Allegro dołącza do kampanii "Nie przerabiam - nie kradnę"
Strzał w stopę.
Abstrahując od tematu samego wykorzystania przerabianych konsol - to az sie nasuwa wniosek "MS znowu sypnal kasa - i co niektorzy tancza jak im zagraja..."
Niestety MS sie mocno osmiesza - w szczegolnosci w swietle swojej odpowiedzi na temat wprowadzenia uslugi XLive w Polsce.
Skonczy sie pewnie tak, ze przerabiacze konsol przejda na inne portale aukcyjne albo znajda obejscie :), czesc osob machnie reka na XBoxy i zainwestuje w PS3.
A XLive jak nie bylo tak dlugo nie bedzie ...
I zeby nie bylo nieporozumien - nie mam XBoxa, nie gram na piratach, nie mam czasu na gry a jak mam to gram w te co kupilem. I nie podoba mi sie kiedy ktos pod plaszczykiem walki z piractwem stosuje niskich lotow chwyty.
Dziwi mnie ze Allegro chce sie pakowac w takie akcje.
@UP taki stary a takie głupoty plecie.
Co do akcji : no i bardzo dobrze. Ja bym jeszcze zobaczył coś podobnego dla PS2, GameCube, Wii, XBOX ;)
@DOWN: A jednak mój kochany naród może mnie jeszcze czymś zagiąć, kolejny XD
Mysle, ze ta akcja przyniesie odwrotny skutek. Nie mowie o tym konkretnym przykladzie i allegro. Teraz wiecej osob bedzie kupowalo xboxa bo sie dowie, ze mozna go piracic. Rodzice kupujc dziecku konsole czesto mysla, ze gry sie kupuje i tylko tak je mozna zdobyc, teraz sie dowiedza, ze mozna je miec za darmo.
Na oldskullowe konsole to już za późno na jakiekolwiek akcje. Ale ta jest bardzo dobrym pomysłem, piraty precz!
Ty Yogi, czy ty czasem sam sobie w coś nie strzeliłes, że takie głupoty wypisujesz? Oczywistym jest, że przerabianie konsol jest nielegalne i jest wielkim rpoblemem dla MS. Zdecydowanie skuteczniejszym sposobem w tej słuszej sprawie jest ograniczanie dostepu do przerobionych konsol, czy osób się tym zajmują niż robienie mniej lub bardziej udanych filmików. Allegro jest najlepszym miejscem dla każdego, kto chce przerobić konsole i wyeliminowanie tego portalu zlisty miejsc "przyjaznych" dla piratów jest na pewno bardzo dobrym posunięciem. Idąc twoim tokiem rozumowania to lepiej nic nie robić, niech piraci sobie piracą, bo walka z nimi to jka walka z wiatrakami. Nie, trzeba walczyć, a wyeliminowanie piratów z Allegro to pierwszy krok w tym kierunku. Na początku myślałem, że MS zrobi tylko stronę internetową i kilka filmików z dziennikarzami, ale widze, że jednak mają jakiś konkretny pomysł na walkę w piractwem. Oby tak dalej.
Robią to bo współpraca z Allegro została im wytknięta przez graczy kiedy zaczęła się ta cała akcja. Więc wzięli się do roboty
Hehe, ciekawe czy razem z przeróbkami zlikwidują aukcje "zrobię Wam achievmenty" i "odbanuję konsolę" :D.
Yogi ---> co ty za bzdury wypisujesz? "Sypanie kasą" to taka dosyć infantylna insynuacja - zresztą nikt nie musi dostawać pieniędzy za przyłączenie się do akcji. Dla Allegro wystarczającą zapłatą będą dwie rzeczy - obecność we wszystkich reklamach akcji (czyli - darmowa reklama) i podniesienie wiarygodności u tych, którym wydaje się, że elektronika na Allegro jest popsuta, "lewa", podrabiana itd. Ich oświadczenie można streścić, patrząc na to handlowo, do zdania: "U nas kupicie tylko sprawne i legalne konsole!"
Czyli jeśli MS zdecyduje się na drogą kampanię w gazetach, popularnych magazynach, TV?, z automatu Allegro zgarnia powyższe dwa bonusy w skali setek tysięcy? milionów? czytelników/widzów.
Zresztą same Allegro nie ma zbyt dużego interesu w popieraniu tych... 50 aukcji miesięcznie z przerabianymi xboxami? To przecież totalny pikuś w morzu ofert :).
Proste pytanie:
czy allegro takze zrobilo podobny krok w kierunku przerabianych PS2?
Nie?
Tak tez myslalem.
Popieram.
Drau - oczywistym jest, że Allegro usunęło konsole, które opłacało im się usunąć (vide: post 8).
Nie zapominaj też, że popyt na PS2 jest już o wiele mniejszy, niż kiedyś.
Ogromni dziwie się dalczego tak poteżna korporacja jak MS której przychody w ciągu miesiąca są takie jak SONY w ciągu całego roku nie potrafi uruchomić w polsce usługi internetowej a mniejsze korporacja czyli sony potrafi
Odp
Dlatego że MS ma gdzieś moje i wasze złotówki
@UP [9]: to samo przeszło mnie przez głowę ale jak ktoś napisał czas dla tych konsol minął. Nie przynoszą takich zysków więc mogą być już przerabiane do ich końca R.I.P. (choć PSX-e już uśmiercił kącik ps2 :‹ )
Alez oczywiscie ze sie przylaczylo - zyski ze sprzedazy oryginalnych gier w stosunku do zyskow ze sprzedazy przerobionych konsol sa niewspolmierne. Jesli ktos mysli ze Allegro zrobilo to z dobrego serca czy z uczciwosci to powinien dorosnac :)
PS: Dorabianie do tego teorii pod haslem "wszystko dla dobra graczy" jest tak tanim i starym chwytem, ze dziwie sie iz ktokolwiek jeszcze sie na to nabiera... zalatuje na kilometr technikami manipulacji stosowanymi w ustrojach totalitarnych i panstwach policyjnych ale jak widac nadal przynosi skutek bo wszyscy sie ciesza, klaszcza i jest super ogolnie
Jeśli wprowadzą Live w Polsce może sytuacja się zmieni, ale ludzie na pewno nie ściągają gier dlatego, bo nie ma owej usługi... takie pier**** o Szopenie -.-
A PSP przerabiane hurtowo wiszą sobie na Allegro i tyle jeśli chodzi o ich "idealistyczny" PR :)
Aha, czyli gry (na PC) kosztują 130zł w momencie premiery dla mojego dobra?
dzięki tej wspaniałej akcjii sprzedaz xboxów spadnie do minimum ... a na tym wszystkim zarobi Sony - brawo dla nich
Oni mają nawet kategorie gdzie są przeróbki PlayStation 2 - ŻENADA i SMIECH NA SALI.
Za darmo tego nie robią wiadomo.
http://www.allegro.pl/6019_chipy_i_swap_magic.html
Oczywiście popieram usunięcie przeróbek X'a, ale Allegro od Sony chyba nie dostało rekompensaty :/
TULI -> Myślisz, że MS zarabia COKOLWIEK na konsolach? :) Wszystkie zyski z konsol wynikają z gier na nie, a nie z samego sprzętu.
W przeciwieństwie do M$, Sony dba o gracza z Polski. Przykład? Polskie PSStore i polonizacje gier ale to już w mniejszym stopniu. Najważniejsze, że można zarejestrować się na Polskę i grać ZA DARMO :] M$ z kolei niczego nie oferuje polskim graczom, sprzedaje wybrakowany produkt u nas (bo live'a jak nie było tak nie ma) i generalnie ma gdzieś polskich graczy.
TULI -> Myślisz, że MS zarabia COKOLWIEK na konsolach? :) Wszystkie zyski z konsol wynikają z gier na nie, a nie z samego sprzętu.
Bez konsoli tylko idiota kupi gre, chyba ze na sprzedaz... ;)
ja tylko czekam az polskie serwisy torrentow i rapidow dolacza sie do akcji xD
hoho tu się popisał kolega znajomością tematu. prawda jest taka, że zazwyczaj sprzęt zarabia sam na siebie albo generuje bardzo nieznaczne zyski, a prawdziwe zarobki to z wydawania gier powstają. Sony dopiero niedawno przestało dokładać do konsol, a podejrzewam, że Microsoft do tej pory dokłada za RoDDy.
swoją drogą to allegro teoretycznie postępuje słusznie, jednak przerabianie konsol to legalna sprawa, a dopiero kradzież gier to już przestępstwo. pachnie to mackami korporacyjnymi:)
snopek9 -> A mając przerobioną konsolę kupi? :P
Wieksza szansa niz by nie mial ( Michael z gola kupowal i piracil, dzaialal na dwa fronty :p ) nie popieram przerabiania konsol dla kopii gier, ale jesli sie przerabia i serio nie piraci NIC to nie widze w tym nic zlego.
A najlepsze jest to ze scigaja niby zlodzieji a sama firma to 1 wielkie gowno , poprawili viste i teraz sobie krzycza 500 zl za win 7 lol , pierolone zlodzieje .
akurat przerabianie jak i posiadanie przerobionego Xboxa jest karalne
nie popieram przerabiania konsol dla kopii gier, ale jesli sie przerabia i serio nie piraci NIC to nie widze w tym nic zlego.
A w jaki sposób sprawdzisz czy ktoś piraci czy nie??
@flagg
swoją drogą to allegro teoretycznie postępuje słusznie, jednak przerabianie konsol to legalna sprawa,
Bzdura.
Art. 1181. 1. Kto wytwarza przedmioty przeznaczone do niedozwolonego usuwania lub obchodzenia technicznych zabezpieczeń przed odtwarzaniem, przegrywaniem lub zwielokrotnianiem utworu bądź też służące do nielegalnego odbioru nadawanych programów, przeznaczonych dla zamkniętego grona odbiorców, uzyskujących do nich dostęp po zapłaceniu wynagrodzenia usługodawcy, albo dokonuje obrotu takimi przedmiotami,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
2. Kto posiada, przechowuje lub wykorzystuje przedmioty, o których mowa w ust. 1,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Rzeczywiście jeśli chodzi o 7 to trochę przesadzili, powinni za darmo wynagrodzić mi taki błąd, jakim było kupienie Visty, ale nie o tym mamy pisać.
Uważam, że usunięcie pirackich konsol(itp.) z serwisu allegro.pl to pierwszy krok na dobrej drodze do polepszenia sytuacji ogólnej w Polsce. Przeczytałem wszystkie dotychczasowe komentarze na temat tej akcji i nasuwa mi się tylko jeden wniosek, musimy zrozumieć, że już nie da się załatwić tego, od tak, na pstryknięcie palcami. Teraz, z winy M$, jak i naszej, musimy 'oczyścić' rynek z brudów, jakimi niewątpliwie są też 'piraci' konsolowi, czy jak ja wole ich nazywać - ZŁODZIEJE. Więc, panowie, może zamiast bezsensownie krytykować, pomóżmy ludziom, którzy starają się jeszcze przywrócić polskim graczom dobre imię.
Ja się tylko dziwię tym, którzy tak tutaj dbają o interesy microsoftu. Mnie np. totalnie wisi, ile microsoft traci na przerabianych konsolach i piractwie. Ich rzeczywiste czy wyimaginowane straty nie spędzają mi snu z powiek.
A, i o co wam z tym livem chodzi? Kupujecie zdrapkę i możecie normalnie grać po sieci, ściągać dema i gierki arcade. A to, że podajesz, że mieszkasz w Anglii? Co za problem? Mógłbym podać, że mieszkam w Burkina Faso i co z tego?
fan realu madryt i raula napisał:
>>> Oczywistym jest, że przerabianie konsol jest nielegalne i jest wielkim rpoblemem dla MS. <<<
Byzydura.
Tyle razy co bardziej rozsądni ludzie o tym pisali.
Kupiłem, więc jest moje. Mogę zaraz po zakupie roztrzaskać o ziemię, podarować komuś, przewiercić na wylot, utopić i OCZYWIŚCIE PREZROBIĆ według własnego widzimisię, BO JEST MOJE.
fan realu madryt i raula napisał:
................trzeba walczyć, a wyeliminowanie piratów z Allegro to pierwszy krok w tym kierunku.
Czyli według Ciebie, przerobienie konsoli to piractwo ?
Według takiego rozumowania, można kupić sobie farbę np. zieloną, dolać do niej trochę białej i już piracimy oryginalny wyrób.
Albo, kupiłem samochód, ztuningowałem na makxa, jeżdżę nie na oleju napędowym kupowanym na stacji paliw, a na własnym wyprodukowanym u siebie ekodieslu i co ? i jestem piratem ?
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Backside napisał:
>>>Dla Allegro wystarczającą zapłatą będą dwie rzeczy - obecność we wszystkich reklamach akcji (czyli - darmowa reklama) i podniesienie wiarygodności u tych, którym wydaje się, że elektronika na Allegro jest popsuta, "lewa", podrabiana itd. Ich oświadczenie można streścić, patrząc na to handlowo, do zdania: "U nas kupicie tylko sprawne i legalne konsole!"<<<
Powszechnie wiadomo przecież, ze nikt nie słyszał o allegro i to dlatego allegro chwyta się czego może (jak tonący brzytwy) żeby się zareklamować, czy tak ?
co do zdania: "U nas kupicie tylko sprawne i legalne konsole!"
Gdzie tu dezinformacja ?
Nawet przerobione, są sprawne i legalne.
Ja bym raczej zaliczył taki zapis do kategorii "informacja powszechnie znana" jak np. napisa na oleju roślinnym, że jest bez cholesterolu. Toż wiadomo, że oleje roślinne takowego nie posiadają.
RexNebular napisał:
Bzdura.
>>> Art. 1181. 1. Kto wytwarza przedmioty przeznaczone do niedozwolonego usuwania lub obchodzenia technicznych zabezpieczeń przed odtwarzaniem, przegrywaniem lub zwielokrotnianiem utworu bądź też służące do nielegalnego odbioru nadawanych programów, przeznaczonych dla zamkniętego grona odbiorców, uzyskujących do nich dostęp po zapłaceniu wynagrodzenia usługodawcy, albo dokonuje obrotu takimi przedmiotami,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
2. Kto posiada, przechowuje lub wykorzystuje przedmioty, o których mowa w ust. 1,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. <<<
No to zwróć uwagę na art 1181.1 który przytoczyłeś.
Toż według tego zapisu, np. lutownica jest przedmiotem przeznaczonym do niedozwolonego usuwania lub obchodzenia technicznych zabezpieczeń.
I co ? zamknąć należy producentów lutownic ?
Według tego samego zapisu, przerobiona konsola nie jest przedmiotem do usuwania zabezpieczeń.
Mr_Baggins -> Żeby długo nie szukać, mam AC2 z polskiej dystrybucji = nie mogę ściągnąć DLC... Dlaczego? Ubisoft stwierdził, że skoro nie ma polskiego Live! nie będą DLC spolszczali. Podobne kwiatki są dosłownie co chwilę.
Mr_Baggins ---> ja nie korzystam z Live'a, ale największym problemem userów są blokady regionalne, bo platforma odczytuje polskie IP.
fresherty - ale to akurat można bez problemu ominąć nie kupując polskiej dystrybucji. Nie wierzę, że ktoś może nie znać angielskiego na poziomie pozwalającym zrozumieć grę komputerową.
ale największym problemem userów są blokady regionalne, bo platforma odczytuje polskie IP.
A nie da się przez proxy puścić?
YogiYogi dzień dobry, witaj w świecie komercji i konsumpcjonizmu. Gdzieś ty się chował przez tyle lat? To się nazywa sponsoring lub patronat zależy jaka jest umowa. Normalne zabiegi marketingowe.
Mr_Baggins -> Tia, kolejne utrudnienie. :P Ciekawe do czego musiałbyś zostać zmuszony, żeby poczuć, że cos jest nie tak. DLC do ściągnięcia tylko z konsoli znajdującej się na szczycie Mont Blanc?
mnie poruszyły dwa zwroty tej wypowiedzi:
- "bez zastanowienia zgodziliśmy się poprzeć akcję" - nie wiem śmiać się czy płakać, że PR Manager coś takiego wypuścił publicznie - może jednak powinni się zastanowić nad konsekwencjami faworyzowania jednej marki nad innymi ?
- "systematyczną pracą osiągniemy swoje cele" - też piękne... przypominają mi się radosne lata osiemdziesiąte - "Naszym celem: pokój i socjalizm!" - http://pl.wikiquote.org/wiki/Polska_Rzeczpospolita_Ludowa
fresherty - szczerze? Nie widzę problemu z tym live. Puszczasz przez proxy a gierki zamawiasz sobie w zagranicznych sklepach albo aukcjach. A tutaj podnoszą jakiś nie wiadomo jaki raban. Jeszcze, żeby faktycznie to live było niedostępne, ale tak nie jest. Microshitowi taka sytuacja jak teraz jest na rękę. Ci co chcą, kupują zdrapki i tyle. Nie wierzę, żeby była chociaż jedna osoba, która zrezygnowała z kupna xboxa tylko z tego powodu, że nie ma polskiego live.
Baggins--->
ale to akurat można bez problemu ominąć nie kupując polskiej dystrybucji.
Człowieku, skoro nie interesuje Cię "dobro" MS, to czemu nie interesuje Cię dobro klienta :).
Płacisz - wymagasz. Chce grę? Idziesz do sklepu i instalujesz w domu, a nie bawisz się w sprowadzanie. Chcesz po polsku? j.w.
Czy "puścić przez proxę" się da nie wiem. Wiem tylko, że optymalna jest sytuacja... j.w.
Poza tym LIVE to nie jest jakiś luksus, tylko integralna część możliwości xboxa. Niech więc działa normalnie.
Nie wierzę, żeby była chociaż jedna osoba, która zrezygnowała z kupna xboxa tylko z tego powodu, że nie ma polskiego live.
Here I am. ;)
Mr_Baggins -> Przenieśmy to na samochód:
Nowy Ford Mondeo już dostępny w Polsce! - głosi slogan reklamowy
Tyle, że ma kierownicę po prawej stronie, benzynę można kupować tylko na Wyspach (bo inaczej samochód jeździ tylko z 1 osobą w środku, bez klimatyzacji etc.), a do ładowania bagażnika trzeba zatrudniać ludzi z obywatelstwem Brytyjskim.
Tak to mniej więcej wygląda z Xboxem teraz.
Demokratyczne zaprzeczenie podstaw demokracji, Jawne dyskryminowanie, 3 lata za posiadanie; gdzie wolnosc w konstytucji zapisana. Babilon płonie.
Ja piernicze nawet allegro włączyło się w tą akcję nie dają żyć w tym kraju,jak twórcy gier mają niski budżet za sprzedaż gier to niech coś zrobią aby gry były tańsze,płacić za grę 200 zł,wszyscy czepiają się piractwa to co wy zarabiacie 3000 zł że stać was na gry za 200 zł,a jak ktoś zarabia 900 zł ma kupić za 200 zł grę a gdzie opłaty za życie i reszta,mówienie że jak kogoś nie stać to niech nie gra to jest nienormalne,że biedny to nie może kompletna beznadzieja!!!.
Allegro pewnie nie miało wyboru ;)
Wystarczy, że dostali oficjalne pismo z MS, że portal Allegro będzie podciągany do odpowiedzialności karnej jeżeli takie przerobione konsole będą dostępne na aukcjach (za pośrednictwo).
To nie jest pierwszy raz, że Allegro blokuje sprzedaż jakiś produktów.
Od wielu miesięcy nie można na allegro sprzedawać np. zwierząt z listy CITES. Ich sprzedaż w Polsce jest LEGALNA ale wymagane są dokumenty poświadczające, że zwierzak ma legalne pochodzenie. Allegro dostało pismo z Salamandry i z aukcji zniknęły wszystkie CITESowe zwierzaki (choć czasami zdarza im się coś przepuścić i usuwają aukcję jak się skapną) mimo, że sprzedawcy mają dokumenty i zwierzęta są ZAREJESTROWANE w Polsce.
Po prostu by uniknąć problemów zmienili regulamin.
[43]
czekers
Here I am. ;)
No ja też tu jestem, ale z innego powodu niż niedostępność usługi Live w Polsce.
Miałem zamiar (swego czasu) kupić sobie konsolę Xbox. Jednak odkładałem to na bliżej nieokreślony termin bo jestem PCtowcem.
Pecet wystarcza do wszystkiego, więc ta konsola to raczej na zasadzie "a dlaczego by nie, może się przekonam".
Nie tyle nie przekonałem się, co po prostu jakoś tak minęła mi chęć na zakup konsoli, a stać mnie w każdej chwili kupić sobie Xbox-a, PS3 i co tam jeszcze.
Wydaje mi się, że konsoli nie kupiłem z dwóch powodów.
1. Granie na konsoli w gry FPS (które preferuję), to tak samo jak bawić się na weselu bezalkoholowym. Można, ale po co się męczyć.
2. Niedostępność w Polsce usługi Live. I nie chodzi mi o to, że nie poradzę sobie z tym, tylko o to, ze w ogóle muszę sobie z tym jakoś radzić.
Znam ludzi (całkiem sporo) , którzy też chcieli kupić sobie konsolę do gier, przy czym nie są to ludzie znający się na kompach, a pograć by chcieli.
Nie kupili konsoli Xbox bo UWAGA: naczytali się tu i ówdzie, że są jakieś tam problemy z graniem w Polsce. Nie zgłębiali tematu, co i jak. Po prostu minęła im chęć na zakup bo problemy nie sa im potrzebne.
Im więcej takich "akcji" Małego Miękkiego, tym więcej potencjalnych nabywców Xbox-a dowie się, że z tą konsolą są jakieś problemy. Ci którzy nie będą chcieli drążyć tematu, po prostu nie kupią tej konsoli.
Backside
Płacisz - wymagasz. Chce grę? Idziesz do sklepu i instalujesz w domu, a nie bawisz się w sprowadzanie.
Dawno już nie kupowałem niczego w sklepie - w sensie elektronika, książki, płyty itp. Wszystko i tak jest tańsze w sieci, więc zasadniczo mi obojętne, czy kupię w sieci z Polski czy z Anglii.
Chcesz po polsku? j.w.
Nie chcę :)
Mr_Baggins -> Przenieśmy to na samochód:
Po co? Tego się nie da przenieść na samochód.
Ja nawet szczerze mówiąc nie wiedziałem, że nie ma "polskiego live". Kupiłem kiedyś tam konsolę, podpiąłem ją do sieci, włączyłem Gears of Wars i pograłem w multi. Owszem, coś tam przeczytałem, że trzeba podać Anglię jako miejsce zamieszkania, ale potraktowałem to mniej więcej tak jak traktuje się rozwijalne menu z weryfikacją wieku. Nie mów, że wyszukujesz tam datę urodzin, a nie zjeżdżasz na dół listy i zatwierdzasz 1.01.1905
hoho tym razem m$ podpisał umowę z allegro - ciekawe ile dostali pieniędzy za tą "nienachalną" promocję? Az mi się przypomina gdy przyjechał Bill spotkał się z politykami i miesiąc później były "sławne" naloty na mieszkania w poszukiwaniu pirackich wersji oprogramowania M$ przez polską policję...
'Dlatego naszym zdaniem tak ważne jest eliminowanie rynku przerabiania konsol. Tylko w ten sposób możemy doprowadzić polski rynek do zachodnich realiów' bullshit jedyny sposób żeby choć trochę doprowadzić Polskę do zachodnich realiów to wprowadzenie Euro za miast złotówki tak abyśmy zarabiali przykładowo teraz mamy 2 tys zł a po wprowadzeniu 2 tyś euro miesięcznie a ceny produktów pozostały by bez zmian wtedy byśmy mieli przykładowo grę za 200zł w cenie 50 euro i tylko wtedy zbliżymy się do naszych sąsiadów i zdecydowanie piractwo by się zmniejszyło ... zakazywanie ofert przeróbek zmniejszy piractwo ale w praktycznie niezauważalnym stopniu bo jak ktoś będzie chciał przerobić to i tak przerobi ... można tłumaczyć ze to zawsze niby coś ale stwierdzenie ze to doprowadzi nasz rynek do rynku z zachodu to jawne walenie w ch*ja ... sorry ale człowiek zarabiający 2000zl miesięcznie nie wyda od tak 200zl na grę zwłaszcza jak ma jakieś opłaty na głowie teraz możecie napisać ze wtedy niech poczeka i kupi sobie grę jak będzie starsza i tańsza tylko ze cale te statystyki smiszne są prowadzone na najnowszych grach i nikt nie patrzy na to jak gra się sprzedaje po 2 latach ...
lajosz -->
pisalem to setki razy, ale widac jak grochem o sciane.
NIE CALA KONSOLA jest twoja wlasnoscia. sprzet tak - mozesz sie na niego spuszczac. Ale zainstalowany w nim sprzet jest tylko uzyczony, jest baaaardzo daleko od bycia jego wlascicielem. I to wlasnie ow softu - NXE, sterowniki, firmware etc NIE WOLNO przerabiac i do tego stosuje sie art. 1181.1 jak bylo wyzej napisane.
Mozna za to caly soft wyjebac, sformatoc i wgrac wlasne firmwary do urzadzen i wlasny system operacyjny - tak to mozna. ALE TAKIEGO NIE MA. Zbyt glupi sa piraci aby napisac wlasne oprogramowanie do x360. nawet homebrew do Ps2 bazowalo na firmwarach i sterownikach od producentow.
Po prostu scena to nie ta liga co informatycy tworzacy i bioracy udzial w powstawaniu sprzetu...
mikmac napisł:
pisalem to setki razy, ale widac jak grochem o sciane.
NIE CALA KONSOLA jest twoja wlasnoscia. sprzet tak - mozesz sie na niego spuszczac. Ale zainstalowany w nim sprzet jest tylko uzyczony
Jeśli jesteś taki precyzyjny, to przeczytaj to co napisałeś i spróbuj to zrozumieć bo z powyższego zapisu wynika, że sprzęt tak, ale sprzęt nie.
OK ja zrozumiałem o co Ci chodziło.
Czy zatem informacja o tym, że kupując sprzęt (czyli konsolę) , tak naprawdę nie jesteś do końca jego właścicielem, nie powinna być za każdym razem przekazywana klientowi przez sprzedawcę podczas zakupu ? albo WOŁAMI wypisana nad półką z owym sprzętem ?
Kam-El -> "orry ale człowiek zarabiający 2000zl miesięcznie nie wyda od tak 200zl na grę zwłaszcza jak ma jakieś opłaty na głowie"
Gdybym zarabiał 2000 na rękę nie widziałbym żadnego problemu by kupić grę za 200 złotych. Pewnie zależy od tego kto jakie ma opłaty ale ja np. mam około 1500 na rękę, mieszkam z dziewczyną (niepracującą obecnie) i zobacz.. cud - nie dość że stać mnie na opłaty (mieszkanie, samochód, raty, itp.), to jeszcze zostaje mi wystarczająco by móc sobie pozwolić np. na zakup kolekcjonerskiej edycji ME2 na Xboxa.
Problem jest jak zwykle po środku. Stać cię na konsolę, stać cię i na gry. Ale po co płacić za oryginały jak można wydać 3 złote na płytkę i ściągnąć z torrentów - a kasę wydać na imprezy/picie/jaranie/cokolwiek.
Grunt to umiejętnie operować kasą. Nie można mieć wszystkiego w życiu, tu poświęcisz coś, tam kupisz coś. Albo po prostu trzeba znaleźć sobie lepiej płatną pracę skoro nie stać nas na coś. Nie ma pracy? Lub nikt nie chce "nas" zatrudnić? Oczywiście to tylko i wyłącznie wina państwa... ale nasza nigdy.
jedyny sposób żeby choć trochę doprowadzić Polskę do zachodnich realiów to wprowadzenie Euro za miast złotówki tak abyśmy zarabiali przykładowo teraz mamy 2 tys zł a po wprowadzeniu 2 tyś euro miesięcznie a ceny produktów pozostały by bez zmian wtedy byśmy mieli przykładowo grę za 200zł w cenie 50 euro i tylko wtedy zbliżymy się do naszych sąsiadów i zdecydowanie piractwo by się zmniejszyło ...
ty... ty myslisz, ze po wprowadzeniu euro zostanie zastosowany przelicznik 2000zl = 2000euro bez wzrostu cen?
tak naprawde za 2000zl dostaniesz 500euro (przy obecnym kursie) i bedzie dobrze jak ceny gier nie wzrosna do europejskiego poziomu :/
akurat pod wzgledem gier, wejscie do euro bedzie kiepskim pomyslem
lajosz [32]
skoro jestes takim kozakiem to przerob xboxa w taki sposob, ze zagluszy komunikacje wojskowa na terenie calej Polski i wytlumacz agentom, ktorzy po chwili cie odwiedza, ze to twoja konsola i mozesz robic z nia co chcesz
gwarantuje ci, ze juz nigdy nie napiszesz zadnego glupiego posta na zadnym forum
przy okazji tego tematu widac dlaczego polacy sa malo wazni na swiecie i malo kto traktuje nas powaznie
"moge sobie przerabiac konsole, bo ja kupilem"
"gry powinny byc za darmo"
"zamknac producentow lutownic, bo dzieki nim moge przerobic konsole"
"ms sypnal kasa"
"ms powinien byc firma charytatywna"
"jestem taki biedny, ale potrzebuje korzystac z dobr luksusowych"
zupelnie jak jakies plemie z afryki, ktore nie ma zamiaru dostosowac sie do zasad panujacych na swiecie
nic tylko zaczac u nas sprzedawac kalachy za 5zl i pozwolic sie wyrznac tej tepej masie, z ktorej nie ma zadnego pozytku
sam mam x360 i "cierpie" z powodu braku live, ale po niektorych komentarzach z okazji tej calej akcji (a raczej dwoch) chce zeby ms nie szedl nam na reke, bo Polacy nie zasluguja na live i na nastepna generacje xboxa
jestesmy smieciami
Ja się zastanawiam nad trochę inną kwestią. Jeśli allegro usunie aukcje przeróbek X360 to ciekawe czy podobnie postąpi w przypadku PS2. Jeśli nic z tym nie zrobią będzie to sytuacja całkowicie absurdalna...
Thun ale głupoty wypisujesz.Na konsolę każda biedniejsza osoba uzbiera ale za gre płacic 200 zł przy zarobkach np.1000 zł to jest nienormalne,że kogoś nie stać na oryginały to ma sobie nie pograc bo biedny,a jak ty zarabiasz 2000 zł to wydaj sobie te 200 zł w tak ciężkich czasach ,jak nie masz co robić z pieniędzmi!!
W lidlu dziecko chciało aby mama kupiła mu grę na ps2 za 32zł to powiedziała że za drogo..
ty... ty myslisz, ze po wprowadzeniu euro zostanie zastosowany przelicznik 2000zl = 2000euro bez wzrostu cen?
tak naprawde za 2000zl dostaniesz 500euro (przy obecnym kursie) i bedzie dobrze jak ceny gier nie wzrosna do europejskiego poziomu :/
akurat pod wzgledem gier, wejscie do euro bedzie kiepskim pomyslem
Niestety, ale muszę sie zgodzić.Polska nie jest gotowa na euro, i jeśli nic się nie zmieni to będzie kiepsko, właściwie to piractwo też zniknie, bo ludzie nie będą sobie w stanie pozwolić na taką wygode jak internet...
--> Surmak
Troche przegiołeś z tymi śmieciami poczułem sie jako Polak urażony
Przyłączam sie do opini franz orens-a i dodam swoje 5groszy :)
Jak kupujesz auto niewiem cienkusia czy starego fiata to OK na tego grata za 1000zł masz ale wiesz że musisz płacić za benzyne do niego za ubezpieczonie itp.
Dziecko myśli: kupie auto i bede za darmo nim jeździł i nie bede płacił podatków drogowych ubezpieczeń itp bo przecież KUPIŁEM TO MOJE :)
tragedia kto takich chowa?
Thun --> ja wcale nie twierdze ze ktos kto zarabia 2tys zl nie stac go na gre, owszem stać ale jak to ładnie ująłeś trzeba umiejetnie operować pieniedzmi i wymaga to pewnych poświecen ... mi bardziej chodzilo o wydawanie kasy bez mrugniecia okiem systematycznie załóżymy co miesiac ... wyobraź sobie ze zarabiasz 2tys euro miesiecznie oplaty wraz z zyciem to jakies 1000 euro miesiecznie a gry po 50E nówki w dniu premiery ludzie woleli by isc do sklepu sobie kupic niz sciagać z torrentów szybcie i wygodniej ... stwierdzenie 'stac cie na kosole stać cie na gry' to tez bujda ja na swoją pierwsza konsole musialem dłuugo odkladać i zbierac a jak juz ją kupilem to gier wcale prawie nie mialem tylko raz na jakis tam czas moglem sobie na coś pozwolic i to do tego nigdy nie kupowalem gier w dniu premiery tylko na allegro używki ... teraz jest inaczej bo na nówke gre musze popracowac niecale 5h i tu też Ci przyznam racje bo trzeba poszukać lepszej pracy tylko ze ta lepsza praca nie jest dla wszystkich bo sa ludzie którzy chcieli by zarabiac lepiej ale nie wszedzie chca ich przyjmować bo np. za stary ... nie mówie oczywiscie o ludziach ktorzy maja predyspozycje chcieli by majatek bic ale sa leniwi i ich szukanie pracy polega na siedzeniu przed tv lub zadowalaniem sie marna najniższą krajową ...
Surmak --> 'ty... ty myslisz, ze po wprowadzeniu euro zostanie zastosowany przelicznik 2000zl = 2000euro bez wzrostu cen?
tak naprawde za 2000zl dostaniesz 500euro (przy obecnym kursie) i bedzie dobrze jak ceny gier nie wzrosna do europejskiego poziomu :/
akurat pod wzgledem gier, wejscie do euro bedzie kiepskim pomyslem ' ja tylko zasugerowalem zblizylibysmy sie do rynku zachodniego po wprowadzeniu euro na takiej zasadzie a doskonale zdaje sobie sprawe z tego ze jak juz bedzie mialo wejsc to euro to bedzie na zasadzie 2000zł = 500e i dalej bedziemy w dupie ...
Ceny gier WZROSNĄ do europejskiego poziomu? :) Chyba na PC... Na konsolę już są na europejskim poziomie, a wręcz droższe... No, ale nie będę znowu tego samego powtarzał. "Tańsze gry" to mit wtłaczany nam przez polskich wydawców (i to jak widać skutecznie) - na bardzo drogim rynku niemieckim gra na PS3/X360 kosztuje ok. 60 euro bez promocji... W Polsce ta sama gra to ok. 230-240 zł bez 'promocji'... W Anglii - 50 funtów (230 zł, ale gra już w momencie premiery jest do kupienia za 35 funtów - 160 zł ... zastanawialiście się skąd takie tanie gry na Allegro w momencie premiery, hm? :)), w USA - ok. 55$ w momencie premiery (160 zł).
Bujdą jest też stwierdzenie, że wzrost zarobków w jakimkolwiek stopniu wpłynie na piractwo... MS o tym nie mówi, ale praktycznie wszędzie jest ono na poziomie 40-60%... Sęk w tym, że jest to procent znacznie większego rynku - a co za tym idzie i tak wychodzą oni na swoje (i mają Live!...).
nie wiem czy w temacie ale czy moze mi ktos wyjasnic o co chodzi z tym "XLive"?
Męczyć się cały tydzień w ciężkiej pracy,po to żeby kupić jedną grę musiał bym mieć łeb zjebany.
Whoa, kolejny wątek-masakra - gigantyczne posty, offtopy, absurdy... może kilka osób spuści trochę ciśnienie po tyle dniach o początku "akcji" :)?
fresherty ---> akurat Ciebie na myśli nie miałem :). To z UBI to bardzo zrozumiałe - też dałem wyraz zniesmaczenia w stosownym newsie na GOL-u :).
btw - zajrzyj za kilka minut do wątku o metacritics
Backside -> Mi ciśnienie podbił drastycznie Ubisoft w wiadomy sposób.
sunsa, sam jestem Polakiem i mimo, ze sam sie obrazilem wiem, ze na to jako narod zaslugujemy
franz orens, przeciez po to wlasnie pracujemy
pracujemy aby przezyc i aby zaspokoic potrzeby inne niz fizjologiczne
pracuje aby miec na przyjemnosci, a taka gra to nic innego jak przyjemnosc
nie wiem o co ci chodzi?
na co wowczas wydajesz pieniadze skoro nie na zycie i przyjemnosci?
Piractwo niestety jest elementem obecnym na calym swiecie -
dlatego podnoszenie tego argumentu w przypadku Polski i co za tym idzie braku pewnych uslug oraz ograniczanie prawa do wykorzystania produktu za ktory sie zaplacilo - zakrawa na hipokryzje. W USA (bylem i widzialem - to dla fanboyow MS i koalicji antypirackiej tak zazarcie broniacej tej akcji) spory odsetek graczy korzysta z przerobionych konsol, lewych plytek itd. - tyle ze tam dziala prawo skali i producent finalnie ma i tak wiekszy zysk - 40 mln kupuje 20 mln piraci.
Chcialem zwrocic uwage jedynie na to ze granica miedzy walka z piractwem (bo to ze jest naganne nikt nie ma watpliwosci) zaciera sie niestety z proba maksymalizacji zyskow przez producenta przez blokowanie potencjalnych mozliwosci wspoldzielenia gier.
Przykladem jest znowu USA - istnieje tam cala siec salonow, ktore dzialaja na zasadach komisow z grami - przynosisz swoja stara gre - dostajesz drobna sume albo kupony na nowe gry - ewentualnie wymieniasz/kupujesz jakas inna uzywana.
I to jest a raczej bylo fantastyczne - mozna naprawde za grosze i bez podejmowania prob piractwa pograc sobie w prawie nowe, fajne gry.
A co robia producenci gier ? Otoz wymyslili sobie ze to powoduje utrate zyskow u nich - poniewaz gracz, ktory kupi uzywana gre nie zaplacil po raz drugi producentowi - zarobil jedynie posrednik. I to jeden z powodow rozwoju dystrybucji elektronicznej i powiazania seriala gry z indywidualnym kontem. Kupisz - i masz "na wieki" ale nie odsprzedaz...
Dlatego drodzy fanboye MS, koalicji antypirackiej i w ogole tej akcji - nie łudźcie się ze chodzi o sama walke z piractwem. To tylko pierwszy krok - potem doczekamy dnia gdy Allegro zablokuje mozliwosc sprzedazy uzywanych gier - i obym sie mylil.
Osobiscie pracuje, zarabiam i stac mnie na gry. Jesli chce w jakas pograc - kupuje i gram - z braku czasu wybieram tylko perełki. Ale chce miec pewnosc ze kupujac cos - dostaje w pelni sprawny produkt, ktory moge potem bez zadnego problemu sprezentowac dzieciakowi sasiada i zeby on rowniez mogl z tego korzystac.
Wydaje na życie a co do przyjemności to jak najskromniej zarabiam 1000 zł ale za 1 grę dac 200 zł i pocic sie na nią cały tydzień to jest głupota,ja takich ludzi nie rozumiem,chyba że komuś przychodzą lekko pieniądze to niech je rozpierdala,taka gra to przyjemność jak ktoś zarabia 3000 zł,narobić się,dać za gre i kieszenie puste robić na gry po takiej cenie,to nasze jebniete narodowe myślenie wziąść wypłatę rozpierdolić a potem na wszystko brakuje i pożyczki.
franz orens -> Chlopie, jesli wg Ciebie gry kosztuja 200zl, to nie tylko malo zarabiasz, ale i nie umiesz kupowac tanio.
Po pierwsze, kto Ci kaze kupowac gry zaraz po premierze? Poczekaj 2-3 miesiace i nagle sie okaze, ze mozesz miec dana gre za 3/4 do nawet 1/2 poczatkowej ceny. Oczywiscie nie w Empiku, ale na allegro czy w angielskich sklepach owszem.
Po drugie, gre mozesz po przejsciu sprzedac na allegro i za zdobyta kase kupic nastepna.
Po trzecie, jak Ci za drogo na konsole, to graj na PC, tam gry sa o wiele tansze.
Po czwarte, gry to nie dobro pierwszej potrzeby. Jak Cie nie stac, to nie grasz, proste.
No i po piate, rusz glowa, ja moglbym tak jeszcze wymieniac jak tanio grac (i legalnie), no ale najprosciej to ponarzekac.
Ja nie pracuję, jestem studentem, ojciec ma małą firmę, prócz tego jest brat i mama na głowę wychodzi 600zł i jakoś kasa na sprzęt oraz gry się znajduje. Dlaczego ? Nie musimy mieć non stop imprez, wydawać pieniędzy na supa-dupa komórki, czy pięć par dresów od Croppa za 60 zł ... umiejętność wydawania pieniędzy się kłania. A jak nie masz tych pieniędzy to twój problem nie mój, granie i sprzęt jest drogi trzeba się do tego przyzwyczaić bo ludzie je robią aby te pieniądze zarabiać. To jest czysty odłam rozrywki, są o wiele tańsze jej odmiany jak np. tenis ziemny, koszykówka, narty, kino. Nie będę się śmiać z ludzi zarabiających 1500 zł w Auchan przy wykładaniu towaru bo to praca jak każda inna i wykonuje się ją bo się ma do niej talent czy się ją lubi. Nikt tu nikogo nie zmusza i cieszę się że jednak żyję w Polsce ,a nie np. w Chinach czy Kazachstanie.
Powiedziałem :P
Że mnie nie stać to mam nie grać,że biedny to mam nie korzystać z przyjemności ale żydowski podział,gry to nie dobro pierwszej potrzeby i nie muszę płacić 100zł za używaną.
Jak ludzie robią drogi sprzęt i przedewszystkim gry żeby zarabiać to niech coś zrobią aby gry były jeszcze tańsze dopiero będa zarabiać i piractwo zniknie.
To co panowie, moze zalozymy kontrakcje -> nie kupuje gier w polsce -> nie daje zarabiac zlodziejom i dawac sie oszukiwac?
Przypuszczam ze wiekszosc piratow to osoby ktore nie stac na gry(nie gadac ze jak kogos nie stac to niech nie gra, bo rownie dobrze wam tez mozna zabronic grac) wiec chcac niechcac musza siegac po takie srodki jakimi sa torrenty(tak wogole to 250zl za gre jeszcze okrojona w sensie ze taki rip bez multiplayera, dlc itp to niezle oszustwo), obnizenie ceny gier mogloby zmniejszyc cene, ale ci panowie od M$ nigdy do tego nie dopuszcza, bo nie lubia banknotow 50zl zamiast 100 zl.
spoiler start
niektorzy, ci co sie przyzwyczaili do piractwa wciaz beda piracic, zmiany cen, rabaty, promocje i tak ich nie zmusza do kupowania gier.
PS: taki jest moj poglad na ta sytuacje i wcale nie bronie piratow, tylko patrze na nich jak na ludzi :P
spoiler stop
franz orens --> he piractwo zniknie? XD nawet gdyby gra kosztowała 5zł to będzie ściągana. jedynym faktem jest, że na pewno znacznie więcej gier by sie sprzedawało gdyby hity kosztowały 50zł.
franz orens --> To mam dla ciebie mały tip - znajdź robotę, gdzie będą ci płacić te 3000 zł o których mówisz w poście 46 i będziesz miał na oryginały.
Co, trudne? To dlaczego wymagasz od innych, żeby to oni dokonywali rzeczy trudnych?
[76] ---> Racja. Jak nie chcą piractwa to niech obniżą ceny gier z 250 zł do 150 zł za nowy hit. Polska to przecież nie UK gdzie kupowanie gier za taką cenę to normalka.
Nikos007 -> Ceny z Amazon.co.uk:
Halo 3: ODST - 20 funtów
Assassin's Creed 2 - 36 funtów
Forza 3 - 25 funtów
Bioshock 2 - 35 funtów
Darksiders - 28 funtów
Mass Effect 2 - 38 funtów
Bayonetta - 36 funtów
Dante's Inferno - 38 funtów
Final Fantasy XIII - 38 funtów
Alien vs Predator - 35 funtów
Wszystko to ceny na X360... I żeby nie było - nie są to ceny wyjątkowe, tyle gry kosztują w prawie wszystkich sklepach internetowych (bo dałoby się znaleźć taniej...).
Dla osób nie orientujących się w kursie - najdroższe gry w tym zestawieniu kosztują 38 funtów, czyli 177 zł + wysyłka... A są to same nowości albo wręcz pre-ordery.
I małe porównanie - Darksiders w Empiku - 205 zł (vs 130 zł w UK), Assassin's Creed 2 w Empiku - 190 zł (vs 170 w UK), Bioshock 2 w Empiku - 205 zł (vs 170 zł w UK) i tak dalej.... Porównuje z Empikiem, bo mają gry z polskiej dystrybucji... Podobne ceny są w MM czy Saturnach (rzadko odrobinę niższe).
A tak przy okazji, PS3 pewnie też niedługo będą przerabiać http://geohotps3.blogspot.com/2010/01/hello-hypervisor-im-geohot.html
A oto i postępy przy łamaniu PS3:http://www.stacjakultura.pl/6,28,5070,PlayStation_3_zlamane,artykul.htm
Dla optymistów tej akcji można przedstawic ceny jakie są potrzebne do wytworzenia a w jakich cenach gry są sprzedawane.Gra która jest sprzedawana za 200zł,wytworzenie jej kosztuje 50zł i jaka tu przebitka a tak pozatym przerabia się także dla kopi zapasowych
Skoro kupujemy jakąś gre bez możliwości korzystania z Xlive to jakbyśmy kupowali pół produktu to czy nie powinniśmy płacic pół ceny
MS sie wziął za Xboxa bo z Pc i tak nic nie zrobią więc sie wyżywają na konsolwcach.
Byby
"Dla optymistów tej akcji można przedstawic ceny jakie są potrzebne do wytworzenia a w jakich cenach gry są sprzedawane.Gra która jest sprzedawana za 200zł,wytworzenie jej kosztuje 50zł"
- Skąd masz takie info?
Cainoor a zauważyłeś że po sprzedaniu 99% nakładu cena jakoś drastycznie maleje chociażby w marketach i jakoś bez żadnej obrazy.
Cala ta akcja M$ zwiekszy tylko ilosc sprzedanych PS3 :) Bo oczywistym jest, ze multum ludzi kupilo Xklocka tylko ze wzgledu na mozliwosc przerobki :)
A według mnie to ciekawe dlaczego gry na konsole są dużo droższe skoro robią wszystko to samo tylko płyta w większym formacie.
Cainoor według ciebie czemu gra po roku tanieje do ceny 120 zł a wytworzenie jej kosztuje cały czas tyle samo a firma i tak nie traci.
ja mam przerobiona :) ale posiadam również pare oryginałów niestety nie stac mnie aby co miesiąc kupowac oryginalną gre, a poza tym jeśli kupuje sprzet to mój problem co z nim robie
ci ludzie z mikrosoftu, alegro itd mnie rozbraja. Zrobcie cene gier ponizej 100zl albo poprawcie gospodarke, aby kupno gry bylo niczym. Ludzie za granica nie piraca, bo ich na to stac. Nie nasza wina ze gry kosztuaj 250zl, za 250zl mozna miec (!) 50gier (!) -,-
Byby -> "wytworzenie" gry to pewnie kosztuje ze 2,5zl. Jak to sie ma do Twojej teorii? Ano nijak...
70% sprzedazy to pierwsze tygodnie, reszta miesiace a nawet lata.
Wytworzenie gry, a wlasciwie produkcja trwa lata i kosztuje milony dolarow. Tworcy w pierwszy tygodniu zarabiaja wiecej ( jesli to hit na hity i nie wychodzi na ps3 - tam exy wygladaja l;adnie, maja super oceny ale ludzie malo tego kupuja,nie wiadomo dlaczego)a reszta ( po obnizkach ) to juz tylko zbieranie na waciki.
ZAGADKA:
Dlaczego gra w dystrybucji cyfrowej kosztuje tyle samo lub nawet drożej, co jej fizyczny egzemplarz w sklepie?
Gra której nie mogę odsprzedać, jest moją własnością na amen.
Po co to pierd^^^^e o kosztach dystrybucji, marży dla sklepu, johna który wiezie to w samolocie, johna który wiezie to do sklepu i johna który wykłada to na półki?
Kilka przykładów:
http://marketplace.xbox.com/en-AU/games/media/66acd000-77fe-1000-9115-d80245410857/?of=7
http://marketplace.xbox.com/en-AU/games/media/66acd000-77fe-1000-9115-d8024d5307ed/?of=7
http://marketplace.xbox.com/en-IE/games/media/66acd000-77fe-1000-9115-d802545407f2/?of=7
http://marketplace.xbox.com/en-IE/games/media/66acd000-77fe-1000-9115-d802434307d2/?of=7
http://marketplace.xbox.com/en-IE/games/media/66acd000-77fe-1000-9115-d8024d5307d5/?of=7
te tytuły w sklepach, nowe zafoliowane to 5-15funtów.
Najnowszy tytuły w GOD
http://www.majornelson.com/archive/2010/01/19/games-on-demand-brave-amp-skate.aspx
54usd za skate jedynke w norwegii...
Byby - Nie wiem, dobre pytanie. Mogę się jedynie domyślać. Należy sprzedać określoną liczbę gier, żeby jej koszty produkcji, promocji itp. się zwróciły. Jednak nie znam ceny, jaką musi mieć gra, aby się każdemy zwróciła (twórcom, dystrybutorom itp). Jak masz jakieś konkretne dane to śmiało możesz się podzielić. I to jest jedna strona biznesu. Sklepy, którym gra zalega na półkach i w magazynach muszą się pudełka pozbyć, bo inaczej zostanie im ją jedynie zutylizować. Cała logistyka trochę kosztuje, wiec potem sklep musi to sobie odbić. Myślę, że ta kasa już nie trafia do twórców. Ona trafia na samym początku, przy składaniu zamówienia u producenta. Potem pudełko jest już tylko problemem. Jest jeszcze dystrybucja elelktroniczna, która musi głównie utrzymywać swój serwis cyfrowy i zaplecze, ale dlatego może dyktować jeszcze niższe ceny.
Snopek9 ->Może to i prawda ale spójrz na te 2,5zł a sprzedaż wynosi 200zł to czy na każdym egzemplarzu nie zarabiają na 79 kolejnych no czy to nie jest dużo.A popatrz gdyby cena gry wynosiłaby 50zł to ludzie by dżwiami i oknami by walili że miesięczny nakład skończyłby się w tydzień.
Sprawa jest bardzo prosta,przerabianie czy tez kupowanie piratow to zlodziejstwo,ktos powie ale 250 za gre to nie zlodziejstwo,a ja powiem tak czy ktos ci kaze krasc,to niczym sie nie rozni od kradziezy auta,pieniedzy itp. To okropne ze jeszcze sie rozmawia na ten temat.Jezeli cenna ci nie odpowiada np auta,to je kradniesz,albo jak widzisz telewizor lcd i cie niestac to idziesz wieczorem na wlam,nie.
A Byby to powinien mieć ksywkę babey, bo czytając jego posty można dojść do wniosku, że to dziecko.
lajosz totalne bzdury wypisujesz. przerabianie konsoli to łamanie zabezpieczeń! i jest to karalne tak samo jak dla osoby, która przerabia (łamie zabezpieczenia) jak i właściciel danej konsoli.
Szczerze według mnie to ty jesteś dzieckiem bo w miejscu gdzie wszyscy komentują dany tekst ty wyjeżdżasz z tym że ja jestem dzieckiem.A i co to znaczy babey
lol allegro ma w d... ms i ich konsole, aukcja to aukcja. dodadza cos tam do regulaminu, ale nie wydaje mi sie zeby usuwali aukcje. albo pojawia sie aukcje w stulu: "sprzedam dlugopis, gratis przerobka xboxa":) przeciez handel postaciami czy zlotem w wowie tez sa nie legalne, a na alegro kazde ma swoja zakladke. interes sie kreci
@Łysy Samson [ Level: 15 - Bass operator ]: a co ma do tego popyt na ps2? jak sie walczy z piractwem, to sie je kasuje wszedzie, a nie w jednym miejscu.
Inaczej wychodzi sie na cholernego hipokryte, jak widac.
Dobrze ze komputerowcy nigdy nie beda mieli takich problemow :)
Thun
Pewnie zależy od tego kto jakie ma opłaty ale ja np. mam około 1500 na rękę, mieszkam z dziewczyną (niepracującą obecnie) i zobacz.. cud - nie dość że stać mnie na opłaty (mieszkanie, samochód, raty, itp.), to jeszcze zostaje mi wystarczająco by móc sobie pozwolić np. na zakup kolekcjonerskiej edycji ME2 na Xboxa.
Czlowieku jaka ty masz wybujala wyobraznie , chyba mieszkacie w budce telefonicznej , jezdzisz jakims samochodem na wode , a jecie to co upolujecie . Sam wynajem mieszkania kosztuje -/+ 1000zl wiec skoncz wasc , wstydu oszczedz
A co do allegro to mogliby zajac sie prawdziwymi zlodziejami na allegro a nie zawsze umywaja rece ale przekladaja sprawe w nieskonczonosc dopoki ta osoba placi im prowizje
as1972
ktos powie ale 250 za gre to nie zlodziejstwo,a ja powiem tak czy ktos ci kaze krasc,to niczym sie nie rozni od kradziezy auta,pieniedzy itp.
No pewnie to najlepiej niech np. chleb kosztuje 100 zl , przeciez mozna jesc owady
Ludzie ogarnijcie sie ....
zakay --> jest coś takiego jak prawa autorskie nie chodziłeś do szkoły (o przepraszam nie chodzisz) to nie wiesz tak już jest, ale nie bój się zawsze jest jeszcze szansa żebyś się dostał do psychiatryka!
mi boxa zbanowali, bo kupiłem przerobionego na allegr, trudno i tak nie grałem online tylko na singlu, o przeróbce dowiedziałem się z chwilą otrzymania bana, ściągając DLC do legalnej, zakupionej w dniu premiery za sporą kasę kopii Dragon Age'a. Trudno, jakoś przeżyję, ale najbardziej denerwuje mnie fakt że M$ "zepsuł" moją konsolę, z jakiej racji mój dysk został zablokowany? Według mnie to jest nielegalne (bo producent dosłownie rzecz biorąc psuje mój sprzęt) i mam nadzieję że ktoś im kiedyś wytoczy sprawę.
Prawosz-> jakby gry kosztowały 50 zł, to i tak byś ściągnął pirata.
Przestańcie pier... , że gry są takie drogie, bo cena gry jest u nas taka sama jak na zachodzie, a często nawet tańsza. Jak macie problemy z niskimi zarobkami, to postarajcie się zarabiać więcej, albo swoje rozterki wylewajcie do tych, którzy nami rządzą.
ja proponuje wsadzić do pierdla całe społeczeństwo Polskie za łapówki, korupcje, kradzieże,przerabianie,ściagnie mp3, rozboje, i tak bedzie najlepiej
@Haron [ Level: 35 - the boatman ]: tansza?! chyba na leb upadles. wlasnie czesto okazuje sie, ze taniej jest sprowadzic gre wlasnie z zachodu, czy tez jakiegokolwiek innego kraju EU, niz kupowac kiepsko polonizowane gry w Polsce.
Myslisz, ze dlaczego ludzie kupuja wlasnie glownie za granica [przynajmniej gry konsolowe]?
Tanie to sa gry na PC w Polsce i to tyle.
A gdyby gry byly po 50pln, to owszem, piractwo byloby nadal [powiedzmy sobie szczerze, nigdy nie uda sie nikomu skasowac go na 0%], ale naprawde duzo mniejsze.
@misiolin [ Level: 3 - Legionista ]: MS nie zablokowal ci dysku, jako takiego. Zablokowal ci tylko dostep do niego TYLKO z twojej konsoli [wprowadzili blokade na storage device w samym dashu, oprogramowaniu konsoli, a nie dysk fizycznie]. Jesli go podepniesz pod inna konsole, to bedzie smigal.
Mialem sie juz dalej nie angazowac,ale widze wypowiedzi niektorych to rece opadaja,kazimek
jak idziesz do MM i widzisz telewizor za 4000 zl (ktory nie jest produktem 1 potrzeby, podobnie jak gry),to pewnie mowisz tak jakby kosztowal 700 zl to bym kupil,przychodzisz wieczorem
i kradniesz go;musisz zrozumiec ze tak jest z kazdym produktem,chleb jest podstawa zycia i kosztuje 2 zl i jego produkcja wynika z kosztow,podobnie jest z grami,twoje rozumowanie jest takie ,ze jak cie nie stac na dany produkt to sie oburzasz i mowisz ze mozna go ukrasc ,albo
usprawiedliwiasz taki czyn,najnowsze modele BMW kosztuja nawet ponad 500 tys,to strasznie drogo ,skandal,powinny kosztowac z 15 tys ,no moze 20 tys.Nic trzeba je w takim razie ukrasc wg kazimka.
as1972
Twoje rozumowanie jest takie , ze jezeli cos nie jest "podstawa zycie" to niech kosztuje tyle ile chce producent . No pewnie niech bilet do kinia kosztuje 150 zl , przeciez nie trzeba ogladac filmow , niech plyty z muzyka kosztuja 200 zl , przeciez nie trzeba sluchac muzyki , niech paliwo kosztuje 100zl/l przeciez nie trzeba jezdzic samochodem . Pozatym nie rozumiesz gdyby nie piractwo to producenci pewnie podwyzszyli by jeszcze ceny gier ? Pozatym Twoje porownanie z BWM wyjatkowo glupie , bo kopiujac gre nie kradniesz nawet plytki (nawet rzeczy namacalnej )
Przestańcie pier... , że gry są takie drogie, bo cena gry jest u nas taka sama jak na zachodzie, a często nawet tańsza. Jak macie problemy z niskimi zarobkami, to postarajcie się zarabiać więcej, albo swoje rozterki wylewajcie do tych, którzy nami rządzą.
Jakbym slyszal polityka
A ja jestem ciekaw jak te "wzniosłe i szlachetne" kampanie przełożą się na... ceny gier na X360.
Stawiam na stopniowy wzrost cen przez najbliższe kilka miesięcy.
szkoda czasu na takie akcje nie przyniosą one żadnych korzyści
BU HA HA
http://allegro.pl/listing/search.php?string=przer%C3%B3bka+xbox&from_showcat=1&category=0
się włączyli. Jak to mówią - słomiany zapał.
