Najciekawsze materiały do: Warhammer 40,000: Inquisitor - Martyr

No i serwer logowania leży - jak przy premierze mmo :|

Dzięki za odpowiedź Dakar, to że jest PL zdecydowało o moim zakupie, jeszcze raz dzięki.

Jakie są oceny tej gry czy recenzje ?

Do gry mają być dodawana dodatkowa zawartość, a co jakiś czas mają pojawiać się eventy (z fabułą), sezony i warzone'y (to ostatnie to nic innego jak rozwiązanie podobne do Helldivers gdzie gracze mają wpływ na konflikt na jakieś planecie lub systemie).

Co do samej gry to ona aż tak mocno nie różni się od wersji beta, a alpha też była bogata w zawartość. Jest co robić i po co robić.

https://www.youtube.com/watch?v=p5ujH6XXIiA

Będzie recenzja z tej gry lub gramy?

Skoro sezonów będzie kilka, a wraz z nimi będą pojawiać się nowe frakcje przeciwników to potencjał wg mnie jest naprawdę spory. IMO obowiązkowo powinni znaleźć się tam jeszcze (oprócz Mrocznych Eldarów, którzy są już pewni):
- orkowie
- tyranidzi
- zwykli Eldarzy
- kosmiczni Marines
- Tau
- nekroni
- Siostry Bitwy
Historia jest dość swobodna, więc wydaje mi się, że śmiało w fabułę można by było wpleść wszystkie rasy W40k. :) A może twórcy oprócz istniejących ras dodadzą jeszcze coś od siebie..? Czekam z niecierpliwością!

Najbliższe plany na przyszłość:
https://neocoregames.com/en/roadmap

Szykuje się duużo dobrego.

Masz rację. Co do gry lokalnej... Jest, że ale czegoś takiego się nie spodziewałem. Czuję się okradziony, bo tą grę kupiłem tylko ze względu na co op lokalny. Ale już mówię. Można grać we dwójkę, ale druga postać nie ma możliwości rozwoju, zbierania przedmiotów, nie jest zapamiętywania. Jest postacią poboczną. Dodatkowo nie można grać lokalnie we dwójkę w misjach kampanii! Uwielbiam W40k, ale ilość błędów, które beznadziejne tłumaczenie plus najgorszy z możliwych trybów co op powoduje, że maksymalna ocena tej gry to 2, tak jak mówisz. 2 miesiące po zakupie czuje się tak samo oszukany i wściekły. Nie polecam.

Dziś aktualizacja Prophecy. Czy ktoś po niej odnotował zniknięcie wszystkich nazw w grze?

Uniwersum WH jest mi totalnie obce. Szukałem jakiegoś dobrego HnS i trafiłem.
Jako w/w gatunek gry spełnia swoją role wyśmienicie. Mamy sporo potworów do ubicia, odpowiednio duże drzewo umiejętności - możemy grać ciekawymi postaciami. Ja nie byłem oryginalny, pancerz wspomagany i broń biała 2ręczna i było młócenie. Fabularnie też jest odpowiednio. Jest inkwizytor z wyrośniętym EGO i wielkim młotem, nie do nawracania, a do napie..nia :)
Misje poboczne, sporo światów, misje dodatkowe gdzie można poszukać sprzętu. Samo wypadanie unikalnego ekwipunku jest b. dobrze zbalansowane. Nie mamy syto nakrytego stołu jak np. w Diablo 3, ani nie uświadczysz posuchy jak w PoE (gdzie możesz przejść całą fabułę i w tonie śmieci pojawi się jedna legenda, akurat nie do twojej klasy postaci). Ten element bardzo fajnie twórcy poukładali i tutaj OGROMNY PLUS.

Po przejściu wątku fabularnego możemy dalej sobie "popykać" taka gierka na godzinkę dwie dziennie dla rozluźnienia.

Potężnie rozbudowany (wokół postaci) H&S. Grafika na b.wysokim poziomie, pięknie prezentują się detale otoczenia na 1440p, efekty specjalne w takiej ilości, że aż głowa boli. Wątek fabularny misji kampanijnych oczywiście - jak na świat WH 40000 przystało - mocno zakręcony i przesycony kwestiami religijno-technologicznymi. Minusem są misje poboczne, bardzo powtarzalne ze względu na wybór charakteru misji z worka bodajże kilkunastu rodzajów max, również wielka powtarzalność samych map. Dużo lepiej prezentują się levele wątków głównych. Jak najbardziej zgadzam się z przedmówcami, że to gra na typowe rozprężenie umysłu (rąbanka i rzeźnia zarazem), gdzie nie trzeba się skradać, skupiać,....bać. Znakomity przerywnik pomiędzy The Last of us, Alien: Isolation czy innymi tego typu pozycjami.