Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Gramy dalej 24 stycznia 2016, 13:01

autor: Luc

Co wycięto z gry Wiedźmin 3: Dziki Gon, czyli gdzie jest Iorweth? - Strona 2

Gra Wiedźmin 3: Dziki Gon mogła obfitować w wątki, lokacje i potwory, których ostatecznie nie uświadczyliśmy w pełnej wersji ubiegłorocznego hitu. Poniżej prezentujemy najciekawsze pomysły, usunięte z erpega z nieznanych nam powodów.

Postaci, których nigdzie nie spotkamy

Hemmelfart

Zacznijmy od czegoś drobniejszego. Hierarcha Hemmelfart to jedna z postaci, która w grze początkowo miała się znaleźć, ale z której obecności dość prędko zrezygnowano. W dokumentacji poświęconej grze pojawia się wyłącznie z imienia, choć biorąc pod uwagę jego tytuł oraz przynależność, potencjalnie mógł odgrywać w historii istotną rolę. Jako wysoko postawiony kapłan kultu Wiecznego Ognia, doczekał się na swój temat jedynie krótkiej notki: „Tanja nim manipuluje”… Co dokładnie to oznacza – nigdy się nie dowiemy.

Hvitr

W podobny sposób rozpatrywać można postać niejakiego Hvitra, któremu także nie udało się dotrwać do finalnej wersji gry. Osobnik o tym nietypowym imieniu „na papierze” prezentował się jednak dość intrygująco – w końcu niecodziennie słyszy się o nękanym chorobą psychiczną chłopcu-albinosie pochodzącym ze Skellige. Młody chłopak miał odegrać istotną rolę w jednym z dużych questów na wspomnianych wyspach, jednak z owego wątku całkowicie zrezygnowano. Hvitr z tego powodu musiał nie tylko pożegnać się z rolą życia, ale i jakimkolwiek występem w przygodach Geralta.

Iorweth

Przywódca Scoia'tael szykował się do powrotu w trzeciej odsłonie. - 2016-01-24
Przywódca Scoia'tael szykował się do powrotu w trzeciej odsłonie.
Co wycięto z gry Wiedźmin 3: Dziki Gon, czyli gdzie podział się Iorweth? - ilustracja #2

Istniała spora szansa na to, że Iorweth zaliczy gościny występ w dodatku Serca z kamienia, ale ostatecznie tak się nie stało. Dziś wiemy już, że elfa zabraknie także w rozszerzeniu Krew i wino. Oficjalnie potwierdził to Marcin Momot ze studia CD Projekt Red. Na obecność Saskii również nie liczcie.

Obie wymienione wyżej postacie można jednak określić mianem „pionków” w porównaniu do kolejnego bohatera, którego z Wiedźmina 3: Dziki Gon wycięto. Zgadza się, oczy Was nie mylą – Iorweth, elf stojący na czele komanda Wiewiórek, który odgrywał istotną rolę w drugiej odsłonie serii, miał zagościć także i w „trójce”. W odróżnieniu od Hvtira oraz Hemmelfarta, prace nad jego obecnością w grze były w dość zaawansowanym stadium. Nie tylko wzięto na warsztat jego model, ale rozplanowano wstępnie także i moment jego pojawienia się w historii. Zgodnie z zapiskami deweloperów, Geralt miał natknąć się na niego w Novigradzie, w piwnicy domu Triss. Sam Iorweth w tym czasie oddawałby się grze na flecie, zaś rozbrzmiewający utwór w założeniu miał być identyczny do tego, który słyszeliśmy podczas pierwszego spotkania z elfem w drugiej odsłonie serii. Pomysł bardzo ciekawy, ale to niestety jedyne co wiemy – czym konkretnie miał zajmować się Wiewiór pozostaje tajemnicą.

Wolicie Yennefer od Triss - wszystko o Waszych wyborach ukochanej w grze Wiedźmin 3
Wolicie Yennefer od Triss - wszystko o Waszych wyborach ukochanej w grze Wiedźmin 3

Gramy dalej

Wybór ukochanej w grze Wiedźmin 3: Dziki Gon był niezmiernie ważną kwestią nie tylko dla Geralta, ale i dla nas samych. Jak się jednak okazuje - niezbyt trudną. Większość z Was wybrała Yennefer, nawet jeśli nie miała kontaktu z książkami. Dlaczego?

Nowa Gra Plus w Wiedźminie 3 - Dziki Gon na mocnym minusie
Nowa Gra Plus w Wiedźminie 3 - Dziki Gon na mocnym minusie

Gramy dalej

Długo oczekiwany tryb Nowej Gry Plus w trzecim Wiedźminie jest już dostępny. Postanowiliśmy go przetestować i sprawdzić, czy powtórna wizyta w Królestwach Północy jest równie satysfakcjonująca, co "zeszłą razą".