Spadek cen akcji CD Projekt RED po doniesieniach o problemach Cyberpunka
Czytam te komentarze i po prostu leję. Ci wszyscy wróżbici wieszczący upadek projektu i firmy to prawdopodobnie ci sami krzykacze z okresu produkcji W3 kiedy gra była przesuwana. Takie "newsy" to jest pożywka dla wszelkiej maści trolli i bałwanów. Każdy zdrowo myślący człowiek orientuje się, że Cyberpunk nie powstaje od 2012 tylko w chwili obecnej od zakończenia produkcji W3, a więc bardzo krótko. Jak dla mnie bomba, że akcje teraz trochę spadną bo będę mógł zaopatrzyć się po taniości, a po premierze gry znowu ich cena poszybuje w kosmos ;)
Jak to było? Psy szczekają, a karawana jedzie dalej? Także tego
bardzo czekam na pekniecie tego balonika, fanboje cdp sa tak zaslepieni ze bronia gry ktora aktualnie wyglada gorzej jak sequel duke nukem 3d. tzn. nie wyglada bo duke w ciagu pierwszych 5 lat mial juz 2 rozne wersje na 2 roznych silnikach. tutaj mamy sytuacje gdzie po 5 latach jedyne co maja to kupione uniwersum :D
gdyby wreszcie coś pokazali to uspokoiłoby to wszystkich a tak trzymają w niepewności i ciągle gadka że wkrótce coś pokażą.
Ta gra zapewne nigdy nie powstanie. "Projekt ogromny, ambitny", juz teraz przewidywana data to ok. 2021 (a najpewniej duzo pozniej), klopoty z pracownikami, wyzysk, chaos organizacyjny, teraz problemy na gieldzie. A jak powstanie to bedzie kolejnym Duke nukemem albo Colonial marines- olbrzymia banka hajpu, ktora pekla i nie spelnila oczekiwan.
wyczytałeś to z fusów czy krzystałowej kuli? gówno wiesz i w dupie byłeś....
@Mwa Haha Ha ha z tego co kojarzę, lubisz TESy, ostatni był w 2011 roku, czyli wtedy kiedy W3, następny nawet jeszcze nie zapowiedziany. Można F4 podciągnąć jako stoper, ale też wyszedł razem z W3, a zapowiedzi kolejnej gry beci niema. Też jesteś przekonany, że gra nigdy nie wyjdzie? Czy po prostu mierzysz miarą jaką pasuje ci do sytuacji?
W wypadku nowych marek w wykonaniu nie wielkich wydawców a mniejszych taka sytuacja jest normą, nie ma w niej nic dziwnego.
@maciokoki
Wiem ze czytanie ze zrozumieniem zanika w narodzie, dlatego postaram ci sie pomoc.
Po pierwsze nie napisalem ze to pewne, o czym swiadcza slowa "zapewne" lub "a jak", wyrazajace pewne prawdopodobienstwo, ale nie pewnosc.
Po drugie "gówno wiesz i w dupie byłeś...." bardziej sie tyczy ciebie, bo ja przynajmniej podalem argumenty i przyklad (zbyt ambitny projekt, zbyt dlugi development- to nie konczy sie dobrze co wiemy m.in. na przykladzie Duke nukem) sugerujace zze jest spora szansa ze to sie nie uda. Ty natomiast nie podales nic sensownego fanboju wiec dyskusja z toba nie ma sensu.
@elathir
Ale nikt nigdy nie zapowiadal TES6, a do CP byl trailer i wiadomo od dawna ze go produkuja.
Poza tym wybacz ale Bethesda ma cala mase gier wyprodukowanych, wiec jest bardziej pewnym/doswiadczonym/stabilnym studiem, niz jeszcze nie tak dawno robiacy niszowe gry CDPR.
Lepiej by zrobili Wiedźmina 4 z Geraltem, to byśmy mieli w miare szybko kolejną świetną gre. A tak to od lat dłubią przy tym cyberpunku i pewnie nie wyjdzie to najlepiej.
Zgadzam się w 100% Wiedźmin 3 dla mnie był fenomenalny i chętnie bym kupił kolejną część. To w sumie jedna z nielicznych gier, które mam na półce na wieczność. Jeśli przyjąć że ZX-81 to komputer to przez te wszystkie lata ograłem setki gier i mało, która dała mi tyle radości z grania. Pozdrawiam.
Boy3, odgrzewany kotlet może mieć związek z serią assasynów lub codów, ale jeśli chodzi o wiedźmina to on za każdą częścią miał GIGANTYCZNE zmiany. Wiedźmin 2 był grą roku, Wiedźmin 3 był grą roku, nawet dodatek do wiedźmina wydany w następnym roku był GRĄ ROKU. Nie przepadam za rpgami ale taki "odgrzewany kotlet" jest jak najbardziej na miejscu.
Az sie prosi o Geralta jako mentora/nauczyciela trenujacego nowych wiedzminow. Mozna by w ten sposob wprowadzic nowych bohaterow i gdzies w tle trzymac starych.
Powtórka z HL3..Lepiej wydać kolejne duże dlc do wiedźmina 3 albo zabrać się za zupełnie nową część..
Mhm, ja od początku wiedziałem, ze jest coś nie tak. CDPR tak długo nie mówiło o Cyberpunku, ze wiadomo ze cos ukrywa. Najgorsze będzie to jak ta gra zostanie tak szybko zapomniana jak Dead Island 2 - mocny hype, fajny zwiastun, a w między czasie wyszło tyle gier o zombie, ze prawie nikt o tej grze juz nie pamięta. CDPR jest mocno cenionym developerem, niech nie straci tego miana. Trochę wstyd... gra zapowiedziana w 2012 r. a wyjdzie w 2021? (według zwolnionych pracowników CDPR). Tak jak chciałem pre-order, tak teraz poczekam do pierwszych recenzji, jak juz ten Cyberpunk wyjdzie..
CDProjekt tak długo nie mówiło o Cyberpunku, bo po trailerze pracowało nad nim dosłownie kilka osób (głównie concept artistów), a sam teaser był badaniem rynku i reakcji graczy.
Dopiero po premierze Krew i Wino ruszyła praca nad Cyberpunkiem, więc na dobrą sprawę gra jest tworzona pełną parą od jakiegoś półtora roku.
Żeby im nie wyszło z Cyberpunkiem jak BioWare z Andromedą.
Tam też było mnóstwo pomysłów, wielkie ambicje, potem ludzie zaczęli odchodzić w połowie pracy, zmieniła się wizja, narzędzia i silnik okazały się zbyt trudne, trzeba było robić wszystko prawie od nowa, i nagle się okazało że do premiery 18mc i dupa blada.
Ciekawe ilu tak realnie u RED'ów zostało ludzi, którzy zabrali się za ten cały Cyberpunk i robili przy nim przez kilka lat. Żeby się nie okazało, że teraz albo za chwilę będą przy tej grze robić zupełnie inni ludzie, z inną wizją i z innymi pomysłami. Mówię tak tylko dlatego, że ogromny sukces Wieśka 3 zawdzięczamy TAMTEJ ekipie.
Ja z Andromedy pamiętam tylko Chińczyka od artów.
Według mnie to celowy zabieg, żeby osoby wtajemniczone mogły kupić sobie teraz akcje po niższej cenie.
Jak już to prędzej dla pozyskania pakietu kontrolnego. Redsi od jakiegoś czasu kombinują jak odzyskać pakiet kontrolny i uwolnić się od widma tzw. wrogiego przejęcia.
@FaelQuest
To powinieneś teraz pozapożyczać się gdzie się tylko da i kupić akcje Redsów. Nieźle na tym zarobisz.
No chyba, że tylko tak piszesz żeby coś pisać i sam w to nie wierzysz :D
@Zmroku jak można żyć wewnątrz czegoś co jest płaskie? o0
Uwielbiam tych wszystko-wiedzących komentatorów z komentarzy.
"Ta gra zapewne nigdy nie powstanie". "A wiec to tyle z podniecania sie, bylo ich tyle chwalic i wrecz czcic?", etc..
Jeden post i wszystko przesądzone...
Wiem, że żyjemy w kraju, w którym r&d (badania i rozwój) stanowią ułamek procenta. W takich realiach ciężko zrozumieć możliwość istnienia projektów trwających dłużej niż 10 lat.
Ponadto wszechobecny PR, który kryje naturalne procesy twórcze: błędy, poprawki, zmiany. Powstają nierealne oczekiwania wobec świata, w którym wszystko dzieje się według planu, a błędy dyskwalifikują.
Niezależnie od Tego czy sprawa dotyczy: CDprojekt, StarCitizena, polityki, nauki:
"te głupki tam na górze niczego nie wiedzą. Ja łatwością dostrzegam ich banalne problemy i wiem czym to się skończy!"
No cóż...
Do boju rodacy! Zaraz startować na posady kierownicze i wprowadzać innowacje, rozwijać kraj! Przyćmijcie świat swym geniuszem!
No tak, bo development przez 10 lat to tak czesto spotykana rzecz w tej branzy, w dodatku zazwyczaj zakonczona sukcesem. Oh wait. Przeanalizuj sobie ile dobrych gier mialo dlugi development, a ile okazalo sie crapami i potem pisz te swoje madrosci.
Przeanalizuj sobie ile dobrych gier mialo dlugi development, a ile okazalo sie crapami i potem pisz te swoje madrosci.
Ale weź pod uwagę, że z generacji na generację proces produkcji się wydłuża wraz z rozwojem grafiki i rosnących wymaganiach klientów. Cyberpunk 2077 ruszył pełną parą z produkcją dopiero po premierze Wiedźmina 3 i dodatku krew i wino.
CD-Projekt niestety, ale za wcześnie ogłosili rozpoczęcie prac z twórcą Cyberpunka. Chociaż odnieśli też przy tym korzyść, bo podniosły się im wartość akcji. Redsi i tak sobie dobrze radzą jako niezależne studio, ale jeszcze daleka droga do ustabilizowania się.
Ja na miejscu CD RED bym się spieszyl, bo im dluzej to robia, tym wieksze koszty. A klimaty si fi, nie sprzedaja sie tak dobrze jak fantasy. Oby sie nie przeliczyli.Osobiscie obawiam sie ze rzucili sie na zbyt gleboka wode.No i jeszcze wsadzaja tam niepotrzebnie multi, srednio to wyglada.
Ja na miejscu CD RED bym się spieszyl, bo im dluzej to robia, tym wieksze koszty.
Autoironia? Nie potrafisz używać polskich znaków, a chcesz robić z siebie specjalistę w dziedzinie game development? Serio?
@up
A ty rozumiem pierwszy raz w internecie? Nie zauwazyles jeszcze, ze tak sie pisze, bo tak jest szybciej? No ale tak, jak sie nie ma zadnego argumentu, a koniecznie chce sie cos napisac to najlepiej sie przypiedolic braku polskich znakow, albo literowki. Ale ty jestes kreatywny.
A ty rozumiem pierwszy raz w internecie? Nie zauwazyles jeszcze, ze tak sie pisze, bo tak jest szybciej?
Ciekawe co zrobisz z tym całym zaoszczędzonym czasie? Ile milisekund zaoszczędziłeś? ...
No ale tak, jak sie nie ma zadnego argumentu, a koniecznie chce sie cos napisac to najlepiej sie przypiedolic braku polskich znakow, albo literowki. Ale ty jestes kreatywny.
Sarkastyczny jak już. Następnym razem to informacje o sarkazmie zostaną puszczone w TVP Info albo TVN 24. Bądź na czasie...
Ciekawe co zrobisz z tym całym zaoszczędzonym czasie? Ile milisekund zaoszczędziłeś? ...
Zrobie coś pozytecznego, albo poczytam ciekawsze komentarze niz te twoje( czyli znaczna wiekszosc). Koncze juz ta duskusje, bo szkoda na czasu.
@bluesme17
"Niezależnie od Tego czy sprawa dotyczy: CDprojekt, StarCitizena, polityki, nauki:
"te głupki tam na górze niczego nie wiedzą. Ja łatwością dostrzegam ich banalne problemy i wiem czym to się skończy!""
Dokładnie. Internetowi "znafcy" zawsze wszystko wiedzą lepiej niż jacyś tam menadżerowie z sukcesami czy inne przemądrzałe "profesory".
Aż dziw bierze że jeden z drugim zarabia zwykle minimum socjalne czy niewiele ponad to a taki Bill Gates czy Gabe Newell są miliarderami. Przecież jeden z drugim "znafca" wie lepiej jak poprowadzić interes, co powinien zrobić Microsoft, Sony czy inny Valve.
Lepiej sie nie wyrobic z czasem porobic dluzej i zrobic super gre niz wypuscic pociachanego nie zrealizowanego sredniaka jakich wiele. Akcjonariusze na tym zarobia i Redzi tez znacznie wiecej niz jak by to chcieli wypchnac na sile a panikarze niech traca teraz kase.
Nic nie zrozumiałeś z tekstu. Termin to termin. Jeśli sie nie wyrobia ich wartosc spadnie. Jesli gra nie okaze sie tak dobra jak hype na nia to wartosc spadnie jeszcze bardziej a cdp bedzie "tym ktorym tylko wiedzmin wyszedl"(dla mnie i tak jest nudny i bez polotu zachwycajacy jedynie grafika). Do tego dochodza czeste plotki o traktowaniu pracownikow ktore sa potwierdzane przez nich samych. To zle wrozy ich przyszlosci. Nie wiadomo jak odbije sie to na calej sytuacji wewnatrz studia. Moze odejda kolejni ? Z tego wynika ze druga gra moze na prawde nie powstac co tez negatywnie wplynie na wizerunek firmy. Znani sa z Wiedzmina ktorego nie stworzyli oni lecz Sapkowski. Ich wklad to nakladanie tekstur na ksiazke. I im nie wyszlo (Serio, juz w drugiej czesci zasnalem w polowie i mimo wielu podejsc nie udalo mi sie skonczyc. Nuda. Niestety drugi raz dalem sie zlapac na to w 3). Wiedzmin to tylko grafika i otwarty swiat. Tam nie ma nic innowacyjnego. Patrz na Diablo 3. 10 lat w produkcji i gra na jeden wieczór do tego naciagana i nijaka z prawie zerowym contentem ktora jest widocznym skokiem na kase znana marką. To ze beda ja robic 500lat nie oznacza ze jakosciowo bedzie dobra. Moze z tego wyjsc Diablo czy Deus Ex a nawet No Man Sky.
" Ich wklad to nakladanie tekstur na ksiazke. I im nie wyszlo (Serio, juz w drugiej czesci zasnalem w polowie i mimo wielu podejsc nie udalo mi sie skonczyc. Nuda. Niestety drugi raz dalem sie zlapac na to w 3). Wiedzmin to tylko grafika i otwarty swiat. Tam nie ma nic innowacyjnego. Patrz na Diablo 3. 10 lat w produkcji i gra na jeden wieczór do tego naciagana i nijaka z prawie zerowym contentem ktora jest widocznym skokiem na kase znana marką. To ze beda ja robic 500lat nie oznacza ze jakosciowo bedzie dobra. Moze z tego wyjsc Diablo czy Deus Ex a nawet No Man Sky."
Dokładnie tak, świat się z tobą zgadza... ach wait.
Komentarze zaczynają się podobne jak przy tworzeniu StarCitizena, mówię o tych, że "gra nigdy nie powstanie" i tym podobnych. Tylko z tą różnicą, że o StarCitizenie coś wiemy, a o Cyberpunku wiemy tylko o jego ciągłych problemach... Już chyba wolę otwarty proces tworzenia niż to co się dzieje obecnie wokół Cyberpunka.
Chociaż jestem mocno sceptycznie nastawiony do Cyberpunka (chciałbym, i to bardzo, żeby był świetny, ale wydaje mi się, że wciąż są na bardzo wczesnym etapie i chyba nie do końca wiedzą jak ta gra ma wyglądać), to to porównanie jest mocno niesprawiedliwe.
Star Citizen ciągnie grubą kasę od (przyszłych) użytkowników mimo, że produkt nie jest, i być może nigdy nie będzie gotowy, więc producenci są zmuszeni do stałego kontaktu ze swoimi klientami. CDPRed nie sprzedaje Cyberpunka więc nie bardzo wiem czemu miałby utrzymywać podobną formę kontaktu. Nie przypominam sobie by jakiekolwiek studio produkujące gry za własne środki utrzymywało "otwarty proces tworzenia".
Ale zgodzisz się ze mną, że w tej sytuacji powinni powiedzieć coś więcej o grze, żeby uspokoić trochę tą atmosferę, która ostatnio tylko gęstnieje wokół Cyberpunka.
Zgodzę się, ale podejrzewam, że nie mają czego pokazać, ani nie mają niczego konkretnego do powiedzenia.
Dosyć uważnie śledzę to co się dzieje wokół Cyberpunka, głównie w mediach zagranicznych, i nie jestem ani trochę mądrzejszy niż w 2013 roku. Iwiński nabiera wody w usta ilekroć ktoś przy nim wspomni o grze (co miało sens gdy promowali Wiedźmina i dodatki, ale niekoniecznie półtora roku po premierze ostatniego DLC), a Pondsmith odpowiada takimi mętnymi ogólnikami, że niczego nie da się wywnioskować.
Będę się upierał, że są wciąż na etapie decydowania o tym jaką grę zacząć robić, a nie na etapie faktycznego jej robienia. Na pewno wiadomo jedynie, że będzie to action-RPG.
Nie ma to jak dziennikarska "bomba" która szarej masie wyłącza myślenie... Mają ambicje i to niby coś złego? Bo na to wychodzi... Czytając owe doniesienia i reakcje ludzi.. Zupełnie tak jakby nie wiedzieli że Cyberpunk z 2012r miał być inną grą, mniejszą. Przypomne tylko... W3 też pierwotnie miał być produkcją znacznie, znacznie mniej ambitną... ;) Pracują dość pracowicie od 2016r ale dopiero niedawno zespół pracujący nad Cyberpunkiem przerósł liczbę co do W3. Także jeszcze z dwa lata muszą popracować. Trud? Będzie zawsze tam gdzie ambicje, te wysokie, ambicje...
Ty, ale oni nie dodają nowych questów i obszarów na mapie tylko dopiero projektują grę. Zajrzyj w ogłoszenia, które wrzucają do sieci. Szukają na przykład specjalisty od projektowania systemów walki. Mówimy o produkcji zapowiedzianej w styczniu 2013 roku, a która wciąż nie ma opracowanego systemu walki. No błagam.
Będę mocno zdziwiony jeśli Cyberpunk ukaże się w ciągu dwóch lat.
Tak jak Kobun wspomnial. Gra caly czas sie zmienia od czasów zapowiedzi. Albo odchodzą ludzie i wszystko stoi albo nowi przepisuja kod od poczatku i zmieniaja zeby ostatecznie i tak calosc usunac bo zmienia sie wizja gry. Gra zapowiedziana juz w 2012 a w dalszym ciagu slychac jedynie o problemach wewnatrz firmy i samej gry. Systemy walki nie ma, multi w planach bo silnik go nie lubi wiec zanim gra powstanie trzeba zoptymalizowac silnik. Narazie z tego co widac jedyne co ustalili przez 5 lat to tytuł gry. I znów posłużę sie przykladem. Diablo 3 ktore z mrocznej grafiki stalo sie kolorowanka bo pod koniec uznali ze maja inna wizje. Wyciete mechaniki gry. Nigdy niedodane pvp. Wyciety content o ktorym wiemy ze byl ale nie starczylo czasu wiec caly akt i misje zostaly usuniete. Blizz nawet nie potrafil sie trzymac wlasnego lore. Gdyby nie brak czasu to do gry zawital by teran ktory w uniwersum pokazuje sie raz na 2tys lat czy jakos tak, a byl dopiero w diablo 2 i nie bylo szansy zeby zawital do 3. Produkcja gier to ciagle zmiany. Red podjął sie dwoch tytulow na raz i to krótko po fartownym Wiedzminie Sapkowskiego. Jesli nie wykażą sie kreatywnoscia to opinia ich zmiecie.
""Tak jak Kobun wspomnial. Gra caly czas sie zmienia od czasów zapowiedzi. Albo odchodzą ludzie i wszystko stoi albo nowi przepisuja kod od poczatku i zmieniaja zeby ostatecznie i tak calosc usunac bo zmienia sie wizja gry. "
O i widzę że w studio pracujesz :)
Panowie, skupcie się na pisaniu o grach jeżeli nie macie bladego pojęcia o działaniu giełdy, no chyba że pobieracie opłatę za szerzenie plotek i bierzecie czynny udział w spekulacjach giełdowych. Szerzeniem tego typu informacji wzmacniacie tylko efekt owczego pędu i spadek kursu akcji CD Projekt RED.
Na tym Wam zależy?
Mam tylko nadzieję, że w świetle tych informacji w jakiś sposób się do nich odniosą. I mówiąc "odniosą" mam na myśli materiał z Cyberpunka, bo niestety ale są trochę na straconej pozycji, nikt już nie chce słuchać "spokojnie, wszystko jest okej, tytuł powstaje, bla bla..."
Tia, porzucą cały pomysł na kampanię reklamową za grube miliony, tylko po to by zadowolić kilku graczy... bo na giełdzie spadło kilka % akcji.
Przecież takie spadki to norma, w przypadku jakichkolwiek doniesień, które wróżą coś niedobrego. Uciekają wtedy maluczcy,, którzy nie chcą stracić a więksi inwestorzy kupują, bo to zwykle gwarant zysku. To samo było przy W3, po ogłoszeniu obsuwy akcje poleciały w dół w okolice 8 zł, teraz są po ile? 100 zł?
Szerzeniem tego typu informacji wzmacniacie tylko efekt owczego pędu i spadek kursu akcji CD Projekt RED.
Czy GOL słyszy? Jeśli CDPRed padnie na pysk to będzie Wasza wina.
Czytam te komentarze i po prostu leję. Ci wszyscy wróżbici wieszczący upadek projektu i firmy to prawdopodobnie ci sami krzykacze z okresu produkcji W3 kiedy gra była przesuwana. Takie "newsy" to jest pożywka dla wszelkiej maści trolli i bałwanów. Każdy zdrowo myślący człowiek orientuje się, że Cyberpunk nie powstaje od 2012 tylko w chwili obecnej od zakończenia produkcji W3, a więc bardzo krótko. Jak dla mnie bomba, że akcje teraz trochę spadną bo będę mógł zaopatrzyć się po taniości, a po premierze gry znowu ich cena poszybuje w kosmos ;)
Jak to było? Psy szczekają, a karawana jedzie dalej? Także tego
Jestem daleki od wieszczenia upadku Redów, ale fakt jest taki, że 2017 się kończy a my nie wiemy nic o Cyberpunku. Nic poza tym, że powstaje (najwidoczniej w bólach), a gdzie tu premiera kolejnej gry AAA do 2021?
To jest niewykonalne i naprawdę nie trzeba mieć szóstego zmysłu.
Jak wiadomo wszystkie artykuły, krytykujące Redów są bezsensu ;v
Cyberpunk to będzie typowa UbiGra. Wielki, nudny świat, z niepotrzebnym mullti, rozmytą fabułą, no i ze skrzyneczkami obowiązkowo.
Ooo grałeś już? Opowiesz wszystko ze szczegółami? No bo wiesz mówisz tak jak byś już ze 100h przegrał w tej grze..... Jak mnie irytują takie osobniki.
@Crod
Sam jesteś "osobnik".
Ale o co chodzi? Przecież lubicie Assasyny i Far Craye. Ja nie lubię i to są moje obawy wynikające z dotychczasowych doniesień nt. tej gry. Poza tym CDPR nie jest zbawicielem branży i nie zmieni obowiązujących standardów w tworzeniu gier AAA, dlatego Cyberpunk będzie wpisywał się w aktualny rynek. Wielki świat, multum aktywności pobocznych (oby nie generowanych losowo), do tego multiplayer oraz mikrotransakcje (byliby głupcami gdyby zrezygnowali z tak potężnego źródła dochodu). A biorąc pod uwagę perturbacje o jakich słyszymy ostatnio, gra może po prostu im się nie udać. Kolejna sprawa to wasze oczekiwania. Im większe, tym trudniej będzie im sprostać.
No faktycznie twoje obawy...
Cyberpunk to będzie typowa UbiGra
Czyli już wiesz na 100%, grałeś, przeszedłeś i wszystko wiesz.
rozmytą fabułą
A wiesz przynajmniej o czym będzie? Bo tak naprawdę nie wiadomo kompletnie nic o fabule, a ty tu pierniczysz, że będzie rozmyta. Nigdzie nie piszesz o swoich obawach, tylko już wiesz, że będzie kit.
Nadzieja jest matką głupich. Twoja ocena sytuacji opiera się na życzeniowym myśleniu. Po 1,5 roku od premiery "Krwi i wina" dowiadujemy się, że część ważnych pracowników odchodzi, zmiany projektów, przepisywanie silnika itd., to nie wróży dobrze. W tej sytuacji ja zbyt wiele od tej gry bym nie oczekiwał i spodziewam się typowo ubisoftowej nudy.
Jeżeli spodziewasz się nudy, to bardzo dobrze! Nie kupuj żadnych preorderów, poczekaj aż gra wyjdzie i dopiero wtedy zdecyduj czy gra jest warta kupna.
Ludzie, powariowaliście? Jakiś news o spadku na giełdzie a wy już wieszczycie że gra, o ile w ogóle wyjdzie, będzie zła? Wyjdzie to wyjdzie i się zobaczy czy rewelacja czy syf, ale po cholerę do tego czasu pisać takie bzdury? Jeszcze jakby was ta giełda w ogóle obchodziła...
No, to teraz będą musieli szybko sklecić zajawkę, bo dementowanie tego nic nie da.
Liczę, że sobie poradzą z problemami i to udźwigną, chociaż niepokój inwestorów mnie wcale nie dziwi. Jakby nie było najrozsądniej byłoby zrobić Wiedźmina 4, jeszcze większego od 3 korzystając z sprawdzonego szablonu i zarobić ogromne pieniądze, a w międzyczasie pracować i wydać Cyberpunk, który by raczej był czymś mniejszym, badającym rynek.
5 lat od zapowiedzi minęło, Wiedźmin 3 już ograny przez cały świat i coraz częściej pada pytanie: dobra panowie, to co tam macie nowego, dajcie chociaż jakąś zajawkę, skoro gra powstaje podobno od 5 lat. Zajawki dać nie mogą, bo prawdopodobnie gra jest w zbyt wczesnej fazie, aby uspokoić graczy, a do tego ruszanie z promocją na 4 lata przed planowanym wydaniem byłoby absurdalne.
Do tego niestety sami Redzi są sobie winni bo ciągłe odejścia i zmiany w składzie powodują domysły, że nie dzieje się dobrze. Jest takie stare powiedzenie, że zwycięskiego składu się nie zmienia, więc każde odejście będzie traktowane jak strata dla gry.
Do ludzi pierniczących o "10-cio letniej produkcji".
Czy zauważyliście że nawet studio mówiło o tym iż nad CP trwają jedynie prace preprodukcyjne i wezmą się za to dopiero po Wiedźminie?
Bo jak tak sobie liczę na palcach, to wychodzi mi coś koło dwóch lat, nie dziesięciu... no ale do szkoły nie chodzę już dość długo, więc może coś w tej matematyce się pozmieniało...
Gerr, ale wiesz przecież, że na tym forum mało kto potrafi samodzielnie ogarnąć wymagania sprzętowe to co tu w ogóle wymagać o zaznajomieniu się z procesem produkcji. Przecież to takie proste. Bierzesz i robisz grę. Preprodukcja? A co to? A po co to? Prototyp? To ta gra od activision? Lel
Bym zapomniał. Przecież gry się robi tak długo jak się je przechodzi, tak samo jak z filmami. Cyk, 100 godzin prac, 4 lata odpoczynku w tropikach.
CDP W grudniu 2014 roku ogłosiło, że prace nad zawartością W3 zostały zakończone a dodatkowe miesiące maja być poświęcone nad optymalizacja i testami. No nie wiem czy brak jakiegokolwiek trailera/gameplayu/koncepcji jak ta gra ma wyglądać w ciągu niecałych 3 lat od rozpoczęcia poważnej pracy nad nią nie powinno martwić.
CDP W grudniu 2014 roku ogłosiło, że prace nad zawartością W3 zostały zakończone a dodatkowe miesiące maja być poświęcone nad optymalizacja i testami.
Dodatki...
UUU trzeba będzie grać na spadkach kiedy bańka cdp pęknie. Piękną kaskę da się zarobić na frajerach trzęsących portkami.
Na to wygląda że wkrótce czeka nas na giełdzie w Warszawie niezły krach w tej branży.
Rok czy dwa lata temu pisałem - wtedy jeszcze pół żartem pół serio - że jeśli otrzymamy CP2077 przed 2020 to będzie cud. Niestety ta wizja staje się powoli faktem. 8 lat to i tak nieźle biorąc pod uwagę inne takie nakręcane babole pokroju Duke Nukem Forever.
Koniec końców i tak ciągle uważam zapowiedź w 2012 roku za wieeeeelki błąd. Hype ich zabije. Ja osobiście czekam na to bardziej niż na HL3. Nie widzę szans żeby mnie zadowolili, to musiała by być innowacja na miarę dekady. Uniwersum Mass Effect pomnożone razy n + innowacyjność (jak na tamte czasy) Assasyna + rozmach z Wiedźmina 3 czy Skyrima. Wszystko to razem wzięte + jeszcze masa smaczków i innych dupereli zaimplementowanych w perfekcyjny sposób z wyczuciem, taki musiałby być Cyberpunk 2077 żeby zadowolić po 8-10 latach ciągłego hypeu i mistycznej atmosfery wokół zapowiedzianego tytułu.
To tak jakby czekać na wygraną reprezentacji polski w MŚ piłki nożnej. To jest nierealne.
Na miejscu CDP nie wypowiadałbym się już o CP2077 aż do czasu tygodnia-dwóch przed premierą. Żadnych zapowiedzi, trailerów, nawet informacji czy ktokolwiek przy tym aktualnie pracuje. Nic. Tylko sobie szkodzą. Niech dzadzą graczom zapomnieć o tym zapowiadanym domniemanym świętym Graalu gier który ma być innowacyjny w każdym względzie i wywrócić dotychczasowy rynek i wizję gier do góry nogami. Niech pochwalą się jak już skończą prace zamiast nakręcać ludzi na coś, o czym wiadomo pod względem zarówno fabuły jak i mechaniki nie więcej niż nic.
Nakręcanie hajpu? Goście zapowiedzieli, że pracują nad cyberpunkiem (co jest wielkim wydarzeniem w świecie papierowych rpg) i zrobili tizera. Tyle.
Przyjąłem do wiadomości i więcej nie myślę o grze. To że ktoś tam się nakręca po nocy - no cóż nie cdp wina.
2020 - 2016 to 4 lata... Skąd bierzesz 8 lat? W 2016 twórcy dopiero ruszali z produkcją gry, zaraz po obiecywanym zakończeniu prac nad Wiedźminem 3 (wraz z dodatkami).
https://www.gry-online.pl/newsroom/cyberpunk-2077-wciaz-na-wczesnym-etapie-produkcji-tworcy-modyfikuja-narzedzia-deweloperskie/zb17d9f
DanuelX
<---
@DanuelX
Widocznie nie widziałeś w 2012 oprócz teasera filmów, w którym twórca Cyberpunka 2077 z którym współpracują opowiada o świecie gry, o planach, mechanikach (np. system innowacyjnego tłumaczenia dialogów mi zapadł w pamięć, można znaleźć na YT). CDP też wypuszcało małe pierdy w których coś tam zapowiadano, niewiele, ale zawsze była mowa o czymś wielkim, niespotykanym dotąd, a potem kilka małych pierdół odnoście gry albo w ogóle ich brak. Jak to nie jest nakręcanie hypeu to nie wiem co to jest.
@Blackthorn
Nie ma znaczenia kiedy rozpoczęli produkcję. Zapowiedzieli ją w 2012 roku jakby nie patrzeć. Trzeźwo myśląca firma zapowiada grę na finishu, nie wiem, po wyjściu z fazy alfa? Albo przy rozpoczęciu beta testów. Więc tutaj zapowiedzieli ją 4 lata przed samym rozpoczęciem prac ZARAZEM obiecując nie wiadomo jakie cuda wianki.
Nie ma znaczenia kiedy rozpoczęli produkcję. Zapowiedzieli ją w 2012 roku jakby nie patrzeć.
Ogłosili podpisanie umowy na stworzenie gry opartej o markę Cyberpunk z Mike'm Pondsmith. I jedyną grą nad jaką ówcześnie pracowali był Wiedźmin 3. Chyba też wyszło z 100 newsów na wszystkich portalach o tym, że CDPR rozpocznie prace nad produkcją gry dopiero po ukończeniu Wiedźmina 3. To za mało?
I niby w czym nie ma znaczenia kiedy rozpoczęli grę i co ma zapowiedź gry do czasu produkcji? W 2016 roku jeszcze pracowali nad narzędziem developerskim (w końcu pracują na autorskim silniku).
Nie ma znaczenia kiedy rozpoczęli produkcję. Zapowiedzieli ją w 2012 roku jakby nie patrzeć.
To co gra się miała robić sama? Wszystkich przerzucili do Wiedźmina 3, a CP2077 miał się tworzyć sam jak rozumiem? Przecież multum razy mówili, że z CP ruszą jak skończą W3+dodatki...
Tak, mówili że prace ruszą po W3, ale nie takie były pierwotne plany.
Polecam posłuchać co mówi Bagiński w 6:26 a Badowski przytakuje.
https://www.youtube.com/watch?v=9XYG6v_kKQU
Odnośnie tych cudów wianków, omówienie tych mechanik było na CDP Red Group Summer Conference 2012, tutaj mały wycinek o tych implantach do tłumaczenia. https://www.youtube.com/watch?v=Q24ttT0ZNRo
Ja tylko mówię o nakręcaniu hypeu i obiecywaniu niewiadomo czego. To że rozpoczeli prace w 2016 nie ma żadnego znaczenia, ludzie czekają na grę już od 2012.
"I niby w czym nie ma znaczenia kiedy rozpoczęli grę i co ma zapowiedź gry do czasu produkcji?"
Właśnie to co napisałem, wyolbrzymiony apetyt wśród graczy, wsród innych niechęć z powodu tak dużej obsuwy. To wszystko wpłynie na recenzje i na ostateczny odbiór.
"To co gra się miała robić sama? Wszystkich przerzucili do Wiedźmina 3, a CP2077 miał się tworzyć sam jak rozumiem?"
Miał być zapowiedziany w tym roku i byłoby dobrze.
Miał być zapowiedziany w tym roku i byłoby dobrze.
No nie bardzo. Przez ogłoszenie planów na przyszłość, akcje spółki dosyć znacząco podskoczyły. Większa wartość akcji = większy budżet na grę Wiedźmin 3. No i oczywiście Wiedźmin 3 opóźniał się ciągle (chyba łącznie im wyszedł rok obsuwy?).
Czasem sie zastawaiam czemu u developerow jest jakas mania po dobrym sukcesie tworzenia jakiegos extra hiper przeboju oderwanego w 100% od tego na czym sie znaja , ambitny etc a potem otrzymujemy przekombinowany z pop.... interfejsem niegrywalny gniot a potem bankructwo .I rozdzieranie szat.
Oby tak nie bylo.
No dobra, chwila moment. To nie jest tak, jak twierdzi parę osób powyżej, że z Cyberpunkiem ruszyli dopiero po zakończeniu prac nad W3. Nad grą pracowano od 2012 roku, a po Wiedźminie po prostu rzucono więcej sił (wciąż nie wszystkie, bo sporo osób pracuje nad Gwintem). Więc grę robią od czterech lat i nie ma znaczenia ile osób w poszczególnych latach ją robiło.
Przypomnę jeszcze, że wstępna data premiery (podana w "ukrytym" przekazie z teasera) to był 2015 rok. Sorry, ale nie pisaliby o tym gdyby planowali zacząć jej produkcję dopiero w 2016.
w "ukrytym przekazie" była mowa o premierze gry dark fantasy czyli o Wiedźminie, nie o C2077
Powołujesz się na ukryty przekaz, gdy w międzyczasie ogłosili przerzucenie większości pracowników na W3, z racji powiększenia się projektu, dwie obsuwy tej gry, to że nad CP pracują jedynie w ramach koncepcyjnych mała grupka ludzi, oraz to że Kiciński stwierdził iż prace ruszą dopiero po premierze W3 i dodatków.
To tak jak teraz wyskoczyć z takim The Last Guardian, na które pomysł powstał 10 lat przed premierą, albo innym tego typu projekcie, gdzie koncept na grę powstał generację wcześniej... i od tego czasu trwałą preprodukcja i przygotowania do rozpoczęcia prac.
Gerr - Dzieci po prostu napaliły się na grę i nic z tym nie zrobisz. Nawet najbardziej racjonalne argumenty nie trafią. Gra ma być i już, bo umrą...
Akurat z tym Last Guardian to słaby przykład bo ta gra była zawieszana, odwieszana, znów zawieszana, przenoszona na kolejne generacje konsol, ale generalnie jej produkcja rozpoczęła się lata temu.
Chodzi mi jedynie o to, że CDPRed rozpoczęło produkcję na długo przed 2016, którą to datę uparcie forsuje się jako rozpoczęcie prac. To bzdura.
Poza tym, produkcja gry to nie ogranicza się do kilkudziesięciu koderów i artystów dłubiących przy silniku gry i grafice, ale zawiera również (a może przede wszystkim) opracowanie generalne konceptu, tego jak gra ma wyglądać, jak ma się w nią grać, a do tego potrzebnych jest kilka do kilkunastu osób.
Sądząc po ofertach pracy, niedawnym oświadczeniu, i ostatnich wywiadach Iwińskiego, tego etapu dotychczas nie ukończono.
***
zieci po prostu napaliły się na grę i nic z tym nie zrobisz. Nawet najbardziej racjonalne argumenty nie trafią.
No jeśli twoim racjonalnym argumentem ma być "dzieci są gupie" to faktycznie trudno o dyskusję.
Gwoli wyjaśnienia, nie upieram się, że gra ma wyjść już zaraz. Generalnie nie upieram się nawet przy tym, że w ogóle ma wyjść. Prostuję jedynie głupoty, które między innymi ty, z niczym nie usprawiedliwioną wyższością, wypisujesz. Na przykład tę, że Cyberpunk robią od 2016 roku, chociaż Iwiński wielokrotnie powtarzał, że robili równocześnie (choć mniejszym zespołem) z Wiedźminem.
Chodzi mi jedynie o to, że CDPRed rozpoczęło produkcję na długo przed 2016, którą to datę uparcie forsuje się jako rozpoczęcie prac. To bzdura.
Bzdura? https://www.gry-online.pl/newsroom/cyberpunk-2077-wciaz-na-wczesnym-etapie-produkcji-tworcy-modyfikuja-narzedzia-deweloperskie/zb17d9f . Masz tam wyraźnie podaną datę i stan prac. Jest informacja o pracach nad narzędziem deweloperskim, a jak sobie wyszukasz newsy o CP 2077 to bez problemu znajdziesz informacje o:
- Przeniesieniu ekipy Wiedźmina 3 do prac nad CP 2077 (bodajże czerwiec 2016) i w tym czasie ekipa wzrosła do 100 osób
- Priorytetach produkcji aż do zakończenia prac nad DLC do W3 (do samiutkiego końca Wiedźmina 3 to on był priorytetem, zwłaszcza po licznych opóźnieniach).
opracowanie generalne konceptu, tego jak gra ma wyglądać, jak ma się w nią grać, a do tego potrzebnych jest kilka do kilkunastu osób.
No, podzielona w 4 grupy po 3 osoby... Skąd ty to bierzesz?
Sądząc po ofertach pracy, niedawnym oświadczeniu, i ostatnich wywiadach Iwińskiego, tego etapu dotychczas nie ukończono.
Bo ten etap trwa przez cały proces produkcji, aż do ogłoszenia statusu GOLD? Przecież w każdej grze są wprowadzane zmiany w mechanikach, nowe ficzery i jak niestety wycinanie zawartości, która nie spełnia wymogów.
Na przykład tę, że Cyberpunk robią od 2016 roku, chociaż Iwiński wielokrotnie powtarzał, że robili równocześnie (choć mniejszym zespołem) z Wiedźminem.
Skoro preprodukcję traktujesz jako produkcję gry to nie mamy o czym rozmawiać. Książka to też jeszcze nie jest film. Tak jak concept arty nie są grą.
Rację masz z tym, że jednocześnie była produkcja Wiedźmina 3 i CP 2077. Ale pod tym względem, że tworząc Wiedźmina 3, przygotowywali się pod produkcję CP 2077.
W trakcie targów PAX East 2016 serwis iDigitalTimes skontaktował się Jose Teixeirą, specjalistą od efektów wizualnych zatrudnionym przez polskiego dewelopera. Według niego w trakcie prac nad wiedźmińską serią twórcy zebrali mnóstwo notatek dotyczących technicznych aspektów używanego oprogramowania. Dlatego też postanowili najpierw znacząco zmodyfikować dostępne narzędzia deweloperskie:
W podanym przez ciebie artykule nie ma nawet słowa o tym, że produkcja ruszyła w 2016 roku. Naprawdę nie wiem po kiego grzyba już drugi raz to wklejasz.
Kolejność wydarzeń była taka (i to jest oficjalne stanowisko Iwińskiego), że nad Cyberpunkiem pracują od 2012 roku. Najpierw zajmowali się nim równocześnie z Wiedźminem (choć w mniejszym zespole), a pod koniec prac nad W3 prawie wszystkich rzucono do kończenia gry z Geraltem. Potem z kolei wrócono z większymi siłami do Cyberpunka.
Co generalnie nijak nie przeczy temu o czym pisałem wyżej. Wciąż bzdurą jest rozpoczęcie prac w 2016 roku.
No, podzielona w 4 grupy po 3 osoby... Skąd ty to bierzesz?
Naprawdę chcesz tak rozmawiać? To jest niepoważne.
Ile według ciebie osób potrzeba do tego by stworzyć koncepcję gry, zasady jej działania i to co ma zawierać? Bo ja znam tytuły AAA, które zostały wstępnie opracowane w mniejszym zespole niż 12 osób.
Bo ten etap trwa przez cały proces produkcji, aż do ogłoszenia statusu GOLD?
Słuchaj, nie jestem idiotą i wiem, że szlifowanie gry trwa do dnia wysłania jej do tłoczni, ale przecież ja nie piszę o tym, że tych kilkanaście osób miałoby skończyć Cyberpunka między 2012 a dziś.
Tymczasem CDPRed zatrudnia ludzi mających odpowiadać za podstawowe systemy. A wcześniej zwolniło ileś tam dosyć ważnych osób twierdząc, że ich praca nie była zadowalająca, bo kopiowali stare pomysły, podczas gdy firma chce zacząć od nowa.
Nie wiem co innego miałoby to znaczyć, niż to, że są w proszku.
Po raz ostatni to napiszę, może w końcu dotrze.
Nie krytykuję Cyberpunka (bo niby na jakiej podstawie), czekam na tę grę i życzę jej jak najlepiej. Piszę jedynie o tym, że mimo kilku lat od ogłoszenia i rozpoczęcia prac wydaje się, że CDPRed wciąż jest w ciemnej dupie i będę poważnie zaskoczony jeśli gra ukaże się w tej dekadzie.
That's all folks.
W podanym przez ciebie artykule nie ma nawet słowa o tym, że produkcja ruszyła w 2016 roku. Naprawdę nie wiem po kiego grzyba już drugi raz to wklejasz.
Cyberpunk 2077 wciąż na wczesnym etapie produkcji - twórcy modyfikują narzędzia deweloperskie
Weź sobie chociaż przeglądnij newsy o grze. Za dużo ich nie ma, a nie chcę mi się wklejać linku do każdego newsa dotyczącego prac nad produkcją gry.
Nie krytykuję Cyberpunka (bo niby na jakiej podstawie), czekam na tę grę i życzę jej jak najlepiej. Piszę jedynie o tym, że mimo kilku lat od ogłoszenia i rozpoczęcia prac wydaje się, że CDPRed wciąż jest w ciemnej dupie i będę poważnie zaskoczony jeśli gra ukaże się w tej dekadzie.
A kto napisał, że krytykujesz Cyberpunka? Ja ci tylko próbuję uświadomić, że gra nie jest tworzona od 5 lat, a od 1 roku. Tworzenie narzędzi developerskich nie jest jeszcze pracą nad grą. Tak jak stworzenie UE 4 przez Epic Games nie jest jeszcze rozpoczęciem prac na dajmy na to Batman: Arkham World.
Wczesny etap produkcji chyba oznacza, że gra jest w produkcji, czy może ja już całkiem zdurniałem od czytania twoich postów?
Po pierwsze "przejrzyj", po drugie wydaje się, ze jestem jednak lepiej zorientowany, a jedyne czym chcesz się zajmować to udowadnianiem mi, że 'preprodukcja' i 'wczesny etap produkcji' to nie jest produkcja.
Więc na tym zakończymy naszą bezowocną wymianę zdań.
Dobranoc.
Wczesny etap produkcji chyba oznacza, że gra jest w produkcji, czy może ja już całkiem zdurniałem od czytania twoich postów?
Zacytuję siebie : Książka to też jeszcze nie jest film. Tak jak concept arty nie są grą. Preprodukcja to etap przygotowujący do rozpoczęcia produkcji nad grą. Gdyby porównać tworzenie gier do jakieś dziedziny sztuki to byłoby to rzeźbiarstwo, gdzie przygotowywanie narzędzi developerskich jest przygotowaniem narzędzi do rzeźbienia. Jeszcze oczywiście dochodzi sprawa napisania scenariusza, concept arty i oczywiście rozplanowania kierunku w jakim mają iść prace nad grą.
Interesowałeś się kiedyś procesem produkcji? Bo ja tak.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tworzenie_gry_komputerowej
Nawet wikipedia przyznaje mi rację. Masz preprodukcję, a potem etap Produkcji właściwej. Serio, przez godzinną dyskusję nie dało się zweryfikować swojej wiedzy w dajmy na to wikipedii? Lepiej niczym osioł trzymać się swojego zdania, błędnego na dodatek?
Proces produkcji
Uwielbiam jak ktoś wrzuca sznurki do artykułów, które przeczą jego argumentom.
Uwielbiam jak ktoś wrzuca sznurki do artykułów, które przeczą jego argumentom.
Proces produkcji w j. angielskim znaczy development process, który dzieli się na Pre-production, production, milestones i post-production. Skończ już z tym łapaniem za słówka.
koobun - jak cię to pocieszy to pracowałem na kontrakcie przy tworzeniu jednej gry. Cyberpunk jest w fazie kreślenia i koceptów, próby zdecydowania o czym ma być tak gra, jaką ma mieć mechanikę, jaki gatunek, concept arty etc. Oni dopiero updatują Red Engine żeby w ogóle mógł to wszystko w Cyberpunku wygenerować. Ich silnik nie ma takich rzeczy jak auta, model jazdy, latania, wysokie budynki, gęste zabudowy, broń palna etc etc.
Preprodukcja. Produkcja jeszcze w ogóle nie ruszyła.
Tak bywa. Czas goni więc i dlatego traktują swoich pracowników jak traktują czyt jak zwierzęta w rzeźni. A tak jeśli jesteśmy już przy polskich devach. Techland się w końcu obudzi? Od premiery Dying Light minęło już trochę czasu.
Nie zdziwię się jak ta gra się okażę hitem, tylko jakimś przeciętniakiem, chociaż czy CDPR umie robić przeciętniaki ? człowiek się już tyle naczytał, że nie wróże za dobrze tej grze, ale obym się mylił.
A mi sie wydawało że gra się ma nazywać Cyberpunk a 2077 to ustalona data premiery ... Prawnuki będą mieć w co grać.
No i wlasnie caly problem polega a tym ze REDzi sa na gieldzie i nie mozna nawet przypuszczac czy cos jest nie tak czy nie jest to czasem celowy zabieg by wykupic akcje po niskiej cenie i wystrzelic nimi w kosmos za 2-3 miesiace pokazujac np spory material gameplayowy :) pozyjmy zobaczymy
Wiecie co mi to przypomina?
https://naekranie.pl/aktualnosci/najwazniejsi-ludzie-odpowiedzialni-za-wiedzmina-3-odchodza-z-cd-projekt
http://biznes.onet.pl/gielda/wiadomosci/opoznienie-premiery-wiedzmina-3-akcje-cd-projekt-w-dol/nlm64
Wtedy też były przecieki o dziurawym silniku:
http://gry.onet .pl/wiadomosci/plotka-wiedzmin-3-i-cyberpunk-2077-maja-spore-klopoty-aktualizacja-cd-projekt-red/13mq9
Przyznać się, który to "były pracownik", gra na spadek akcji? XD
Teraz by wypadało pokazać grę. Zamknąć usta niedowiarkom i prorokom, którzy wieszczą katastrofę. Pokazać trailer na silniku gry plus gameplay. Pogadać nieco o fabule i założeniach tytułu. Nakręcić wszystkich na Cyberpunka 2077, tak, żeby nie mogli spać z podjarania przez 3 noce. Akcje skoczą w górę, morale w teamie się odbuduje i będą mogli spokojnie pracować przez kolejny rok.
Nawet jeśli ta gra będzie bardzo dobra, to sprzedaż będzie tragiczna bo te klimaty są mało popularne o czym świadczy ostatni DEUS EX czy BLADE RUNNER...
Ostatni Deus Ex był po prostu średnią grą wg graczy.
A sprzedaż imo będzie wysoka z samego powodu, że CD Project to wydaje.
Tak mało wyszło gier cyberpunkowych a ci już gadają o przesycie.
LMAO
Są gracze którzy chcą dobrych gier (cybpunk i bez), pokroiłbym [arbuza, z dżudoka gołą ręką] za coś w tych klimatach. Ostatnia gra która mi się podobała w tych klimatach to E.Y.E. - Divine Cybermancy, po niej wyszło coś w międzyczasie jak Deus Ex HR / MD ale nie porywało.
Ludzie muszą przestać narzekać i trollować. Dajcie CD Projekt czas na zrobienie gry. To nie jest tak, że całą parą tworzą grę już od 2012, kiedy pokazali teaser trailer. Przecież w tamtym czasie pracowali nad Wiedźminem 3. Poza jest to powszechnie wiadome, że CD Projekt zawsze tworzył gry dłużej niż inne studia (Wiedźmin 3 był tworzony 5 lat) typu Bioware, Ubisoft itp itd (CD Projekt jest o wiele mniejsze niż te studia). Więc przestańcie narzekać i poczekajcie aż gra wyjdzie, dopiero potem oceniajcie i osądzajcie studio za to co stworzyli. Zamiast gdybać cały czas i rzucać hejtem.
bardzo czekam na pekniecie tego balonika, fanboje cdp sa tak zaslepieni ze bronia gry ktora aktualnie wyglada gorzej jak sequel duke nukem 3d. tzn. nie wyglada bo duke w ciagu pierwszych 5 lat mial juz 2 rozne wersje na 2 roznych silnikach. tutaj mamy sytuacje gdzie po 5 latach jedyne co maja to kupione uniwersum :D
Grze życzę jak najlepiej, ale również sądzę, że są w ciemnej dupie, gdzieś na etapie projektowania i testowania różnych koncepcji czym tak właściwie ma ten tytuł być. Pomału też nastawiam się psychicznie na to, że kiedy Cyberpunk się wreszcie ukaże to moje PS4 będzie już dawno zezłomowane, a ja będę musiał wysupłać hajsiwo na nową generację ;-)
To tytuł powstający w bólach, zapowiedziany IMO dużo za wcześnie. Wierzę, że w końcu jednak się ukaże i wart będzie zagrania. Psów na CDP też zanadto nie zamierzam wieszać, chociaż wszyscy znamy historie, kiedy długi okres produkcji i zmiany koncepcji kończyły się totalną klapą (Duke Nukem Forever, Too Human). Jednakże... takie The Last Guardian i FF XV w końcu się ukazały i zebrały świetne noty, pomimo tego, że rodziły się w bólach, a PS3 (na które gry były pierwotnie planowane) zdążyło umrzeć na emeryturze ;-)
Zapowiedziany zbyt wcześnie - tak.
Powstający w bólach - nie ma żadnych przesłanek.
Czy naprawdę pod każdym pojedynczym komentarzem trzeba pisać, że gra powstaje od max 2 lat, a w planach CDP jest na lata 2017-2021 więc premierę może mieć za 4 lata...
Dzięki za przypomnienie o Too Human. Co za gra...
DNF też ciekłe guano, dobrze że fani wydali moda na bazie trailerów na otarcie łez :]
W mojej opinii, którą postawiłem zaraz po sukcesie W3 i ogłoszeniu CP - CDprojekt przyjął błędną strategię.
Niepotrzebnie zajęli się nowym projektem i ogłosili koniec Wiedźmina. Poniósł ich entuzjazm. Stworzyli flagowy projekt i nie zarzyna się kury, która daje takie ładne złote jaja.
Widać to dobrze teraz, kiedy stwierdzają, że w zasadzie to jednak nie koniec gier w świecie Sapkowskiego i zapowiadają "jakiś nowy projekt".
Nie mówię, że im Cyberpunk nie wyjdzie - bo pewnie wyjdzie - ale mieli na to czas .. mogli spokojnie poczekać, a teraz za dużo ciśnienia. Mogli w tym momencie spokojnie pracować nad nowym Wieśkiem, lub rozwijać tą istniejącą grę o jakieś dodatki nowe, może granie innymi postaciami itd.
Powiem więcej - opierając się an doświadczeniu, sukcesie gry, mogli nawet pokusić się o stworzenie produkcji Online w tym uniwersum. To mógłby być strzał w dziesiątkę.
A teraz? Na pewno gry się ukażą, tylko ile ich to będzie nerwów kosztować.
Mogli by mnie przyjąć do siebie :) Z chęcią bym im pomógł, bo odpowiada mi ich filozofia pracy, życia i sukcesu. Czuję ten klimat ...
Nie żebym składał CV czy coś .. no ale ;)
Nigdy nie mówili o końcu gier z uniwersum Wiedźmina, tylko że nie planują żadnych następnych historii Geralta...
Nie ma żadnego ciśnienia w studiu, tylko dziennikarze i gracze bez wiedzy je mają.
Gra powstaje faktycznie niecałe 2 lata, a wydana ma być do 2021 jak mówiły plany CD Projektu.
Nigdy nie mówili o końcu gier z uniwersum Wiedźmina, tylko że nie planują żadnych następnych historii Geralta...
Z tego co pamiętam to kolejna część Wiedźmina miała odbyć się już bez Geralta, ale jak dobrze wiemy to Geralta miało już nie być w 1 części gry.
Gra powstaje faktycznie niecałe 2 lata, a wydana ma być do 2021 jak mówiły plany CD Projektu.
Ani to nie jest jakoś szczególnie dużo jak na produkcję gry, ani jakoś szczególnie mało, a ludzie już wróżą upadek firmy czy niską jakość produkcji.
Gdyby teraz zaczęli pracę nad kolejnym Wiedźminem (nawet bez Geralta) pewnie zaczęły pojawiać by się głosy, że są jak Ubi, EA, czy inni i zaczynają taśmowo klepać kolejne części. Niech robią tego Cyberpunka na razie. Ba, jeśli chcą i się sprzeda - niech nawet zrobią trylogię.
I wiesz co? Jak wtedy, za te x lat na jakiejś imprezie growej nagle zgasną światła i na ekranie pojawi się wiedźmiński medalion przy muzyce Percivala. Hype już zacznie kręcić się sam.
No i klikalność wzrosła. Jak miło :-) No i oczywiście większość komentujących ma bezpośredni wpływ na produkcje i działanie firmy CD Projekt RED. A właściciele bardzo się przejmą kolejną sieciową gównoburzą wokół nich. Tiaaaaaa już to widzę :-)
Bicie piany na 100 komentów. To próba pobicia jakiegoś absurdalnego rekordu Guinnessa ? Tylko czy to jest zabawne? Hmmmmm.
Dmuchanie balonika w naszym kraju jak zwykle nie wychodzi na dobre. No, ale poczekajmy. Dopiero teraz Redzi mają szansę pokazać na co ich tak na prawdę stać. Jeśli będzie mega sukces to, może ich postawię tuż za Ubisoftem.
Spoko. Zawsze mogą się wytłumaczyć, że tytuł 2077 nie jest przypadkowy :). Mają czas.
Nie usprawiedliwiajcie Redsów na siłe. Mając ponad 300 osób w teamie powinni to rozdzielić, część osób kończy wieśki a reszta do cyberpunka. Nikt praktycznie nie robi całym zespołem tylko i wyłącznie jednej gry na raz w tym samym czasie. Co by mieli robić graficy czy level designerzy w momencie gdy gra jest gotowa i jest testowana przez testerów? Chyba nie bardzo macie pojęcie jak działa sama produkcja gier.
Po prostu nadmuchali balonik do momentu aż ludziom się znudziło. Jeszcze brakuje żeby wyszedł z cdpr jakiś prowiec i nagadał bzdur jak ten z Hello Games. Nie wróżę tu nic dobrego niestety.
Mając ponad 300 osób w teamie powinni to rozdzielić, część osób kończy wieśki a reszta do cyberpunka. Nikt praktycznie nie robi całym zespołem tylko i wyłącznie jednej gry na raz w tym samym czasie. Co by mieli robić graficy czy level designerzy w momencie gdy gra jest gotowa i jest testowana przez testerów? Chyba nie bardzo macie pojęcie jak działa sama produkcja gier.
Jak rozumiem, pisze to osoba z wieloletnim doświadczeniem w projektowaniu gier... a, nie, czekaj.
Czy to jeszcze portal o grach, czy jakiś Plotek? Ludzie, którzy zajmują się grami, wzięli się za analizę spadków akcji na giełdzie. No tego jeszcze nie grali. A to wszystko na podstawie jakichś sensacyjnych doniesień "jutubera". No i oczywiście "anonimowych pracowników". No patrzcie państwo, co to się porobiło. Cały YouTube dramami stoi, a tu się powołuje na nich jako na wiarygodne źródła. Śmiechu warte.
CDProjekt sam jest sobie winien. Zapowiadać grę w 2012 r, mówić co to będzie za gra, jakie to rewolucyjne systemy rozgrywkowe będą w niej zawarte, po czym nie udostępniać nic po za jedynym zwiastunem i dziennikiem z M. Pondshmitem.
Taki kubeł zimnej wody może ich otrzeźwi. Bo jak nie to dalsze przeciągające się prace nad tym projektem oraz chore ambicje twórców gry wywalą budżet tej produkcji w kosmos.
W ostatnim wywiadzie, Dyrektor CD Projekt Red powiedział, że tak na prawdę, to jest jeszcze dalej, niż bliżej, jeśli chodzi o rozwój gry. Sądząc po tych słowach, poczekamy z pewnością jeszcze długo na grę. Oby było warto i trudne do sprostania wymagania i oby plany Redsów w końcu zaowocowały sukcesem.