Burnout Paradise: The Ultimate Box | 360
Już nie mogę się doczekać na tą grę , gra Burnout zadecydowała o moim kupnie konsoli a teraz ta nowa ulepszona część , czekam z niecierpliwością :D
mam nadzieje że będzie policja!
Raczej nie bedzie.
nie nakażą chyba kupować Burnouta raz jeszcze ? pewnie wyjdzie kolejne rozszerzenie, i tyle
Ja mam nadzieję , że będzie na płytce , bo nie mam xboxa podpiętego pod neta.
Będzie na płytce...
Na PC i PS3 wszystko ładnie po polsku, a ciekawe dlaczego zapomniano o posiadaczach XBOX'ów?
Powaznie na Xbox'ie nie bedzie polskiej wersji jezykowej ?
Mam przeciek z pewnej stronki ,że będzie po polsku .
http://img135.imageshack.us/img135/831/bouroo7.jpg : to Screenshot z pirackiej wersji tej gry i jest tam język PL.
GrizZzZzLi a to nie jest z wersji pc?;)
na xbox'a jest podobno multi 6 ale nie jestem pewny bo xbox'a nie mam ...
GrizZzZzli---> w sumie możliwe, że ktoś rozpakował obraz, dorobił folder, stworzył obraz na nowo i otworzył w jakimś eksplolerze...Ale liczę na to, że jest tak jak piszesz i faktycznie mamy pl. ;]
Niestety jest po angielsku , a to co widzicie na obrazku to jest program do wsadzania do gier SS aby działały na przeróbce IXtreme , nie ważne . Ale niestety to nie jest jednak polska wersja i chyba nie będzie takowej na 360 , popatrzyłem i poszperałem i ci co ściągnęli grę napisali , że jest w języku Angielskim .
Małe pocieszenie to takie , że tam nie trzeba dużo czytac , i w ogóle nie ma dużo tekstu .
Jak to rozszerzenie jest w wersji pudełkowej to czy będzie tutaj poprzednia część ?
Będzie policja a przynakmniej tak pisali.xD
I mam pytanie czy ta gra wymaga normalnej wersji?
Totalna lipa , Niby "ULTIMATE BOX" a tak na prawdę jest tu tylko dodatek Party , 2 autka, 4 motorki, dzień i noc , mgła i tyle .
Miała byc dodatkowo wyspa , dużo jakiś aut a tu tylko 2 . Jestem zawiedziony.
Oromu - gra nie wymaga podstawowej wersji.
Ja gram i gram i nie zaobserwowałem narazie praktycznie żadnych zmian :P Ale kraksy to totalne lipy grałem w stare części ale na PSP Revenge itp. i traksy były sto razy lepsze
tomcio92 - co ??? kraksy lepsze na PSP nie ośmieszaj się.
Ej doradzi mi ktos czy warto kupic ta gre? Nie mam zadnej z poprzednich czesci ani w zadna czesc nie gralem. Chcialbym wkoncu kupic se jakasm porzadna scigalke na x360 a ta wyglada nawet spoko. Doradzcie mi. :)
Jeżeli chcesz symulator to źle szukasz , bo to nie symulator , ale polecam Race Driver Grid lub Colin McRae Dirt. Forza Motorsport 2.
FAJNA GRA GRALEM U KOLEGI TAK MNIE WCIONGNELA ŻE NA DRUGI DZIEŃ KUPILEM SOBIE NA X360
Szkoda, że są gorsze kraksy niż kiedyś w poprzednich częściach np Revenge.
a ściągnął może sobie ktoś dodatek z wyspą ?
mam pytanie. Czy w tej grze jest split screen?;/ bo ja znaleźć nie moge
Elo :P powiedzcie , czy jest dluzsza od normalnego Burnout Paradise .... albo chociaz taka sama ?? Z gory thx za odp. :D
:D Lepiej kupic normalnego Burnout Paradise , czy moze Burnout Paradise : The Ultimate Box ??
Lepiej Ultimate Box bo masz motorki i Noc.
Gra po prostu wymiata :D
Powie mi ktos jak ustawic rozmycie poza autem bo na kompie sie da a na xboxsie nie wiem jak.dzieki z gory
posiadam ta gierke,ale nie jestem pewien ale raczej sie nie da, pobroboj to zobaczysz.
gra jest zarąbista polecam!! szczególnie kraksy robią wrażenie no ale na tym właśnie skupia sie burnout. :]
Niezła gierka, kraksy są doskonale odwzorowane. Uderzając w mur, przy prędkości 200km/h ... coś NIESAMOWITEGO, auto, albo właściwie to co z niego pozostało to połowa długości pierwowzoru. Miasto ładne, duże chociaż na mapie się na takie nie wydaje. Jego otwartość podczas wyścigu, raz mnie zadowalała, lecz częściej mnie wkurzała jak traciłem orientacje w terenie:) . Niestety wypadki, w tego typu grze i to jeszcze podczas wyścigu powinny graczowi przebaczać mniejsze kolizje, ale wg. mnie tutaj nie zawsze ma to miejsce. Przy prędkości 50km/h uderzenie w bok o jakiś kant nie może być przerywane cut-scenką(która jest znakomita,ale długo trwa) nie raz z nerwami, po w głupi sposób przegranym wyścigu, wracałęm na start. Ale tak jednak jest w rzeczywistości. Ogólnie gra jest świetna, stworzyła nową klasę gier bo to już nie jest FlatOut.
Wie ktoś, gdzie można teraz kupić tą grę?
Gra jest niesamowita fajne trasy i kraksy przy wypadkach szkoda że nie ma policji by było więcej zabawy przy pościgach
Burnout jest moją ulubioną serią gier wyścigowych, ale ostatnią część odkładałem bardzo długo i spowodowane było to obawami tyczących się otwartego świata, który nijak mi do tej serii pasował. Teraz po jej ukończeniu mogę potwierdzić swoje obawy. Już na początku gry dostajemy dostęp do całego świata, co ma zarówno swoje plusy, jak i minusy. Od razu możemy pojechać gdzie tylko chcemy, ale też od razu zobaczymy wszystko co gra ma nam do zaoferowania, bez podziału na odblokowujące się dzielnice. Zdecydowanym minusem jest jednak wymus ciągłego dojeżdżania na eventy i brak możliwości ich zrestartowania, a że Paradise City nie należy do najmniejszych to trochę się najeździmy. Wersja Ultimate Box w której w skład wchodzą wszystkie wydane wcześniej DLC, dodaje tryb nocny, motocykle(!) i zmienne warunki pogodowe, takie jak deszcz i mgła. Motocykli jest tylko 4, ale w pakiecie z nimi dostajemy całkiem nową i pokaźną ilość przeznaczonym im eventów, co w połączeniu z podstawową wersją gry daję naprawdę mnóstwo dużej ilości zabawy. Dodano również tryb grania w co-opie przy jednej konsoli, czego w trybie podstawowym bardzo brakowało. Ujęto też najlepszy tryb z poprzednich części, czyli stworzenie najbardziej widowiskowej kraksy i zebranie odpowiedniej ilości pieniędzy za spowodowane uszkodzenia. A co się tyczy uszkodzeń to pozwolę sobie zacytować pewną notkę z GOL-owskiej encyklopedii, a mianowice:
"Ponadto zwiększono liczbę podatnych na uszkodzenia fragmentów wirtualnych pojazdów do blisko stu. "
Co jest dziwne bo ja przez całą grę obejrzałem może ze dwie albo trzy różne animacje wynikające z jakiegoś wypadku, których w tej grze z powodu nadmiernej prędkości doświadczamy bardzo często i przeważnie dane jest nam oglądać jak samochód uderzony w przód zmienia się w harmonijkę i tyle. Nie przekonywało mnie również ciągłe zaglądanie w mapę i ustalanie najkrótszej trasy podczas wyścigów, gdyż do mety zawsze prowadzi kilka dróg i od nas zależy na którą się zdecydujemy, a przeciwnicy zazwyczaj wybierają tą najkrótszą. Negatywnie zaskoczył mnie także soundtrack, który w całej serii był zawsze świetny i długo po ukończeniu zapętlone kawałki odtwarzałem sobie jeszcze na YT, bo takie były dobre, a tutaj utworów dostajemy kilka na krzyż, żadnego fajnego i do porzygu ciągle załączanego z menu startowego, tytułowego kawałka od Guns N' Roses. Troszkę ponarzekałem, ale nie zmienia to faktu, że piąta odsłona Burnouta jest bardzo dobrą wyścigową arcede'ówką i spodoba się zwłaszcza tym, którzy wcześniej z serią nie mieli do czynienia. Grafika po dzień dzisiejszy wciąż prezentuję się wyśmienicie, a jej zeszłoroczny remaster nie był potrzebny. Dla mnie jednak nie udało jej się dorównać rewelacyjnemu Takedown i Revange, które podobały mi się tak bardzo, że wymaksowałem je na 100%.
