Mikropłatności nie szkodzą? To zobacz NFS: Payback
NFS: Payback to typowa gra mobilna - tam własnie taki poziom mikropłatności jest - nie ma sensu grać. Bo i po co! Nastały czasy że gry nie ogrywa się ale przeskakuje z etapu na etap gdzie kolejnym etapem jest dokonanie płatności.
Przyznam się ale nigdy nie korzystałem z mikropłatności :)
Jeśli singlowa gra zaczyna uprzykrzać mi życie to odpalam Cheat Engine i robię z nią porządek. Nie mam czasu, a tym bardziej szkoda życia na głupie farmienie, bo akurat producent wpadł na genialny pomy$ł.
W BF2 też nawet po zmianach nie jest kolorowo...
https://www.youtube.com/watch?v=1GynsazTkww&feature=youtu.be
Oj panie redaktorze, ale nie udawajmy, ceny są tak wysokie, by maksymalnie wymuszać dodatkowe płatności, to zwykle dymanie graczy płacący pełną cenę i ani grosza więcej, chcesz grać normalnie, bul więcej...
Teraz to normalny poziom trudności będzie płatny premium...
Totalna porażka. Trainer i nara.
Czekamy na piratów. :D
Spiracą grę za 200 zł, a makropłatności zostaną. Czyli wyjdzie na to co gra F2P z makropłatnościami. :D
Bo po co płacić 200 zł za to by tylko odpalić tytuł w którym nic nie ma, bo za wszystko i tak trzeba dodatkowo zapłacić. Korporacje po prostu zatrudniają zbyt dużo marketingowców, Ci ludzie powodują cały kwas w tych firmach.
Marketingowiec to sztuczne stanowisko nikomu do niczego nie potrzebne. Jak firma coś zrobi solidnie to sprzeda się to bez żadnej reklamy, bo będzie dobre i przyciągało będzie jakością, zawartością itp. Niestety w dzisiejszych czasach w korporacjach rządzą właśnie marketingowcy który twierdzą że reklama przede wszystkim. Sprzedamy zmielone gówno i nazwiemy to jedzeniem, a ludzie i tak to kupią bo reklama im każe.
I tak gra wygeneruje konkretne zyski. Dzieci kukurydzy już o to zadbają.
Niestety tego będzie coraz więcej, a podziękować za to możemy tylko i wyłącznie sobie samym. Gracze sami podcinają gałąź, na której siedzą. Wystarczy zerknąć na komentarze pod recką ostatniego Assassina:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14437262
Jak twórcy mają nie wprowadzać coraz więcej mikrotransakcji skoro my gracze sami ich jeszcze usprawiedliwiamy i bronimy pisząc herezje typu "nie przesadzajmy, to tylko opcja dla leniwych, nie chcesz to nie płać".
Jeśli miałem jakikolwiek cień zainteresowania co w NFS piszczy - to mnie z tego wyleczyłeś. Gra w dniu premiery kosztuje 240zł - 2x więcej niż Wiedźmin 2 w dniu swojej; NFS Hot Pursuit 150zł - i jeszcze bulenie za mikrotransakcje? Dojenie lvl hard. Szkoda słów.
Pewnie będzie jak z nowym Most Wanted. Po czasie będzie prezentem na Originie. Ale przecież i tak nie stracą..
Wcale nie byłoby mi ich szkoda jakby się okazało, że 90% graczy będzie cisnąć na piracie. Mieliby za swoje.
Tyle, że to nie jest żadne pay to win. Tutaj mikrotransakcje są nieinwazyjne i nie zmuszają gracza do ich używania. To nie jest NBA2K18. To chyba oczywiste, że trzeba trochę pojeździć i powygrywać, żeby zarobić forsę na lepsze auta i ulepszenia. To normalne. Strasznie słaby i nierzetelny jest ten filmik.
Ta może i to miałoby sens jeśli rzeczywiście pojeździć by było trzeba trochę, a nie 2 tygodnie by odblokować to co za kasę w 30 sekund.
