Encyklopedia Gier Top Gry Premiery Beta testy Screeny Download Redakcja poleca Katalog firm Słownik PC PS5 XSX PS4 Xbox One Switch Andro iOS

Rare

Firma producent

Brytyjskie studio deweloperskie, obecnie należące do firmy Microsoft. Zespół istnieje od 1985 roku, a w dorobku ma takie produkcje, jak Battletoads, Banjo-Kazooie, GoldenEye 007 oraz Perfect Dark.

Historia

Coś się kończy…

Firma Ultimate Play the Game zdobyła światową sławę dzięki wysokiej jakości produkcjom, które tworzyła na ZX Spectrum: Jetpac, Atic Atac, Knight Lore czy Sabre Wulf. Z uwagi na słabnącą popularność tej platformy w 1985 roku zarząd firmy rozpoczął poszukiwania nowych rozwiązań. Wzrok deweloperów zwrócił się ku Famicomie, czyli pierwszej konsoli stacjonarnej firmy Nintendo; twórcy szybko uporali się ze stworzeniem dem technologicznych, opracowanych dzięki inżynierii wstecznej. Ekipa postanowiła sprzedać markę Ultimate Play the Game (którą zakupiła firma U.S. Gold) i pod banderą Rare skoncentrować się na tworzeniu gier przeznaczonych na sprzęt Nintendo. Pierwsze efekty na tyle przypadły do gustu przedstawicielom giganta z Kioto, że ci zapewnili im nieskończony budżet na tworzenie gier przeznaczonych na Famicoma (który zadebiutował na zachodzie jako Nintendo Entertainment System). Po powrocie z Japonii twórców czekała jeszcze przeprowadzka z Ashby-de-la-Zouch do Twycross.

…coś się zaczyna

Kamyczkiem, który wywołał lawinę, była gra Slalom, która trafiła na automaty Nintendo VS. System w 1986 roku, z kolei rok później pojawiła się na NES-ie. Co ciekawe, była to pierwsza produkcja przeznaczona na tę konsolę, która powstała poza granicami Kraju Kwitnącej Wiśni. Dzięki współpracy z takimi firmami jak Electronic Arts czy Acclaim Entertainment w kolejnych latach studio stworzyło kilkadziesiąt gier na NES-a oraz wiele konwersji znanych hitów, opracowanych z myślą o handheldzie Game Boy Advance. Pomimo że gry takie jak R.C. Pro-Am czy Snake Rattle ‘n’ Roll przypadły graczom do gustu, na kartach historii zapisało się dopiero Battletoads z 1991 roku; ten szalenie trudny beat’em up zadebiutował na konsoli NES, a z czasem pojawił się też na innych platformach oraz doczekał się kontynuacji, wydanych przez Tradewest.

O Tradewest wspominamy nie bez powodu, gdyż wydawca dysponujący prawami do marki Double Dragon zlecił Rare jej „ożenek” z marką Battletoads. W efekcie studio stworzyło jeszcze trzy gry spod tego szyldu, czyli Battletoads & Double Dragon: The Ultimate Team, Battletoads in Ragnarok's World oraz Battletoads in Battlemaniacs.

Rare korzystało z okazji i starało się tworzyć tak wiele gier, jak tylko mogło. Dość powiedzieć, że w pierwszych latach swojej działalności deweloperzy pracowali nie tylko nad autorskimi dziełami, lecz także nad konwersjami znanych hitów; wśród nich prym wiodło zwłaszcza Sid Meier’s Pirates!, które trafiło na NES-a w 1991 roku. Poza tym twórcy współpracowali z zespołem Zippo Games, któremu powierzyli opracowanie czterech swoich gier, na czele z Wizards & Warriors i Solar Jetman: Hunt for the Golden Warship. Współpraca była na tyle owocna, że w rezultacie Rare wykupiło Zippo Games, które zostało przemianowane na Rare Manchester.

Pod skrzydłami Nintendo

Pomimo olbrzymiej popularności tej konsoli, epoka NES-a chyliła się już ku końcowi. By przygotować się na zmiany, studio Rare zaopatrzyło się w kosztowne stacje graficzne Silicon Graphics – dzięki nim zespół miał nadzieję rozpocząć pracę nad trójwymiarowymi modelami, które mógłby wykorzystać w przyszłych dziełach. Rare stało się w ten sposób najnowocześniejszym studiem w Wielkiej Brytanii, co przypieczętowało wysoką pozycję zespołu na międzynarodowej arenie. Ekipa postanowiła przy tym zmienić strategię i skoncentrować się nie na liczbie, lecz na jakości gier.

Kiedy twórcy zaprezentowali włodarzom Nintendo efekty swojej pracy demo gry o boksie), te spodobały się Japończykom na tyle, że w 1994 roku wykupili 25% udziałów w firmie; uczyniło to Rare deweloperem second party giganta z Kioto. Mając swobodę twórczą i mogąc korzystać z dorobku wszystkich gier Nintendo, Rare, które wówczas funkcjonowało jako Rareware, opracowało swoją pierwszą grę stworzoną z myślą o platformie Super Nintendo Entertainment System.

Donkey Kong Country powstawało przez osiemnaście miesięcy; niedługo po premierze stało się jednak jasne, że wysiłek się opłacił – produkcja okazała się wielkim sukcesem artystycznym i komercyjnym, ciesząc się uznaniem krytyków i trafiając w ręce ośmiu milionów graczy, co uczyniło ją najlepiej sprzedającym się tytułem z biblioteki SNES-a. Nic dziwnego, że z czasem pojawiły się jej kontynuacje w postaci Donkey Kong Country 2: Diddy’s Kong Quest i Donkey Kong Country 3: Dixie Kong’s Double Trouble!.

Po tym, jak Rare znalazło się pod skrzydłami Nintendo, firma mogła rozwinąć własne. Studio znacznie się powiększyło, dając zatrudnienie dwustu pięćdziesięciu deweloperom (wcześniej – osiemdziesięciu czterem), po raz kolejny zmieniło swoją siedzibę, a także stworzyło swój pierwszy automat arcade, na który wydało bijatykę Killer Instinct. Gra zdobyła na tyle dużą popularność, że Nintendo postanowiło dołączyć ją do biblioteki gier wydanych na NES-a; niestety konwersja na słabszy sprzęt zaowocowała drastycznym pogorszeniem jakości grafiki. Podobny los miał spotkać Killer Instinct 2, które trafiło na konsolę Nintendo 64 pod nazwą Killer Instinct Gold.

Rewolucja

Era Nintendo 64 była kolejnym złotym okresem w dziejach studia Rare, nawet pomimo tego, że Blast Corps, czyli jego pierwsze dzieło stworzone z myślą o tej platformie, nie okazało się hitem sprzedażowym. Dalej było już tylko lepiej, o czym świadczy gigantyczny sukces sprzedażowy gry GoldenEye 007; produkcja oparta na licencji filmu szybko została uznana za rewolucyjny tytuł, który nie tylko odmienił oblicze gatunku FPS-ów (wprowadzając elementy skradankowe, mechanikę headshotów czy przeładowywania broni), lecz także udowodnił, że na konsoli można stworzyć doskonałą strzelankę. Znalazło to odzwierciedlenie w wynikach sprzedaży, które osiągnęły pułap ośmiu milionów egzemplarzy.

Rok 1997 przyniósł premierę pierwszej gry wydanej przez Rare. Mowa o Diddy Kong Racing, czyli grze wyścigowej będącej jedną z najszybciej sprzedających się produkcji swoich czasów. W 1998 roku na sklepowych półkach wylądowało Banjo-Kazooie, czyli trójwymiarowa platformówka, która z czasem doczekała się nie tylko statusu kultowej, ale też sequela w postaci wydanego w 2000 roku Banjo Tooie. Nim jednak druga z wymienionych gier ujrzała światło dzienne, w sprzedaży pojawiły się kolejne dzieła Rare, czyli Jet Force Gemini, Donkey Kong 64, Mickey’s Speedway USA oraz Mickey Racing Adventure. Poza Banjo-Tooie, rok 2000 przyniósł premierę Perfect Dark, czyli FPS-a czerpiącego z dorobku filmów o Jamesie Bondzie oraz rzecz jasna bestsellerowego GoldenEye 007. Ostatnią grą opracowaną przez Rare z myślą o Nintendo 64 był Conker’s Bad Fury Day, czyli trójwymiarowa platformówka dla dorosłych odbiorców.

Zmiany na najwyższym szczeblu

Wydawać by się mogło, że współpraca pomiędzy Rare i Nintendo układała się na tyle dobrze, że po premierze kolejnej konsoli giganta z Kioto studio zaleje ją falą hitów swojego autorstwa. Jak miało szybko się okazać – nic bardziej mylnego. Owszem, w 2002 roku do sprzedaży trafiło Star Fox Adventures, a zespół rozpoczął przygotowania do stworzenia Donkey Kong Racing, jednak druga z wymienionych produkcji nigdy nie ujrzała światła dziennego. Po przesiadce na platformę nowej generacji wzrosły bowiem koszty tworzenia gier, a Nintendo nie zapewniło studiu wystarczającego wsparcia finansowego. Firma zaczęła więc rozglądać się za potencjalnymi nabywcami, a w 2002 roku dobiła targu z Microsoftem, który wykupił ją za 375 milionów dolarów. Co ciekawe, z uwagi na fakt, że gigant z Redmond nie był zainteresowany wejściem na rynek handheldów ze swoją własną konsolą przenośną, wydane przez THQ dzieła studia Rare zasiliły jeszcze bibliotekę GameBoya Advance; mowa o Sabre Wulf, Banjo-Kazooie: Grunty's Revenge, It's Mr. Pants! oraz Banjo-Pilot.

Pod skrzydłami Microsoftu Rareware wróciło do dawnej nazwy – pierwsza produkcja sygnowana logo obu firm trafiła na Xboksa w 2003 roku. Grabbed by the Ghoulies nie odniosło zbyt wielkiego sukcesu. Podobnie miały się sprawy z Conker: Live & Reloaded z 2005 roku.

Premiera Xboksa 360 dała Rare nadzieję na nowe otwarcie, toteż studio dostarczyło dwa tytuły startowe dla tej konsoli. Perfect Dark Zero, czyli prequel FPS-a wydanego na Nintendo 64, oraz Kameo: Elements of Power trafiły w ręce więcej niż miliona graczy, jednak te wyniki zostały uznane za rozczarowujące. Rok później na sklepowych półkach pojawiło się kolejne dzieło studia, czyli oryginalne Viva Pinata. Podobnie jak kilka wcześniejszych gier stworzonych przez Rare, owa nietuzinkowa produkcja również nie odbiła się w branży zbyt głośnym echem. W 2007 roku szeregi zespołu opuścili jego założyciele – bracia Stamperowie. W tym samym roku ekipa dostarczyła Jetpac Refuelled, czyli remake klasycznego Jetpaca. Niestety stosunkowo zła passa nie została przerwana również w 2008 roku, kiedy to w sprzedaży pojawiła się druga odsłona cyklu Viva Pinata, czyli Viva Pinata: Trouble in Paradise, a także Banjo-Kazooie: Nuts & Bolts.

W związku z powyższym gigant z Redmond podjął decyzję o przeprowadzeniu restrukturyzacji w szeregach zespołu i skoncentrowaniu jego działalności na tworzeniu gier na sensor ruchu Kinect dla konsoli Xbox 360. Kinect Sports oraz Kinect Sports: Season Two okazały się produkcjami, które zapewniły gadżetowi popularność, co pozwoliło firmie utrzymać się na powierzchni.

W 2013 roku zespół zlecił ekipie Double Helix stworzenie rebootu cyklu Killer Instinct, który pojawił się na konsoli Xbox One. Trzecia konsola stacjonarna giganta z Redmond również otrzymała swoją wersję Kinecta, jednak ten nie spełnił pokładanych w nim nadziei; dość powiedzieć, że Kinect Sports Rivals, czyli kolejna gra sportowa stworzona przez Rare z myślą o tym urządzeniu, poniosła spektakularną porażkę, a sam Microsoft z czasem wycofał się z promocji (a w rezultacie – z produkcji) tego urządzenia.

Powrót na dobrą drogę?

Pomimo że w ostatnich latach Rare nie wiodło się najlepiej, przyszłość rysuje się dla firmy w coraz lepszych barwach. W 2015 roku na Xboksie One pojawiło się Rare Replay, czyli kompilacja trzydziestu gier stworzonych przez to studio. W marcu 2018 roku na sklepowych półkach pojawiło się natomiast Sea of Thieves, czyli produkcja typu MMO, często określana przez Rare mianem magnum opus studia. Ostatni z wymienionych tytułów trafił tak na Xboksa One, jak i na komputery osobiste.