League of Legends drugą najlepiej zarabiającą grą free-to-play w USA, World of Warcraft na miejscu siódmym
Mogę tylko powiedzieć tyle, WOW zmiażdżył konkurencje, bo jako jedyny prawie nic nie ma w mikropłatnościach :) a jaki ma obrót.... szok. :D kilka petów/minionów na krzyż i o :)
Raczysz zartowac? Prawie nic to transfer postaci, gildi albo zmiana rasy? Ktory czasami jest konieczny jak cala gildia sie przenosi albo mnostwo fanbojow gildi ktore zabijaly jako pierwsze bossow przenosilo sie na ich serwer? Do tego dodajemy mounty i pety niedostepne w innych sposob w grze z wyjatkiem jednego ktorego oczywiscie mozna sprzedac za kase a ostatnio takze unikatowe skiny? Niedlugo dojdzie mozliwosc kupienia postaci na 90 poziomie.
Bo WoW robi to bardzo dobrze. Mounty i pety to bajery, fajne, ale jednak nieobowiązkowe. Zmiana rasy też.
Crossfire? pierwszy raz słyszę
Nie jestes sam :P
WoW niezle. Plus jeszcze kasa z abonamentow wiec prorocy przepowiadajacy przejscie na f2p chyba beda rozczarowani.
Najbardziej zaskoczylo mnie Star Wars: The Old Republic. Nie wiem, ile kosztuje ich utrzymanie gry, ale chyba tragedii nie ma...
@Child of Pain Nadal nie rozumiem, co to ma do balansu gry? Nie ma Pay2Win w dalszym ciągu i nigdy nie będzie - to jest najważniejsze. Co z tego, że postać na 90-tym poziomie, skoro gra dopiero się od niego rozpoczyna?
@Child of Pain. Najlepiej tak czegoś nie doczytać albo nie zrozumieć co? Na 90 poziom będzie MOŻNA podnieść postać już istniejącą i po zakupie najnowszego dodatku. Więc o co chodzi, skoro ( jak wspomniano wcześniej ) gra zaczyna się tak na prawdę od maks levela w danym dodatku? Przypomnę jeszcze tym, którzy nie wiedzą ( a dużo się wypowiadają w temacie ) że już podobna opcja jest w grze. Wystarczy że ktoś kiedyś grał i teraz nie gra od dłuższego czasu i od np. kolegi otrzyma scroll of ressurection, który z automatu może podnieść do 80 lvl. To też źle?
Nie ma to jak czytać te same smęty przy każdym newsie dotyczącym WoWa...
Ta list to jakiś żart, co to jest w ogóle jakaś odmiana Tibii ten "Dungeon Fighter Online" --->
Że takie gówno może tyle zarabiać to po prostu nierealne.
[6]
Po prostu śmieszne to jest, że kiedyś do wyboru miałes gre z abonamentem w któej mogłeś wszystko zdobyć albo f2p z sklepikiem. A teraz mieszamy żeby podwójnie trzepać kase, bo przecież kasa z abonamentu idzie na następne patche? No to płacimy za dodatki i następne skiny.
[7]
We’ve also heard feedback from players that they’d be interested in boosting multiple characters to 90, including alts they play with friends on other factions and realms. We’ve been evaluating ways to make that possible without having players go through roundabout methods (such as purchasing multiple boxes and performing multiple character transfers)
Źródło, może sam spróbuj najpierw czytania ze zrozumieniem.
http://eu.battle.net/wow/en/blog/12426481/warlords-of-draenor-scouting-report-17-01-2014
To w koncu gra sie zaczyna od maksymalnego poziomu czy wiekszosc gry to poprzednie raidy i obszary przez ktore WoW ma najwieciej contetu szkoda, ze nieaktualnego ktory robi jakas garstka ludzi. W sumie garstka ludzi robi rowniez obecne raidy bo LFR nie liczy sie jako poziom trudnosci raidu.
[9]
Tibia ma graficznie troche lepszy poziom od kwadratow bijacy sie z trojkatami, ten twoj screen to wyglada na stare nawalanki niczym na automatach, obecnie Dragon Crown.
Przecież Lineage: The Bloodpledge zostało zamknięte na terenie USA oraz Europy już kilka dobrych lat temu, więc niby w jaki sposób ma to przynosić zyski ? Najlepsze jest to, że ta gra była P2P, więc nawet gdyby ciągle egzystowała, nie powinna znaleźć się w tym rankingu
[10]
A kto Ci nie pozwala robić starego contentu? Kto Ci każe korzystać z tych wszystkich nowości? Zbawcą świata chłopie nie jesteś i nie Ty będziesz mówił jak ktoś inny ma grać. Nie podoba się to nie graj.
Przy okazji, co ma wspólnego czytanie ze zrozumieniem a informacja którą podałeś ze strony battle netu? Serio, mam lepsze zajęcia niż gdybanie nad tum, co Blizz rozważa i co może wprowadzi.
A jak nawet wprowadzi ów boost, to co? Ktoś będzie chciał to go kupi i to jego sprawa na co kasę wydaje. Będą tylko stękać tacy jak Ty nie wiadomo czemu i nie wiadomo nad czym.
Taaak garstka ludzi robi rajdy i pewnie to ta sama ekipa 25 osób... n/c
Robic, to moze robi sporo, ale na pewno garstka je konczy przed nerfem. Przynajmniej tak wynikalo z danych udostepnionych przez Blizza jeszcze w Cata. Wtedy bylo to hmm 3-5%(?) jak dobrze pamietam.
[10] Akurat będzie cię to boostowało do levela o 10 niższego niż maksymalny. I, choć sam nie mam zamiaru z tego korzystać, zdecydowanie widzę na to zapotrzebowanie - po wyjściu dodatku nowy gracz będzie się musiał przebić przez zawartość podstawki (mocno zmienionej ale zawsze) i czterech dodatków, tylko po to, żeby móc dołączyć do swoich znajomych...
Przychód z mikrotransakcji w USA chyba nie dziwi, wystarczy wejść na ich battleneta, by zobaczyć jaką tam ludzie mają mentalność:
"If you have Conquered real life than you'll have no problem spending the $25."
http://us.battle.net/wow/en/blog/12346796/iron-skyreaver-exclusive-mount-now-available-1-16-2014
Komentarze sprzeciwiające się tej opinii są bardzo ujemnie oceniane...
W sumie garstka ludzi robi rowniez obecne raidy bo LFR nie liczy sie jako poziom trudnosci raidu.
Mówisz to na podstawie jakiś danych czy spostrzeżeń dotyczących własnego (wymarłego?) serwera? Bo z tego co pamiętam to od wprowadzenia flex raidów niebiescy nie mogą się nachwalić co do aktywności graczy pve.
[12]
Blizzard rowniez wysylal ankiety do kont battle.net dotyczacych ceny ktora bylaby akceptowalna za kupienie postaci na 90 poziomie.
http://www.mmo-champion.com/content/3689-Armory-Stats-Siege-of-Orgrimmar-Progression-Blue-Tweets-DLC-423
Masz liczbe raidujacych. W takim tempie to dodadza mozliwosc kupowania epicow w sklepie a ludzie nadal beda to bronic.
[15]
Przeciez chodzilo mi sie 90 lvl w sklepie a nie jako bonus do kupna dodatku.
Flex to nadal nie jest prawdziwy raid jesli chodzi o poziom trudnosci i loot.
Flex to nadal nie jest prawdziwy raid jesli chodzi o poziom trudnosci i loot.
Loot jest, w zależności od ilości graczy, przyznawany jak za rajd 10/25, a póki utworzenie flex wymaga chociaż minimalnego wysiłku od strony społecznej- tworzenie grupy- to dla mnie jest to rajd, nie mi oceniać czy ktoś gra w gry na łatwym, średnim czy wysokim poziomie trudności.
Child of Pain -> Flex to nadal nie jest prawdziwy raid jesli chodzi o poziom trudnosci i loot.
Dlatego on WoD Flex = normal, obnizaja poziom trudnosci, bo dalej ponad 80% graczy to casuale aka warzywa jesli chodzi o rajdowanie, maja wyj... na cokolwiek oni poprostu chca isc i rajdowac bez ogarniecia taktyki etc jakby to jakis CoD czy BF byl :P
Hamburgery nic sie nie uczą. Grałem w Crossfire ponad 2 lata (może nawet prawie 3). Gra nawet niezła, ale obecnie NIEGRYWALNA. O ile można przeboleć p2w jeśli jest się naprawdę dobrym w shooterach to cheaterów przeskoczyć się nie da, a skoro nie da to po co grać? Do tego gra ma ulubioną przez wszystkich gimbusów opcję votekick --->
@PierwszyWolnyJestZajęty 100% racja.
Jak mogliście nie słyszeć o Crossfire? Swego czasu gry na jej bazie wyrastały jak grzyby po deszczu. I nie mam tu na myśli podobnych gier, a niemalże jej kopie. Chociażby Arctic Combat (swoją drogą wyłączona chyba przez kwestie prawne) czy Combat Arms...było tego dużo, szybko się pojawiły i szybko zniknęły. Chociaż nie wszyscy cheatują. Tej gry da się nauczyć, jak CS'a. Potem już strzelasz zanim kogoś zobaczysz, bo wiesz, że tam jest. Prefire! Miałem kilku znajomych w klanie, którzy cisnęli w tą gierkę niesamowicie. Wydawało mi się to niemożliwe, ale potrafili ubijać 1 strzałem bez cheatów. Wiadomo też nieraz kogoś tak ubiłem, ale oni robili to niemal za każdym razem.
W USA? Raczej na świecie. W CrossFire grają głównie w Azji.
Grałem w Crossfire ze 4 lata temu, usunąłem po 15 minutach. Gra jak dla mnie była zbyt chaotyczna i nie było możliwości dostrzeżenia jakiegokolwiek sensownego obrazu na ekranie mimo płynności animacji czy niskiego opóźnienia.