Wiadomość Gralingrad - paradoks Wii

Tak naprawdę jeżeli ktoś oczekuje orgazmicznej grafiki i gier w stylu Unchartred, God of War albo Modern warfare to się na Wii zawiedzie.
Ale jak ktoś po prostu szuka konsolki do imprezek to nie powinien się powstrzymywać przed zakupem.
Zresztą dla samego Mario Galaxy warto kupić tą platformę.

Ja nienawidzę jak ktoś mówi że ta konsola jest tylko dla dzieci ... właśnie czekam jak mi przyjdzie paczka z moim wii :)

jestem posiadaczem Wii i wcale nie zamierzam jej bronić.
brak sukcesu w Polsce - moim zdaniem- w mniejszym stopniu wynika z nieobecności przedstawicielstwa "N" w tym kraju.
Ceny gier czy samej konsoli także nie odstraszają jak w przypadku dawniejszych produktów od "N" (pamięta ktoś przeciętną cenę kartridża na N64, wynoszącą 260 zł? a było to z górą 10 lat temu, kiedy i zarobki były zauważalnie niższe)

problemem Wii w PL- w mojej opinii- może być uboższa oferta gier niż w reszcie EU, oraz przereklamowanie super właściwości wiilota.
osławiony sposób sterowania ruchem wiilota i gruchy okazał się dla mnie mało precyzyjny.
nie oczekuję, że najdrobniejszy ruch w kontrolerze zostanie dokładnie odwzorowany, ale z drugiej strony między bajki należy włożyć filmiki promocyjne, w których do uderzenia piłki w golfie trzeba robić zamach imitujący prawdziwe uderzenie.
Na początku przygody z wii dawałem się na to nabierać, by po pewnym czasie odkryć, że i leżenie plackiem na kanapie i wykonanie leniwego ruchu przypominającego odpędzenie komara sprzed nosa wystarczy do machnięcia kijem. jeszcze większy zawód spotkałl mnie przy okazji gry w boks.

większość znajomych, z którymi grałem też wyrażała zdziwienie, że -owszem gra się przyjemnie, ale kontrolery wii są dość nieprecyzyjne, a czasem ich "nieposłuszeństwo" względem gracza bywa irytujące.

przystawka motion plus, wydana 3 lata po premierze konsoli ponoć rozwiązuję problemy, ale tylko w grach obsługujących jej właściwości (czyli wydanych po jej wydaniu).
poza tym taka przystawka powinna być wbudowana w wiilota od początku.
tymczasem "N" zreflektowało się dopiero po 3 latach, karząc sobie jeszcze dopłacać.

do możliwości sprzętu przyczepiać się szczególnie nie zamierzam, bo w gruncie rzeczy aspekt grafiki ma dla mnie drugorzędne znaczenie, ale:
faktem jest jednak, że producenci gier na Wii w przypadku 95% gier nie wykorzystują (albo robią to nieumiejętnie)ułamka możliwości graficznych konsoli. i dzięki temu jako gracz zastanawiam się czasem, do której z konsol poprzedniej generacji Wii jest bliżej - czy do najmocniejszego X-a, czy też może do najsłabszego dreamcasta.

przykład Super Mario Galaxy- jako gry pięknej i wykorzystującej potencjał technologiczny wii, pokazał wielu niedowiarkom, że i ta konsola potrafi pokazać pazur.

pozostałe sprawy to brak obsługi dźwięku 5.1., polskich znaków (albo chociaż ich "bezogonkowych" odpowiedników) w przeglądarce internetowej, oraz kłopoty z filmikami na streamingowych serwisach- ich jakość jest - o ile w ogóle się uruchomią- jest kiepska, ale to akurat sprawa poboczna, bo nie odnosząca sie do Wii jako maszynki do gier.

powyższy mój tekst brzmi krytycznie, ale summa summarum nie żałuję zakupu tej konsoli.
wii daje możliwość obcowania z grami, w sposób jakiego nie zaoferują PC,PS czy X.
gry na tę konsolę są zdecydowanie inne. są dobrą odskocznią od utartych schematów rozgrywki, ukształtowanych 15 lat temu, a rozwijanych od tego czasu na ogół tylko pod kątem audiowizualnym.
ponadto wspomniane Super Mario Galaxy to najbardziej pomysłowa i kipiąca kreatywnością twórców gra video w jaką do tej pory grałem.

Ja Wii jestem najbardziej wdzięczny za to, że jest jedyną konsolą, której gry trzymają jeszcze wysoki poziom.

Co by nie mówić, ale jeśli chodzi o gry, to liczą się tylko Nintendo i PC. Nintendo od zawsze robiło świetne gry konsolowe. Każdy kto grał na NES, SNES, Gameboy czy N64 i GC, na Wii poczuje się jak w domu. Obecne gry Nintendo oferują powiew świeżości, a jednocześnie zawierają wszystko co taki retrogamer jak ja oczekuje.

Nintendo wprowadza wyraźny podział między casual i hardcore. W grach z serii Zelda, Metroid czy nawet mainstreamowych gier z Mario nie znajdziemy żadnych uproszczeń czy ułatwień. Wręcz przeciwnie, ukończenie tych gier bez poradnika jest dość trudne, a znalezienie wszystkich sekretów wręcz niemożliwe.
W grach Nintendo nie ma powtarzalnej mechaniki jak w CoD, czy Gears of War i setkach innych "hitów" z X360 i PS3.
Ja odkąd mam Wii odzyskałem nadzieję, że jeszcze kilka dobrych gier wyjdzie, bo pozostałe konsole to moim zdaniem casual, który nudzi się po kilku minutach. Absurdalna przemoc zawarta w "dorosłych" grach na konkurencyjnych platformach nie jest w stanie zakryć braków w gameplay'u.

Jedyną wadą Wii jest to, że gry innych producentów niż Nintendo są przeważnie słabe i słabo wykorzystują możliwości konsoli.

Druga sprawa jest taka, że Nintendo kompletnie olało Polskę i w sumie się nie dziwię, bo u nas większość osób stać tylko na jedną platformę, a Wii jest idealne jako druga platforma, albo główna platforma dla dzieci w wieku do 12 lat.

A ja mam wrażenie, że nie zostaliśmy jeszcze całkiem zamerykanizowani i bawi nas możliwość ruszania się przed telewizorem. U nas masę ludzi wychodzi na bilarda, kosza, halówkę czy basen poza szkołą/studiami/pracą.

Grałem u kolegi na Wii i jedyne co mogę powiedzieć to jest to konsola "od święta" dlaczego?
Moim zdaniem można w nią grać tylko z przyjaciółmi na jakiejś imprezie czy na jakimś spotkaniu przy jakimś piwku:P Ale absolutnie nie jest to‹dla mnie) konsola do grania samemu :P (czyli tak jak zwykle) Ale na zawsze można zagrać sobie z przyjaciółmi ;) <Ale i tak bym tego nie kupił bo dla mnie to strata pieniędzy...)

hmmm... ja dużego doświadczenia z Wii nie miałem (par dni u znajomego w Londynie) ale mimo wszystko nie jestem przekonany do tej konsoli. Brakuje mi na niej "poważnych" gier, choć taki Wii Sport na imprezę jest super (ale w sumie to samo mówiłem kiedyś o guitar hero, a i tak się znudziło).
Podobną opinię ma ww. znajomy który owego Wii dość szybko się pozbył.
Według mnie nie ma sensu porównywać Wii do takich potworów jak X360 czy PS3 bo to tak jakby porównywać DS'a do PSP (tu akurat mam doświadczenie bo miałem obie "zabawki"), każdy z nich ma swoje zalety i wady.
Co prawda sposób sterowania w Wii jest bardzo innowacyjny, ale zobaczymy, może już niedługo przebije go projekt Natal na X360 :D.

No dobra, ja sam też myślałem o tym, że takie jeżdżenie po tej konsoli bez uprzedniego kontaktu z nią może być niesłuszne. Dlatego tego nie robię. Wierzę, że dla ludzi ceniących głównie świetną grywalność bez szczególnego zwracania uwagi na tematykę gry to dobry wybór.

Nikt jednak nie zaprzeczy, że większość krytyki bierze się w Polsce z przeświadczenia o ogólnej "dziecinnowatości" tytułów na nią, i niestety, uważam że jest to prawda, a takie pojedyncze tytuły jak MadWorld tego nie zmienią. Wśród "poważnych" gier nadal nie ma w czym za bardzo wybierać. (Albo są to gry na raz, które się szybko przejdzie, a perspektyw na jakąś poprawę tej sytuacji raczej nie ma)

O tak, ten artykuł jest dla was, idioci, którzy przy newsach o sprzedaży gier w Wielkiej Brytanii dziwią się co im się podoba w tym Wii Fit - nie mieli do czynienia a komentować potrafią.

Chodź gra na Wii jest prosta i przyjemna to ja jednak wole coś bardziej złożonego co nawet na X360 i PS3 brakuje a na PC też trudno znaleść

Wii to zabawka dla dzieci kazdy to wie, wogole gry komputerowe to jest zabawka dla dzieci przeciez