Autobiografię to ja lubię, ale reszta faktycznie dosyć przeciętna. Ale nazywanie tego gównem to przesada.
Za każdym razem gdy słyszę "mnie paznokieć z palca zlazł" to tracę kawałek duszy.
Za każdym razem gdy słyszę "mnie paznokieć z palca zlazł" to tracę kawałek duszy
Ciekawe, choć lesze niż "w pustej szklance pomarańcze"
Oj tam. Ten paznokiec to chociaz logicznie pasuje do kontekstu i wersu "przed i po" nim. Natomiast pomarancze w pustej szklance do dzisiaj sa dla mnie szyfrem nie do rozkminienia. :D
Tak w temacie polskiego grawna muzycznego. A to co k% znaczy:
"Z autobusem Arabów zdradziła go, Nigdy nie był już sobą"
(kawałek lepszy od czegokolwiek co zrobił perfekt ale ten wers do dzisiaj mnie niepokoi!)
Został zdradzony przez swoją wybrankę wielokrotnie, prawdopodobnie około 42-50 razy, co jest liczbą miejsc siedzących w przeciętnym autobusie. Co do arabów to tyczy się to mieszkańców miasta Arab w Alabamie, narodu arabskiego z Półwyspu Arabskiego bądź rasy koni.
Dalej nie wiem o co chodzi z pomarańczami.
No co ty chopie, nawet się nie wygłupiaj!? Całe życie przed tobą...
Niech Cię smród prowadzi.
Bardziej harnasie.