Hearts of Iron III | PC
Jedynka była fajna, dwójka mnie zawiodła ciekawe co będzie z trójką !
2 swietna:D 3 szykuje sie jeszcze lepiej zwlaszcza jesli chodzi o prowincje:D
Napewno będzie super ale za krótki czas trwania, tylko do 1948 roku
Cholera, dopiero o tym się dowiedziałem! Wspaniale! Cholera, znów opuszczę się w nauce jak dostanę tą grę w swoje łapska :D
Byle system technologi był podobny do tego z II, bardzo mi się podobało to podzielenie na różne doktryny itd. Do tego fajnie by było dodać jakieś animacje bitew :) A co do czasu, dlaczego krótko? Może po prostu szykują dodatek np. "Cold war".
Hearts of Iron 3 jest kolejną odsłoną serii cenionych strategii turowych, tematycznie nawiązujących do II Wojny Światowej.
Strategii turowych??HoI jest w czasie rzeczywistym!!
A co do gry to czekam :D
Hihi już zacieram ręce, nie ma to jak własnoręcznie skopać szkopom dupę.
Grałem w pierwszą część można powiedzieć że czekam na tą gre
ej dario, to ty jestes tym spox dario? Ja piernicze, ale spotkał mnie zaszczyt e Ciebie mistrzu spotkałem tutaj, składam tobie hołd codzennie rano w postaci ciepłego moczu.
Ave Dario!!
Niema to jak jeszcze raz rowalić polske niemcami Dario
A potem będzie 4,5,6,7...3553 i 3554.Ciągle ta cholerna EU!
Nie przesadzaj. To jest super gra i oby wyszło jak najwięcej części.
pz220 mam pytanie.
Jak to jest możliwe że napisałeś 281 postów w ciągu miesiąca!?
ja napisałem 55 od czerwca
Dlaczego nikt nie pisze?
Paradox już od dawna pop*** po równi pochyłej,EU III ,Rome ,gnioty z "piękną" grafą i zerową grywalnością...
Chciałbym się mylić ,ale sądzę że z HOI 3 będzie to samo.
EU III z dodatkiem In Nomine, jest świetną grą.
Rome doczekał się dodatku, przyznam, że niestety był nudnawy, ponoć dodatek mocno rozkręca grę.
Przecież to wygląda gorzej od HoI2. Powinni pozostać przy mapie 2D, świetnie się na niej grało i wszystko było przejrzyste i czytelne.
Grafika 3d w Rome była już całkiem niezła. Więc liczę na całkiem fajną mapę HoI3. Autorzy twierdzą, że chcą się wzorować z mapą na mapach strategicznych z okresu. Stąd właśnie tego typu stylistyka. No i oglądamy screenshoty z wersji Alpha.
o czym wy mówicie? mapa na tych screenach w porównaniu do tej z HoI2 jest ultra czytelna
Podobno ma wyjść dopiero w 3 kwartale 2009
Znowu nikt nie pisze
Wszystko super, cieszę się że będzie Hearts of Iron 3, ale obawiam się że gra nie sprosta moim oczekiwaniom(jednym słowem: zawiedzie). Może będzie to spowodowane tym, że grając obecnie(i nawet po premierze 3 części) w genialne HoI 2 (+ Mod33 :) poprzeczka będzie za wysoko.
Druga sprawa - grafika. Dlaczego, ach dlaczego musi być ta pseudo 3D !? Pamiętam, jak zagrałem pierwszy raz w EU 3 i szoku jakiego dostałem. Gra zrobiła się(dla mnie) bardzo nieczytelna, nieintuicyjna i odmienna w porównaniu z Eu2. Nie chciałbym mieć tego tego samego wrażenia po zagraniu w HoI 3, ale screeny wskazują że to będzie Eu 3 w realiach II WŚ.
Jak na razie jestem sceptycznie nastawiony :)
Znowu ta gra. Grałem w jedną część i stwierdzam że ta gra była by lepsza gdyby nie było chociaż tego ograniczenia czasowego
Nawet, nawet.
Nawet, nawet.
Czekam na ta gre od dawna - nie kreci mnie juz nic od kad sie dowiedzialem...
Tylko Bitter Glory bedzie moglo z nia konkurowac ale ma byc wydane duzo pozniej.
film z gry - prezentacja Johana Andersona
http://www.n4g.com/pc/News-272229.aspx
Ps - o co chodzi z tym Dario? Polske Niemcami pobis w grach strategicznych mozna a w HoI2 to wrecz prymitywne...
Aha w gruncie rzeczy jest to strategia turowa... tura ma 1h ;)
A 3D nie ma gdy uzywa sie zetonow NATO zamiast sprite'ow
@Playboy95
Nie ma ograniczen czasowych (a jak beda to sa od tego patche uzytkownikow) a drzewo technologiczne ma byc nieskonczone.
Zreszta sami sobie rzuccie okiem: http://forum.paradoxplaza.com/forum/showthread.php?t=379311
Wyjdzie Zimą 2009r.
Czekam na tą grę od dawna :) Aleee....Ludzie czy twórcy gier mają jakieś problemy ze wzrokiem? Ja nie wiem czemu nie mogą zrobić normalnej, realistycznej mapy Europy i pododawać porządne granice państw. Jak tu patrzę to żal. Tu jakieś zaokrąglenia, Helu nie ma, Anglia ma jakieś ściśnięcia, w Hearts of Iron 2 Polska miała źle odrysowaną granicę północno-wschodnią i wciąż ten głupi, zaokrąglony Gdańsk. W Hearts of Iron III widzę z kolei że województwo z Poznaniem ma jakiś wystający, ostry dziób i po prostu tragiczną granicę z ZSRR. Czemu nie mogą z granicami zrobić tak jak w ,,Supreme Ruler 2020" gdzie granice są wiernie odwzorowane, a Europa wygląda jak widziana satelitarnie. Takie rozwiązanie jest ładne i bardzo proste do zrobienia. Nanieść na Satelitarną Europę wiernie odwzorowane granice państw i dodać prowincje. Czy to takie trudne!? A tak to oni w każdej grze muszą z granic niektórych krajów robić jakieś mutanty. Cieszę się z następnego HoI ale tutaj granica Polski jest tragiczna.
Karta graficzna 512mb!!! Chyba coś ich boli, jakaś mapka i takie wymagania!!!!! Pssssss
Co wy gadacie? Mapa jest bardzo przejrzysta (jeśli się gra z żetonami) podobnie jak reszta okienek. Wg. mnie dobrze dobrana kolorystyka.
W dwójce jest zniekształcona mapa,ale w jedynce .... I nie ma takich państw jak : Szansi, Xibei San Ma, Kwang-si, Sinkiang-Ujgur, Mongolia Wewnętrzna,
Dlaczego ????
A jak się dodaje te mody??
Grałem w 1 i 2 powiem tak były zarąbiste teraz czekam na 3 i mam nadzieje że będzie najlepsza z serii...
CO?? Karta grafiki 512 mb? Do HOI? Hahaha wolne żarty, w HOI zawsze najważniejszy był procek i RAM, a grafika była sprawą drugorzędną (a nawet trzeciorzędną)
1. Wymagania systemowe:
Karta graficzna: 256MB pamięci oraz Pixel Shader 2.0
Pamięć RAM:
- 1GB dla Windows XP
- 2GB dla Windows Vista/Windows 7
System:
- Windows XP
- Windows Vista
- Windows 7
Zajmowany obszar na dysku twardym: około 1GB
Procesor: nieznane
Wymagania normalne jak na te czasy.
Dane z:
http://forum.paradoxplaza.com/forum/showthread.php?t=411514
http://forum.eufi.org/showthread.php?p=534181#post534181
no jeszcze tylko niecałe 3 tygodnie :D
oby był multiplayer fajnie by się grało Niemcami w sojuszu z Włochami sterowanymi przez człowieka
tryb multiplayer: LAN / Internet
idiotyczny jest twój komentarz.
Ja też sie nie mogędoczekać. Swoją drogą znacie mniej więcej jakie ceny będą gdy gra wyjdzie w Polsce? Na GOLu 80 zł w przedsprzedaży.
To prawda w Polsce będzie kosztować 79.99 PLN.
Pytanie do Redakcji tvgry.pl: jest szansa na filmik Gramy! z HoI3 ? Myślę że wielu graczy niecierpliwie czaka na tą grę i gameplay, zaspokoił by chociaż na chwilę apetyty zapalonych strategów.
w końcu wyjdzie 3 część
DarthRadeX --> Gramy z takiej gry jak HoI? Toż to będzie przynudzać :) HoI zdecydowanie nie nadaje się do gameplayów. Zresztą jak prawie każda gra Paradoxu. Po prostu jest tak skonstruowana. Żadnej akcji tylko wykresy i wykresiki + mapa gdzie przesuwamy oddziały :)
ej ale czy tu bedzie ustawiony scenariusz niemcy atakuja polske my sie bronimy czy wolny np. ZSRR atakuje chiny?
ej ale czy tu bedzie ustawiony scenariusz niemcy atakuja polske my sie bronimy czy wolny np. ZSRR atakuje chiny?
Ponoć ma być wolne. Niemcy nie zaatakują zawsze 1 września itd. Kwestia tego co my będziemy robić (i zapewne poziomu trudności), choć myślę że bliżej sowietom będzie zaatakować wspólnie z hitlerowcami Polskę niż Chiny (które i tak w latach trzydziestych zapierniczyła Japonia).
na oficjalnej stronie ( http://hoi3.com że jutro o godz. 18 Central Europe Time
ma być demo /ukaże się na największych serwisach growych/
HoI3 wiki : http://www.paradoxian.org/hoi3wiki/Main_Page
Paradox dla newbie poleca Brazylię & Australię, a dla tych, którzy grali w EU ZSRR
Paradox dla newbie poleca Brazylię
No rzeczywiście, zajebiście się robi podbój Rzeszy Brazylijczykami.Trochę kiepskie państwa dla noobów wybrali :) Choć Australia jeszcze przejdzie (ano z Japoncami ktoś musi walczyć).
którzy grali w EU ZSRR
Ja nigdy nie lubiłem w grach Paradoxu kierować sowietami/ruskimi. Cholernie duże państwo, tym bardziej w trzeciej części HoI, przecia godzinę to ja będę przesuwał wszystkie jednostki o jedna prowincję :) Ale i tak na pierwszy ogień pójdzie Polska.
ma być demo /ukaże się na największych serwisach growych/
raczej nie będzie mi się chciało ściągać, poczytam za to opinię innych :) (oj eufi zapiszczy jutro :) ).
Nie wiem czy zauważyliście, ale wczoraj pojawił się manual do HoI3, który można ściągnąć z oficjalnej strony gry. Chociaż nie przeczytałem go jeszcze w całości, to kilka punktów już mi się podoba (szczególnie te związane z polityką wewnętrzną). Niektóre nowinki miały już swe pierwowzory w poprzednich częściach lub poprostu innych grach Parodoxu (np. Victoria).
Póki co czekam ze zniecierpliwieniem na demo, które zgodnie jak Wiecie ma pojawić się dzisiaj o 18:00tej.
http://www.fileplanet.com/203292/download/Hearts-of-Iron-3-Demo Wymaga rejestracji
Mamy demo. Na razie długo się oczekuje;-( Pobiorę później.
Demko się ściąga. Na razie kiepskie prędkości(warto popatrzeć za innymi mirrorami np. Worthplaying albo torrent), ale na szczęście demo zajmuje tylko(jak na te czasy) 620 mb. Mam nadzieje, że się pozytywnie zaskoczę :)
Ściągałem z fileplanet i już się instaluje :)
EDIT: Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda..... skomplikowanie. W końcu jednak można skorzystać z rozdzielczości 1600x1050. Ilość prowincji jest ogromna.
Aha, czy wam również muzyka w tle przerywa? Czy też mój X-fi daje mi kolejny dowód wrogości?
Co mogę z tym zrobić....
To pojawia się podczas rozgrywki kiedy dużo się dzieje (kraje sobie wypowiadają wojnę)
To jest temat do HoI 3, zapraszam na www.eufi.org , tam uzyskasz pomoc:D
Możliwość organizowania oddziałów w jednostki taktyczne jest naprawdę interesującym rozwiązaniem. Trochę jednakże czasu minie zanim będę w stanie się w tym temacie połapać. Zresztą mam takie wrażenie, że trzeba będzie naprawdę dużo nowego się nauczyć. To co rzuca się natychmiast w oczy to fakt, iż czas zajmowania Polski w przeciągu 10 dni chyba minął bezpowrotnie. Prowadzenie wojny stało się dużo bardziej skomplikowane, chyba przede wszystkim ze względu na ogrom prowincji. Grając Helmutami dotrwałem chyba do właśnie 10 września i pomimo przerwania frontu w rejonie Cieszyna oraz Bydgoszczy, wygląda że kampania trochę czasu potrwa.
Co do samej gry, to nie mogę doszukać się możliwości podglądu gabinetu politycznego obcego państwa (w poprzedniej części było); trochę mnie ten fakt rozdrażnił, bo dość często z tej zakładki wcześniej korzystałem.
Dodatkowo przyznać muszę, że trochę się zdziwiłem, gdy 8 września spotkałem potężny zespół RN pod Gdańskiem. Mam nadzieję, że to zwyczajny przypadek.
I tak jest za mało rozbudowana.
Chodzi wolno, przesuw mapy skacze... na wcale nie najgorszym sprzecie. Chociaz wyczytalem ze niektorym chodzi plynnie, moze xp nie lubi i woli viste/seven??
D'P'G ------> u mnie mapa przesuwa się naprawde płynnie, pomimo maksymalnej rozdzielczości i włączonym multisamplingu. Może to zasługa Visty, a może sporej ilości RAMu (4GB).
Demko jest naprawdę fajne :) I fajnie że dotyczy Kampanii Wrześniowej, a nie lądowania w Normandii, jak to zaaaawsze bywa. Można grać Niemcami, Francją, anglią albo Polską. dużo prowincji, fajnie wygląda wszystko, tereny odebrane nam przez wroga zaznaczone są niewyraźnymi liniami i ogólnie jakoś mi tam wszystko wygodniej robić niż w HoI 2.
Dla mnie minusem jest tylko to że do tej pory twórcy nie potrafią zrobić idealnych granic państw. Na Polsce widać to bardzo wyraźnie. No ale trzeba przeboleć, może kiedyś osiągną to co w Supreme Ruler 2020 ;p
Zrobienie dokładnej mapy w takiej grze nie jest takie proste.
File planet : pobrałem 67%
ale żal sciagnelo sie instaluje i............. dupa pisze zeby sciagnac free WTF ?!nie chce mi sie juz dzis jutro sprobuje jak bedzie to samo to najwyzejh poczekam do full wersji.;/
Aha. Dodam jeszcze bardzo fajny smaczek który jest w grze :) Polska nigdy nie kapituluje ;) Jak Niemcy i ZSRR zajmą Polskę, to jej tereny zajęte przez Niemcy nadal są zaznaczone paskami i polskie państwo na arenie między narodowej wciąż istnieje :) Czyli twórcy wzięli pod uwagę to że Polska jako jedyne państwo podbite, nigdy nie skapitulowało. Rzecz mała a cieszy :)
W każdym razie zrobienie takiego państwa podziemnego, to bardzo miła rzecz ze strony twórców. Czekam bardzo na pełną wersję ;)
Werter--> łał, ale z każdym państwem tak samo czy tylko z Polską?
ppaatt1 --> Jak narazie zdarzyło mi się tak tylko z Polską ;p Litwa, Łotwa i Estonia zostały całkowicie wchłonięte przez ZSRR i nie ma ich na mapie. Finlandia też straciła swoje tereny całkowicie. Francja traci północne ziemie i tworzy się Francja Vichy. Tylko Polska mimo że podbita nadal istnieje na arenie międzynarodowej :) Więc chyba tylko z Polską tak jest, bo jak wiemy z historii, nigdy nie skapitulowaliśmy, w przeciwieństwie od innych podbitych państw ;)
I jeszcze jak wejdziemy w okienko - Dyplomacja i najedziemy na Polskę, a potem pasek morale to jest napis:
Szanse na poddanie - 0%
Polska ma rząd na uchodźstwie.
;)
Sugeruję w tej sprawie zajrzeć do manuala. Jest tam osobny rozdział, w którym znajdziecie informacje na ten temat. Fakt, że wprowadzenie GIE (government-in-exile), czyli rządu na uchodźstwie bardzo mi się spodobało. Nie pamiętam tylko czy dotyczy to wszystkich państw w HoI3, czy też wyłacznie takich, które należa do którejś z Frakcji (Alianci, Oś, Komintern). Dodam że GIE posiada stała wartość 5 IC, może tworzyć jednostki (pojawiają się na terenie państwa w którym GIE się znajduje), prowadzi politykę zagraniczną, a nawet występują zmiany w zakresie poglądów politycznych!
To widzę że potężny krok naprzód w stosunku do poprzedniczki. Może być ciekawie.
A ja się demem zawiodłem. Ale nie z przyczyn "merytorycznych"(bo ulepszenia, nowości są świetne itp.) tylko technicznych. Demo, najzwyczajniej w świecie było na moim kompie niegrywalne. Gierka tak bardzo skakała, że mogłem tylko na pauzie zobaczyć co i jak. Po wyłączeniu pauzy czas płynął BARDZO wolno, nie mówiąc o freezach przy zaznaczaniu jednostek czy okienek. Najlepsze jest to, że zmiana ustawień graficznych nic nie pomaga. A teraz uwaga: zobaczcie sobie na forum Paradoxu ile osób ma identycznie jak ja(i to z o wiele lepszymi kompami). Najwyraźniej coś jest nie tak z kompatybilnością gry z jakimś elementem i powoduje to, że gra koszmarnie skacze. W każdym bądź razie zniechęciło mnie to od kupna(zakładałem że w dniu premiery kupię). Wolę poczekać aż wyjdą patche i wtedy zakupię, bo gra jest naprawdę tego warta.
Tak jak mówiłem od strony merytorycznej gra jest świetna i ma ogromny potencjał. Bardzo spodobał mi się system rozwoju naukowego(jest całkiem inny niż ten z HoI2). Właściwie tylko tyle mogę na teraz powiedzieć, bo demo wywaliłem z dysku będąc bardzo zdenerwowany :)
O właśnie odnośnie technologii.
W dwójce były firmy którym zlecało się odpowiednie badania (każda firma miała inne specjalizacje). Oglądając screeny nie widzę teraz za bardzo czegoś takiego. No i ogólnie powiedzcie jak wygląda rozwój technologiczny (więcej jest technologii niż w 2?). Dema nie nie chce mi się ściągać z różnych powodów, dlatego pytam :) (a ponoć kto pyta nie błądzi, choć może słowo pyta oznaczało coś innego).
D3O --> No faktycznie gierka trochę skacze, ale u mnie tylko odrobinę. Poczekamy, może w pełnej wersji będzie inaczej ;) W każdym razie ja kupuję wcześnie, więc jak coś to mogę Ci powiedzieć potem jak wygląda gierka ;)
A co do ścinania się, to chyba się trochę nie dziwie. Świat gry jest gigantyczny i pełno prowincji. W dodatku jeszce 3D i wiele się dzieje. Faktycznie trzeba potężnego Kompa żeby to udźwignąć ;p Swoją drogą trzeba pamiętać że im większa armia tym więcej może się ciąć gra. A ja ze swoimi zapędami potrzebuję jak najmocniejszego kompa ;p W każdym HoI robiłem to samo, a mianowicie grałem Związkiem Radzieckim i odtwarzałem Red Alert 1 i 2 xD Tzn. Budowałem wielką armię Czerwoną i następnie najeżdżałem Europę a potem USA. W HoI 3 na pewno zrobię to samo, ale tutaj to już będzie potrzeba więcej sprzętu ;p No ale dla chcącego nic trudnego ;)
W każdym razie kupowałem HoI 1 i 2 z dodatkiem Doomsday. No to na 3 też się połakomię. Pozrawiam ;)
@ppaatt1
Zmiany są bardzo duże, właściwie system jest nowy. Owszem, zostały drzewka technologii ale odkrywa się je inaczej. Nie ma zespołów naukowych. Są teraz "pkt dowodzenia", które się rozdziela między Badania, Dyplomacje, Oficerów i Szpiegostwo za pomocą suwaków. Nie czytałem manuala, więc zaraz ktoś Ci to pewnie lepiej(i dokładniej) wytłumaczy. Jednak z tego co zauważyłem "grając" w demo to można postawić na rozwój kosztem innych dziedzin i odkrywać więcej(?) niż 5 badań.
A samych technologi jest chyba więcej. Niektóre dziedziny zostały uproszczone(tajna broń) a niektóre o wiele bardziej skomplikowane(doktryny - teraz nie ma stricte jednej ścieżki jak w HoI 2). Z tego co czytałem i widziałem to nie odkrywa się konkretnego modelu pojazdu tylko ulepsza się elementy - działa czołgowe, pancerze itp.
Pomijając technologie - innym GENIALNYM elementem jest dowolność w tworzeniu dywizji za pomocą brygad. Coś pięknego :)
@ WerterPL
Dzięki, fajnie by było gdybyś dał cynk czy pełna faktycznie chodzi normalnie czy jak demko.
Podejrzewam, że niedługo na forum Paradoxu sprawa itak się rozwiąże, bo to jest coś nie tak z grą a nie wymaganiami sprzętowymi. Ludzie z o wiele słabszymi kompami mogą grać na max detalach więc coś jest spierniczone ;)
Dobre informacje demko skacze ponieważ są w nim zaimplementowane skrypty logujące, po to aby programiści wyłapali gdzie mają błędy, w pełnej wersji nie będzie takich numerów, oprócz tego jutro wraz z premierą ma być dostępny hotfix/patch 1.01 który dodatkowo eliminuje te lagi w grze, będzie on już zaimplementowany wraz z grą przez STEAMa, ci co nabyli wersję pudełkową będą musieli prawdopodobnie zainstalować go osobno.
PS. Też was cholernie drażni brak ilości wszystkich dywizji w danej prowincji i brak słupka obok obrazka dywizji informującego o stanie siły i organizacji danej dywizji. trzeba w każdą prowincje wchodzić osobno i sprawdzać ile tam stacjonuje dywizji, cholernie frustrujące. Mam nadzieje, że dodadzą taką opcję w kolejnym patchu.
Ale ogólnie gra ma wielki potencjał, dla strategów idealna.
grałem w demo i się zawiodłem
Drzewo Technologiczne wogóle nie wiem czy to jest rozwiniete czy nie jakies technologie u Niemiec które sa z 1918 nadodatek nierozwiniete a juz o dyplomacji i innych sferach tej gry nie wspomne 5 minut moze mniej i wyrzucilem wróce chyba do 2
Trochę pograłem. Bardzo mieszane odczucia. Niestety mapa 3d to fatalny pomysł - mało czytelna i do te żetony też jakieś z dupy ( nie kumam tego ), ciężko się połapać ile wojska i gdzie mamy - całego systemu teatrów, HQ etc bez manuala chyba nie ogarnę ( W HOI wszystko intuicyjne i mimo, że nie grałem w inne gry Paradoxu to szybko podłapałem o co chodzi, tutaj lekko przesadzili ).
Reszta zmian ? Kilka rzeczy poprawili, choć mogli zostawic jak było... rozwiązanie badań naukowych nieco podobne do tych z moda 34' ?
te wojska to jakes koperty..na poczatku bylo chcociaz widac ludzikow itp. kompletnie nie moge sie polapac;\ wszystkiego zaduzo i zatrudno ale kiedy wyjdzie full sprobuje jakos to ogarnac mam nadzieje ze bedzie jakis poradnik samouczki itp. i PO POLSKU...bedzie po polsku?
Jasne że będzie. Trzeba czekać na polskie wydanie bo granie pierwszy raz w takie gry jak HoI3 po angielsku może skończyć się zawodem.
A tak w ogóle, jak Ci przeszkadzają "koperty" to można włączyć "ludziki" :) Po prostu odznacz w opcjach "Use counters" i będziesz mieć to co w HoI2(no może nie do końca to SAMO) ;)
Pocieszające jest, że grając od 1936 mam nadzieje będzie można sobie ładnie wszystkie dywizje odpowiednio przydzielić, żeby nie było takiego burdelu jak w demie.
gra i tak zawodzi
i zatrudno
Z tego co kojarzę w nowym HoIu możemy przydzielić odpowiednie części zarządzania państwem komputerowi. Po za tym jeśli za dużo się nie zmieniło od dwójki to jest też wyważony wybór poziomu trudności. (i rozbudowany, na najłatwiejszym nie było nigdy problemu, problemy pojawiły się na wyższych).
graf_0 nie ma się z czego cieszyć jak juz mówiłem gra zawodzi jest poprostu słaba
jak ci sie nie podoba to chociaz nie zniechecaj innych
Gra jest super, grafika jak na tego typu grę bardzo ładna, grze jedynie co brakuje to kilka elementów interfejsu ale pewnie dodadzą to w następnym patchu 1.2 mianowicie pasków okazujących siłę i organizacje dywizji oraz ilość dywizji/brygad w danej prowincji
:ppatt1 Jest to funkcja "państwo na wygnaniu", jeśli ktoś nas podbije to gra nie musi się dla nas kończyć i możemy przenieść swój rząd do kraju sojuszniczego, gdzie bedzie formułowana mała, ale własna armia i będzie można np. wspierać ruch partyzancki w okupowanym kraju.
Jeśli kontroluje je AI to to raczej rzadkość i brana jest pod uwagę historyczność. A jeśli ty kontrolujesz to to zależy od Ciebie, czy się poddasz czy dalej walczysz.
Dokładnie Risto. Nie zniechęcaj innych. Wyraziłeś swoją opinię i wystarczy.
Zresztą, człowieku to dopiero demo. W pełnych wersjach zawsze jest o niebo więcej. Na pewno niejedno poprawią. Chyba nie spodziewałeś się wszystkiego zapiętego na ostatni guzik w wersji demonstracyjnej gry?
Co do mnie, to powiem tak. Mam nadzieję że będzie tym razem pełna wierność historyczna. Dla porównania przypomnę że np. grając od 1936 w Hearts of Iron 1 Hitler nie atakował Danii ani Norwegii. Mało tego, Stalin sam wygrywał wojnę, bo lądowania w Normandii nie było a w dodatku Europa przechodziła w ręce ZSRR bo państwa się nie odradzały. Grając od 1936 w HoI 2 już było o wiele lepiej. Znacznie rozbudowano, państwa się odradzały i było nawet Powstanie Warszawskie. Ale nadal nie było Lądowania w Normandii. Mam nadzieję że w HoI 3 wreszcie będzie ;p
HoI 3 mi się podoba. Fajnie wygląda mapa 3D. W technologiach można wreszcie ustawiać ile przeznaczyć na nie, a nie czekać 2-3 lata. Fajny patent z łączeniem wojsk i wielki plus za to że po utracie państwa można kontynuować walkę partyzancką.
Jedyne co mi przeszkadza to że jak zaznaczymy żołnierzy to ich statysty zajmują pół ekranu. Mam nadzieję że to zmienią. Jeszcze co dla mnie było trochę dziwne, to fakt że nawet jeżeli w ogóle nie kierowałem ruchem wojsk to Kampania Wrześniowa trwała czasem nawet do 15 października a Niemcy pokonywali linię graniczną dopiero 7 września :D
Jednak gra zapowiada się w moich oczach naprawdę ciekawie. Jeszcze oceny nie podam, bo mogę to zrobić dopiero po głębszym zapoznaniu się z Pełną wersją ;) W każdym razie czekam na grę, aby ponownie przeprowadzić Polskę przez całą wojnę, oraz po raz trzeci odtworzyć Związkiem Radzieckim wydarzenia z Red Alert 1 i 2 ;>
PS: Mam również nadzieję że wyjdą jakieś dodatki które przedłużają grę, tak jak Doomsday do HoI 2. Bo lata 1936-1948 to zdecydowanie za mało ;p
nie zniechęcam .
Uświadamiam no ale rzeczywiscie moze moje wymagania co do tej gry byly zbyt wielkie.
zobaczy się pełna wersje ale ciezko będzie ogarnąc tą gre
Patch 1.1 już wyszedł wraz z wersją finalną, jeszcze niech tylko poprawią interfejs w następnym patchu i Risto nawet ty sie skusisz. Zawsze było tak że w tak rozbudowanych grach dopiero 2 a nawet 3 patch powodował, że gra była dopiero wtedy grywalna dla większości.
Moim zdaniem nie ma co narzekać. Każdy chyba w końcu wie, że gdy Paradoxu są zazwyczaj niegrywalne w wersji 1.0. Trzeba pogodzić się z tym, że dopiero za kilka miesięcy nowe HoI stanie się tym, na co czekaliśmy przez wiele lat.
z tego co widze to strasznie dużo prowincji będzie
Bardzo podobało mi się demo HoI 3. Na początku ciężko ogarnąć sytuację na froncie, ale z czasem to do nas "przychodzi". Bardzo dobrze, że twórcy stworzyli podział armii na teatry i grupy, a także dali możliwość kierowania dyplomacją, produkcją etc. komputerowi.
Wie ktoś może coś na temat premiery w Polsce? Dobrze by było gdyby informacje na GOLU były 100% (17 sierpnia), jednak strona Cenegi nie wróży za dobrze (Hearts of Iron jest w kategorii gier wydanych w późniejszym terminie).
Wow, zarąbiście :) Dzięki za informację, cały dzień dzisiaj wniebowzięty będę chodził :)
nie wiem czemu sie zachwycacie zagralem w pelna wersje i jest do dupy zeby nie powiedziec ze h.....gra jest......no do dupy nie wiem pełna wersja czy demo to to samo tylko ze w demo masz blitkzrieg a w pelnej wersji kilka innych scenariuszy tej grze nic nie pomoze
:Risto90 Weź się schowaj i narzekaj gdzie indziej grając w gry, które możesz zrozumieć. Gra ewidentnie nie jest dla ciebie, szczególnie, że pirackie wersje ściągasz, bo nie sądzę abyś przez DD kupował.
Mi, jako graczowi hardcorowemu, gra się bardzo podoba i moim zdaniem jest znacznie lepsza od 2. Nie jest perfekcyjna, ale nie posiada takich niedogodzeń, których nie naprawią patche.
Najbardziej boli to ze brak jest zespołow badawczych i odkrywa sie technologie tak jak w jedynce no ale o gustach sie nie dyskutuje wazne by innym się podobało
Do przyspieszenia gry:
http://rapidshare.com/files/265219511/TimDogsSpeedDiploFix.zip
"Te kody zmniejszają aktywność AI. Podejmuje swoje decyzje nie co 1h a co 5h. Wartość tę można zmienić w funkcjach ForeignMinister_Tick oraz IntelligenceMinister_Tick zamieniając cyfrę 5 na np. 24."
Uwaga poprzedni mój post zawiera uszkodzony plik!
Ok to działa:D
Do przyspieszenia gry:
http://rapidshare.com/files/265231507/TimDogsSpeedDiploFix.zip
"Te kody zmniejszają aktywność AI. Podejmuje swoje decyzje nie co 1h a co 5h. Wartość tę można zmienić w funkcjach ForeignMinister_Tick oraz IntelligenceMinister_Tick zamieniając cyfrę 5 na np. 24."
Uwaga: Osobiście nie testowałem.
nie podoba mi się mapa, heksowa, 2d, i te obloeśne żetony! zdecydowanie wolałem chodzących ludzików z 1 i 2;( to mnie odstrasza
Risto90 - pełna wersja rożni się bardzo od dema, bo w wersji pełnej jest już patch 1.1 zobacz sobie changeloga ile wniósł zmian, po drugie w HoI 3 nie ma scenariuszy ! w ogóle grałeś w nią ? Nie powinieneś był do niej zasiadać, idz sobie zagrać w puzzle to prostsze. Da gra powinna mieć ograniczenia wiekowe ze względu na upośledzenie niektórych gówniarzy.
karramba007 - ta mapa jest heksowa jak z koziej dupy trąbka, popatrzył na screeny i napisał... jak się nie podobają żetony to sobie je wyłącz, sprity są przecież w grze i jak ty to napisałeś "chodzące ludziki również"
Cobrass gralem w pelna wersje z patchem 1.1 jak to nie ma Scenariuszy a Road to War Blitzkrieg Barbarossa Day of Infamy to niby co ? nie mam 5 lat zeby grac w Puzzle
Risto90 -- Akurat system rozwoju oparty zespołach badawczych był beznadziejny. Zdawał egzamin tylko w sytuacji rozwoju gry zgodnie z historią. Albo gdy grało się Niemcami. Ale już np. w przypadku gdy udało się rozwinąć taką Polskę do statusu bogatego supermocarstwa i tak nie zmieniało to faktu, że pływając w forsie i zdolności produkcyjnej miała ona nadal dupne techteamy i zapyziałą technologię. Zero wyważenia. A tutaj wszystko dostosowuje się automatycznie - masz bogate, silne państwo - możesz szybciej i na wielu frontach prowadzić badania. Jak dla mnie posunięcie bardzo sensowne.
Risto90, tyle, że ten tryb był i jest główną formą rozgrywki w HoI. Chociaż i dla mnie szkoda, że nie ma już pomniejszych scenariuszy w których można się skupić tylko na walce, ale one są tylko dodatkiem, w które, przynajmniej ja, grałem dla odpoczynku.
"nie podoba mi się mapa, heksowa, 2d, i te obloeśne żetony! zdecydowanie wolałem chodzących ludzików z 1 i 2;( to mnie odstrasza", mapa akurat, jest 3d, nie jest heksowa, a sprite'y, czyli modele 3d, ktore się ruszają istnieją, wystarczy w opcjach odhaczyć "use counters", chociaż w demie była defaultowo odhaczona. Mówisz jakbyś grał w kompletnie inną grę.
:Ensis ten fix działa, przynajmniej u mnie i wielu forumowiczów paradoxu. Aczkolwiek Paradox już pracuje nad patchem 1.2, który ma przede wszystkim zoptymalizować grę, mam nadzieję, bo jak narazie bez tego fixu ciężko się grało od 36-39, bo niektórzy nawet czekali kilka godzin aby dojść do 39.
probowałem zaatakować Czechoslowację ale opcja wypowiedzenia wojny jest nieaktywna.
pisze ze mam za duzy wspolczynnik neutralnosci?? jak to zmienic ?
:mateusztt w tym wypadku ważne są 2 wskaźniki:
Threat - Oznacza to zagrożenie jakie stanowi dane państwo na arenie międzynarodowej. Jeśli zaczynasz np. rozlokowywać dużo wojska na granicach, atakować państwa wtedy twój poziom threat się podnosi i inne państwa stają się bardziej wrogie wobec Ciebie i latwiej jest im tobie wypowiedzieć wojnę (albo ty im, jeśli one mają wysoki poziom tego wskaźnika). Poziom Zagrożenia danego państwa można zwiększyć wywiadem, musimy wysłać szpiegów do państwa i nakazać im działalność propagandową :P, która ma zwiększyć poziom zagrożenia jakie stwarza to państwo w oczach innych.
Neutrality - Oznacza jak bardzo dane państwo nie chce iść na wojnę lub udzielać się na arenie międzynarodowej, obniżamy go działalnością propagandową, ale już we własnym kraju.
Im mniejsza jest różnica między zagrożeniem jakiegoś obcego państwa a naszą neutralnością tym łatwiej można wypowiedzieć wojne.
Nie rozumiem osób które mówią że są żetony, albo narzekają że nie ma już zespołu naukowców.
Żetony owszem są, ale przecież postacie żołnierzy też są jak się przybliży kamerkę. Wtedy żetonów mieć nie będziecie.
A co do braku zespołu naukowców to uważam że baaaardzo dobrze, bo to było beznadziejne. Jak były te zespoły naukowe to ciągnęło się to jak flaki. Nawet jak się miało super mocarstwo które zajmowało 3/4 świata i było nieskończenie bogate to i tak musiałeś cholernie długo czekać aż coś odkryją. I to dla mnie było żalowe. Tutaj teraz można przyspieszać badania i wyszło to grze na plus. Widać teraz że jak państwo silniejsze to dysponuje silniejszymi środkami.
Resztę opinii dodam wkrótce, bo jeszcze za mocno nie wdrążyłem się w full wersję. Ale opiszę bardzo obficie ;) Pozdro.
dla mnie gra (jak ją teraz testuję) jest dobra :) (może i ta grafa 3D lekko do "d" ale daje rade) żetony nie przeszkadzają, v 1.1 nawet dobrze mi chodzi (bez większych lagów)
Jeszcze wszystkiego nie "przelukałem" ale zapowiada się dobrze oby sie nie prartoliło
gra ma potencjał xDDD
chłopaki mam pytanie czy komuś innemu poza mną gra się wyłacza albo resetuje kompa dwa razy zdarzylo mi się to Niemcami i raz USA odrazu po wczytaniu gry potem tak nie bylo ale raczej to nie jest normalne ze gra się wyłącza odrazu mówie ze mam patcha 1.1
gregorias --> dzięki :) Widzę ze w 1936 nikogo nie zaatakuje
Risto90 --> pare razy gra mi sie zawiesiła, raz tak upierdliwie za musiałem zrobic reset kompa
No i stało się - Paradox znów wypuszcza grę, która w dniu premiery jest co najmniej trudno grywalna.
1. Mapa - dobry pomysł z większą ilością prowincji ale strasznie kiepski z wersją dyplomatyczną. Gdzie w największym oddaleniu podziały się granice państw i dlaczego państwa nie podświetlają się po najechaniu na nie?
2. Jeszcze o mapie - po co dla takiej ilości prowincji obliczana jest dokładnie pogoda, która niestety jest przedziwna? Nie będę wspominał tutaj o opadach nad Saharą przybierających postać wręcz potopu ani o gorących zimach nad Syberią.
3. Gdzie oni dali Stalingrad i czemu tak daleko? :P
4. Znakomicie rozwiązano system armii - ogromny postęp. Tzn. jeszcze tego do końca nie ogarniam ale widzę, że w końcu gracz może być DOWÓDCĄ. Podział na teatry działań, armie, grupy armii, dywizje... coś pięknego :) Tylko trzeba mnóstwa czasu żeby nad tym zapanować - ale to ogromny plus.
5. Mieszane uczucia mam co do technologii - trochę jeszcze to wszystko jakby nie do końca przemyślane. Ale z drugiej strony ulepszanie poszczególnych części to jest coś całkiem miłego. Zawsze można przodować w jakiejś dziedzinie ;) Przypakowałbym minimalnie państwa małe - dodając im 2-4 punktór do rozdysponowania (Szwajcaria mogąca badać dwie technologie to trochę za mało).
Co do premiowania gigantów to chyba ktoś tu gra na kodach albo coś :P Duże państwo, mając perspektywę rozbudowy armii, musi przeznaczyć przynajmniej 3-4 punkty na oficerów, chcąc prowadzić dyplomację kolejne punkty na dyplomację i punkty na akcje szpiegowskie. Z 25 pkt do rozdzielenia w USA, żeby to państwo jakoś działało to na technologie można przeznaczyć maks 12-16 pkt. I nagle przewaga topnieje :) A grając państwem małym? Cóż - z czegoś należy zrezygnować. Np. z dyplomacji - nie czarujmy się, dyplomacja czeska, węgierska czy szwajcarska nie odgrywały zbyt dużej roli. Ani ich szpiedzy. Plus za urealnienie rozgrywki.
6. Świetny system polityki wewnętrznej. W końcu zrezygnowano z idiotycznych suwaków na rzecz konkretnych "praw". Duży plus za podejście do ziem okupowanych i polityki wobec nich.
7. To, co mnie jednak najbardziej boli to dyplomacja. Moim zdaniem strasznie skopana. Zbyt ograniczona możliwość wypowiedzenia wojny, zbyt powolne przekonywanie państw. No ale może jeszcze się po prostu nie zgłębiłem w to.
Jak dla mnie pierwsze wrażenia są na 9.5/10. Diabeł tkwi w szczegółach a te wydają się być prawie perfekcyjne (oprócz tej mapy, ale nie jestem ortodoksem - nie przeszkadza mi).
P.S. Na forum Paradoxu są opisane sposoby jak znacznie przyspieszyć grę. Polecam.
Dzisiaj wyjdzie hotfix, wreszcie będzie można zagrać :) mimo, że system teatrów nieco zniechęca ..... i ta tragiczna mapa ( juz ponoć ktoś robi moda poprawiającego mapę )
Pozmieniali względem HoI 2 i cz łowiek nie chce uczyć się od nowa pewnych rzeczy..... z czasem pzejdzie. Co więcej mimo tych poprawek gra i tak działa dramatycznie wolno .... :(
Jak dla mnie właśnie teatry, mimo że jeszcze nie do końca zrozumiałe, to coś genialnego.
No i co najistotniejsze - znacząco wzrosła rola szpiegów w tej grze :) Bez szpiegów i ich dobrego wykorzystania, Niemcy w 1939 roku będą toczyli wojnę z każdym - od Wielkiej Brytanii poprzez Związek Radziecki, na Japonii skończywszy. Dobrze rozgrywając szpiegami jesteśmy w stanie odmienić zupełnie ten stan.
Taka rada:
w katalogu gdzie zainstalowaliście HoI3/common jest plik defines.lua. Zmieńcie sobie wartość IC_TO_SUPPLIES z 7 na jakieś 30 - inaczej zobaczycie ładnego buga w czasie wojny.
Niestety gra jest trochę zbyt rozbudowana jak na mój komputer i ledwo pełznie :)
Do tego czasem lubi się wykrzaczyć...
Pierwsze wrażenia pozytywne jednak, za jakiś rok-dwa, jak kupię komputer z kilkordzeniowym procesorem może nawet miło się pogra.
Nie chcę zmniejszać opcji AI w plikach, bo wtedy gra stanie się raczej drętwa :/
Gra mi się całkiem podoba.
Jedyne w czym paradox nawalił to krztałt granic ( w HoI 1 i 2 były kiepskie ale to już tragedia ) Podoba mi się natomiast pomysł z państwem na uchodźstwie.
Brak zespołów badawczych nie będzie ( mnie się nawet podobały ) rzęczą straszną bo i tak były do poprawy ( praktycznie nie można było rozwinąć mocarstwa bo wszystko za długo trwało ).
Co do tego WOLNO PŁYNĄCEGO CZASU i SKACZĄCEJ MAPY napewno będą jakieś pathe które to poprawią.
Słowem czekam na Polską wersję.
Ja aktualnie gram Niemcami. Szybki rozwój badawczy to mit :P Żeby mieć jakiekolwiek szanse z Aliantami muszę działać szpiegami na terytorium Francji i UK, co wymaga dużych nakładów na szpiegostwo. Dzięki temu moim konkurentom zaczyna szybko rosnąć threat i ich potencjalni sojusznicy stają się moimi potencjalnymi sojusznikami :) A ZSRR nie patrzy na mnie jak na największego wroga :)
Akcje dyplomatyczne w Szwecji, Włoszech i Japonii pomagają mi budować podstawy sojuszu, zaś akcja w USA powoli odciąga ich od Aliantów :) Aktualnie metodą prób i błędów buduję pierwsze jednostki :P
Zapomniałem powiedzieć o kolorach krajów na mapie politycznej ( wystarczy zobaczyć zetknięcie się granic Polski Łotwy i Zsrr albo granice Japoni z Zsrr poprostu tragedia )
Misiaty --->
w katalogu gdzie zainstalowaliście HoI3/common jest plik defines.lua. Zmieńcie sobie wartość IC_TO_SUPPLIES z 7 na jakieś 30 - inaczej zobaczycie ładnego buga w czasie wojny.
Czy masz tu może na myśli buga z błednym przeliczaniem zapotrzebowania na zaopatrzenie dla jednostek? Włączyłem sobie ostatni scenariusz Ruskami i poczułem się przynajmniej lekko zaskoczony, gdy w ekranie produkcji poziom potrzebnych supplies wynosiłe.... 312, przy czym łączne IC dla tego państwa wynosiło nieco ponad 200.
Co do samej gry, to jestem z niej naprawdę zadowolony. Póki co wstrzymam się jeszcze z bardziej intensywną kampanią, jako że każdy wie że produkty Paradoxu są raczej słabo wykończone w swej podstawowej wersji.
Ściągnałem demo, odpaliłem i nie wiem gdzie kliknąć :D Podoba mi sie ta ilość opcji, pytanie tylko kiedy ja będę w to grał. Ale grę kupię na pewno, martwię się tylko czy polskie patche będą odpowiednio szybko wychodzić.
Wie ktoś może czy w polskiej wersji będzie możliwość zmiany języka na angielski? Chodzi mi o to jak ma się rzecz kompatybilności polskiej wersji do modów (pamięta ktoś jak to było z HoI 2, bo ona była cyba tylko po polsku a że modów nie instalowałem to nie sprawdzałem jak to się ma) i patchy (czy będziemy musieli czekać na polskie wersje)?
gregorias -----> jeżeli wierzyć temu co pisze Cenega, to dostępne będą obie wersje językowe.
dasintra
Si, ta drobna poprawka naprawia buga z zaopatrzeniem. Można ustawić w przedziale 25-30, aczkolwiek moim zdaniem realistyczniej jest własnie co najmniej 30 (w HoI 2 było to chyba 27 albo 28).
gregorias
Dlatego lepiej nabyć angielską wersję i nie mieć z modami problemu. Na steamie HoI3 jest od kilku dni po 40 Euro. Moim zdaniem naprawdę warto :)
Misiaty, przy obecnym kursie (ponad 4,10) plus podatek to będzie ok. 170 zł! Jakoś nie mam zamiaru wydawać dwa razy niż na polską wersję. Czy jest jakaś zniżka o której nie wiem?
gregorias
Niestety zniżek brak :)
Garść wrażeń po roku gry
1. Po zapoznaniu się z organizacją armii mogę powiedzieć, że w końcu w jakiejś grze mamy do czynienia z wiernym odwzorowaniem realiów. Zarządzanie armiami bardzo ułatwia zadanie i na pewno czyni grę ciekawszą.
2. Wbrew pozorom jeśli kontrolujemy wszystkie wskaźniki sami, gra nie jest nudna. Ciągłe nadzorowanie działań dyplomatycznych, efektywne działania szpiegów (w przeciwieństwie do poprzedniej części gdzie szpiedzy służyli właściwie tylko do robienia przewrotów, tutaj mają bardzo ważne zadanie do spełnienia - mogą np. podnieść badboya danego państwa albo zwiększyć poparcie dla partii podobnych do naszej w danym systemie).
3. Po roku stworzyłem Oś - na razie Japonia, Włochy i Etiopia (Włochy nie zajęły jej tylko utworzyły marionetkowe państwo). USA z chęcią dołączy się do Osi jak tylko spadnie im neutralność - to jest właśnie wynik połączonych działań szpiegów i dyplomatów.
4. Wydarzenia typu Anschluss Austrii nie są już eventami. Są one czymś w rodzaju Decyzji Narodowych z EU3 - tzn. po spełnieniu określonych wymagań możemy je uaktywnić w menu dyplomacji. Ciekawe rozwiązanie i pozwala na całkowicie dowolne kreowanie historii.
5. Technologie są lepiej dopracowane niż w HoI2. Wydaje się, że doktryny mogą mieć znacznie większy wpływ na rozgrywkę niż teraz (choć i tak był on olbrzymi). Kluczem do sukcesu wydaje się być nie przepakowanie jakiejś jednostki a takie dopełnianie się technologiami, żeby osiągnąć jak najlepsze efekty. Ja grając Niemcami skupiam się na rozwijaniu łodzi podwodnych, myśliwców (w tym technologii rakietowej), czołgów (aktualnie badam technologię czołg średni - styczeń 1937) oraz piechoty zmotoryzowanej. Więcej nie da rady :) W przyszłości trochę doinwestuję w bombowce.
6. Jeszcze raz muszę pochwalić organizację armii :D:D
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=5452027
Przenosimy się tam ? ^^
40€ przez steama to wręcz smiechowa cena. Poczekam aż gra będzie w Polsce z nadzieją na mozliwość rejestracji gry przez steama.....
Misiaty ---------> a propos "decyzji narodowych". to czy wiesz coś na temat Sudetów, Monachium i całej reszty z tym związanej w HoI3? Rozpoczynając grę Rzeszą dostrzegłem wyłacznie możliwość Remilitaryzacji Nadrenii oraz Anschlussu.
dasintra
Jeszcze nie doszedłem do tego momentu, zresztą nie dążę ani do anszlusu ani do demilitaryzacji - na razie buduję silne sojusze i rozwijam technologie, dopiero za rok chcę ruszyć z przemysłem zbrojeniowym i prawdę mówiąc wolałbym uniknąć wojny na dwa fronty. Dlatego szykuję się raczej do konfliktu z ZSRR z pominięciem Polski.
Gra ogólnie mi się bardzo podoba. Ale już widzę rzecz która mnie irytuje. Mianowicie wielka niezgodność historyczna. Zdarzają mi się takie rzeczy jak Zajęcie czechosłowacji w Lipcu 1939, Atak na Polskę też w Lipcu. Węgry dołączające do wojny po stronie Polski, Włochy w 1939 najeżdżające Francję, Japonia zajmująca całe dzisiejsze Chiny itp. niedorzeczności. Mam nadzieję że patch 1.2 to poprawi, bo ja lubię w tą grę grać zgodnie z Historią i takie niespodzianki mnie bardzo irytują.
Czy ktoś wie, czy tą grę można kupić przez internet ?
Edit: Nieaktualne, znalazłem na Steamie.
Werter --> Z tego co pamiętam było to zamierzone. Bo przecież nasze ruchy nigdy nie są historyczne i po części powinny zmieniać globalny układ rzeczy. Dla mnie to smaczek, gdy w innym okresie się coś wydarzy(gorzej jak sie w ogóle nie wydarzy).
Czy ktoś wie, czy tą grę można kupić przez internet ?
Steam
ppaatt1 --> No może, ale wg. mnie powinna być możliwość grania po swojemu albo w 100% zgodnie z Historią. Bo swoją drogą to jest historyczna gra. A tak to jak ja nic szczególnego nie robię, a komp na moich oczach łamie około 10 wydarzeń historycznych to dla mnie trochę bez sensu. Oczywiście lubię sobie np. wziąć ZSRR i odtworzyć Red Alert 1 atakując wszystkie państwa Europy. Ale czasem chcę np. pograć Polską albo Niemcami i zgodnie z historią. Tzn. Rozpoczynająca się wojna 1 września 1939, Francja upadająca w 1940. Niemcy pokonane w 1945 itd.
Najlepszym rozwiązaniem byłby, podczas wybierania kampanii wybór między historyczną i niehistoryczną ścieżką rozgrywki...
Werter podejrzewam, że i tak nie masz się co martwić bo wyjdą odpowiednie mody :)
A jeszcze takie pytanie mam. Jest sposób na szybsze rozwijanie infrasturktury i IC w kilku prowincjach na raz? Bo np. jak gram ZSRR to klikanie na jedna prowincję po drugiej jest bardzo męczące ;p Czy jest jakiś sposób na to żeby podnosić infrastrukturę w kilku prowincjach na raz?
WerterPL
1. Co do powiększania IC to przecież w dziale produkcja jest taka opcja - ustawiasz ile fabryk chcesz zbudować w jednej turze.
2. Niehistoryczność była zamierzona - właśnie owa historyczność w HoI2 była jedną z głównych wad gry. Ile razy można rozgrywać ten sam scenariusz? :) Dla USA jedyną alternatywą byli szpiedzy i zmiana ustroju w Japonii co nie zawsze się udawało (wysokie niezadowolenie prowadziło do odnowienia starej władzy).
Werter - Przecież historyczność o jakiej mówisz kłóci się z ideą strategii komputerowej w ogóle. Jeśli chcesz historyczności, to obejrzyj sobie film. Bo niby jak to ma wyglądać? Powiedzmy, że grając Polską mam w '39 potężne, nowoczesne wojsko, a Niemcy i tak mi łoją tyłek w miesiąc bez względu na to co zrobię? A jeśli mi nie złoją i Polska nadal będzie istniała, to niby jak ma wyglądać plan Barbarossa? Objazd przez biegun? Bez sensu. Po co w takim razie byłaby gra, skoro bez względu na działania gracza sytuacja i tak się rozwijałaby jednakowo?
To właśnie było straszną bzdurą w dwójce. AI tam w zasadzie nie istniało. Wszystko oskryptowane. Bawiłem się na różne sposoby. Usunąłem np. Francji w 1940 całe wojsko, do ostatniej brygady, a Niemcy i tak ich nie zaatakowali, bo nadal istniała Polska. Genialne.
W 3h zrobiłem 8 miesięcy ..... co robili beta-testerzy, kto dopuścił do wypuszczenia takiego bubla ?
Najgorsza premiera tego roku zaraz za AA3 ;-[
U was też ta wspaniała gra potrafi obsłużyć tylko jednego procka ?
ZgReDeK
Hmm, ja robię 8 miesięcy w jakieś 30-40 minut :) Ale fakt - bardzo niezoptymalizowany kod.
A co masz za kompa ?
Q6600 i 8800GT tutaj
Core2Duo E8400 i Radeon 4850. Aczkolwiek karta grafiki moim zdaniem nie ma nic do płynności działania - cały problem pojawia się w dwóch miejscach - obliczeniach dla każdej prowincji (wiatr, opady i temperatura dla kilkudziesięciu tysięcy prowincji - w ciągu jednego dnia zmieniają się 24 razy) oraz w handlu - propozycje handlowe nie wiem czemu ale strasznie obciążają procesor, po spowolnieniu tego na poziomie plików (gdzieś na forum eufi jest opis jak to zrobić) zyskuje się naprawdę wiele.
U mnie oprócz żółwiego tempa..... wystepuje stary problem z HoI2 i gra zawsze freezuje o 0900 i 2200 :-| ( wtedy przyczyna była duża ilość brytyjskich konwojów, ciekawe co teraz ? )
U mnie wszystko śmiga i zero zacięć .. Przesuwanie mapy z dalekiego zoomu i z bliskiego również płynniutkie. Jedynie to przy maksymalnej prędkości czuć już tą toporność ale tak jest naprawdę super.
Oficjalny 1.2 Hotfix:
http://rapidshare.com/files/266112954/hotfix.rar
W menu ustawień grafiki, ale to zadziała i tak na zbliżeniu mapy, w oddali zawsze będą żetony.
Ensis ---< konkretnie to 1.1c
ucieszylem sie ze to coś poprawi pogralem 10 minut i zwiecha :/
Wczoraj miałem okazję po raz pierwszy przysiedzieć prawie trzy godziny nad HoI3 i przyznam, że gra jest naprawdę bardzo wciągająca. Póki co zdołałem rozpoznać się dość dobrze w większości nowinek danych nam przez producentówm chociaż od 'opanowania' wszystkiego brakuje mi jeszcze trochę. Naturalnie prowadzę Reich, ale to standard jak na pierwszą grę, co chyba każdy może potwierdzić. Jest oczywiście kilka spraw, które trochę mnie irytują, a kilka innych trzeba koniecznie poprawić. Dużum 'minusem', przynajmniej wedłuhg mojej opinii jest to, że nie mamy możliwości wglądu w panel ministrów państw trzecich. W poprzedniej części jak wiadomo była taka opcja i chociaż pełniła wyłacznie rolę informacyjną, to dość często z niej korzystałem. Co więcej wybory nowej władzy w każdym z państw odbywają się w tym samym czasie, czyli cztery lata po rozpoczęciu danego scenariusza (to już imho poważniejsza sprawa). Nie doszukałem się również nigdzie informacji na temat ustroju panującego w obcych mocarstwach.
Drzewo technologiczne też mi się raczej spodobało, szczególnie w zakresie modyfikowania jednostek o dodatkowe atuty, jak na przykład dodatkowe zbiorniki paliwa dla samolotów bombowych (zyskujemy większy zasięg, lecz spada air defence).
Spraw związanych z prowadzeniem wojny jeszcze nie omawiam, bo poza krótką kampanią wrześniową nie miałem okazji poznania szczegółów.
dziś pokazał się patch 11c
zainstalowałem 10 minut i znowu zwiecha
qrwa nie potrafią tego poprawić czy nie chcą ??
HoI 2 działało mi bezproblemowo od pierwszej wersji
Gram kilkoma krajami już z 3 lata w grze i żadnej zwiechy !, masz nasrane w systemie. Nie no bez przesady 1.1c jest hotfixem do patcha 1.1 coś tam wniósł przede wszystkim wyeliminował duży bug z dobrami konsumpcyjnymi.
http://forum.paradoxplaza.com/forum/showthread.php?t=420702
Czytaliście ? Nieźle, nieźle a już myślałem, że nie da się zrobic dyplomacji gorszej niż w empire/Medieval TW
Gram w roku 43 moje dywizje pod stalingradem sa okrazone jak to bylo naprawde ale za uja nie moge sie stamtad wydostac przeciez w hoi3 jest mozliwosc zmiany biegu historii macie jakas taktyke? moze ja nie potrafie tylko wybrnac z tej sytuacji pomozcie :D
Odpuść sobie ten "scenariusz" ... Stalingrad jest sporo kilometrów od miejsca, w którym powinien być co znacznie utrudnia przedarcie się...
Trzeba poczekać aż ktoś kompetentny mapkę poprawi
http://forum.paradoxplaza.com/forum/showthread.php?t=419935
Hahaha święte krowy z Paradoxu się obrażają za krytykę, nie ma to jak wydać betę a potem banować za krytykę gry a potem ejszcze takie różne kwiatki ..
Spolszczenie BETA
http://rapidshare.com/files/267282792/Przet__umaczone.rar
przełozyli?!OMG
Czy ja wiem? Może to lepiej, że przełożyli bo przynajmniej bardziej stabilna/nie zbugowana wersja będzie u nas. No i mam nadzieje, że jednak naprawią(może już to zrobili?) ten problem z wydajnością - bo u ogromnej liczby osób gra jest niegrywalna...
Natomiast to co mnie martwi to absurdy występujące w grze - już nie chodzi o historyczność(a raczej jej brak) - bo to może być akurat zaletą, sprawiającą że gra jest nieprzewidywalna i ciekawa. W HoI2 bardzo rzadko się zdarzało żeby jakaś wojna w Europie wystąpiła przed 1939, a i po tym okresie wszystko sprowadzało się do Niemcy vs Świat.
Chodzi mi o absurdy w stylu Szansi(taki kraj na terenie Chin) poddające się Niemcom, desant Meksyku na plaże Normadii(!) czy inwazja Finlandii na Włochy... A takie rzeczy niestety są bardzo częste patrząc na forum Paradoxu...
Nigdy nie powiedzieli że będzie w sierpniu, ludzie wprowadzali w błąd tak jak ta strona.
Nowa wersja spolszczenia:
http://rapidshare.com/files/267463521/Spolszczenie_HoI3_beta.rar
Raczej nie przełożyli. Dowód?
http://www.cenega.pl/katalog_gier.php?Typ=zapowiedzi
Wsadzili dużo gier włącznie z HoI3 do premier sierpnia. (a były wcześniej oznaczone jako "dalsze premiery".). Więc raczej w tym miesiącu jeszcze ujrzymy tą grę. Sprawdzam na bieżąco.
desant Meksyku na plaże Normadii
To rzeczywiście hardocore :) Powinien być jak ktoś wcześniej wspomniał wybór pomiędzy zgodnością historyczną a samowolką. (a najlepiej suwaczek od tego).
Niestety premiera HoI3 została przesunięta na wrzesień. Informacja taka podana została na GoL'u chyba tydzień temu, ponadto z tego co pamiętam ktoś z forum eufi kontaktował się z Cenegą i również otrzymał taką wiadomość. Cenega ostatnio ma dość spore problemy z dotrzymywaniem planowanych terminów, wiem coś na ten temat bowiem od dobrych dwóch miesięcy robię sporo zakupów w ich sklepie. Długo czekałem na Obliviona, teraz mam ten sam problem z EUIII + Rome wydanym w jednym zestawie (miałbyć na przełomie lipca/sierpnia, aktualna data to 21 VIII i pewnie znowu ją zmienią).
Co do samej gry i różnych 'hardcorów', to w trakcie mojej gry Komunistyczne Chiny zmusiły Mandżurię do kapitulacji i aktualnie trzymają ją jako swoje państwo satelickie. Właściwie to AI dla wszystkich chyba państw na Dalekim Wschodzie jest wyjątkowo słabe, bo dzieją się tam rzeczy wręcz chore. U mnie w połowie 1939 front chińsko-japoński znajduje się...... w Korei. Właściwie to komunistyczne chiny tak się rozrosły, bo te od Chiang Kai-shek'a nie są w stanie wyprzeć kilku japońskich dywizji z własnego terytorium.
Dodatkowo dyplomacja w grze jest mało dopracowana. Państwa trzecie zbyt łatwo ulegają wpływom wielkich sojuszy (głównie Aliantom). Nie wiem również po co wprowadzono współczynnik neutralności, skoro przez krótką akcję dyplomatyczną można Belgię czy Szwecję do własnego sojuszu wprowadzić.
Co do działań wojennych to również dzieją się rzeczy dziwne. Zaraz po wypowiedzeniu przeze mnie wojny, Anglicy koniecznie chcą wysadzić spory desant koło Wilhelmshaven. Zostali trzykrotnie odparci, a próbują dalej. Co więcej już od 1 września prowadzą dość intensywne naloty na moje miasta, których Luftwaffe nie może powstrzymać - w trakcie starć myśliwce vs bombowce, te ostatnie nie otrzymują praktycznie żadnych strat i po krótkiej potyczce lecą dalej wgłab Rzeszy.
No nie......
dasinatra
Nie zgodzę się co do tego, co piszesz o dyplomacji i neutralności. Bardzo urozmaica to grę. Pamiętajmy o jednym - "krótka akcja dyplomatyczna" w przypadku państw pośrodku trójkąta trwa około 10-12 miesięcy. Kosztuje to 1 pkt dyplomacji. Ale co z tego, skoro neutralność w większości przypadków nie pozwala nam na wciągnięcie takiego państwa do sojuszu. To kolejny 1 pkt działań szpiegowskich. 2 pkt na jedno państwo. W przypadku Niemiec trzeba zebrać przynajmniej kilku potencjalnych sojuszników i zadbać o to, żeby niektóre europejskie państwa nie zaczeły współpracować z Aliantami. I tym sposobem zamiast wydawać 9 pkt na wynalazki, wydajemy tylko na działania dyplomatyczne.
Co do uleganiu sojuszom. Otóż wszystko zależy od groźby - threat. Jeśli grasz Niemcami to od samego początku musisz utrzymywać po 10 szpiegów we Francji i Wielkiej Brytanii i jedyne co robić, to zwiększać groźbę tych państw. Jeśli wzrośnie odpowiednio, państwa będą bardzo szybko przemieszczały się w kierunku Osi.
Wydaje mi się, że po prostu nie ogarnąłeś części dyplomatyczno-szpiegowskiej i dlatego narzekasz, że państwa szybko lgną w kierunku Aliantów :) Ja grając Niemcami przed wojną byłem w stanie stworzyć sojusz Niemcy - Włochy - USA - Szwecja - Jugosławia - Japonia i trzymać z dala od Aliantów kilka państw. Kosztowało mnie to olbrzymie ilości punktów na działania szpiegowskie i dyplomatyczne ale chyba się opłaca.
Co do akcji na dalekim wschodzie, to być może grasz bez modyfikacji pliku odpowiedzialnego za zaopatrzenie (słynny bug) - wtedy Japonia od początku wojny ma ogromne problemy i zaczyna przegrywać. Po poprawieniu pliku, Japonia działa tak, jak to było naprawdę.
Co do potyczek lotniczych, być może Twoi przeciwnicy mają radary + zwiększone wykrywanie myśliwców plus jakieś doktryny - wtedy nie będziesz miał szans.
P.S. Swoją drogą to zabawne - w HoI2 wszyscy narzekali, że jest za łatwo, a teraz wszyscy przyzwyczajeni do tamtego poziomu trudności, narzekają, że jest za prosto :P A jest tylko bardziej realistycznie :) Choćby dobór technologii ma olbrzymie znaczenie. Inwestować w zasięg czy siłę? Myslę, że większość graczy po prostu popełnia zasadnicze błędy przy doborze technologii. Co z tego, że będziemy mieć świetnie rozwinięte czołgi, jeśli nie mam doktryn? A doktryn jest co najmniej 7 lądowych i trzeba wybrać te, które przeważą szalę na naszą korzyść. I tak jest ze wszystkim. Dlatego jak ktoś mi narzeka na tę grę to po prostu wiem, że nie zwraca uwagi na szczegóły :) Tutaj wazniejsze od samej wojny są przygotowania do niej.
P.S. 2 Grając USA fajnie jest obniżyć sobie neutralność szpiegami. Rocznie możemy obniżyć o 10,95, co da nam możliwość przystąpienia do Aliantów już w 1937 roku, w połowie. Ja aktualnie testuję wynalazczość technologii morskich i sprawdzam, czy moje połączenie lotniskowce + lekkie krążowniki + niszczyciele + 1 duży statek da radę ;)
Misiaty ----> heh, no nie wiedziałem że zwiększając threat u aliantów skutecznie odstraszamy inne państwa. Koniecznie muszę sprawdzić, bowiem do tej pory korzystałem wyłacznie z opcji dyplomatyczynych i raczej źle to wyglądało (nie pamiętam ile przeznaczałem non-stop na dypolomację, jednakże miałem równoczesny influence w trzech państwach + 0,12 dziennie na ewentualne akcje handlowe itd.). Problem w tym, że bodajże w połowie 1938 zdecydowana większość państw skupiała się bardzo blisko aliantów, przy czym np. Irlandia oraz Finlandia skłaniały się do tegoż sojuszu, pomimo moich długotrwałych kampanii dyplomatycznych (btw. przeciwnik tego nie robił). IMHO wszystko by pasowało, gdyby podnieść podnieść podnieść (a właściwie obniżyć) próg wymaganej neutralności do przystąpienia do sojuszu. Na przykład po Monachium '38 do Aliantów przyłaczyła się Belgia, której neutrality wynosiło bodajże 82%.
Przy okazji mam pytanie. Mianowicie jaka jest różnica pomiędzy przyłaczeniem się do Frakcji, a akcesem do Sojuszu? Na moje oko nie ma żadnej. Racja to?
Aha, ja nie zamierzam mieszać HoI3 z błotem, jako że produkcje Parodoxu ver 1.0 są zawsze słabo dopracowane. Gra ma ogromny potencjał, jednakże póki co słabo wykorzystany.
dasintra
Generalna zasada jest prosta:
Czym wyższy threat tym mniej państwa są skłonne do zbliżania się do danej frakcji. Jeśli Niemcy mają threat = 10 i Wielka Brytania ma threat = 10, wtedy państwa będą najszybciej zmierzały w kierunku ZSRR. Warto utrzymywać threat niższe niż UK plus rozpocząć działania dyplomatyczne w stosunku do państwa, którego przyjęciem do sojuszu jesteśmy zainteresowani. Threat zwiększa się poprzez szpiegów.
Działania dyplomatyczne mają sens tylko wtedy, gdy nasze threat jest niższe niż threat wroga. Dlatego też moim zdaniem, warto na początku grać zachowawczo - od 1936 roku do końca 1938 budujemy sojusz (w międzyczasie wybuchnie wojna Japonia vs Chiny i jest szansa, że dzięki temu uda nam się przyjąć do sojuszu USA, o ile zmniejszało swoją neutralność). Jakiekolwiek agresywne działania Rzeszy zwiększają threat i tym samym zaprzepaszczają działania dyplomatyczne.
Jaki układ jest najlepszy na początku?
1. Inwestujemy 3 punkty przywództwa w szpiegów i z akcji dyplomatycznych wybieramy zwiększanie threat w Wielkiej Brytanii i ZSRR. U nas dbajmy o to, żeby nation unity było cały czas w okolicach 100 (to będzie później istotne w czasie wojny, ten wskaźnik mówi nam, jak długo jeszcze możemy walczyć).
2. Inwestujemy 4 pkt w dyplomację. Rozpoczynamy działania we Włoszech i w Japonii, te państwa powinny dołączyć do nas do końca 1936 roku. Jednocześnie rozpoczynamy działania w USA i ja preferuję Hiszpanię Republikańską. W tej grze to ona zazwyczaj wygrywa późniejszą wojnę, a po wojnie Hiszpania chętnie się do nas dołączy i Francja będzie otoczona.
Jeśli chodzi o badania:
1. Bardzo dobrym pomysłem są tzw. teorie. Teorie nie dają nam nic konkretnego, prócz tego... że przyspieszają badania należące do tej kategorii. W przypadku Niemiec trzeba stawiać nacisk na trzy kategorie broni - brygady piechoty albo brygady zmotoryzowane, czołgi (tutaj mamy już prawie komplet do blietzkriegu) i armia powietrzna. Z powietrznej oczywiście myśliwce i jeden rodzaj bombowców. Chyba w sumie najlepiej jest postawić na wspomaganie myśliwców.
2. NIE NALEŻY zaniedbywać doktryn. Nawet najlepszy czołg, samolot czy najlepiej wyposażona piechota ulegnie armii, która stosuje nowoczesne taktyki walki. Dlatego należy inwestować w Blietzkrieg i to zaraz obok a czego nazwy nie zapamiętałem - co zwiększa organizację i morale pancernych. Inwestujemy w doktryny lotnicze oraz te dotyczące piechoty.
3. Na koniec dodam, że najgłupszą rzeczą jaką można zrobić (a co można było w sumie uczynić w HoI2) jest zaniedbanie radarów. Tutaj mamy mnóstwo odmian a każda z nich jest na wagę złota. W ostatecznym rozrachunku wygrywa ten, kto pierwszy zlokalizuje wroga :)
Z moich doświadczeń, które teraz zdobywam, z gry USA wynika:
1. Nie należy się spieszyć z przyłączaniem do Aliantów. Każda frakcja ma plusy i minusy. Aliancie w czasie pokoju mają minusa do IC.
2. Bardzo przydają się bombowce wodne. Nie opłaca się inwestować w ciężki sprzęt, taki jak battleshipy. To już trochę przestarzałe jak na tamten okres.
3. Niszczyciele można bardzo szybko rozbudować do takiego poziomu technologicznego, że łodzie podwodne tracą rację bytu. Nie próbowałem inwestować w rozwój łodzi, ale podejrzewam, że bonusy są zbyt małe żeby zniwelować tę przewagę.
4. To co najważniejsze - statki są modernizowane. Czyli możliwe jest budowanie floty od samego początku i nie ma już tego idiotycznego ograniczenia, że siły morskie nie są upgradowane.
Co do różnicy między frakcją a sojuszem. Będąc we frakcji automatycznie jesteś w sojuszu z innymi państwami frakcji oraz korzystasz ze specjalnych bonusów. Frakcji chyba nie da sie opuścić. Natomiast będąc we frakcji możesz zawierać dodatkowe sojusze z państwami trzecimi, które są obowiązujące tylko między wami i nie dotyczą waszej frakcji.
Misiaty ------>
Zastosowałem się do twoich wcześniejszych wskazówek względem dyplomacji i..... działa jak należy. Trochę mi wstyd, bo przeczytałem cały manual ale chyba zbyt podekscytowany byłem samą grą i widzocznie zbyt szybko to zrobiłem.
Co do budowania sojuszy mój problem polega na tym, że jako historyk z wykształcenia ma dość spore uprzedzenia względem .... no cóż, ahistorycznych zagrywek. Nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo utrudnia mi to właściwie każdą grę strategiczną. W każdym razie póki co postawiłem na dość tradycyjną politykę, czyli budowa dobrych relacji z przyszłymi 'historycznymi' członkami Osi przy równoczesnym niwelowaniu wpływów Aliantów. W tym ostatnim przypadku skupiam się przede wszystkim na USA oraz państwom Beneluxu. Komintern ma chyba zbyt niewielkie znaczenie przed 1939, zatem nie obawiam się przystapienia do niego któregoś z ważniejszych państw, chociaż trzeba uważać na Rumunię, która Ruscy lubią "influencować'.
Mam jednakże wątpliwości względem rozdysponowania punktów leadershipa. U siebie ustawiłem go tak:
- research 9
- espionage - 5,4
- diplomacy - 6,3 (mogę prowadzić równocześnie wpływy w trzech państwach)
- officers - 4 (mniejsza ilość może spowodować spory problem w momencie rozbudowy sił zbrojnych)
Spróbuję utrzymać powyższe ustawienia do końca 1936, następnie wrzucę więcej w researcha.
dasintra
Moim zdaniem takie ustawienia mogą za bardzo zachwiać rozwojem wynalazków. Oficerów de facto potrzebujesz na 1-2, zważywszy, że Niemcy mają ich ogromną nadwyżkę, można zaryzykować nawet 0-1.
Diplomacy dałbym na 4 żeby prowadzić działania w dwóch państwach.
Espionage - tutaj maksymalnie 3. Trzy daje nam możliwość działania w dwóch państwach na maksimum i u siebie w domu. Większe ilości to trochę marnowanie punktów :)
Czyli wtedy w naukę możesz dać nawet i 18 pkt. To daje Ci ogromne możliwości kombinowania z wynalazczością (hmm, a ustawiłeś sobie Big Education Investment? Wtedy masz spory bonus do punktów).
Misiaty ----------> rozpocznam właśnie rok 1938 i przyznam, że doświadczenia wcześniejszej rozgrywki (Rzesza do przełomu 39/40) oraz twoje wskazówki spowodowały, że gra mi się zdecydowanie lepiej. W końcu opanowałem rozwój technologiczny, ponadto udało mi się osiągnąć prawdopodobnie maksymalną efektywność przemysłu za sprawą odpowiednich umów handlowych (wcześniej zgadzałem się na oferty innych państ, przez co miałem ogromną ilość $, ale kosztem uszczuplenia zapasów zasobów strategicznych).
Niestety wciąż obserwuję dziwne zjawisko zbliżania się niektórych państw (w szczególności Polska, Finlandia, Irlandia) w stronę Aliantów. Zupełnie tego nie rozumiem, bowiem zakładka 'drift' dla tych państw twierdzi że zbliżają się one do Osi lub ewentualnie Kominternu. Tymczasem na przykład Polska była jeszcze rok temu 'w jednej trzeciej drogi' pomiędzy Aliantami, a Osią, a teraz sam zobacz obok. Dodam że nikt z Aliantów nawet przez chwilę nie prowadził akcji dyplomatycznych w żadnym z wymienionych państw; mój threat wynisi zero, natomiast u Aliantów odpowiednio Francja 14, WBrytania 11.
W dalszym ciągu występuje bug na Dalekim Wschodzie. Japsy w Chinach nie mogą sobie poradzić. Przez kilka pierwszych miesięcy dostawały po zadku tak bardzo, że linia frontu osiągnęła Koreę. Dopiero później kontratakowali i ostatecznie podeszli pod Komunistyczne Chiny, które teraz skutecznie spychają ich znowu do Mandżurii.
Jedyne co mnie bardzo ucieszyło, to fakt że Franco zwyciężył w Hiszpanii.
dasintra
Co do Japonii to muszę się zgodzić - u mnie zaczęła wygrywać aż tu nagle w 1938 roku przyszło załamanie frontu i w 1939 Chińczycy zbliżają się do Korei. Załadowałem więc najpierw Nacjonalistami Chińskimi a później Japonią grę i zrozumiałem o co chodzi...
Cóż, twórcy gry faktycznie źle rozwiązali sprawę. Wbrew pozorom drzewo technologiczne nie jest dopracowane tak jak myślałem, tak samo punkty przywództwa. W skrócie: Nacjonalistyczne Chiny na badania wydają 10 pkt przywództwa, Japonia 11. Z tymże Chiny wszystko inwestują w kawalerię i piechotę (w styczniu 1939 roku mają je na poziomie '40-'42) i doktryny lądowe (spore premie do oddziałów milicyjnych, zasadzek etc., zaś Japonia jakby była nieobecna w tym wyścigu - stara się utrzymać równowagę pomiędzy marynarką, lotnictwem a siłami lądowymi. Oznacza to, że Japonia ma... przestarzałe oddziały piechoty, które bardzo dużo tracą w stosunku do Chińczyków! Bzdura totalna :)
Pozatym sojusz Chińczyków dysponuje ponad setką brygad piechoty, podczas gdy Japonia ma niecałe 80, z czego połowa przyczajona na wyspach. Wystarczyłoby wprowadzić drobne poprawki:
- zmienić sposób naliczania punktów przywództwa
- zmienić sposób naliczania punktów IC, czy po prostu odjąć ich trochę Chińczykom (Japonia może na zbrojenia wydawać 120 IC a Chiny 70, wbrew pozorom przepaść nie jest ogromna).
Ale z trzeciej strony potwierdza to jak ważne jest skupienie się na doktrynach :P
Misiaty --------->
Coś mi się wydaje że chłopaki z Paradoxu zbyt bardzo wzięły do siebie komentarze graczy dotyczące Japonii w HoI2, gdzie Japsy właściwie zawsze anektowały Chiny. Zresztą zazwyczaj grając Rzeszą prowadziłem wyścig kto szybciej zajmie Indie - ja, czy oni. Dodam jeszcze że w poprzedniej części gry dość często przełączałem się właśnie na Cesarstwo aby zlikwidować im kilka dywizji aby powstrzymać ten ahistoryczny pochód na zachód.
Szczęśliwie nie mam wątpliwości że skrypty dla państw Dalekiego Wschodu zostaną przez twórców dość szybko poprawione.
W każdym razie aktualnie siedzę w połowie 1938 i trochę zaczyna mnie drażnić pewna sprawa. Mianowicie nad Skandynawią, Bałtykiem i północnymi Niemcami utrzymuje sie potężni niż atmosferyczny, który za nic w świecie nie chce odpuścić. Ciągłe zachmurzenie i opady odraczają dokonanie przeze mnie Anschlussu, bo chcę by wujek Adi po wizycie we Wiedniu wrócił do Berlina w promieniach wiosennego (teraz to już raczej letniego) słońca :) Powoli zresztą zaczynam się obawiać, że HoI3 w ver 1.0 ma buga pogodowego, bo pamiętam że gdy atakowałem (podczas wcześniejszej gry) Polskę, pogoda wyglądała chyba identycznie. Jeżeli mógłbyś, to sprawdź jaka u Ciebie panuje w tym rejonie pogoda, nie zważając od tego jaką datę masz u góry ekranu.
EDIT:
Jeszcze jedna sprawa. Czy jeżeli na 3 brygady zmotoryzowane dodam jedną przeciwlotniczą, to czy prędkość całej dywizji spadnie do maksymalnej prędkości jednosti p-lot?
dasintra
Powiem tak - z obserwacji pogodowych sierpnia 1936 roku wynikało, że było to bardzo dziwne lato... Potężne opady nad Saharą, w Gdańsku najwyższa temperatura dzienna 2 stopnie powyżej zera, zaś nad Niemcami potęzna ulewa, która od czasu do czasu zmienia się w chwilowe przejaśnienia :D Jeśli chodzi o Rosję, to potężne opady śniegu utrudniają sierpniowy wypoczynek w Petersburgu :D:D
Zaś co do innych bugów:
- Dla mnie bugiem był, jest i pewnie będzie w grach Paradoxu dziwnie mały manpower dla Polski. Sorry, 169 000 ludzi, których można zwerbować do armii w 28 mln państwie z systemem represyjnym? Wolne żarty. Manpower powinien być w okolicach 700 000 - 800 000. Tak jak i w Stanach i w Rosji powinien być dwukrotnie wyższy niż jest.
- Faktycznie czasem na tablicy dyplomacji są przekłamania. Grając Polską kazałem się zbliżać do Aliantów - moje przybliżenie, z połowy trójkąta na szczyt (zakończone dołączeniem do frakcji) zakończyło się... po 4 miesiącach :) Jeśli zaś Polskę skłaniam przy pomocy WB to trwa to co najmniej 12 miesięcy zanim się dołącza :D
Ale mimo tych "drobnych" niedogodności nadal utrzymuję, że gra jest warta świeczki ;) Btw. jak wyjaśnić historycznie to, że podczas ogłoszenia mobilizacji zwiększa się dwukrotnie zapotrzebowanie na dobra konsumenckie? Przecież to trochę bzdurne, ale za to skutecznie uniemożliwia mobilizację na długo przed wojną :)
**
Co do spadku prędkości - dodając poszczególne brygady masz tam wyszczególnione wartości całej dywizji. Tak więc najlepiej dodaj i zobacz czy kph się obniży :)
EDIT:
Taka uwaga która mi się nasunęła. Otóż podoba mi się ahistoryczność dyplomatyczna ale po sprawdzeniu Japonii niestety przeżyłem rozczarowanie. Otóż gra Stanami traci na chwilę obecną sens. Nie ma de facto konkurenta, który byłby w stanie im sprostać. W 1939 roku Stany osiągają taką przewagę technologiczną nad Japonią na morzu i w powietrzu (plus jeszcze piechota), że nie byłoby mowy o powtórzeniu czegoś na wzór Pearl Harbor. Po prostu w 1941 roku Stany będą na tyle rozwinięte, że wystarczy jedna grupa lotniskowców żeby zniszczyć doszczętnie siły morskie Japonii w przeciągu kilku miesięcy. Moim zdaniem ahistoryczność byłaby dobra, gdyby była historyczność początkowa - tzn. gdyby każde państwo posiadało taki potencjał jak w rzeczywistości na starcie. W innym wypadku nie ma to sensu.
Teraz nie mam już wątpliwości. Gra ma potężnego buga względem pogody - Całe południowe wybrzeże Bałtyku miało przez 1938 rok te same warunki atmosferyczne. Jedyna różnica jaka się pojawiała to temperatura w przedziale (dla Berlina) od -2 do +8 stopni (skrajne zima - lato). Żeby nie było, w całej Europie pogoda raczej się nie zmieniała.
Tak.
Dyplomacja teoretycznie wygląda całkiem fajnie lecz niestety brakuje w niej kilku istotnych opcji co w efekcie daje takie abstrakcje jak Szwecja czy Szwajcaria w Aliantach ( grając Niemcami, po wybuchu wojny nie byłem już w stanie zaprosić do Osi ani Włoch ani Japonii. Z koleii Belgia i Holandia przed wojną w Aliantach psują Fall Gelb ). W zakładce politics powinno być coś jak polityka zagraniczna ( na wzór suwaka z HoI2 izolacjonizm, neutralność etc )a każdy Premier powinien historycznie dodawać okrelślony drift w strone jednego z układów...
Udało wam się podpisać jakąś umowę hadlową ? Ja z sojusznikami nawet nie jestem w stanie wymienić się surowcami ...
ZgReDeK ----------> umowy handlowe w HoI3 wyglądają tak, że za każdy z surowców trzeba płacić w pieniądzu. Skończyły się czasy gdy można było wymieniać węgiel za stal itd. Co wiecej przynam, że nie miałem najmniejszych kłopotów z układami handlowymi, chociaż czasem zdarza się że druga strona nie zgadza się nna moja ofertę, chociaż wynika to raczej z wzajemnych stosunków itd.
Co do dyplomacji, to teraz gdy kolega Misiaty zdradził mi kilka sekretów (czytaj wyżej), uważam ze jest to doskonały system. Niestety trzeba jednak go dość mocno kontrolować i broń Boże nie oddawać AI kontroli. Aktualnie zbliżam się Rzeszą do czerwca '39 i wśród Aliantów mam wyłacznie Brytoli, Francję, Południową Afrykę i Polskę (niestety nie udało się temu ostatniemu zapobiec). Poza Finlandią, żadne europejskie państwo nie zbliża sie nawet do przyłaczenia do tego sojuszu. Na przykład Belgia i Holandia są mniej więcej w 1/3 drogi między Aliantami, a Osią. Jedyny problem to Rumunia, która została nieźle zindoktrynowana przez ZSRR i aktualnie musze się na niej skupić, aby w 1941 przyciągnąć ją do mojego paktu. Szwajcaria, Szwecja oraz Norwegia natomiast są mniej więcej w 1/4 lub 1/3 między Aliantami, a Kominternem.
marcinus1002 --------> jezeli poprzednie części przypadłu ci do gustu, to będziesz zachwycony.
#186
Ta, wiem i już nawet znalazłem źródło problemu.... duża część państw nie ma konwojów i stąd brak możliwości handlu z nimi... pozostają układy z sąsiadami. Wymiana surowcami jest możliwa, trzeba tylko zrobić odpowiednie zmiany w pliczkach :)
Co do dyplomacji to zaraz po fatalnej optymalizacji chyba najbardziej psuje grę. Jest strasznie niedopracowana i powoduje psujące rozgrywkę sytuacje.... wiele tu niestety podobieństw do Total War ....
Nie!!!!
Dranie przesuneli datę wydania na 3 Września!!!!
Zabije ich!
A tak chciałem se pograć przed szkołą!!!
"Zaś co do innych bugów:
- Dla mnie bugiem był, jest i pewnie będzie w grach Paradoxu dziwnie mały manpower dla Polski. Sorry, 169 000 ludzi, których można zwerbować do armii w 28 mln państwie z systemem represyjnym? Wolne żarty. Manpower powinien być w okolicach 700 000 - 800 000. Tak jak i w Stanach i w Rosji powinien być dwukrotnie wyższy niż jest."
Misiaty "manpower" w HOI nie jest i nigdy nie był realną liczbą ludzi - traktuj to jako "punkty manpowera". Nawet w HOI3 nie ma realnych liczb, uwzględnione są tylko ludzie w szeregach jednostek walczących - a i to bardzo niedokładnie. W rzeczywistości od 1/2 do 3/4 przypadało w tym okresie na inny personel też będący częścią sił zbrojnych.
No fajne sa te wszystkie porady, pomoce itp, ale jak dla mnie trzeba narazie poczekac, minimum na patche a najlepiej na mody takie jak mod 33 do HoI2. Dlaczego? Po pierwsze niektore funkcje sa nieaktywne( pakt o nieagresji, czy danie komus mozliwosci przechodzenia przez nasze ziemie, chociaz inne panstwa bardzo chetnie udzielaja nam taka mozliwosc) i MEGA latwizna. Tak jak przestalem grac w empire:total war( ktory byl jeszcze latwiejszy od medievala 2 i pozwalal w trakcie kilkudziesieciu tur zdobyc prawie caly swiat polska) tak tutaj wole poczekac na patche i mody. Przyklad? Gram Polska, do 39 wynalazlem tylko troche z doktryn i medium tanka, plus troche piechote ulepszylem. ZSSR? Pada w trakcie najwyzej pol roku, AI komputera jest zalosne a ja Polska miazdze ZSSR ilosciowo i jakosciowo( nie jestem historykiem, ale to chyba przesada? ^^). Zreszta pewno ruscy maja wiecej wojska, ale nie umieja z niego korzystac( chociaz sam nie wiem skoro przez pewien czas walczylem nawet z oddzialami z mongolii). Ogolnie wyglada to tak ze odbywaly sie ciezkie walki na srodku frontu, po czym... Przejalem od komputera kilka jednostek, wyslalem je przez morze kolo Leningradu i szybciutko go zdobylem, wyslalem JEDNA dywizje kawalerii, ktora sobie czmychnela przez krym, a nastepnie prosto az do stalingradu( w ogole nie trapiona przez rosjan). Nastepnie na srodku frontu znow przejalem kilka jednostek( pancerne bo sa szybsze od piechoty), obkrazylem moskwe myslac ze nie bedzie tam jednostek jak w stalingradzie i... okazalo sie ze maja tam minimum z 10 dywizji. Co tam mysle sobie zaatakuje, zaatakowalem i... wrog sie wycofal. Zdobylem Moskwe, rosjanie sie poddaja i mam wybor czy dokonac pelnego wchloniecia czy dac rosjanom troche swobody :)
No i przydalo by sie troche wieksze oderwanie od historii. Jak juz podpisze sojusz z Niemcami grajac Polska to nie wiem czy do II wojny swiatowej w ogole dojdzie, ba, czy w ogole to jakiegos konfliktu nie spowodowanego przeze mnie, bo Niemcy musza zaatakowac Polske albo wojny nie bedzie i tyle. Aha i co z ta neutralnoscia O_O Moze niektorym sie podoba, ale powinna byc jakas opcja jej wylaczenia. Powiedzmy ze gram Niemcami i chce na samym poczatku zaatakowac Francje czy Danie, whatever. "Nie, panie Hitler, lud uwaza ze nie powinnismy tego robic" "Och, taka szkoda... wyslijcie ludzi, niech troche przekonaja nasz lud do wojny i prosze spytajcie ich jutro. Mysle ze jak bedziemy dla nich mili to pozwola nam wymordowac pol Europy" "Ja, mein Fuhrer!"
No, ale to tylko takie moje dygresje. Widac ze gra ma potezny potencal, ktory zostanie w pelni oszlifowany chyba dopiero przez fanow i ich mody
Przepraszam za zepsucie zabawy :) Pamietam jednak ze w HoI 2 grajac Polska z duza pomoca Niemcow ledwo ledwo bylem w stanie sie dobrac do okolicy Moskwy. I z tego co pamietam nie wystarczylo zdobyc kilku najwazniejszych miast by caly kraj sie poddal( jakby nie bylo w HoI 3 zdobywajac Leningrad, Stalingrad i Moskwe choc konktrolujemy najwazniejsze miasta, to nie jest to nawet 25% obszaru calego ZSRR) No a dokoptujac odpowiednio mody gra Polska byla dosyc sporym hardkorem, wiec poziom trudnosci ostro polecial w dol... ale to wina zwlaszcza gigantycznych bledow AI
Tak czy siak mozna teraz jakos grac, ale to bardziej pobieznie by poznac mechanike i zobaczyc czy gra nam sie moze spodobac. Bo napewno wraz z patchami i modami bedzie lepiej. Zreszta gry paradoxu czesto maja duze problemy na poczatku, dopiero potem przeksztalcajac sie w labedzia :)
Gra cholernie lata i tnie się. Ale to pewnie przez mój zabytek. Dobrze, że mam 100 razy lepszy w domu. Niestety w domu remont i dupa. A co do gry najlepsza jest ilość prowincji. Samo zakarpacie składa się z bodaj 13 prowincji! (może mniej) a w HoI 2 tylko z jednej! Wkkurzające jest jednak to, że gdy zacznę grę w 39 to nie ma Sitzkriegu na west froncie. Niemcy i żabojady żerą się już od 1 września. Powinni jednak zrobic tak aby anglia i francja wypowiadały wojnę 3 września, a nie juz od 1 września. To przecież ahistoryczne. I żeby nie walczyli ze sobą od 1 września tylko dopiero od 10 maja.
Kozas - wybacz, ale nie potrafię sobie wyobrazić jak bez kodów na manpower Polska może kogokolwiek miażdzyć. Nie potrafię sobie wyobrazić jak w ogóle Polska może wystawić większą ilość dywizji.
To i ja dodam coś od siebie, szczególnie dedykuje to tym którzy stoją przed wyborem zakupu. Postaram się streścić. Gra ma dość duże wymagania, ja osobiście mam e8400@3,6ghz; 4650hd 1gb; 4gb ram 800mhz; Vista 64bit. I... gra przycina mi się nawet na najniższej możliwej rozdzielczości 1024x960 i po wyłączeniu figurek 3d... średnio mam od 15 do 25 fpsów... (na najwyższej prędkości czasu) Jeśli chodzi o grywalność hmmm, jednym słowem - NIESAMOWITA. Fakt, prowincji jest maase, nawet Litwa, czy Szwajcaria wydaje się wielka, w przybliżeniu oczywiście. Przez taką ilość prowincji i podział Dywizji na brygady, gra staje się ogromna. Walka przeciw Sowietom jest długa i wyczerpująca :P. Ale. Niestety HoI3 jest niedopracowane, w wielu aspektach. Podczas gry występuje wiele absurdów np (USA w OSI!!!, Niemcy atakują Polskę w Maju :OOO) Występuje mało Event'ów, i co najgorsze nie zawsze się one pojawiają, i nie ma też alternatywnych event'ów, np (dobrze znany z drugiej części - po zajęciu trzech kluczowych miast Sowieckich, występował Event "Gorzki Pokój" i wtedy Rosjanie mogli zgodzić się na oddanie Europejskiej cześci ich kraju i zakończyć wojnę) Poza tym gra od czasu do czasu się Crash'uje... ale zdarza mi się to dwa razy na dzień przy grze średnio 6-8h dziennie xD. Ogólnie pisząc, a mogłbym jeszcze drugie tyle, lecz nie mam dzisiaj siły - gra jest bardzo wciągająca szczególnie gra po sieci, ale ale, jest sporo niedociągnieć, ale gorąco wierze, że Paradox naprawi conajmniej część owych błędów i gra będzie jeszcze lepsza :PPP.... tak jak to się działo w wypadku EU3 (na wersji 1.0 mogłeś zajmować kilka prowów danego kraju i po zdobyciu 80 procent "zwyciestwa" mogłeś heh, robić z państw Wasal, i tak oto Polska miała za Wasal Rosje, nie zabierając ani jednej prowincji :P, ale w późniejszych wersjach poprawili owy absurd).... i oprócz samej ekipy paradoxu, będzie wydanych masa nowych modóww przez graczy dla graczy :P więc, nic tylko czekać czekać czekać czekać. Mam nadzieję ze pomogłem, choć pisałem dzisiaj bez motywacji, i dlatego też troszke błędów znajdziecie wyżej :).... Pozdrawiam!
ZgReDeK
Jak pisałem wyżej - jeśli człowiek nie wie jak działa dyplomacja to faktycznie przeszkadza :)
Robak
Przecież od samego początku Paradox mówił, że gra ma być ahistoryczna. Co to za przyjemność, jeśli USA znów są w Allies w '41, zaś Wojna zaczyna się 1 IX 1939. Przecież można poczytać podręcznik...
Już nie bądź taki mądry :), bo:
A. AI ( Głównie Niemcy ) jest do tego kompletnie niedostosowane a odpowiednie cyferki w plikach dyplomacji nie są nieprzemyślane ....
B. Co to za przyjemność ( ahistoryczności nie mówię nie, bo ona i tak będzie lecz bez przegięć ) mieć w 39' w Osi: Meksyk. Persów, całe Bałkany, Włochy, Japonię, Wenezuelę i jeszcze jakieś pomniejsze państewka.
C. Finlandię w Aliantach też pochwalasz ? W wyniki "wojny zimowej" doszło do konfliktu Alianci-Komitern. USRR po pokonaniu Finlandii zaczęła się wbijać do Norwegii, a z kolei Anglicy do Mongolii.....
ZgReDeK
Jasne, że pochwalam. O to chodzi w tej grze - kreowanie nowej historii. A nie powtarzanie tego co było.
P.S. Żeby mieć tak ładny sojusz w '39 to trzeba narobic sobie opóźnień w badaniach ;)
Misiaty [ Level: 75 - Śmierdzący Tchórz ]
ZgReDeK
Jasne, że pochwalam. O to chodzi w tej grze - kreowanie nowej historii. A nie powtarzanie tego co było.
Śmiało możesz wykonać przecież operację " Lew Morski" czy zdobyć Moskwę :) i o takie kreowanie historii chodzi.... a nie Szwajcaria w Aliantach kij wie po co ....
Nie, chodzi o takie kreowanie historii gdzie masz wpływ na wszystko. Czyli np. na to, że w Osi będą Stany Zjednoczone a u Aliantów Japonia. I nie widzę w tym nic zdrożnego.
