Tematyczne Serwisy Konsolowe od dzisiaj na GRY-OnLine
Da sie to wylaczyc? ;]
[nie interesuja mnie konsole,i nie zainteresuja ;)]
Wlasnie pisalem bardzo dlugi post na forum i sie zdiwilem bo mi wyskoczylo, ze strona nie dziala. Moze jak sie napne i ziore punkty ruchu to napisze jeszcze raz.
no niezłe cacko :)
To jest piękne :)
<===========
to ja już wracam do roboty :)
jeszcze w tym miesiącu zaskoczymy Was recenzjami kilku gorących tytułów
pzdr!
Kilka osob wlozy sporo wysilku w to by dzial konsol byl coraz lepszy. Ciesze sie ze ruszylismy
Brawo brawo oby tak dalej
Brawo ! Z wyszukiwarką wam nie wyszło ale za to na polu konsolowym odnieśliście wielkie zwycięstwo ! Brakowało takiego profesjonalnego serwisu dla konsolowców a teraz już, dzięki wam, jest ! Brawo ! Osobiście jestem zatwardziałym fanatykiem PeCeta (fajne są wyniki tej ankiety "na czym grasz") ale z chęcią pocxzytam co tam nowego w świecie konsolowym, jakie nowe gry, plany, nowinki. Zwłaszcza że na szczęście najlepsze produkcje konsolowe (nie zawsze niestety) trafiają wcześniej czy później na PC. Jeszcze raz gratuluję panom z gry-online, kawał dobrej roboty !
Super:))))) wreszcie coś na mojego PS2 będzie:))))) thx dla GOL'a:)))
jestem zbulwersowany zaistniala sytuacja. to najzwyczaniej w swiecie zakrawa na skandal! jak tak mozna, panowie? jestescie stanowczo zbyt kreatywni, zbyt innowacyjni - w krotkich slowach - za dobrzy. nie dosc, ze powoli zaczynam uzalezniac sie od obcowania z forum (zeby nie bylo... od gry-online.pl/s009.asp jestem uzalezniony od zarania ;) to teraz zaczynacie oskrzydlac wszelaka konkurencje, na kazdym polu walki... i obawiam sie, ze waszej ofensywie nikt nie zdola sie oprzec;)
niech rogaty ma mnie w swojej opiece...
ps. monopolisci, a fe ;P
Dobra robota. Ladnie to wyglada.
Trzeba by sobie wreszcie sprawic tego PS2 ;).
Brawo :) Czekam na wiecej! :)
Ps. Czy tylko ja korzystam z linka forum.gracza.pl ? ;)
Dobrze, że wreszcie ruszyły te serwisy osobne i nie muszę już czytać konsolowych newsów :-)
Dzięki, to jest praca zbiorowa.
Teraz będziemy pracowali nad poprawieniem wydajności serwisu :)
To będzie miejsce gdzie nie będę zaglądać bo jestem HP (hardkorowy pecetowiec)
hardkorowi pecetowcy maja mnostwo cech wspolnych ze starymi dewotkami :-)
fajnie ze wkoncu odpaliliscie z konsolami moze wkoncu w polsce przyjmie sie ten sprzet DO GRANIA, nalezy przeciez pamietac ze liczy sie gra a nie platforma, a patrzac na malejace ceny konsol, za niewielkie pieniadze mozna pograc w tytuly ktorych na PC nie ujrzymy badz na ktore bedziemy czekac pol roku, rok jak fable, jade empire, gta sandreas, burnout 3
n2n --> konsole to przyszlosc swiata IMHO :) Sadze, ze PeCety za czas jakis wroca tam gdzie ich miejsce, czyli do biur, programow CADowskich itp. W Polsce ten proces bedzie przebiegal wolniej, ale juz na zachodzie obserwuje sie trend odchodzenia od rozrywki PeCetowej.
Bardzo sie cieszymy, za tak entuzjastyczne przyjecie. :) Zaczelo sie od trzesienia ziemi, a co bedzie dalej? :)
Neko------>W takim razie ja się boję tego, bo jeżeli pecet umrze jako platforma do gier, to razem z nią umrą także pewne rodzaje gier, których nie ma na konsolach. A tak się składa, że ja gram przeważnie w te gry, których nie można uświadczyć na konsolach. Więc jeżeli rynek gier na PC R.I.P. = nie mam w co grać.
Thomolus----> Na konsolach znajdziesz obecnie wszystkie gatunki gier, jakie ktoś wymyślił, więc nie ma obaw o wyginięcie pewnych gatunków PC-towskich (pewnie chodzi Ci o strategie i klasyczne przygodówki).
Na dzień dzisiejszy rzeczywiście konsolowe proporcje gatunkowe są całkiem inne niż dla PC-tów, ale tragedii nie ma. Jeśli chcę pograć w RTS-y, turówki lub gry ekonomiczne na konsoli, na starcie mam dostępnych mam co najmniej kilka/kilkanaście (jak nie więcej) dobrych tytułów.
Sądzę, że stereotyp o tym, że konsole to tylko zręcznościówki i nic więcej, jest już dziś mało aktualny i wkrótce całkiem się zdezaktualizuje
Thomulus --> Oczywiscie, masz racje. Poki co pare gatunkow gier (RTS-y, symulatory itd) sa tak naprawde do strawienia tylko i wylacznie na PeCecie. Mysle jednak, ze to jest tylko kwestia czasu, kiedy na konsolach kolejnej generacji ujrzymy to wszystko, co do tej pory bylo jedynie domena PeCetow. Przecietnemu nastolatkowi nie chce sie siedziec przed PeCetem, instalowac dana gre, konfigurowac, co chwile resetowac kompa, bo system sie zawiesil itd. Dlatego tak jak mowie - tendencja jest raczej juz nieodwracalna. :)
Neko, Fulko - cześć, jaki ten świat mały :) Pamiętacie jeszcze Vermiego?
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-09-16 10:38:58]
Fulko --> Jednak przyznasz, ze to jednak (poki co) bardzo ograniczony asortyment. Podaj mi tytul naprawde dobrego symulatora w rodzaju SU 27 Flanker na konsole?
Tylko tak jak mowie, to za czas jakis sie zmieni. Xbox 2, PS 3 itd - tutaj upatruje przyszlosc branzy.
Verminus --> Jaki ten swiat maly! :) Ja oczywiscie pamietam. :) Witaj!
konsole wyprą pc tylko wtedy, gdy przejmą ich funkcjonalność. prymitywne sterowanie konsolą pozwala tylko na prymitywne sterowanie grą; mimo całej mojej miłości do dualchocka, mogę na nim grać w bijatyki albo zręcznościówki, fpp na konsoli nie dotknąłbym nawet długim patykiem, jeśli nie zapewnionoby mi łatwości i funkcjonalnośc sterowania myszka + klawa... tak więc póki co nie obawiałbym się o growa śmierć pc:)
powiem tak: wymrą pc do grania, wymrą konsole do grania, a narodzi się multimedialne pudełko na którym bedę miał funkcjonalność obu rozwiązań... i nie myślę tu o xklocu2:)
rynekj gier PC od kilku lat praktycznie opiera się na konwersjach z konsol - ostatni przykład - Colin McRae Rally 2005 - na konsole gra zostaje zapowiedziana od razu, na PC kilka miesięcy później... przykłady można mnożyć :]
a intatlowanie gier... ostatnio wachlowałem 5 płytkami "pewnego dzieła" z godzine, a wywaliłem z hdd 20 minut później :) nisamowite te gry teraz robią...
//
Neko i Fulko -> respect ludzie :) wracajcie pisać notki, bo Was Samu zbije ;)
Neko -> mówiłeś, że ktoś "psuje krew", a teraz coś widze, że poszedłeś w moje ślady :D
Vermi -> pzdr! afkoz mnie możesz nie pamiętać ;)
Klech --> zaraz biore sie za notki. ;) No coz Klecha, czlowiek uczy sie cale zycie (i glupi umiera ;). W koncu ile razy mozna napelniac te same naczynie? W koncu moze sie przelac. :)
Klecha --->
Czy my się znamy ;)
Jeszcze gdzieś tu Wojaka widziałem, ale nie sądzę żeby do wątku o konsolach zaglądnął.
Żeby ten post nie był offtopicowy, wypowiem się w temacie - kiedyś sobie kupię konsolę :)
kto twierdzi, ze rynek gier powoli zbliza sie do swoistego dnia ragnarok, ten bluzni. pomimo tego, ze konsole swieca triumfy, producenci juz szykuja kolejne nextgeny, gry na nie stanowia wiecej niz polowe ogolnego rynku gier i elektronicznej rozgrywki, a sama brazna wlasnie w uzytkownikach konsol upatruje sie duzych zyskow (i piractwo mniejsze i konsola w porownaniu z pc skomplikowaniem obslugi przypomina konstrukcje cepa...) to elektrocnziny swiat rozrywki na pc byl, jest i bedzie. kiedy pojawiala sie obecna generacja konsol, ludzie rowniez wrozyli rychly koniec rynkowi gier pc - byly to jednak prozne pogaduszki. choc ostatnimi czasy brazna przezywa recesje, powoli widac swiatelko w tunelu - pc wraca do lask producentow bo, mimo wszystkich zachwytow nad konsolami, to rowniez bardzo chlonny rynek (kolejne mmorpg powstaja jak grzyby po deszczu...).
biorac pod uwage jednoczesnie to, ze rozwoj technologii nastepuje w tempie iscie zabojczym, specyfikacja nawet najlepszych konsol dosc szybko staje sie archaiczna wzgledem pc, ktore choc stale wymagaja modernizowania (czyt. dokladania do interesu) z czasem pozostawiaja wszystkie next geny w tyle. rynek gier na pc nie umrze, mozecie spac spokojnie ;)
peanut --> Tak, tylko zeby dotrzymac kroku nowinkom technicznym na PeCeta, trzeba byloby co pol roku wymieniac karte graficzna, zmieniac procesor i dokladac pamieci. ;) Na moim przykladzie: w tym roku wydalem na modernizacje PeCeta 1500 zloty. I co? DALEJ MAM SZMELC !!! ;)
neko, highendowe konfiguracje zazwyczaj sa niewiele wydajniejsze niz te opierajace sie na rozwizaniach technologicznych sprzed, powiedzmy roku (a i w wiekszosci przypadkow sprawa wydajnosci tyczy sie karty graficznej ;). owszem, zeby grac komfortowo i na odpowiednim poziomie audiwizualnym bez upgradeow obejsc sie nie mozna, ale imo lepiej jest raz na dwa lata wymienic karte graficzna i dorzucic kilkaset ramek pamieci, niz kupowac konsole, ktora i tak za 3-4 lata bedzie odchodzic w cien swojego nastepcy... powstajacego w cely zniwelowania przewagi pc nad swoim poprzednikiem;) dodatkowo, gry na konsole sa mimo wszystko drozsze (przynajmniej w naszym pieknym kraju lezacego nad wisla), a roznice w cenie pomeidzy produkcjami na pc, mozna przeznaczyc na upgrade kompa [pomijajac kwestie piractwa w tychze dywagacjach].
osobiscie nigdy pc sie nie wyrzekne, tym bardziej, ze byc moze niedlugo rusze na podboj wirtaulnych krain online, wraz z setkami innych pctowcow. poza tym, wyobrazasz sobie gre w Fallouta na padzie? profanacja, czysta profanacja ;)
ps. konsole uwazam jedynie za dopelnienie platformy 'growej' jakim jest pc - nie jego fundament. pc wiecznie zywy!
Vermi ----> Witka stary! Myślałem że nie żyjesz :)
Klecha ---> Witka Stary! Miałem nadzieję że nie żyjesz :)
Neko ----> Tu mnie złapałeś. Rzeczywiście realistycznych symulatorów lotu na konsolach brakuje, ale takich bardziej zręcznościowych jest już bardzo dużo. Poza tym na PS2 jest cała rzesza REALISTYCZNYCH symulatorów.... mechów :)
peanut -> niestety nie mogę się stobą zgodzić...
1 wiekszosc produkcji na PC robia firmy w Europy, reszta świata to tylko kilka % tych dzieł - wiąże się to z tym, że u nas konsole to sprzęt "luksusowy" ze względu na cenę oraz dość wąską ich użyteczność [nikt przecież na konsoli nie napisze pracy dyplomowej, nie przygotuje roboty do pracy etc.]
gry na PC będą istnieć zawsze to nie ulega żadnym wątpliwościom - tylko dlatego, że to jest po prostu najpoprualniejsza platforma do grania na świecie - jakby nie było w dzisiejszych czasach znajdziesz ją już prawie wszędzie ;)
niemniej na grach PC nie zbija się już kokosów - ogromna skala piractwa [w tym p2p] odibja swoje piętno dlatego kolejne produkcje najwpierw lądują na konsole, a potem na PC
2 co do gier MMORPG też się nie zgodzę - powstają masowo może i kolejne takowe, ale jak się przebijesz przez całę mpogd.com to może znajdziesz kilka interesujacych i dobrze wykonanych gier, reszta jest robiona przez fanatyków
ostatnio nawet pozycje MMORPG mają pecha - neidawno zawieszono prace nad Warhammer Online i Dragon Empires - to o czymś świadczy...
3 co do modernizacji kompa - jak Wam walnie piorun w dom lub pójdzie przepięcie od [antyreklama] Neostrady - no i macie dobre ubezpieczenie to modernizacja kompa wyjdzie Wam prawie za grosze :)
no jakieś 200-600 zł dorzucicie z własnej kieszeni :]
//
Fulko de Lorche -> nadzieja matką gupich ;)))) żyje mam się prawie dobrze i dalej niszczę ludziom życie :>
a symualatory mechów.... nie zapomnie pojedynków z kumplami w Armored Core :) - wymieniasz części, broń i jazda :D
BTW Ace Combaty są nieralistyczne? IMO to najbardziej wciągające symulatory jakie kiedykolwiek powstały!
pzdr!
klecho,
1. nie wiem jakie przelozenie na cene gier ma kraj ich produkcji, ma jakies?;) poza tym, wiele studii developerskich to przeciez kontynent amerykanski (chociazby jeden z gigantow, jesli nie gigant najwiekszy - ea games). a dochody z gier? te mnie, bedac szczerym, najmniej interesuja w tej calej zabawie. rozsadnie gospodaruje swoimi pieniedzmi - nie kupuje byle czego i dlatego, producenci naprawde starajacy sie pozyskac klientow maja szanse na rozsadny zyski. natomaist piractwo, racja - dlatego nienawidze wszystkich p2p i gamoni je zasilajacych z calej swojej malej, niewiernej poganskiej duszy. na pal z nimi.
2. ogolne wyeksploatowanie rynku gier, coraz wieksze oczekiwania graczy przy coraz mniejszej chlonnosci rynku (przynajmniej jeszcze jaksi czas temu recesja byla w pelni, brrr) prowadza do tego, ze tytuly tworzone w pospiechu, bez nalezytej starannosci czy pietyzmu (jakze waznego w grach mmo) w spotkaniu z rzeczywistoscia (i graczami) okazuja wszystkjie swoje braki i niedociagniecia. a jak wiadomo, zniechecony klient odstrasza 10 potencjalnych - zadowolony przyciaga 2;). poza tym, do tych wymienionych przez ciebie warto dorzucic mythice od m$ - ale moze to lepiej, ze nigdy sie nie ukaza, nizby mialy zasilic sklepowe magazyny?
3. ehhehe, wyegekwowanie czegokolwiek od zakladu energetycznego jest praktycznie niemozliwe bo jezeli nastapi spalenie, a ty nie masz ups'a - reklamacji nie uwzgledniamy ;) no chyba, ze isteniaja jakies inne, indywudalne ubezpieczenia - ale na te trzeba lozyc, a potem modlic sie o piorun;)
peanut ->
1 chodziło mi raczej o to, że państwa biedniejsze niż "bogaty zachód" mają mniejsze szanse na wejście na rynek produkcji i wydawania gier na najwyższym poziomie, dlatego głównie w Europy wychodzą tony produkcji na PC - nie jest przecież tajemnicą, że w ramach tego rynku nie trzeba przecież kupować niesamowicie drogich licencji [Sony akurat jest wyjątkiem, bo często wspiera początkujących developerów, ale już takie Nintendo i GameCube - doszło już do tego, że pojawia się coraz mniej gier... wprawdzie są juz tylko te dobre :), Microsoft to już wogóle ciekawa firma - najpierw "okrada" wydawcę sprzedając licencje, a później zastanawia się czy jej nie wykupić jak ta stoi na krawędzi bankructwa :D]
2 kiedys myślałem, że MMORPGi to przyszłość - teraz jestem zdania, że możliwe, ale tylko w takim wydaniu jak Everquest na PS2 - wrzucasz plytke, odpalasz konsole i wchodzisz w inny świat - proste i wchłaniające - afkoz zgodzę się z tym, że rynek jest już nasycony - każdy MMORPG to już tylko kopia tego co jest w nieco zmienionej formie, normalnie same gry "cośtampodobne" ;)
delikatnie rzecz ujmując można pokusić się o stwierdzenie, że MMORPGi nie są jednak zbyt pewną przyszłością dla PC - IMO przy pomyślnych lotach niedługo jakieś gry tego gatunku będą za darmo dołączone do zestawu Network Adaptor lub Xbox Live! co by ludzie mogli pod telewizorem się bawić znacznie wygodniej niż przy monitorze kompa :]
3 ja miałem przez przypadek coś takiego - kasa z ubezpieczalni afkoz - a co do zakładu energetycznego - sprawdz warunki umowy - nigdy by się nieprzyznali, że puścili za duże napięcie do linii :D
