Mortal Kombat: Armageddon | PS2
A ja tam tego nigdy nie lubiałem :P
Ta gra to jedno wielkie nieporozumienie - szkoda na nią czasu!!!
Gierka SUPER (treść komentarza jest za długa)
Zarąbista gra. Najlepsza z serii Mortal Kombat
a czy w tej grze zamiast bidz się z klijentem w multiplayer morzna też z nim współpracować w trybie przygodowym
Ileż można? Zamiast tego mogliby twórcy zrobić remake 3 pierwszych części i trilogy :D
gupie jak nie wiem wogole nie lubie mortal kombat
Fifek9000 ---> Mortal Kombat to gra sie trzeba bić :-) Jest tryb przygodowy (Konquest), ale na jednego mnie tam sie Mortal kombat Armageddon podoba i polecam innym ;-)
niestety spaprana gra, postacie ruszaja sie jak muchy w smole. Walki są drętwe i raczej nie polecilbym tej gry nikomu
Cycu2003 --> Każdy ma swoje zdanie ale ja uważam że MK:A to suuuuuuuuuuper gierka nawet wczoraj zrobiłem Savage Fatality (9 ruchów :D) i jak wcześniej Pisałem Gierka super
Polska: obecnie brak planów wydania
http://www.merlin.com.pl/frontend/browse/product/8,488463.html
hmm ktoś tu sie nieźle op****ala
nie dziwie sie 1k reklam dziennie to za mało zeby zmienić kilka słów
ale tu nie mówią prawdy w empiku koło mnie można tą gre kupić.
Zajebista GRA...............
Gierka spox.Lubie kazdego mortala chociaz nie wydaje mi sie lepszy od tekken 5.Jedyny minus w grze to fatality.dobrze bylo jak w starszych czesciach wklepujesz kombinacje i juz fatek idzie a tu trzeba cos robic na czas.ktos wie jak to sie robi bardzo bym prosił bo jedynie tylko raz mi sie udalo mileena wyrwac serce a wiecej to gowno,nic nie zrobiłem.wiec prosze o pomoc
Milo123 --> lista fatali zwykłych postaci http://mortalkombatwarehouse.com/mka/fatality/
A to lista fatali dla bossów (moloch kintaro goro onaga motaro i blaze) http://mortalkombatwarehouse.com/mka/fatality/boss/
Ja tam od "Mortal Kombat" wole "Tekkena 5" ale cóż każdy ma własne upodobania
Jak już wspominacie o tekkenie 5 to poczytajcie o urban reign
PS. nosiło mnie żeby pospamować :P
Pytanie nie aktualne. Teraz inne. Czy da się mieć więcej stworzonych fighterów?
Witam :) czy wiecie może jak odpalić w tym trybie konquest ustawić własną postać ? :)
z góry dziękuje i pozdrawiam :D
najlepszy mortal!!!!!!!!!!!!!!!!
Szkoda ze jest strasznie krotki bo go przeszlem ze 5 razy jak niemialem w co grac
Łii jestem nowy ok gierka jest spx bardzo mi sie podoba XDD..ALE! ludzie drodzy potrzebuje pomocy! kolega patafian1997 podal fajna strone z fatality ale ja za cholere nie znam anglika! i nie wiem co mam wloczyc gdy pokazuje mi sie finish him/her ludzie pomocy błagam! powiedzcie mi tylko co mam wtedy wcisnoć XD z gory dzieki X).
ludzie wy tutaj to wogole zaglodacie jeszcze??? blagam dajcie odp.
Grałem w to u kolegi brata.On grał Liu kangiem a ja Onagą i zrobił mi złożone fatality.Wyrwał mi serce i łapska a dalej mu się nie chciało pruć mi flaków.............................ogólnie polecam!
mam tą gre od 2 tygodni, i oceniam bardzo dobrze :) jak narazie jedynym minusem, który mi doskwiera jest brak 2 stylu bez broni :P (chyba im styli walki zabrakło, żeby każdy miał po 3 xD), ale w pewnym sensie rekompensuje to aerial kombat :) system kombosów został znacznie uproszczony, co nie koniecznie można zaliczyć na plus. Dobry pomysł z fatalitami (szczególnie, że można za nie zarobić monetki ;) ), obecnie już wykręcam extreme fatality za które dostaje sie 500monet.
Co do pozostałych modułów:
- Konquest - bardzo grywalna przygodówka, w której prawie nie ma chwili wytchnienia
- motor kombat - całkiem fajne wyścigi :)
- kreate a fighter - wiadomo :)
Super Gierka PoLecam Fanom Serii !!
Jeszcze niemam ale bede miał w czerwcu a tak w ogól to te fatality co kolega podawał to są dobre bo coś krótkie nawet w 4 są dłuższe dajmy na to na przykład Reiko bo fujin to weź przestań nie dość że słabe to jeszcze łatwe do zrobienia (tylko że ja żebym mógł zrobić fatala musiałem włączyć cheats) a ogólnie to bardzo fajna a jak komuś sie nie podoba to niech nie ogląda
naprawde niezłe zwłaszcza tryb KONQUEST na nude gdy niemasz z kim pograć szkoda ze uproszczyli ciosy jest ich tak jakby mniej ale duzo wiecej postaci od deceptiona
co do fatality to najmniej mi sie wlasnie podoba bo kazda postać robi takie same za łatwo sie je robi i nierobią wrarzenia :/ zrobili tak chyba bo im sie niechcialo robic dla tylu postaci oddzielne fatality szkoda bo juz niema tego takie wrażnia tzw.: TO JA KABAL I NIEZAdZIeRAJ ZE MNą tylko jest: dobra wyrwe ci glowe i kopne cie w jaja i koniec i kazda postać cos takiego ma
Może i więcej postaci, ale po co? większość to kalki innych, poza tym jest wiele postaci, którymi i tak się nie gra bo są głupie, brzydkie, nudne i słabe...
jątek>> to dlatego że ta część jest częścią ostateczną która miała zawierać wszyściutkie postacie z wszystkich części mortala poto żeby niezbierać wszystkich części mortala tylko mieć jedną która zawiera wszystko tak samo zrobili z fatality zamiast dla każdego osobne to zrobili tak by każdy zrobił to co chce a przy tym zaoszczędziło się tym nierobom troche roboty :P
najlepszy mortal kombat na ps2 polecam
Super gra!
Po prostu wyśmienita,może zająć wiele godzin
Daję: 8,9/10
Polecam także MK DECEPTION
Kilka słów o oprawie - może ktoś się poczuje urażony ale nie mogę tego dłużej dusić...
Moim zdaniem Design w nowych Mortalach 3d to coś obrzydliwego. Szkoda, że autorzy nie zdecydowali się rozwijać jakiejś wariacji na temat digitalizacji z zastosowaniem prawdziwych fotografii i sekwencji filmowych. Zamiast tego poszli w stronę fantasy- komiksowej- elfo - lowpolly- maskarady z topornym,syntetycznym 3d i drętwą animacją . MK2 w wersji arcade wygląda niestety dużo lepiej i świetnie się starzeje. Do dziś przyciąga każdym pikselem oprawy w sposób niemal magnetyczny.
Szkoda, że autorzy nie zachowali tego umiaru co Capcom projektując Street Fightera 3 i 4, szczególnie tego ostatniego - dojrzewał niczym wino przez cholernie długi czas ale w zamian otrzymaliśmy designerskie dzieło sztuki a nie wulgarną komerchę z hektolitrami efekciarstwa i wyrwanymi z objęć anatomicznej poprawności kupkami polygonów nieudolnie udającymi ludzi. Może następny mortal na ps3 będzie wizualnie lepszy ( dzięki mocy sprzętu). Mam tylko nadzieję, że autorzy przystopują z tymi designerskimi "smaczkami" rodem z nowych Soul Caliburów, gdzie sugestywny klimat feudalnej japonii z pierwszej części sagi - Soul Edge - zmienił się w orgiastyczny bibelot inspirowany Władcą Pierścieni i Neverending Story ( to że zarówno obecność Linka jak i Yody tu nie dziwi i tylko nieznacznie zaburza "klimat" znaczy również, że można by tu było wcisnąć kogokolwiek : Neo z Matrixa lub wokalistę z Modern Talking).
Kiedyś Mortal przypominał mi momentami grywalną, zbrutalizowaną adaptację Wejścia Smoka. Te proste dresy, opaski, dość ascetyczne kimona, widownia siedząca na trybunach. Na koniec gry albo w fatality jakiś smaczek odrealnienia : czteroręki mutant czy ninja z trupią czachą zamiast głowy zionący płomieniem. Ok - to ciekawe i rozbudza wyobraźnię. Należy wziąć jednak poprawkę, że kiedyś gry komputerowe miały znacznie mniejszą siłę sugestywnego ukazywania historii niż film ( z przyczyn technologicznych). Gry musiały być niezwykłe i dziwaczne aby zainteresować sobą (wyobraźcie sobie The Sims na Atari 2600 a zrozumiecie o co mi chodzi ;) ) .
Teraz połowa zawodników w MK ma na sobie zbroję, co drugi jest zmutowanym bóstwem, zawodnicy mają miecze i topory. Bogowie noszą kostiumy niczym pokraka z Pulp Fiction i uważają że to cool. Kamera dynamicznie wślizguję się im do nosa i wypływa uchem, żeby pokazać jakie to wszystko super! Co się Chryste Panie dzieje z tymi grami!
ps. Grywalności i systemu walki nie oceniam. Chodzi mi o klimat i rozsądek estetyczny, którego bardzo często brak dzisiejszym hiper produkcjom. Nowe odstłony Mortal Kombat są dla mnie ucieleśnieniem tego braku.
Luzie weście se zagrajcie w def jam FFNY
Ta gra nie jest zbyt długa alę są w niej cięszkie elemęty jak walka zy posągiem Sao Khan.
filipq007 <--- walka z tym posągiem jest wbrew pozorom banalna ;) wystarcza tylko freezować posąg w odpowiednich miejscach i zbierać eliksiry
SIemanko!! Mam Ps2 fat, starszą wersje. Nie przerobioną, używam tylko swap magic. Jak można zagrać w to ONLINE? wiem, że trzeba mieć oryginał - chcem go kupić, ale potrzeba coś jeszcze? PS grał ktoś w MK:A online? ile osób w to pyka? czy może servy są puste? Dajcie znaka tutaj, albo na GG: 3552875
Ci co grali na ps1 jak ja xd to mogą się trochę ucieszyć z gry ale grę można przejść w 2 dni i taka trochę łatwa jest. W pojedynkach postacie mają troszeczkę sztuczne ruchy chodzi mi o to że nie są tak płynne jak w DB czy Tekkenie.
PS. Fajne wykańczanie przeciwników ale znowu minus: można to robić tylko w tej wieżyczce a nie można robić tego w konqueście (sorry za pisownie)
Pewnie gra jest fajowska kupuje są tam wszystke potwory z wszystkich mortal kombat a po pierwsze gra jest dobra
MK:A to takie MK Trilogy dla konsoli PS2, sporo zawodników, bo chyba wszyscy z Mortal Kombat Deception i Dedly Alince, możliwość kreacji swojej postaci oraz dodatkowe tryby - średnio udany, ale wypchany po brzegi znajdkami Conquest i całkiem przyjemne wyścigi.
Niestety i owa cześć cierpi na ten sam defekt co jej poprzednicy na platformę sony - znacznie wolniejsze tępo walk i niezbyt wygodne poruszanie się na boki podczas starć (chyba wszystkie części MK wykonane w 3D na to cierpią), no i oczywiście rzecz najważniejsza - zastąpienie fatality gównianym systemem create a fatality, który to jest policzkiem dla serii.
Nie mniej przeciwko drugiemu graczowi (najlepiej żywemu) nadal gra się przyjemnie.
Najlepszy Mortal na PlayStation 2 i jedna z najlepszych bijatyk konsol szóstej generacji.
Zalety:
+ grafika (postacie są świetnie animowane, tekstury dokładne oraz mega-płynna animacja. FPSy nie spadają nawet podczas wielkiej zadymy)
+ liczba postaci (63 najpopularniejsze oraz nowe postacie z serii)
+ kreator postaci (dużo strojów, modyfikacji twarzy i ciała, stylów walki itp.)
+ tryb fabularny (tryb zwany Konquest jest na prawdę świetny. Bardzo przypomina mechaniką God of War. Na jego potrzebę stworzono indywidualny system walki, zupełnie inny niż w standardowych potyczkach 1 vs 1. Tryb Konquest jest przede wszystkim długi, co jest wielką zaletą. Ciekawa fabuła, cutscenki dobrze odegrane, zbieramy pieniądze do wydania w sklepie, odblokowujemy nowe stroje, postacie, areny itd.)
+ szybkie loadingi (walki wczytują się bardzo szybko)
+ brutalność ( gra jest na tyle brutalna na ile można się spodziewać po serii MK. Tryskanie krwi, wyrywanie kończyn i łamanie kręgosłupów to standard. Nie ma tu żadnych ograniczeń ze strony twórców oraz żadnej cenzury)
+ tryb Motor Kombat (tryb, którego się nie spodziewałem. Generalnie jest to Mario Kart tylko, że w uniwersum Mortala. Świetna zabawa!)
+ profil zabezpieczony hasłem (gdy tworzymy nowy profil, zabezpieczamy go własnym hasłem polegającym na wprowadzeniu odpowiedniej kombinacji przycisków na padzie. Nie ma możliwości, aby ktoś grał na naszym profilu bez naszej zgody)
Wady:
- brak wstawek przed pojedynkami (przyzwyczailiśmy się z innych bijatyk do krótkiej wymiany zdań przed rozpoczęciem walki. Twórcom sprawiło by chyba bardzo dużo pracy nagranie indywidualnych kwestii dla ponad 60 postaci)
- mało wyszukanych fatalities (generalnie każda postać ma dostęp do przeprowadzenia tego samego Fatality. Nie ma tutaj odsyłania przeciwnika ze świata żywych w indywidualny sposób dla każdej postaci.
Podsumowując, wady znalezione zostały naprawdę na siłę, gdyż nic więcej nie można zarzucić tej produkcji. Polecam fanom Mortala, fanom bijatyk lub osobom chcącym spróbować hybrydy slashera rodem z God of War połączonej z klasycznym mordobiciem.
Dobra bijatyka nawet gdy nie ma kumpla do wspólnej zabawy
+Zabawny tryb Motor Kombat
+Kreator postaci
+Tryb Konquest spokojnie mógłby być osobną grą
+Całkiem sporo combosów
+Dużo krwi
+Możliwość grania Shao Kanem, Goro, Kintaro, Onagą, Motaro i Blaze.
-Co z tego, że mamy do wyboru 63 bohaterów, skoro połowa z nich to kolejne klony Kano lub Sonyi, albo leniwie zrobione gnioty takie jak Kobra. Widać że gra była robiona w pośpiechu.
-Mało dynamiczne walki
-Całkowite pozbycie się klasycznych Fatality i zastąpienie ich jednym tym samym dla każdej postaci to jakiś nieśmieszny żart, kolejny przykład lenistwa jakim wykazało się Midway.
