Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: sprzątacie po swoim psie?

09.01.2012 12:37
1
zanonimizowany634205
30
Generał

sprzątacie po swoim psie?

Sprzątacie po swoim psie? Pytanie mnie naszło jak zobaczyłem przed moją klatką z 7 śladów podeszw zrobionych z psiego gówna..

09.01.2012 12:41
2
odpowiedz
Pszczoła
162
Senator

Sprzatam. 500 zl mandatu mi sie nie widzi. Zreszta mieszkam w takim miejscu gdzie strazy miejskiej jest pelno

09.01.2012 12:44
Bullzeye_NEO
👎
3
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

oczywiscie, ze nie, trzeba nauczyc glupich ludzi patrzenia gdzie sie chodzi!!!

09.01.2012 12:49
4
odpowiedz
zanonimizowany592251
25
Legend

u mnie za blokiem jest duży trawnik z tabliczką "moja toaleta" i rysunkiem psa...pies się załatwia, a trawa wiosną rośnie jak na...drożdżach ;)

09.01.2012 12:51
😍
5
odpowiedz
Macco™
76
Legend

Jak jeden z drugim nie potrafią ominąć łajna na ulicy, widocznego gołym okiem, to jak do cholery w przypadku wojny chcą przeżyć nie rozerwani przez miny pułapki?!

09.01.2012 12:54
6
odpowiedz
Lookash
155
Legend

Jak jeden z drugim chcą przeżyć atak zatrutym lub zepsutym jedzeniem, skoro nie potrafią smakować każdego miejsca, w którym stawiają swoje kroki...

09.01.2012 13:04
7
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Absolutnie nie.

Ale usprawiedliwia mnie brak psa.

Po kocie kuwete sprzatam.

09.01.2012 13:19
Kompo
👍
8
odpowiedz
Kompo
201
Legend

Ludzi, którzy nie sprzątają po swoim psie uważam za debili.

09.01.2012 13:21
👍
9
odpowiedz
zanonimizowany592251
25
Legend

jestem debilem :( cholera! ale dobrze mi z tym :D

09.01.2012 13:29
10
odpowiedz
zanonimizowany4090
97
Legend

Eat dog shit...

09.01.2012 14:14
Mr.B-F
11
odpowiedz
Mr.B-F
107
Generał

Moze z 2 razy w zyciu widzialem jak ktos sprzatnal po swoim psie.

09.01.2012 14:21
Yancy
😁
12
odpowiedz
Yancy
166
Legend

Nigdy nie widziałem jak ktoś sprząta po swoim psie :/ Widziałem za to gościa w wieku ok 50-60 lat, który po zignorowaniu jego prośby o uprzątnięcie tak udatnie kopnął śnieg i leżącą na wierzchu psią kupę że wylądowała na plecach właścicielki czworonoga. Zabawy było sporo. Krzyki słyszałem jeszcze kilka minut idąc ulicą. Nie wiem jak się sprawa skończyła - nie czekałem, nie chciałem być powołany na świadka.

Prawdę mówiąc, to wcale nie wiem czy zamiarem tego gościa było to co się stało. Wątpię, sądzę że zrobił to w odruchu wściekłości i wyszło jak wyszło.

09.01.2012 14:23
13
odpowiedz
Piotrek.K
203
... broken ...

Macco™ [ gry online level: 48 - Child Of The Damned ]
Jak jeden z drugim nie potrafią ominąć łajna na ulicy,

Ulica nie jest od tego by pies jeden z drugim sral i zostawial swoje gowna. Chodnik tez nie. Trawnik na placu zabaw, do cholery!, tez nie.

09.01.2012 14:23
Sensai3D
14
odpowiedz
Sensai3D
146
Generał

Może to był Grzegorz Lato a ty go nie poznałeś?

09.01.2012 14:28
Yancy
15
odpowiedz
Yancy
166
Legend

Sensai3D -> Wątpię, choć zagranie było godne Prezesa :P Na pewno chciał by to wylądowało obok ale tak to właśnie w życiu bywa.

09.01.2012 14:31
16
odpowiedz
zanonimizowany649466
114
Senator

Mnie najbardziej wnerwia jak widzę debila jak z psem i jak jego pies załatwia się na placu zabaw

09.01.2012 14:32
17
odpowiedz
Lookash
155
Legend

Snakepit -- Na Górcach mieszkasz? Dobrze wiedzieć, zwrócę ci może kiedyś uwagę.

Dodam jeszcze, że ten znak jest prawdopodobnie ironicznym zwróceniem uwagi na problem, a nie zachętą, żebyś tam wypróżniał swojego pchlarza.

09.01.2012 14:34
18
odpowiedz
zanonimizowany641653
43
Generał

Jestem debilem. Nie sprzątam, ale też nie lubię czyścić butów po spacerze.

Dla chcącego nic trudnego, ale brak koszów na kupy na osiedlu sprawy nie ułatwia.

09.01.2012 14:34
👍
19
odpowiedz
bartek
9
Legend

Mi wystarczyłoby, żeby każdy właściciel czworonoga w którego gówno wdepnąłem przyjeżdżał do mnie do domu myć mi buty, najlepiej językiem.

Tym bardziej mnie to wkurza, że sam zawsze po swoim psie sprzątam a tu podeszwy w gównie 2x w tygodniu, bo innym się nie chce. Tak burackiej nacji ze świecą szukać.

MacioraMZ, wyrzucaj do zwykłych, jest to legalne od chyba 2 lat, jak nie lepiej... Ale zawsze się znajdzie jakaś wymówka.

09.01.2012 14:36
kong123
😜
20
odpowiedz
kong123
120
Legend
Image

Sorry z offtop ale jak już jest wątek związany z psami to się zapytam:

Co to może być za rasa psa? :P ---------->

09.01.2012 14:37
21
odpowiedz
bartek
9
Legend
Image

[20] Basset Hound

09.01.2012 14:39
kong123
👍
22
odpowiedz
kong123
120
Legend

O właśnie bartek o takiego mi chodziło :) Zawsze mi się podobały takie psy.

09.01.2012 14:46
😁
23
odpowiedz
zanonimizowany641653
43
Generał

bartek, pech chciał, że śmietnik jest na klucz, a tenże gdzieś się zawieruszył.

09.01.2012 14:48
Mepha
24
odpowiedz
Mepha
71
Mhroczny Pogromca

Szczerze, sprzątam tylko jak zrobi na chodniku (przypadkiem) lub jak idzie policja.

09.01.2012 15:11
😊
25
odpowiedz
zanonimizowany56991
107
Generał

Zawsze sprzatam.

09.01.2012 15:17
bisfhcrew
26
odpowiedz
bisfhcrew
170
oversteer

Sprzątam, bo sra na mój zieloniutki, równiutki trawnik.

09.01.2012 15:34
Spawcz
27
odpowiedz
Spawcz
47
Gram w gre

Mój pies sra na mój trawnik i nic mi nie zrobicie HAHAHA

09.01.2012 15:36
28
odpowiedz
Dycu
65
zbanowany QQuel

Sprzątam przeważnie wszędzie gdzie narobi, nie zabiera to specjalnie dużo czasu, nie jest specjalnie trudne, a zawsze to jedno gówno na trawniku/chodniku mniej.

Sam latam z psem po podwórku - fajnie jakbym latał po podwórku bez gówien.

09.01.2012 15:36
Predi2222
29
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

sprzątacie po swoim psie?

Jak pojawiają się "przebiśniegi" to tak ;)

09.01.2012 15:49
30
odpowiedz
Drixx
73
Damned by God

Swego czasu zbierałem, gdy mieszkałem w pewnym miejscu gdzie trawy dla psin za dużo nie było. Woreczki śniadaniowe zawsze w kieszeni. Teraz mieszkam w innym miejscu i trawy jest pod dostatkiem i dużo ludzi wyprowadza tam swoje psy. Zdarza się jednak, że wyprowadzając je gdy jest już ciemno sam wdepnę w małe co nieco. Teraz sprzątam tylko po swoim rudzielcu, który przez pół roku był sparaliżowany i miał nawet swój wózek. Chodzić już chodzi, ale zdarza się mu popuścić w locie, najczęściej na chodnik. Też jestem na to zawsze przygotowany. Niestety uważam, że jest to walka z wiatrakami. Co z tego, że sprzątnę te trzy małe bobki po moich jamniorach jeżeli za jakiś czas przyjdzie właściciel większego czworonoga, którego pupil strzeli kilkakrotnie większą minę niż moje psy razem wzięte i oleje sprawę.

09.01.2012 15:55
Milka^_^
31
odpowiedz
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Nie rozumiem idei sprzątania po swoim psie na trawniku gdzie nie ma placu zabaw.

09.01.2012 16:33
32
odpowiedz
mckk
28
Senator

a gdzie ma sie wysrac jak nie na trawie ? moze nauczyc psa zalatwiac sie w toalecie ?

09.01.2012 16:49
Megera_
33
odpowiedz
Megera_
136
Franca

a gdzie ma sie wysrac jak nie na trawie ? moze nauczyc psa zalatwiac sie w toalecie ?

A po co w ogóle wyprowadzać? Niech sra w domu na dywanie! Skoro i tak jesteście flejami..

09.01.2012 16:51
Milka^_^
34
odpowiedz
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Megera = Kobieto o ch ci chodzi? Źle napisał?

09.01.2012 16:53
35
odpowiedz
Dycu
65
zbanowany QQuel

Milka - A co, dobrze napisał? Trawniki również są do użytku publicznego i fajnie by było jakby wejście na nie nie równało się z taplaniem w gównie, co nie?

09.01.2012 16:53
Megera_
36
odpowiedz
Megera_
136
Franca

Chodzi mi o to, że ludzi niesprzątających po swoich psach uważam za fleje. Źle napisałam?

09.01.2012 16:54
Milka^_^
37
odpowiedz
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Dycu => a po co łazisz po trawniku. Od łażenia masz chodnik.

Megera => jego pytanie sprowadzało się do prostego - to gdzie ma się pies wysrać?

09.01.2012 16:55
Awerik
38
odpowiedz
Awerik
62
Backpacker

Snakepit [ gry online level: 20 - aka Hohner ]

jestem debilem :( cholera! ale dobrze mi z tym :D

ty nawet rąk po wyściu z kibla nie myjesz, więc jak tu wymagać podstawowych zasad kultury.

Generalnie można się tylko podpisać pod tym co napisali Kompo i bartek. Znajomy poczynił kiedyś zemstę na zasrywającym okoliczne trawniki swoim psem sąsiedzie - sam nasrał do papierowej torby, położył pod drzwi sąsiada, podpalił i zadzwonił do drzwi. Pewnie miał jakąś tam satysfakcję ze świadomości, że sąsiad bezwiednie taplał się w jego gównie, ale niestety problemu to nie rozwiązało (wąsaty janusz pewno nie zrozumiał aluzji). Ale chyba można polecić tę metodę.

09.01.2012 16:56
39
odpowiedz
zanonimizowany627706
66
Senator

Nie, ale chodzę z psem na pole niedaleko domu...Kiedy byłem w parku w Poznaniu, to owszem sprzątałem.

09.01.2012 17:00
Megera_
40
odpowiedz
Megera_
136
Franca

Od łażenia masz chodnik.

Ponieważ mój pies sra na trawie a ja po nim sprzątam, to muszę na tę trawę wejść. Rozwijać dalej ten ciąg logiczny?

to gdzie ma się pies wysrać?

Napisałam, może nawet u niego na dywanie :) Jednak jeśli woli trawnik albo chodnik, to wypada po nim posprzątać, bo to już przestrzeń publiczna.

09.01.2012 17:02
Meghan (mph)
41
odpowiedz
Meghan (mph)
97
Tarzana przez Tarzana

mckk, Milka -> a jak idziecie do wc, to nie spuszczacie wody? Tak samo pies jak najbardziej może się załatwić na trawniku, ale wypada jednak po nim sprzątnąć.

W swojej okolicy widzę zarówno ludzi sprzątających po swoich psach jak i takich, którzy mają to w nosie (szkoda, że nie literalnie). O ile tylko jestem blisko, zwracam uwagę, reakcje z reguły są agresywne.

09.01.2012 17:05
42
odpowiedz
Dycu
65
zbanowany QQuel

Milka - Kto mi zabroni z dziewuchą się w parku na kocu rozwalić i powypoczywać trochę? Nikt. A, nie, czekaj, zapomniałem że cała trawa w parku usiana jest psimi gównami.

09.01.2012 17:10
Łysy Samson
43
odpowiedz
Łysy Samson
99
Bass operator

Sprzątam. W odróżnieniu od większości Polaczków, zasranej szlachty, która za nic ma czystość swojego miejsca zamieszkania. Szczerze mówiąc, rzadko mi się zdarza zobaczyć osobę, która nie sprząta (niestety nieposprzątane gówna znacznie częściej), ale od dzisiaj, jak zobaczę wielkie bydle oddającego wielkiego śmierdzącego stolca na publiczny trawnik, będę zwracać uwagę, podając przy okazji przygotowaną do tego celu przez miasto torebkę, którą zawsze trzymam w kieszeni, a jak nie będzie pozytywnej reakcji, zdjęcie, telefon na psy i po zabawie.

09.01.2012 17:17
XineX
👎
44
odpowiedz
XineX
68
Professor Chaos!

Nie mam psa, ale gdybym miał to bym po nim sprzątał. Cholernie mnie wkurza kiedy wszędzie leży gówno na chodniku i na trawie... Nie wiem, zostawianie sraki na trawniku to takie improwizowane miny na dzieci, żeby za bardzo się nie wygłupiały i nie pomyślały sobie nawet, żeby pobiegać po trawie, zamiast chodniku? :|

09.01.2012 18:01
Kompo
😁
45
odpowiedz
Kompo
201
Legend

[32] + [37]

Kolejni do kolekcji.

09.01.2012 18:19
Milka^_^
46
odpowiedz
Milka^_^
232
Zjem ci chleb

Dalej nie rozumiecie. Ja jak wyprowadzałem psa to na trawę, ale tam gdzie żadna dzieciarnia się nie bawi. Ja nie mówię tutaj o pasach zieleni, parkach czy innych tego typu trawowisk przyblocznych. Nie ma dzieciarni, to niech sobie pies wali kloca, bo wiem, że tam nikt nie wejdzie. Na po trawie przy bloku nie łażę, bo są tam tabliczki "szanuj zieleń" czyli nie łaź po niej. Czyli sprowadzając to do tego problemu z trawą i psem, skoro nikt tam nie łazi to po co mam sprzątać.

Edit. Pytanie - tam gdzie nikt nie łazi to sprzątacie po swoich pupulach?

09.01.2012 18:25
Awerik
47
odpowiedz
Awerik
62
Backpacker

Co za tłuk

09.01.2012 18:27
48
odpowiedz
zanonimizowany315478
93
Legend

Czytając ten wątek można by odnieść wrażenie, że cała Polska zasrana, ale ja jestem wyjątkowy i nie mijam psiego gówna co dwa kroki. Szczęściarz ze mnie.

09.01.2012 18:29
😍
49
odpowiedz
zanonimizowany773549
45
Senator

A wycieracie dupy swoim psom? Jakiś czas temu widziałem jak pewne kobieta wycierała dupę swojemu pupilowi z taką gracją jakby wycierała swój nos.

09.01.2012 18:41
macio209
50
odpowiedz
macio209
56
Master of Ceremony

nie

spoiler start

nie mam już psa, ale jak miałem to od czasu do czasu sprzątałem, bo pies biegał na podwórko z ogrodzeniem.

spoiler stop

09.01.2012 18:47
📄
51
odpowiedz
zanonimizowany5018
15
Legend

Nauczyłem go - właściwie ją, bo to suczka - srać do toalety. I nie mam problemu.

09.01.2012 18:53
52
odpowiedz
zanonimizowany641653
43
Generał

A wycieracie dupy swoim psom? Jakiś czas temu widziałem jak pewne kobieta wycierała dupę swojemu pupilowi z taką gracją jakby wycierała swój nos.

Tak, Polaco, czasami, jak się kupka do kłaczków przyczepi, to trzeba wytrzeć. Chociażby liściem.

09.01.2012 18:57
Sensai3D
53
odpowiedz
Sensai3D
146
Generał

A wycieracie dupy swoim psom? Jakiś czas temu widziałem jak pewne kobieta wycierała dupę swojemu pupilowi z taką gracją jakby wycierała swój nos.

Kiedyś w zimie rzucałem śnieżkami bo coś tam się przykleiło i nie chciało odpaść.

09.01.2012 18:59
gtx295xD
54
odpowiedz
gtx295xD
81
Szef Syntetycznej Mafii

Nie. Pies sam po sobie sprząta.

09.01.2012 19:05
55
odpowiedz
zanonimizowany154655
5
Konsul

Nie sprzątam. Powody: Dzisiejsze dzieci i tak mało przebywają na dworze bo wolą komputer od świeżego powietrza więc piaskownice i place zabaw są raczej puste. Na ulicach i tak jest brudno, papierki i inne odpady wylewają się z osiedlowych koszy, urząd woli nic z tym nie robi. Nie ma osoby co nie wyrzuciła ogryzki/gumy na trawnik więc w dupę sobie wsadźcie umoralniania. Niektórzy dokarmiają koty i gołębie, a odchody tych drugich jak wiadomo za piękne nie są (a i niszczą np. zabytki). Organiczne odpady znikają po kilku dniach więc nikomu krzywdy nie robią. W końcu, nie uśmiecha mi się zwyczajnie zbieranie gówna. A osobom, które coś do mnie mają z tego tytułu zawsze z chęcią puszczę wiązankę, zaproponuję posprzątanie kupki, a czasem nawet zachęcam do zadzwonienia po straż miejską. Pies jest zaszczepiony, odrobaczony, zaczipowany więc i podatek za niego się płaci. Ma prawo szczać i srać tak jak osiedlowe Sebastiany pić i szczać w szczycie bloku.

Nie raz zdarza mi się wejść w kupę cudzego psa, ale nie robię z tego dramatu. Buty do wanny i raz dwa nie ma po brudzie śladu.

09.01.2012 19:09
👍
56
odpowiedz
bartek
9
Legend

Polaco, pewnie pies nażarł się trawy i wystawała mu z tyłka. Niestety moim zdarzyło się to kilka razy i wtedy nie pozostaje nic innego jak wyciąganie tego przez torebkę/liść/cokolwiek. Czasami pies sam sobie z tym poradzi, ale z doświadczenia wiem, że szkoda czasu i zwierzaka (albo zacznie saneczkować, albo będzie cisnął na maksa jakby chciał się załatwić - druga opcja często rozwiązuje problem). Nic przyjemnego, ale jak się człowiek decyduje na psa to liczy się z tym, że czasami mogą go spotkać jakieś nieprzyjemności. To i tak słabe przy rozwolnieniu w chałupie, albo wymiotowaniu - mój pies potrafił narzygać tyle, że nie mieściło się to na szufelce a jak dostał babesjozy to zasrał całe mieszkanie wliczając w to ściany. Akurat nie było nikogo w domu przez ~5 godzin i jak wróciliśmy to widok był bezcenny :P

Poquelin, dobrze powiedziane, zacznij też gwałcić, kobiety lubią dziś seks. Potem raz dwa do wanny i nie ma dramatu.

PS.

Nie zapomnij się zaszczepić i odrobaczyć.

09.01.2012 19:18
57
odpowiedz
zanonimizowany649929
35
Legend

[48] Cała Polska zasrana, a tutaj widzę, że tylko niektórzy nie sprzątają. Wielokrotnie byłem świadkiem sytuacji kiedy właściciel(-ka) psa stał sobie, podziwiał widok, patrzy gdzieś w dal, czasem nawet zaciąga się papieroskiem, a tuż obok niego piesek stawia pomnik z brązu. A spróbuj takiemu (a właściwiej takiej, bo baby są jeszcze gorsze w tej kwestii) zwrócić uwagę! Fuknie, coś odpysknie, czasem zignoruje i idzie dalej. Aż korci człowieka by złapać takiego, kopa w dupę i posłać twarzą w "dzieło sztuki" pupila.

09.01.2012 19:34
Kompo
😁
58
odpowiedz
Kompo
201
Legend

A osobom, które coś do mnie mają z tego tytułu zawsze z chęcią puszczę wiązankę, zaproponuję posprzątanie kupki, a czasem nawet zachęcam do zadzwonienia po straż miejską.

Haha, ależ z gościa Hardodziob.

09.01.2012 19:50
59
odpowiedz
zanonimizowany154655
5
Konsul

No tak. Bo jak zakładam pod wpływem twojego głosu sprzeciwu psom gówno staje w półdrogi w dwunastnicy :).

09.01.2012 20:01
60
odpowiedz
zanonimizowany807046
4
Generał

Już kiedyś pisałem, że psy powinno się zdelegalizować jako zwierzęta "domowe". Można by nimi co najwyżej palić w piecu, albo dodawać do bigosu na wigilię dla bezdomnych.

BTW współczuję wam wszystkim miejsca zamieszkania, bo te historie o psim gównie co 0,5 metra na chodniku to znam tylko z gola (nigdy w życiu nie wdepnąłem w psie gówno).

09.01.2012 20:19
Yancy
61
odpowiedz
Yancy
166
Legend

weneckie sidła -> Każde osiedle wygląda tak samo. Średnio jedna na 5 osób ma psa a jedna na 100 po nim sprząta. Najgorzej jest po zimie, kiedy topnieją śniegi i to wszystko warstwami się wyłania. Współczuję sprzątaczkom. Nie wspominając o kolorze śniegu. Dobrze że tym roku śniegu nie ma.

nie wdepnąłem w psie gówno

Ciężko uwierzyć. Nawet mieszkając w Krakowie (nie na żadnych osiedlach) - zdarzało mi się gdy wracałem wieczorami przez park.

Nie mam nic przeciwko psom ale właściciel biorąc psa - bierze również na siebie obowiązki z tego wynikające. Wygląda na to że po dobroci jednak się nie da, jak to zawsze u nas.

09.01.2012 20:52
Bucha
62
odpowiedz
Bucha
162
Hashish Air Kahn

Temat na czasie. Od kilku dni posiadam psiaka. Uczy sie obecnie zalatwiac na dworze i wali niemilosierne ilosci kup:) Ja sprzatam i tylko dlatego ze mam male dziecko. Mialem raz sytuacje ze moja corka o malo nie podniosla lezacego na chodniku gowna. Chce oszczedzic tego innym rodzicom.

09.01.2012 21:01
63
odpowiedz
Macco™
76
Legend
Wideo

Już kiedyś pisałem, że psy powinno się zdelegalizować jako zwierzęta "domowe". Można by nimi co najwyżej palić w piecu

http://www.youtube.com/watch?v=LhHnv5_JkJk

A tak bardziej serio i w temacie. Jak można wymagać od ludzi żeby sprzątali po swoich psach, skoro nie brakuje decydentów w naszym kraju, którzy sami srają po trawnikach i chodnikach? ;)

Sam byłem świadkiem we Wrocławiu jak facet wysiadł z autobusu na pętli, zszedł z chodnika na trawkę i zaczął sobie legalnie walić kloca na kucaka.

09.01.2012 21:39
Łysy Samson
64
odpowiedz
Łysy Samson
99
Bass operator
10.01.2012 17:43
👍
65
odpowiedz
zanonimizowany822526
1
Junior

Czy w waszych miastach, w parkach istnieje coś takiego jak "Psie WC"? Zauważyłem to jak byłem kiedyś u wujka. Fajne, a za razem praktyczne rozwiązanie.

10.01.2012 20:06
Yancy
66
odpowiedz
Yancy
166
Legend

Pietru112 -> Istnieje. Tylko nie ma tabliczki i obejmuje nie tylko wyznaczone miejsce, a teren całego parku. Ba, nawet teren poza parkiem. Fajne, a za razem praktyczne rozwiązanie.

10.01.2012 20:12
67
odpowiedz
zanonimizowany645553
3
Senator

Kiedyś w zimie rzucałem śnieżkami bo coś tam się przykleiło i nie chciało odpaść.

Właśnie sobie wyobraziłem scene w której jakiś anonim bez twarzy celuje śnieżką w dupe swojemu psu...Coś pieknego...

Czy sprzątam? Nie, nie sprzatam. A na wsiach po krowach kloce sprzatają? Nie a dzieciarnia się na pastwiskach bawi, nawet jeszcze lubi patykiem podłubać...

10.01.2012 20:20
mefsybil
68
odpowiedz
mefsybil
12
Legend

Odkąd wdepnąłem w gówno własnego psa, zawsze sprzątam.

10.01.2012 21:17
😡
69
odpowiedz
Ptosio
182
Legionista

W końcu, nie uśmiecha mi się zwyczajnie zbieranie gówna.

To, do wuJa, nie miej psa, nikt cie do tego nie zmusza. Mnie tez nie usmiecha sie ogladanie i wachanie waszych gowien. Nie mam pojecia, w jakiej dziczy trzeba sie wychowac, zeby nie widziec nic niewlasciwego w zostawianiu kloca w srodku miasta. Gleboko gardze takimi ludzmi.

A zeby tego jeszcze bylo malo, to po uprzejmym zwroceniu uwagi i wreczeniu chusteczki, zamiast wstydliwie pochylic glowe, maja sie jeszcze czelnosc pluc i wrzeszczec "no i co mi zrobisz!?". Nic. Jeszcze nic.

...potem rozne "altorytety" madrza sie w telewizorach i gazetach, jak rozwiazac problem "braku zaufania spolecznego". Ano tylko twardym skutecznie egzekwowanym prawem, bo skad niby ma sie brac zaufanie spoleczne, jesli co trzecia napotkana na ulicy osoba to potencjalny (niestety z prawdopodobienstwem >90%) brudas, cham i prostak?

Wbrew pozorom psie odchody i grafficiarstwo to jeden z powazniejszych problemow cywilizacyjnych w tym kraju. Po prostu, dopoki ludzie beda zyli w chlewie, beda zachowywali sie jak swinie.

10.01.2012 21:19
pecet007
70
odpowiedz
pecet007
178
~

Jak jestem w mieście czasem to sprzątam, ale mieszkam na wsi i nie widzę sensu :)

10.01.2012 21:23
Zielona Żabka
71
odpowiedz
Zielona Żabka
117
jaka jestem rozpieprzona

tak z czystej ciekawości - jak pies ma rozwolnienie to jak to sprzątacie? ;>

Forum: sprzątacie po swoim psie?