Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Co przyniesie piąty dodatek DLC do Fallouta 3?

14.07.2009 19:44
Mastyl
😐
1
Mastyl
161
Za godzinę pod Jubilatem

Co do pomysłu mam mieszane uczucia - powoli F3 robi się zupą z wszystkimi możliwymi składnikami: walczymy tu z klasycznymi mutantami, Enklawą, ale co już dziwniejsze z Zombie, Kosmitami, Chińczykami. Brakuje tylko orków, trolli i krasnoludów.

14.07.2009 19:52
😁
2
odpowiedz
N0wak
68
Generał

Ciekawe czy w tych DLC dialogi sa tak dramatyczne jak w podstawowej wersji tego pseudo RPGa.

14.07.2009 19:53
3
odpowiedz
misiek891
58
Konsul

To jest planowane kolejno w następnych dodatkach ale co by nie było Fallout 3 Game of the Year Edition trafi na p2p i to za aż 7 pln cena 2 DVD DL żeby to zgrać hehe

14.07.2009 19:56
raziel88ck
4
odpowiedz
raziel88ck
196
Reaver is the Key!

"Co przyniesie piąty dodatek DLC do Fallouta 3?"

zapewne kolejny zarobek dla tworców

14.07.2009 19:59
5
odpowiedz
zanonimizowany652620
46
Generał

przecież nie dawno było "gramy" z 4 dlc ... owned.... ile tego już jest ... już z tych dodatków był by nowy Fallout :)

14.07.2009 20:00
Konradfus
6
odpowiedz
Konradfus
18
Konsul

"Za to w październiku na amerykańskim rynku ukaże się zestaw Fallout 3 Game of the Year Edition, zawierający podstawową wersję cRPG oraz wszystkie wydane dodatki. Pakiet będzie kosztował $59.99 (na X360 i PS3) oraz $49.99 w przypadku wersji PC"

No i widać jak "bardzo" droższe są gry konsolowe od tych Pc w przeliczeniu na złotówki o 31 zł, konsolowe wersje będą droższe (Czyli prawie co nic ):)

14.07.2009 20:16
7
odpowiedz
zanonimizowany615692
24
Pretorianin

Kolejne simsy nam sie robia, OMG!

14.07.2009 20:18
Jonasz95
8
odpowiedz
Jonasz95
142
Pretorianin

Mutki wyglądają jak orki

14.07.2009 20:20
9
odpowiedz
leon691
59
Generał

Wiadomość: Co przyniesie piąty dodatek DLC do Fallouta 3?

a) broń strzelającą kupą?
b) zażenowanie
c) odpowiedzi a i b

14.07.2009 20:29
👎
10
odpowiedz
zanonimizowany453809
30
Centurion

poco mi to wiedziec jak mam PL podstawke a Cenega nawed nieraczy wydac dodatkow albo czeka az bedzie pare dodatkow i bedzie chcial kase zanie

14.07.2009 20:46
11
odpowiedz
Drau
82
Legend

GOTY? Pisze sie na to :)

@leon691 [ Level: 7 - Generał ]: jak zwykle przesadzasz. Op Anchorage bylo denne, ale reszta, zwlaszcza Point Lookout, zapowaida sie po prostu dobrze.

14.07.2009 21:07
12
odpowiedz
Kacperpol
64
Konsul

to niedługo będzie jak simsy
komentarz Mastyla śmiechowy

14.07.2009 21:12
13
odpowiedz
zanonimizowany564782
21
Generał

24 lipca wychodzą dodatki do polskiego fallout'a na X360
ja kupuje Broken Steel

14.07.2009 21:26
14
odpowiedz
KruKu33
47
Pretorianin

Iskandar --> to lepiej zeby cenega wypuscila patch 1.5 w koncu, bo ja kupilem broken steel, i nie jest on kompatybilny z pl wersja na x'a. co z uporem maniaka jest na gry-online pomijane.
malzenstwo cenegi i gry-online jest widac na wieki.

14.07.2009 22:20
15
odpowiedz
zbik91
34
Chorąży

swoja droga to w praktycznie kazdym cyklu gramy bylo wyraznie powiedziane ze dodatki nie sa kompatybilne z polska wersja gry

14.07.2009 23:07
16
odpowiedz
barowy
15
Chorąży

Heh to teraz żeby pograć w dodatki do fallouta na xboxie musze kupić znowu fallouta 3 tylko w wersji angielskiej i zapłacić drugie tyle za dodatki, wielkie thx za wydanie fallouta w całości po polsku ale gdyby wydali jeszcze te 5 dodatków spolszczonych to byłoby naprawde dobrze, albo może by spolszczyli edycje game of the year.

15.07.2009 00:55
17
odpowiedz
goku94000
14
Centurion

"Ila DLC posiada Fallout 3? A kto by liczył..."

15.07.2009 01:49
18
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

[9]

wybieram:

d) zbroja dla psa

15.07.2009 04:22
👍
19
odpowiedz
zanonimizowany491925
27
Centurion

I dobrze niech wydają te dodatki :D im wiecej tym lepiej :D
raziel88ck - ale to jest biznes ;] ty bedziesz miał dodatek oni kase :D nic za darmo nie ma :D .takie czasy ;/ niestety

15.07.2009 07:51
Gruby Misiek
😒
20
odpowiedz
Gruby Misiek
131
Konsul

Wielka szkoda, że to będzie ostatni dodatek :( Dla mnie ta gra to najlepszy crpg
w jaki gralem, wczesniejsze czesci do pięt nie dorastają trójce.

15.07.2009 07:56
U.V. Impaler
21
odpowiedz
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

Gruby Misiek ---> Każdy ma swój gust, ale naprawdę, albo jesteś bardzo młody, albo postradałeś zmysły. Gram aktualnie któryś raz tam w "dwójkę" i z całym szacunkiem dla "trójki", która jest fajną, rozbudowaną strzelaniną, ale Fallout 2 na starcie kładzie ją na łopatki. To w ogóle inny wymiar, nieosiągalny dla dzisiejszych, nowoczesnych rzekomo "erpegów".

15.07.2009 07:57
22
odpowiedz
Drau
82
Legend

@[1]Mastyl [ Level: 65 - Legend ] > Co do pomysłu mam mieszane uczucia - powoli F3 robi się zupą z wszystkimi możliwymi składnikami: walczymy tu z klasycznymi mutantami, Enklawą, ale co już dziwniejsze z Zombie, Kosmitami, Chińczykami. Brakuje tylko orków, trolli i krasnoludów.

Sam jestes zupa :)
Chyba niedostatecznie dokladnie grales w stare Fallouty, bo inaczej to by Cie ani troche nie dziwilo. Dlaczego?
Otoz kosmici i chinczycy wystepowali w Fallout2 i to calkiem gesto, chinczycy bodajze w duzo pozniejszej partii gry, w tym miescie na statku. Kosmitow wanamingo [czy jakos tak, Alienopodobnych] z kolei mozna bylo spotkac w grze dosc czesto. Pomijam jzu tutaj zupelnie nawiazania do Star Treka, rozbity prom, i medykamenty z przyszlosci.
Dalej, Gdzie masz zombie? Mowisz o ghoulach? Te wystepowaly w Falloutach gesto. Ale mniemam, ze chodzilo ci o te naprawde klasyczne mutanty - zdeformowanych ludzi z dodatku Point Lookout. To jest pewna nowosc, ale klimat wydaje sie naprawde fajny i jest to cos innego, niz cala klasyka Fallouta, z kosmitami wlacznie.

Takze.. naprawde nie widze tutaj powodow do narzekania.
Mozna miec rozne zdanie na temat fabuly samych dodatkow, wiadomo - nie wszystkich sie zadowoli, ale akurat bestiariusz to tutaj jest iscie falloutowski, wiec.. chyba ktos tutaj po prostu dokladnie w poprzednie gry nie gral i tyle.

15.07.2009 08:53
Gruby Misiek
23
odpowiedz
Gruby Misiek
131
Konsul

U.V. Impaler -> Nie mitologizujmy poprzednich części, jaki nie osiągalny niby wymiar one reprezentowały? Fabularny, techniczny? Fabuła tu i tu jest prosta, mechanika gry podobna, klimat podobny. Więc czym tu się podniecać, 3 dla mnie jest lepsza bo odpowiada przynajmniej dzisiejszym standardom technicznym a fabuła to kwestia gustu.

15.07.2009 09:03
24
odpowiedz
Bleszczynski
30
Centurion

Drau ---> niby masz rację, ale wyprawa w kosmiczne przestworza na statku obcych to przegięcie. W F2 nie ma jasno powiedziane czym są Wanamingo, choć oczywiście podobieństwo do Aliena jest oczywiste. Dalej to jednak całkiem inny klimat niż pozaziemska inteligencja.

A Star Trekowski statek to zwykły easter egg, jak Cafe of broken dreams, czy robot z Czarnoksiężnika z Oz. Owszem jest tam wrzucony, ale jako ciekawostka, którą masz szansę spotkać tylko przy dużym szczęściu i odpowiednio długim łażeniu po pustkowiach.

Proponujesz więc tezę, że skoro w dajmy na to X-Man: Origins Wolverine wciśnięto jako easter egg miecz z WOW-a, który widać w otoczeniu, to gdyby w następnej części przenieść Rosomaka do świata orków i krasnoludów, to byłoby to spójne ze światem pierwszej części ;>

Lekko przesadzam, ale... Fallout 3 to kicz po prostu i Mastyl ma dużo racji.

Gruby misiek ---> Tak, poprzednie Fallouty prezentowały nieosiągalny dziś poziom fabularny. I nawet nie chodzi o sam główny wątek, ale questy poboczne, świetne powiązania między nimi i całą historię dziejącą się w tle. Weźmy chociaż złożoność zależności między miastami w F2 - zarówno polityczną, jak i ciemnych interesów (dragi). Tamten świat był bogaty, niemal realny. W F3 w odległości 150m mamy osady ludzi i mutantów, a mieszkańcy pustkowi to infantylne debile rodem z obliviona.

Do tego bogactwo wyborów moralnych i masa innych rzeczy, których dziś w RPG-ach nie ma.

Śmieszne jest twierdzenie, że mechanika gry podobna. Bo special jest tu i tu? LOL

Ale zgodzę się, że F3 lepiej odpowiada dzisiejszym standardom - zrobienie strzelaniny z dodatkiem dialogów z każdego erpega :/

15.07.2009 09:03
U.V. Impaler
25
odpowiedz
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

Gruby Misiek ---> Założenia są podobne, mechanika gry nie. We wcześniejszych Falloutach nacisk położono przede wszystkim na to, żeby umiejętności bohatera przekładały się na to, co ten bohater może zrobić w trakcie rozgrywki - w "trójce" w ogóle tego nie czuć. Dlatego Fallout 2 będzie dla mnie świetnym, rozbudowanym rolplejem, w którym długo zastanawiam się jak rozdysponować na rozwój uciułane skill pointy, a Fallout 3, przyjemną, ale mimo wszystko jednak strzelaniną, w której decydujące znaczenie ma to, jak sprawnie radzę sobie na placu boju. Nie twierdzę, że "trójka" nie jest przyjemna, nie ma klimatu, jest zła, itd., ale jeśli silimy się na porównania pod kątem "erpegowości", to bądźmy w nich uczciwi, bo dzisiejsze gry tego typu są spłycone do granic możliwości i produkt Bethesdy jest tego najlepszym przykładem.

15.07.2009 09:15
cRaven
26
odpowiedz
cRaven
149
Konsul

@Gruby Misiek - osobiście dla mnie o niepowtarzalności Fallouta 1i2 stanowi wykreowany przez autorów świat, realia i klimat. Powyższe elementy cechuje szczególna spójność, konsekwentność oraz wyważenie. Gracz na każdym kroku rozgrywki napotyka małe klocki budujące post apokaliptyczną rzeczywistość w wielkim formacie.

Mechanika i fabuła w F1 i F2 może nie są ani szczególnie rewolucyjne czy też doskonałe w każdym aspekcie, ale nie nazwałbym ich "prostymi" - dla mnie porządna rzemieślnicza robota :D

Co do F3. Jak już kiedyś pisałem mam bardzo pozytywne odczucia z tej gry i świetnie się przy niej bawiłem. Jednakże nie starałem się już patrzeć na nią przez pryzmat poprzednich części. Gdyby gra się ukazała pod innym tytułem, zapewne gracze postrzegali by tą grę o wiele, wiele lepiej. A tak brzemię oczekiwań ujmuje nieco temu tytułowi.

15.07.2009 09:17
27
odpowiedz
Alien.pl
34
Generał

głupie pytanie, kolejny shit.

15.07.2009 09:24
28
odpowiedz
Xfiler
32
Chorąży

Gruby Misiek ---> ty gościu jesteś tak głupi i żałosny, że nawet nie będę się z tobą spierał. Po prostu ci oświadczę - lecz się, chociaż to i tak pewnie nic nie da. Ale tak to jest, jak do komentowania zabiera się żałosna gówniarzeria, która to uważa, że "mósi byci taka fajnowska grafa i nic wezej". Co za frajerstwo.

15.07.2009 09:37
Gruby Misiek
29
odpowiedz
Gruby Misiek
131
Konsul

Dla mnie wyznacznikiem mówiącym czy dana gra jest dobra czy nie jest to, w jakim stopniu zadawala one moje oczykiwania i jaką czerpie przyjemność z samego grania w nią. Nigdy nie patrzę na gry przez pryzmat innych/poprzednich części. Poza tym od suchych cyferek w statystykach zdecydowanie bardziej do mnie przemawiają rozwiązania, w których sam muszę się wykazać zręcznością czy myśleniem tj. wolę walczyć opierając się na swoich umiejętnościach niż tym, że w statystykach pisze "big guns: 78%" lub choćby samo otwieranie zamków jest dla mnie dużo lepsze w f3 niż w poprzednich częściach.
Co do kreacji świata w f3 to dla mnie jest ona zdecydowanie ciekawsza od tych z f1/f2, poza tym jako wzrokowiec dużo bardziej do mnie przemawia wizja świata z f3 ukazana z prespektywy pierwszej osoby, niż ta umowna 3 osobowa z poprzednich części.

Poza tym nie twierdzę, że poprzednie części były złe, w swoim czasie były najlepsze, ale coś co kiedyś wydawało się takie dobre nie musi od razu oznaczać, że i teraz takie jest. Dla mnie kierunek w jakim rozwinął się f3 to był "strzał w 10" i chciałbym aby w przyszłości więcej zależało od umiejątności gracza niż suchych statystyk.

15.07.2009 09:39
Gruby Misiek
30
odpowiedz
Gruby Misiek
131
Konsul

Xfiler -> Zgadza się jestem tępy głupek, mam szkorbut i podagrę. Chodzę na rękach i oddycham uszami i widzę tylko w odcieniach różu.

15.07.2009 09:40
diman00
31
odpowiedz
diman00
56
Frag Hunter

Kierunek ---> simsy.. kurde 5 dodatków - masakra!

15.07.2009 09:48
😍
32
odpowiedz
@@@
82
Generał

Gruby Misiek to ma łeb. Proponuje odejście od statystyk, dzieki czemu Fallout 4 będzie rasowym shooterem. Ej ale przecież Fallout 3 już był shooterem, a te statystyki to tylko dla picu.

Nie rozumiem fanów strzelanek. Mogliby grać w Doomy, Quake'i i Unreale, a cRPG zostawić w spokoju. Jakoś nie widać zwolenników tendencji odwrotnej: cRPG --> FPS.

15.07.2009 09:55
U.V. Impaler
33
odpowiedz
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

Gruby Misiek ---> Ja też lubię wykazać się zręcznością, dlatego sporo gram w strzelaniny. Od "erpegów" wymagam czegoś więcej, wiec nie dziw się, że stwierdzenie "dla mnie ta gra to najlepszy crpg w jaki gralem, wczesniejsze czesci do pięt nie dorastają trójce" mnie śmieszy. I to bardzo.

15.07.2009 09:59
mr 45
👎
34
odpowiedz
mr 45
72
Hero of the Wastelands

Mam nadzieję że ów pakiet samych dodatków(bądź same dodatki) pojawią się na XBL, za jakąś promocyjną cenę. Bo nie będę po raz 3 kupował tej samej gry dla 5 pier** dodatków

Cholerny mothership za 2 zeta...

15.07.2009 10:03
35
odpowiedz
Bleszczynski
30
Centurion

Gruby Misiek ---> Fajnie, że piszesz w wyważonym tonie i powiedzmy, że Cię rozumiem, choć nie zgadzam się w ogóle.

Najwidoczniej oldschoolowe RPG nie są dla Ciebie, ale to wcale nie znaczy, że F3 poszedł w dobrym kierunku. Rolplej to nie ma być gra, w której 90% to walka oparta jeszcze na sprawności obsługi myszki przez gracza. Przecież F3 to właściwie strzelanina z jakimiś tam questami zlecanymi przez pozbawione jakichkolwiek cech realności osoby.

F3 dużo bliżej do Stalkera i nawet Far Cry 2 niż pierwszych Falloutów i za to go nienawidzimy. Żeby jeszcze był chociaż naprawdę dobry w tej formie, to by się to jakoś przebolało, ale nie jest. Strzelanie sprawia średnią przyjemność, AI wrogów właściwie nie istnieje, te bullet time'y są absurdalne (strzelam krowie z pistola w łeb, a ucina go jej jakbym kataną ją posmyrał).

Tobie się podoba - ok, luz. Ale nie pisz, że to dobry kierunek, bo to jakby z Civilization zrobić RTS-a, albo (odwołując się do filmów) z Ojca Chrzestnego film z Seagalem. Mniej wymagającym się to spodoba, ale obiektywnie to fatalny kierunek.

15.07.2009 10:12
Gruby Misiek
36
odpowiedz
Gruby Misiek
131
Konsul

Bleszczynski -> Ja bardzo lubię grać w oldschoolowe RPG, ale od współczesnych oczekuję już czegoś więcej niż tylko cyferki. Chyba RPG polega na tym, abym to JA się wcielił w postać, i aby ta postać była moim odpowiednikiem w wirtualnym świecie gry. Akurat walka to dla mnie najmniej istotny element w f3, a z vatsa ani razu nie skorzystałem, choć rzeczywiście mógłbyć lepszy.

15.07.2009 10:23
cRaven
37
odpowiedz
cRaven
149
Konsul

Bleszyński także oczekiwał czegoś więcej niż cyferki:D tylko nie tego co ty ;)

A co do Vatsa to korzystałem 99% czasu;)

15.07.2009 10:24
V4n-d-all
😜
38
odpowiedz
V4n-d-all
59
Pretorianin

"Co do pomysłu mam mieszane uczucia - powoli F3 robi się zupą z wszystkimi możliwymi składnikami: walczymy tu z klasycznymi mutantami, Enklawą, ale co już dziwniejsze z Zombie, Kosmitami, Chińczykami. Brakuje tylko orków, trolli i krasnoludów."

Ja tam jednak wolę spójny świat (Fallout 1) i te DLCki stają się coraz gorsze. Moim zdaniem wynika to z tego, że obecnie jednym z najpopularniejszych nie-komputerowych RPG w USA jest Shadowrun (też totalnie nie pod mój gust), ale widać Amerykanie lubią "jeść oliwki z ananasem". Decyzje co do zawartości DLCków to pewnie efekty zebrań i planowania, a nie strzały w ciemno...

A co do mitologizowania F1 i F2, w czasach kiedy w nie grałem, one też odpowiadały ówczesnym standardom, więc w moich wspomnieniach były nieporównywalnie lepsze od F3 :P

15.07.2009 10:26
39
odpowiedz
andrzej1
30
Senator

Mała telenowela nam się robi :-))))

15.07.2009 10:31
smn
40
odpowiedz
smn
37
Centurion

Podsumowując - Fallout 1 (a niech tam 2 tez) to:
- wspaniala wciągająca, rozbudowana fabuła, a tak w ogóle to questy poboczne są tam najciekawsze
- niesamowiecie ultra spójne, realistyczne, całkowicie wiarygodne postapokaliptyczne uniwersum
- wspaniała gratka dla, PRAWDZIWYCH fanów rpg, bo można porozdawać punkty
Przyznam młody byłem jak przechodziłem, politycznych niuansów pewnie nie dostrzegłem, a brudny półświatek narkomanów do mnie nie przemówił, ale na zdechłego brahima! Drugą część zaczynało się w lepiankach, uzbrojonym w dzidę z krzemieniem na końcu. Mówcie, co chcecie, ale tak nie wyglądałby regres społeczny naszej cywilizacji. To stereotyp ("...czwarta wojna na kije i kamienie")
Dlaczego fani fallouta nie mogą przynajmniej operować jego faktycznymi walorami. To świetna, humorystyczna gra, oparta na wizji przyszłości z lat 50. Konwencja sączy się z ekranu, a wy mi o nieprawdopodobnym realizmie...

Stare fallouty mają jedną przewagę nad nowym - siłę białej tablicy, którą ma wypełnić wyobraźnia. Tak wiele rzeczy jest tam umownych... czekając aż gracz ruszy trochę czaszką.
To przewaga każdej książki nad adaptacją filmową, poza dyskusją, ale to bardziej zaleta przekaźnika, niż samego produktu...

Argumentu o statystykach nie mam co poruszać, to przegrana batalia. Na szczęście idzie w kierunku (totalnej komerchy i spłycania gatunków) jaki sobie życzę, więc 1:1 :P

P.S. w fallouta 3 nie grałem, więc powyższy post nie jest merytoryczny i na pewno się mylę.

15.07.2009 10:37
cRaven
41
odpowiedz
cRaven
149
Konsul

@smn - 99% poparcia dla twojej oceny;)

15.07.2009 10:54
_Luke_
42
odpowiedz
_Luke_
253
Death Incarnate

Gruby Misiek -> skoro RPG dla ciebie polega na tym, ze wcielasz sie w postac i zeby byla Twoim odpowiednikiem w swiecie gry - to moze przestan grac w cRPGi i przerzuc sie na FPSy. Wiesz, juz w Doomie potrafilem sie tak wczuc w postac, ze odchylalem sie na boki zeby nie dostac kulka od impa.

EUREKA! Doom to byl jednak genialny RPG.

15.07.2009 11:06
Miri
43
odpowiedz
Miri
65
The Cat Warrior

Bez przesady z tą wspaniałością F1 i 2 - niedawno zagrałem i stwierdziłem, że po wielu latach to już nie to. Były to wspaniałe produkcje ale fabuła głęboka to nie była. Sorry, ale lepsze scenariusze wymyślam w ciągu godziny przed sesją RPG (tego "papierowego", nie komputerowego). A gram i prowadzę od 18 lat. To że teraz je idealizujemy stare gry to inna sprawa. Świat był niespójny, posiadał masę dziur, więc słodko nie było.

Fallout 3 posiada cechę której mi brakowało w F1 i 2 : widok FPP - skoro wszyscy tak gardłują o wcielaniu się w postać, to przypominam, że NIE MAMY WZROKU PANORAMICZNEGO - widzimy w trybie FPP - więc to jest większy realizam niż w rzut izometryczny z widokiem : Jestem Bogiem/Satelitą.

Co do wydawania dodatków pisałem już wielerazy : TYLKO matoł nie rozumie, że celem wydawania gier jest ZARABIANIE pieniędzy.
Wydajemy dodatki, Ludzie kupują, Skoro kupują to wydajemy kolejne. PRAWA RYNKU - pamiętam czasy gdy nie było praw rynku, była komuna - nażekaczom proponuję spytać Dziadków/Rodziców jak było za komuny. Po czym morda w kubeł i nie pyskować.

JA KUPIĘ na 100% - lubię styl Fallouta 3 - inni też skoro się dobrze sprzedaje. Zaś nauczony dświadczeniem kupuję TYLKO zachodnie wersje - odpadają mi problemy z patchami, dodatkami - na polskich wydawców to można to us... śmierci czekać.

15.07.2009 11:19
tankem3
44
odpowiedz
tankem3
68
Senator

w październiku na amerykańskim rynku ukaże się zestaw Fallout 3 Game of the Year Edition, zawierający podstawową wersję cRPG oraz wszystkie wydane dodatki. Pakiet będzie kosztował $59.99 (na X360 i PS3)

kurde... wy****li mnie, kupiłem gre po to zeby wydali drugie tyle rok pozniej ;-(

15.07.2009 11:21
_Luke_
45
odpowiedz
_Luke_
253
Death Incarnate

tankem3 -> nie wiem czy ty powaznie, ale bethesda od morrowinda wali zawsze zestaw GOTY wiec po calym hype'ie mozna bylo przewidziec wlasnie taka edycje

15.07.2009 11:34
tankem3
46
odpowiedz
tankem3
68
Senator

[45] ---> co innego wydac gre z jednym dodatkiem rok później(jak przy Oblivion) a co innego wydać tą samą gra z 5ioma dodatkami rok później, gorzej niz simsy, juz mogli zamiast tego wydać kontynuacje,

15.07.2009 11:40
_Luke_
47
odpowiedz
_Luke_
253
Death Incarnate

Zastanow sie chwile. Morrowind GOTY zostal wydany z 2 dodatkami, tak jak Oblivion - czyli ze wszystkimi addonami ktore pojawily sie w miedzyczasie. Tak samo bedzie z F3. No ale skoro nie pomyslales wczesniej, to faktycznie - pojechali cie jak napisales w 44 :]

15.07.2009 11:46
48
odpowiedz
leon691
59
Generał

Boże jakie herezje tu czytam...Przez takich masochistów jak tu co niektórzy zła Beth nigdy nie zdechnie i nadal będzie robić żenujące gry typu oblivion, fallout3. Ludzie opanujcie się z tym widokiem fpp, 2d tez ma byc w fpp?, rts fpp, diablo fpp? Swiat ukazany w f1,2 był właśnie dlatego piękny że ukazany " w nie fpp". Naprawde tak trudno wczuć się grę w której nie ma widoku fpp?.Jeśli chodzi o rpg to rzut izometryczny jest wymarzony do walki taktycznej i w niespotykany sposób oddaje klimat tytułu. Jeszcze żeby beth zrobiła to dobrze (fpp) ale nie, mamy paskudne tekstury skał, paskudne buzie z obliviona, brak widoku broni w pitboy, jeden wielki burdel w ekwipunku etc. Ta gra jeszcze jakoś wygląda w krypcie ale tereny otwarte, miasta to tragedia. Walki są rozwiązane beznadziejne, "drewniane" strzelaniny chyba nawet gorsze niż w mass effect, debilne i infantylne dialogi (standard u beth).Ta gra leży nawet jako premierowa, jako spadkobierca starego fallouta leży i kwiczy prosząc o dobicie (jednocześnie urągąjąć rodzajowi ludzkiemu samym swym istnieniem).

15.07.2009 12:11
49
odpowiedz
Drau
82
Legend

@Bleszczynski [ Level: 16 - Centurion ]: no przestan, przeciez to jasne jak slonce, ze wanamingo to jakas forma obcych :) przeciez podobienstwo do Aliena nie jest bezcelowe, wanamingo sa inspirowane Obcymi. A co do klimatu Mothership Zeta, to imo jest to poprowadzenie tematu treoche dalej.. A skoro w oryginalnych F byli obcy, to dlaczego od razu wyklluczac inteligencje?

Tak, przesadzasz, bo nic takiego nie proponuje. Jedyne co mowie, to to, zeby nie wyolbrzymiac pozornych "problemow" i tez dac szanse rozwinac sie nowemu falloutowi i universum fallouta w ogole. Zreszta, i tak nie mamy na to wplywu, wiec mozna lubic, badz nie. Ty i Mastyl nie lubicie, ok.
ja daje szanse, jednoczesnie przyznajac, ze faktycznie DLC nie sa idealne, Op Anchorange bylo tragiczne, ale z kazdym nowym DLC jest coraz lepiej i lepiej.

15.07.2009 12:46
50
odpowiedz
Drau
82
Legend

@Bleszczynski [ Level: 16 - Centurion ] > Tobie się podoba - ok, luz. Ale nie pisz, że to dobry kierunek, bo to jakby z Civilization zrobić RTS-a, albo (odwołując się do filmów) z Ojca Chrzestnego film z Seagalem. Mniej wymagającym się to spodoba, ale obiektywnie to fatalny kierunek.

Mozesz nie pisac takich bzdur?
No sorry, ale to jest dziecinne. Twoje zdanie jest obiektywne, a zdanie inne od twojego od razu pochodzi od kogos "mniej wymagajacego"? To cholernie plytkie podejscie. Zaryzykowalbym nawet stwierdzenie, ze to traktowanie ludzi z gory, po prostu.

Wchodzisz na grzaski grunt, bo niektorych to moze zwyczajnie obrazac.

15.07.2009 14:03
51
odpowiedz
Bleszczynski
30
Centurion

Drau ---> "Mozesz nie pisac takich bzdur? No sorry, ale to jest dziecinne. Twoje zdanie jest obiektywne, a zdanie inne od twojego od razu pochodzi od kogos "mniej wymagajacego"? To cholernie plytkie podejscie. Zaryzykowalbym nawet stwierdzenie, ze to traktowanie ludzi z gory, po prostu".

Specjalnie wsadzałem kij w mrowisko. Teraz modne jest pisanie o subiektywizmie wszystkiego. Nie ma czegoś takiego jak obiektywizm, jest tylko opinia. W takim razie Twoje subiektywne stwierdzenie, które chcesz zaryzykować nie ma żadnego znaczenia, tak samo jak pisanie o dziecinności, bo sam na dziecinnego wychodzisz.

Ewolucja dąży do różnorodności, gry komputerowe całkiem odwrotnie. Idealnym stanem jest, by miłośnik każdego gatunku gier był zadowolony, każdy miał swoją niszę. Sprowadzanie wszystkiego złożonego/skomplikowanego do czegoś przyjaznego po trosze dla wszystkich jest dzisiejszą tendencją w każdej dziedzinie rozrywki. Przeciętny gracz/widz jest z tego stanu zadowolony, ten którego prostota nie bawi zadowolony być nie może. Ale przecież coś robić musi, więc nowego Fallouta kupi.

Hardcore w grach odchodzi do lamusa, razem z apteczkami w FPS-ach, izometrycznym widokiem i śmiercią towarzyszy w RPG-ach, czy turowością w strategiach. Ot, marketing. Czy to dobry kierunek? Chyba tylko dla producentów. Ja uwielbiam FPS-y, ale chcąc pograć w dobrego RPG-a muszę po raz n-ty wracać do Fallouta czy Baldur's Gate'a. Dla mnie coraz mniejsze zróżnicowanie gier jest obiektywnie fatalnym kierunkiem, czy Ci się to wydaje dziecinne czy nie.

15.07.2009 14:43
52
odpowiedz
Drau
82
Legend

@Bleszczynski [ Level: 16 - Centurion ]: ja wychodze na dziecinnego? w ktorym miejscu? Bo nie odmawiam nikomu jego wlasnej opinii, w tym rowniez i tobie?
Bo nikomu nie odmawiam opinii, ale tez roszczenie sobie prawa do mowienia, ze "tylko moje zdanie jest obiektywne", jest juz przesada.

Co do reszty - jak napisalem, mozna lubic badz nie. nie lubisz? Bywa, ale to nie oznacza, ze musisz sie na kims tu odgryzac serwujac takie czy inne okreslenia, oznaczajace w sumie jedno - komu sie podobaja dzisiejsze gry jest prostakiem. Bo na to wlasnie wychodzi, bez owijania w delikatne slowka.

15.07.2009 14:54
_Luke_
53
odpowiedz
_Luke_
253
Death Incarnate

Drau -> bo to w gruncie rzeczy prawda. Gry sa coraz bardziej upraszczane, zeby znalazly jak najwieksza liczbe odbiorcow, nie?

ps. Bleszczynski nikogo nie obrazal, wiec przestan na niego najezdzac

15.07.2009 15:02
Stalin_SAN
54
odpowiedz
Stalin_SAN
56
Valve Software

Fallout 4 będzie miał tyle DLC co simsy 2 dodatków :D

15.07.2009 15:08
55
odpowiedz
Bleszczynski
30
Centurion

Drau ---> "ja wychodze na dziecinnego? w ktorym miejscu?"

"Teraz modne jest pisanie o subiektywizmie wszystkiego. Nie ma czegoś takiego jak obiektywizm, jest tylko opinia. W takim razie Twoje subiektywne stwierdzenie, które chcesz zaryzykować nie ma żadnego znaczenia, tak samo jak pisanie o dziecinności, bo sam na dziecinnego wychodzisz" - przeczytaj te zdania raz jeszcze bo nie skumałeś.

Stwierdzenie istnienia pewnego procesu w branży gier sprowadzasz do lubienia, lub nie :/ Dopowiadasz sobie rzeczy, których nie pisałem ("tylko moje zdanie obiektywne""ci co lubie dzisiejsze gry to prostaki"):/x2 Z mojej strony eot, bo dyskusja z Tobą nie ma sensu.

15.07.2009 16:53
tankem3
56
odpowiedz
tankem3
68
Senator

astanow sie chwile. Morrowind GOTY zostal wydany z 2 dodatkami,

aha no moze rzeczywiscie, pierwotna wersja edycji PS3 ten 1 dodatek juz wgrany miała wiec zauwazylem wielkiej roznicy

15.07.2009 18:20
57
odpowiedz
Drau
82
Legend

@_Luke_ [ Level: 88 - Death Incarnate ]: w ktorym miejscu najezdzam, adwokacie? Narazie to nie ja stwierdzam, kto jest tutaj mniej lub bardziej wymagajacym graczem. A ty w zasadzie w dodatku potwierdzasz to co napisalem o prostactwie, wiec.. nie mam pytan :)

@Bleszczynski [ Level: 16 - Centurion ]: Misiu pluszowy, pisze bez owijania w bawelne jak twoje slowa moga byc w gruncie rzeczy rozumiane, co zreszta Luke potwierdzil wyzej, wiec nie rozumiem twojego zdziwienia.

Sprowadzam, bo na dobra sprawe co mozesz ty, a co moge ja w branzy? Tyle, co cala reszta tutaj piszacych, czyli wielkie nic. No chyba, ze jest inaczej, to coz.. zamieniam sie w sluch co i jak :)
Ale spodziewam sie, ze sie nie doczekam :)

15.07.2009 18:30
58
odpowiedz
leon691
59
Generał

E,j chłopaki nie kłóccie sie beze mnie, to nie fer!

15.07.2009 19:03
_Luke_
59
odpowiedz
_Luke_
253
Death Incarnate

[57] Co w zasadzie potwierdzam? Prowokuj dalej, na razie cienko ci idzie.

15.07.2009 20:23
Mastyl
60
odpowiedz
Mastyl
161
Za godzinę pod Jubilatem

Drau - pudło. Przeszedłem, jak chyba każdy, oba stare Fallouty, tylko Tacticsów nie tknąłem. Ale nadal uważam, że w tych dodatkach za bardzo wydziwiają. Kosmici byli w dwójce tylko w formie delikatnych niemalże easter eggowych randomów, więc Mothership Zeta jest dla mnie zbytnim włażeniem w ten temat z butami.
No i żeby nie było, i tak lubię F3.

15.07.2009 20:38
61
odpowiedz
leon691
59
Generał

co wy gadacie w falloucie 2 były alieny, najprawdziwsze alieny! I to piekne było. Oczyszczenie kopalni bozarem dawało TAKĄ satysfakcję. Pamiętam do dziś 500sztuk amunicji 223, 2 bozary w łapy czyli 4 serie po 15 pocisków bez przeładowania i cztery rozpryskujące się wanamingos. Ten biały przy jajach był twardy (od wysiadu pewnie) ale jak dostał critica z 800damagiem nie dyskutował. Pamiętam jak grając pierwszy raz wpakowałem sie tam z tym dwustrzałowym shotgunem. Masakra. Ech, to były czasy.

16.07.2009 01:14
V4n-d-all
😜
62
odpowiedz
V4n-d-all
59
Pretorianin

Nie było nigdzie powiedziane że wangamingoo SĄ z poza naszej planety. Zresztą to było zupełnie co innego niż podróż na obcy statek. Moim zdaniem robienie z easter egg'a pełnego dodatku to totalne odejście od klimatu. Tatcicsa też przeszedłem i jedyne co jest w nim naprawdę fajne to easter egg-i właśnie.

BTW choć F3 mam wiele do zarzucenia, Oblivion jest jednym z moich ulubionych cRPG, a nawet nie przepadam zbytnio za klimatem fantasy :P

16.07.2009 09:24
Miri
63
odpowiedz
Miri
65
The Cat Warrior

V4n-d-all - jakiego klimatu? Klimat w Fallout bazował na połączeniu lęków lat 50 i 60 z dieselpunkiem a całość okraszona klimatami Pulp Heroes.
W latach 50 i 60 - inwazja obcych to było coś, przy czym za obcych uważano zarówno Marsijan jak i Komunistów :)
Osobiście pomysł z Obcymi bardzo mi się podoba, Fallout w którym dodatki były by tylko postapokaliptyczne był by nudny.
Bethesda stara się ożywić nudny na dłuższą metę świat Fallouta - ile razy można szukać Warter Chipa, GECK czy innych technologii ratujących świat - lub przynajmniej okolicę?

Operacja A. - była pierwszą próbą, średnio udaną. Dodatek jest dobry, ale na tle gry wypada słabo. Za mało jest rozwinięty. Wyobraście sobie przejście CAŁEGO szlaku bojowego : od inwazji Chin na Alaskę aż to wyzwolenia Anchorage - było by super.
The Pit to już typowy Falloutowy dodatek - świetny.
Broken Steel - też typowy Fallout.
POINT LOOKOUT - jak dla mnie najlepszy dodatek - klimat horroru, nawiązania do Mitów Cthulhu, ciężka atmosfera poprostu SUPER.
Zaś o Mothership Zeta oczekuję tego samego, fajnego limatu jak w Point Lookout, DIAMETRALNIE innego niż w Fallout.

16.07.2009 10:00
64
odpowiedz
zanonimizowany570098
54
Konsul

Robią sie simsy tzw. kilka niepotrzebnych zupełnie dodatków płatnych ofc. zamiast iść w strone TES. gdzie to gracze robili dodatki darmowe ofc ;)

16.07.2009 10:01
_Luke_
65
odpowiedz
_Luke_
253
Death Incarnate

Miri -> skoro oczekujesz innego klimatu, nie prosciej by bylo zagrac w inna gre a beth moglaby przestac na sile uszczesliwiac reszte, ktora oczekuje jednak klimatu fallouta?

16.07.2009 20:35
66
odpowiedz
barowy
15
Chorąży

Tak dla ciekawostek ten statek rozbity gdzie ma się zacząc mothership zeta był w falloucie 1 albo 2 już nie pamiętami też przy nim znajdujemy Alien Blaster a skoro mowa o wanamingo to nie są kosmitami tylko zmutowanymi zwierzętami wychodowanymi w laboratoriach by pomagały na wojnie uciekły i zagnieździły się w kopalni w ridding a nazwa pochodzi od tej kopalni.

16.07.2009 21:14
Flyby
67
odpowiedz
Flyby
235
Outsider

..świetnie się bawię przy Falloucie 3, zwłaszcza jak zabawę umilają mi narzekania i porównywania "znawców" z poprzednimi Falloutami (przy których bawiłem się równie dobrze) ..I czy to "lżejszy" czy "cięższy" cRPG zupełnie mi nie przeszkadza ..
..Niestety nie mogę cieszyć się dodatkami bo kupiłem "wersję" wydaną przez Cenegę, która uniemożliwiła mi korzystanie z dodatków (nieczynna opcja Live).. Uważam że kupiłem coś co standardami wydania nie odpowiada oryginalnej grze czyli że zostałem oszukany ..Przy czym polski dystrybutor nie uprzedził mnie że kupuję produkt "niepełny" ..I to jest w historii Fallouta 3 najsmutniejsze ;)

16.07.2009 22:21
😃
68
odpowiedz
leon691
59
Generał

Flyby--->nie, właśnie to jest najzabawniejsze. Szczególnie z punktu widzenia znawców. Cierp.

17.07.2009 00:46
claudespeed18
69
odpowiedz
claudespeed18
203
Liberty City Finest

mimo ze wszystko to wydaje sie byc jedna wielką kupą to jednak mamy wciaz wiecej niby-Falla i chetnie bym zapoznal sie kiedys z dodatkami w PL :]

17.07.2009 09:57
70
odpowiedz
zanonimizowany552470
32
Konsul

Kurde no żeby te dodatki wyszły po polsku, bo tez chce zagrac.
Zauważcie jak tanio będzie. F3+ 5 dodatków za 60$ lub 50$ to prawie darmo. Szczególnie dla takich amerykanów lub anglików

17.07.2009 16:40
Mastyl
71
odpowiedz
Mastyl
161
Za godzinę pod Jubilatem

No dobra, dam się przekonać, może i ci obcy ożywią trochę ten świat. Będę czekał na Mothership.

19.07.2009 11:49
72
odpowiedz
zanonimizowany624581
91
Senator

Nie przekonuję mnie ci kosmici jakoś.

Wiadomość Co przyniesie piąty dodatek DLC do Fallouta 3?