Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Diuna Denisa Villeneuve'a bez związku z adaptacją Davida Lyncha

16.11.2017 15:07
1
zanonimizowany1058903
49
Generał

jeszcze trochę i filmweb ze strachu przed golem porzuci swoją chorą politykę :D

16.11.2017 15:27
2
odpowiedz
4 odpowiedzi
12dura
48
Senator

Diune w połowie musiałem zaniechać bo była tak słaba że już nawet kończyć mi się nie chciało, nie rozumiem jej fenomenu.

16.11.2017 17:05
topyrz
2.1
topyrz
77
O_O

Ponoć pierwotnie miała być w zamyśle reżysera znacznie dłuższa, ale jako że widz nieprzyzwyczajony do dłużyzn, które słabo sprzedają bilety do kin, wyszła poszatkowana maszkara.

16.11.2017 18:03
2.2
12dura
48
Senator

Chodzi mi o książkę, pierwszą część.

16.11.2017 20:17
Dead Men
2.3
Dead Men
173
Senator

topyrz
Reżyserska niby trwała 23 godziny

16.11.2017 20:49
2.4
zanonimizowany676256
20
Pretorianin

Kwestia perspektywy. Pierwsze podejście robiłem mając naście lat i odbilem się jak od ściany. Zbliżając się do trójki z przodu zrobiłem kolejne i od tej pory jestem wielkim fanem. Świeże i oryginalne pomysły, świat z pogranicza s-f i fantasy, ciekawa intryga polityczno-ekologiczna(!) i niespotykany sposób prowadzenia narracji, fenomenalnym i lekkim stylem. Czytając miałem wrażenie, że ktoś mi to opowiada, dostosowując historię do moich reakcji. Za każdym razem jak myślałem, że rozkminiłem wszystko okazywało się, że autor jest krok przede mną. Nawet tak oczywista rzecz jak wątek Paula w "Mesjaszu" jest tak zgrabnie prowadzona, że na zmianę byłem pewien i wątpiłem w oczywiste rozwiązanie tegoż wątku.

Spróbuj może za jakiś czas. Choć w pełni Cię rozumiem - mam to samo z Tolkienem i dla mnie ta trylogia to takie "Nad Niemnem" tylko, że fantasy:-)

16.11.2017 15:33
Ryszyn
3
2
odpowiedz
Ryszyn
8
Legionista

Chętnie bym obejrzał "Bóg Imperator Diuny" i dalsze... :-)

16.11.2017 18:05
yasiu
4
1
odpowiedz
yasiu
199
Legend

I bardzo dobrze, dla mnie wersja Lyncha jest niestrawna - a całość cyklu to jedna z moich ulubionych lektur, przerobiona chyba z 10 razy :)

16.11.2017 23:30
wytrawny_troll
5
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
wytrawny_troll
77
Exactor

Jak czytam te komentarze wyżej to ręce opadają. Nie chcę nikogo zwyzywać ale jakim trzeba być młotkiem, żeby pierwszą i w sumie najlepszą ekranizację Diuny nazwać "maszkarą". Tak samo można nazwać filmy Fritza Langa (Metroplis) Czy pierwszy film G.Lucasa THX 1138. Albo "Ucieczkę Logana". Snobuje sie taki dziwoląg na "znafcę" a tu bieda umysłowa i zero szacunku dla klasyki.
Po pierwsze świetna muzyka zespołu TOTO. Ale skąd taki dziwoląg mógł słyszeć o takim zespole jak ten przestał istnieć nim on się urodził. O reżyserze. No cóż Twin Peaks i Dzikość serca. Filmy , które wywarły wpływ na kino i seriale końcówki 20 wieku. Aktorzy. Ok . Kyle MacLachlan dość dyskusyjny. Rewelacyjny Sting i Kenneth McMillan.
Poza tym kontekst czasowy. Dzieło Lyncha w miarę dostępne było w dystrybucji VHS. Chwalono wtedy wizję reżysera i jego próbę odejścia od typu narracji w stylu gwiezdno wojennym. Film do dzisiaj jest perełką kina s-f. I wątpię by po tym co koleś pokazał w BR2049 sprostał wyzwaniu. Raczej znowu powstanie sentymentalna klisza w stylu wczesnych lat 80 .Gdzie mały snobek bedzie pluł na stare dzieła, określając je mianem maszkar. Ręce opadają. Zero szacunku dla historii kina. Film jest wielki do dzisiaj tylko trzeba mieć głowę, a nie śmietnik żeby to docenić. Jazdy po literackim pierwowzorze już nie skomentuję. Bo po co? Strata czasu.
Popkornomatołki rozwaliły mi nadgarstki. Ała.

Admin: Choć admin generalnie zgadza się z autorem posta, to niestety musi zwrócić mu uwagę w kwestii używanego języka. Staramy się powściągnąć język i nie obrażać innych. Następnym razem będziemy ciąć taką wypowiedź.

post wyedytowany przez Admina 2017-11-17 08:35:09
17.11.2017 09:10
5.1
xittam
165
Generał

I za ten ładny komentarz połóweczka i trzy czwarte ode mnie.

17.11.2017 11:26
5.2
stile
35
Chorąży

Przykro mi wytrawny_trollu ale dla mnie ten film jest po prostu słaby. Może gdybym nie przeczytał wcześniej książki byłoby lepiej.

Uwielbiam książkowy cykl Diuny (przeczytany przeze mnie wielokrotnie), ale od adapacji Lyncha odbiłem się niezwykle boleśnie. Chyba nic w tej adaptacji nie odpowiadało moim wyobrażeniom które miałem kiedy czytałem książkę, a sama estetyka filmu była dla mnie odrzucająca, przez to pewnie nie dostrzegłem wielu elementów które mogłyby podnieść jego ocenę w moich oczach.

Chyba najlepiej podsumuje swoją wypowiedź stwierdzeniem że marcepan przez wielu jest uznawany za przysmak, dla mnie każda próba zjedzenia kończy się próbą wyplucia tego "przysmaku" ;)

17.11.2017 16:19
Aen
5.3
Aen
232
Anesthetize

Protestuję! MacLachlan był świetnym Paulem.

16.11.2017 23:52
6
odpowiedz
DUNCAN_83
168
Generał

Niezaleznie od gustu, jest to na razie najlepsza ekranizacja Diuny. Dla mnie wizja Lyncha jest tak samo unikatowa jak i sama ksiazka. I co najwazniejsze dla mnie w ekranizacjach broni sie sama a nie jedzie na slawie pierwowzoru. Genialna muzyka, swietnie dobrani aktorzy i wizja, ktora w odroznieniu od wielu innych ekranizacji nie razi odstepstwami od ksiazki (mimo, ze sa one liczne). To jest dzielo Lyncha, tak samo jak ksiazka jest Herberta i czuc to od pierwszych minut i mimo bazy to niezależny byt, wg mnie Diuna ma 2 tworcow - ksiazkowego i filmowego. Godny remake moglby nakrecic tylko ktos z rownie wielka wizja, kto chcialby ja nakrecic po swojemu i mial do dyspozycji rownie wielki talent co Herbert... Lynch go mial.

Bardzo sie ciesze, ze ksiazka, ktora u mnie jest na szczycie z niewielka grupka innych pozycji doczekala sie filmu rownie wysmienitego, rownie swietna ekranizajca moze sie pochwalic Blade Runner, dwa osobne dziela (ksiazka/film) oba inne, oba rownie dobre.

[EDIT] Pamietam jak pierwszy raz ogladalem Kroniki Riddicka i pomyslalem: O w morde, ci to musieli sie Diuny naogladac:P

post wyedytowany przez DUNCAN_83 2017-11-16 23:53:32
17.11.2017 11:43
Azaziz
7
1
odpowiedz
Azaziz
39
Pretorianin

Denis Villeneuve kręci dobre, mroczne filmy, które zmuszają do zadumy i myślenia. Nie zarabiają one gigantycznych pieniędzy, nie są gniotami o super bohaterach lub głupawymi komediami. To bardzo dobre kino co pokazały: BR2049, Nowy początek, Wróg, Sicario, Pogorzelisko.
Ten reżyser nie zbierze dużo pieniędzy w BoxOf. ale kino będzie rewelacyjne.

17.11.2017 11:45
DanuelX
8
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

No i gitara. Lincza nic nie podrobi ani nie przebije. Ciężko będzie przyzwyczaić się do nowych aktorów grających Paula czy Diuka Harkonenna no ale zobaczymy.

17.11.2017 15:44
moneo
9
odpowiedz
moneo
121
Nikon Sevast

Film Lyncha można oceniać skrajnie, ale production design mieli niedościgniony i nie ma w ogóle dyskusji. Zresztą cześć wizji odziedziczyli po Jodorowskim, a wiadomo kto tam był zaangażowany.

O ile więc scenariusz, obsada, muzyka będą wyzwaniami, to jednak najbardziej jestem ciekaw jak Villeneuve ogarnie sprawę wizji artystycznej w kontekście poprzedniego filmu.

18.11.2017 09:58
10
odpowiedz
xittam
165
Generał

Skoro narzekacie na wybitne dzieło Lyncha, to zobaczcie mini serial z 2000 z udziałem blondyna Williama Hurta jako księcia Leto Atrydę. Od razu wyłączyłem dvd i nie oglądałem dalej.

Wiadomość Diuna Denisa Villeneuve'a bez związku z adaptacją Davida Lyncha