Hej! Juz od jakiegos czasu zauwazylem jak ludzie uzywaja tylnych kieszonek spodni jeanowych jako przechowalnia telefonow, kasy lub calych portfelow. Dosc ze to nie wygodne to jeszcze jest taka osoba narazona na latwa utrate mienia przez kieszonkowcow. Wytlumaczy mi to ktos co to za dziwna moda z tym?
Nie znam nikogo, kto nosiłby telefon w tylnej kieszeni jeansów.
ja tez nie znam nikogo takiego ale za to widuje masę takich ludzi którzy tak noszą telefony oraz portfele :)
Bitten Apple jak mieszkasz w wiosce z dzikami to ci sie nie dziwie. Moze wyjedz w jakies miasteczko nie wspominajac o miescie to zobaczysz o czym zalozylem watek...
Ja myślę, że po prostu lubią macać się po tyłku, ale publicznie trochę tak wstyd, więc potrzebne jakieś logiczne wytłumaczenie. Aby uzasadnić swoją wypowiedź dodam, że widziałem takich, którzy chodzili trzymając dłonie w tylnych, pustych kieszeniach.
Od zawsze noszę portfel w tylnej kieszeni i nie bardzo widzę w tym coś dziwnego.
Nowe telefony są na tyle duże, że trzymanie ich na dupie jest ryzykowne, kucniesz w ciasnych dżinsach i się jeszcze złamie.
Nie zlamie sie tylko moze wypasc z kieszeni.
Trzymaj 5,5 calowy smartfon w prawej kieszeni jeansów.Już kumasz czy jeszcze coś ? :P
Jak telefony były mniejsze, to nosiłem w przedniej kieszeni. Odkąd zaczęli produkować łopaty, to noszę w tylnej.
No dokładnie. Mi się telefon z przodu nie mieści w spodniach, kieszenie jakieś płytkie robią, że zawsze wystaje, z tyłu też wystaje, ale przy chodzeniu nie gniecie.
A przy siadaniu? Trzeba za każdym razem wyciągać? No, ale teraz to jak się siada - w knajpie, w pracy, w autobusie, na wykładzie, w szkole, na randce - to wiadomo, że telefon od razu do ręki...
Znajomy tak nosił, aż w końcu zgubił portfel z prawem jazdy, dowodem osobistym i kasą. I przestał. :D
Portfele to nie wiem, ale telefon w tylnej kieszeni ma sens, gdyż ponieważ - promieniowanie, rozmiary telefonów etc.
A po co sa kieszenie na tylku?
Ja nosze telefon w tylniej kieszeni zeby sobie jajec nie smazyc i to doslownie i co? Gdzie mam nosic? W przedniej by mi sie nawet nie miescil podejrzewam poza tym to byloby dopiero niewygodne.
Moze zapyatsz co to za moda wiazania sznurowek?
Ja nie wiem po co są te kieszenie, przecież jak włoży się tam coś więcej niż bilet, to nie ma jak usiąść. Może mam za małą dupę/za głębokie kieszenie? Złożę reklamację do Lee i Wranglera...
Póki co mam telefon 4,7", więc jakoś w prawej się mieści, co będzie później, to się zobaczy. Natomiast odkąd zacząłem nosić portfel, to ląduje on w tylnej kieszeni. Może i ryzykowne, ale gdzie mam nosić? Jeśli nie mam plecaka, to nie ma innej opcji, natomiast plecak często zdarza mi się zostawiać w różnych dziwnych miejscach i nie widzę, by było to bezpieczniejsze, tym bardziej, że o ile portfela mi nikt nie ukradł, to z plecaka mi kilka rzeczy już zginęło. Nie mówiąc o tym, ze kiedyś zostawiłem plecak w pociągu, gdy się spieszyłem. W kurtce czasem noszę, ale często ją odwieszam i się nią nie interesuję.
Co do wygody, to nie widzę najmniejszego problemu. Jeśli portfel jest nie jest okropnie wypchany, to praktycznie go nie czuję.
nosi taka cipa z drugim cipkiem w kieszeni telefon albo hajs siadzie bo zapomni i po telefonie a portfel latwo podpieprzyć ze osoba nawet nie wie ze nie ma ;-;
Ja zwykle noszę w wewnętrznych kieszeniach marynarki. Głównie dlatego lubie marynarki :P
Nie wyobrażam sobie jakoś specjalnie noszenia portfela i telefonu na dupie. Względy praktyczne i przede wszystkim bezpieczeństwo. Do lewej portfel, do prawej telefon, ale zawsze z przodu.
Prawidłowe podejście. Też noszę podobnie swój inwentarz, bo noszenie telefonu i portfela na dupie to wręcz proszenie się o "okradnij mnie, te rzeczy są twoje!". Niektórym może się wydawać to mitem, ale sam kilka razy już w życiu udaremniłem próbę kradzieży smarka czy portfela właśnie widząc co gość w kolejce robi i jak wysuwa facetowi z tylnej kieszeni jego inwentarz. Lecz gdy nie mam wyboru, to mimo wszystko wolę zapchać do przednich kieszeni spodni telefon i portfel, bo mam większą kontrolę nad swoją zawartością.
Ja tez tak mam, ze w lewej kieszeni portfel a w prawej telefon.
PS: Podobno telefonu nie nosi sie po lewej stronie, bo to ma jakis wplyw na serce, jakies promieniowania czy cos w tym stylu, ale ile w tym prawdy to nie wiem.
w teorii bezpiecznie tak w marynarce jednak jak na filmach mozna zobaczyc rownie mało bezpiecznie co tylna kieszen chociaz nwm jak to w praktyce jest
A tak swoją drogą próbował ktoś nosić smartfona w "sakwie" na szyi? Ostatnio zastanawiałem się jak tu nosić coraz większe "patelnie" bez plecaka.
Przez noszenie portfela z tyłu w kieszeni, karta do bankomatu, dowód i prawo jazdy wygięło mi się w pół.
Dlatego już chyba 3 rok używam listonoszki, mogę wpakować do niej wszystko co chcę i przynajmniej nie mam obładowanych spodni.
Wytlumaczy mi to ktos co to za dziwna moda z tym?
Widocznie niektórzy lubią jak ich coś długiego/grubego po tyłku smyra ...
Razi mnie to tylko jak kobity wkładają wielgachne smartfony do połowy tylnej kieszeni. Łapie na tym czasami swoją jak torebki nie ma, a sama jest niewiele większa od swojego telefonu, więc jak by wsadziła do przedniej to powłóczyła by nogą jak zombie. No to biorę od niej zawsze ten drugi 5cio calowy patefon, w grubym kwaso odpornym flipkejsie, ładuje do drugiej wolnej kieszeni z przodu, bo tak nosze też swój i popierdalam jak cowboy na rodeo.
Ja noszę w wewnętrznych kieszeniach kurtek, marynarek itp. Gorzej jest latem, gdy za gorąco na coś więcej niż koszulka. Albo gdy ma się na sobie bluzę bez kieszeni. Jedyne co jest dostępne to kieszenie spodni/spodenek. Z przodu jest niewygodnie jak diabli. Zwłaszcza w spodniach. Jak ktoś zauważył wyżej - wszędzie małe kieszenie. Więc niechętnie ale pozostaje ta nieszczęsna tylna kieszeń. I dlatego nie dziwię się gdy ktoś w takiej sytuacji tak robi. Kobiety używają torebek to mają łatwiej :)
Ach. Ewentualnie preferuję kieszenie boczne jeśli spodnie/spodenki takie mają. Zwykle są duże i spokojnie wszystko mieszczą :D