Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Zobacz, jak mógłby wyglądać remaster GTA Vice City

27.09.2017 22:05
4
7
odpowiedz
UbaBuba
106
Generał

Zgadzam sie Vice City to byla najlepsza czesc jezeli chodzi o klimat, ta gra po prostu miala dusze, "to cos", czego nie mozna powiedziec nawet o swietnej GTA V. Czegos jednak tam brakowalo.

R* moglby powrocic do klimatow miami.

27.09.2017 21:37
SpecialBoy
1
SpecialBoy
85
Pretorianin

"Zobacz, jak mógłby wyglądać remaster GTA: Vice City"
-"mógłby"; dzięki Bogu, że tak się nie stanie bo to co ten fanboy zrobił jest okropne!

27.09.2017 21:48
2
1
odpowiedz
zanonimizowany1195958
49
Generał

Fenomenalne!

27.09.2017 21:54
mohenjodaro
👍
3
1
odpowiedz
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

Była to najlepsza gra z serii GTA, a przy tym była na tyle niewielka - z dzisiejszej perspektywy - że nawet całkiem fajnym pomysłem byłoby umieszczenie Vice City jako fakultatywnej kampanii, mini-gry, jakiegoś dodatkowego trybu w GTA VI.

Rockstar - wiem, że potrafisz ;)

27.09.2017 22:05
4
7
odpowiedz
UbaBuba
106
Generał

Zgadzam sie Vice City to byla najlepsza czesc jezeli chodzi o klimat, ta gra po prostu miala dusze, "to cos", czego nie mozna powiedziec nawet o swietnej GTA V. Czegos jednak tam brakowalo.

R* moglby powrocic do klimatow miami.

28.09.2017 02:50
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
Qyburn
2
Legionista

Przecież od dawna są już mody, vice city na silniku gta v.

28.09.2017 03:19
topyrz
5.1
4
topyrz
77
O_O

Ale chyba nie ma niczego z poprowadzoną oryginalną narracją i fabułą?

28.09.2017 03:37
5.2
Qyburn
2
Legionista

nie tylko mapa i pojazdy.

28.09.2017 03:20
6
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Diablik366
10
Legionista

Wiele osób uważa tą część za najlepszą. Mówią, że miała to czego innym częściom brakowało ale zwykle nie mogą tego sprecyzować. Ostatnio akurat zrobiłem sobie maraton w vice city i dosyć szybko przeszedłem. Na trzeźwo mogę powiedzieć że było to spowodowane tęsknotą za starymi latami. Misje które wydawały mi sie kultowe i trudne przeszedłem dosyć szybko i nie sprawiły mi jakiejś trudności. Wtedy one potrafiły szarpać nerwy. Teraz jakbym za pierwszym razem grę przeszedł to nie wiem, czy po roku bym pamiętał jakąś misję jak teraz kiedy robiłem tą gre za pierwszym razem zza małolata. Ale dalej nie zmieniam opini o te grze.Bo była ona wybitna jak na 2002 r. Rockstar z tego co wiem robił ją 9 miesięcy. Przez ten czas udało mu sie wprowadzić elementy które fani oczekiwali. Charakterystycznego bohatera, motory, lepszy klimat, ciekawszych bohaterów, misje, soundtrack oraz helikoptery i samoloty. Nostalgia ma to do Sb, że nie ważne jak następna cześć będzie dobra albo lepsza i tak będziemy mówić: "a kiedyś to było, nie to co teraz". Można tak powiedzieć o kilku grach jak np. Mafia które starsze części rzeczywiście były lepsze od najnowszej. Ale w przypadku takiej firmy jak Rockstar każda kolejna część jest wybitna na premierę. Dopracowana do perfekcji. Rockstar z części na cześć robi coraz lepszych bohaterów, żywsze miasto itp. Dlatego mając przy sobie same gry z serii gta cieżko wybrać która jest najlepsza. To już tylko zależ od gustu. Przez ostatnie lata grywałem w V. Teraz mam ochotę na mroczniejsze klimaty to odpalam IV. Mimo, że gra ma ponad 9 lat, dalej przebija grywalnością Watch Dogsy czy Assassyny razem wzięte. I nie chodzi tylko o dobrze zapełniony świat ale tak, że o fizyke którą do dziś chyba żadna gierka nie przebiła. Taki ubi wciąż narzeka, że nie może w pełni wykorzystać swojego potencjału przez dzisiejszą generacje konsol. Tylko czemu taki R* potrafił zrobić w 2008 r. silnik euphoria gdy do dziś Ubisoft trzyma sie tego przestarzałego Havoca?

28.09.2017 13:18
WolfDale
👍
6.1
1
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

Jestem chyba graczem w mniejszości, ale właśnie moją ulubioną częścią jest GTA IV. Wszystko mi w tej grze pasowało i brakowało tylko jednego elementu, a fizyka kierowania pojazdem była cudowna. Sprawiała dużo frajdy i trzeba było myśleć jak się jedzie, a nie że na pełnym gazie robisz zakręty 90 stopni. Szkoda, że w V uprościli ten model, bo ten z IV był naprawdę rewelacyjny. Mogli chociaż dać wybór tak jak Mafia II (tryb realistyczny - tryb zręcznościowy). Co do tego jednego braku, który przytoczyłem na początku, to tereny poza miejskie, to co mnie ujęło w San Andreas. Sprawiało to naprawdę wiele frajdy jechanie z jednego miasta do drugiego trasą gdzie były pola, potem lasy i autostrady z prawdziwego zdarzenia. Poza tym elementem, to GTA IV jest dla mnie tym w serii Rocstara czym jest dla mnie Mafia I w porównaniu do jej następczyń, czyli najlepsza.

28.09.2017 07:48
7
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1239080
1
Centurion

Stare dobre czasy, pamiętam jak każdy grał i każdy chciał grać w Vice City.
W Empikach jak gra była do przetestowania i jak jedna osoba grała to kilkanaście innych stało i się patrzyło to samo było przy okazji San Andreas, pamiętam jak wersja premierowa na PC kosztowała chyba 200 zł ale mogę się mylić.
Do takich tytułów jak właśnie Vice City czy San Andreas zawsze się wracało, a ile to osób wraca np. do takiego GTA IV które już w połowie kampanii robi się po prostu nudne.

28.09.2017 08:56
7.1
1
zanonimizowany676256
20
Pretorianin

Cóż, z tego co się orientuję to bardzo wiele, gdyż uważają - i słusznie - IV za najlepszą część.

28.09.2017 13:19
WolfDale
7.2
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

Też uważam, że IV to najlepsze GTA jakie spłodził Rocstar i to właśnie do niej najczęściej wracam.

28.09.2017 10:31
8
odpowiedz
adi123321
118
Generał

poza postaciami i oswietleniem to nie widzie zadnych roznic nawet postacie dalej kwadratowe :D

28.09.2017 11:15
adam11$13
9
odpowiedz
5 odpowiedzi
adam11$13
118
EDGElord
Image

Nie ma roku, w którym nie wróciłbym do Vice City - od 2013 regularnie wracam do tego jakże genialnego tytułu.

Ja wiem, że kolejne części były bardziej dopracowane, ładniejsze graficzne (choć takie SA zestarzało się dużo gorzej), o wiele większe i dłuższe (raz po naoglądaniu się speedrunów i pomijaniu cut-scenek, które już znałem na pamięć, udało mi się przejść oba akty głównego wątku w trochę ponad 2 godziny i to bez wykorzystywania bugów, a samo 100% bez żadnego pomijania i pośpiechu zajęło mi około 20h), ale to Vice miało tego niesamowitego ducha i klimat lat 80's, który po prostu wylewał się z ekranu i którego chyba już nigdy nie udało się powtórzyć na taką skalę (choć Far Cry 3: Blood Dragon czy Hotline MIami są dobrymi kandydatami).

Począwszy od ogólnej otoczki słonecznego Miami, po liczne nawiązania do tak klasycznych dzieł popkultury jak Miami Vice, Człowiek z Blizną, czy Piątek Trzynastego, a kończąc na fantastycznym soundtracku, który po dziś dzień uznaje się za jeden z najlepszych w historii gier (jeśli chodzi o utwory na licencji) - niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto nie postanowił przejechać się tą ogromną plażą ku zachodzącemu słońcu słuchając Crockett's Theme czy nie pojechał wyrżnąć wszystkich klubowiczów w Malibu przy dźwiękach wesołego Out of Touch.

Mimo, że moją ulubioną częścią raczej na zawsze pozostanie San Andreas (ze względu na gameplay, otwartość, cholernie ciekawy klimat i fabułę) to jednak do Vice wracam najczęściej... Ba, nawet teraz mam je na dysku i od paru dni znowu je przechodzę z zamiarem przejścia na 100% po raz drugi. Polecam mody, które dodają rozdzielczości HD, pozwalają bezproblemowo grać z wyłączonym frame limiterem oraz przywracają wiele efektów wizualnych z wersji PS2 (która jak wszystkie części z uniwersum 3D, właśnie na Soniaczu były najbardziej dopracowane) - zupełnie nowe wrażenia pod przesiadce się z "waniliowej" wersji, którą grało się te 15 lat temu ;)

post wyedytowany przez adam11$13 2017-09-28 11:17:40
28.09.2017 13:31
WolfDale
9.1
1
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

Ja zawsze miło wspominam stację z muzyką metalową. Megadeth, Slayer, Judas Priest, Anthrax, Ozzy czy Twisted Sister. Żadne GTA nie miało tak przyzwoitej stacji z muzyką rockowo-metalową.

Nigdy tylko nie mogłem pojąć, dlaczego nie znalazł się tam żaden utwór z albumu "Master of Puppets", bo to jedyne czego mi brakowało w tej stacji. Tym bardziej, że obecny jest tam Slayer i Megadeth.

28.09.2017 13:43
adam11$13
9.2
1
adam11$13
118
EDGElord

Akurat V-Rock w lekko zapomnianym już i niedocenionym Vice City Stories również bombardowała nas całą masą świetnych kawałków - Judas Priest, Dio, Dokken... W sumie to każda stacja miała świetne utwory.

Radio X z San Andreas też jest cholernie dobre - mnóstwo klasyki grunge'u i alternatywy z lat 90 - Alice in Chains, Faith No More, Soundgarden itp. - i to właśnie do tych kawałków wracam najczęściej.

28.09.2017 13:55
WolfDale
9.3
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

Pamiętam jak grając na PSP, później również na PS2 VCS jak miałem wysiadać z samochodu i leciał "Holy Diver", to nie wysiadłem dopóki do końca nie posłuchałem. Stare GTA w 3D miały naprawdę niezłe stacje, nawet GTA III miało swoje dobre momenty, bo mimo że najbardziej lubię czwartą część, to tam radio było już dość słabe i nudne, przynajmniej dla mnie. Zresztą nawet nie potrafię nic wymienić tak jak z poprzedniczek, dlatego wgrywałem sobie swoją kolekcję, czego nie potrzebowałem robić w poprzednich częściach.

Zresztą w czasach kiedy królowało PS2, to posiadacze tych konsol i będącymi zarazem fanami GTA mieli najlepiej, bo dostawali tego najwięcej. Stare części z PSone, do tego GTA III, VC, SA, LCS, VCS. Oczywiście te ostatnie wychodziły trochę później po premierze na PSP, ale mimo wszystko, było bogato. Pamiętam jak wszyscy liczyli także na San Andreas Stories, ale to była za duża gra i Rocstar jednak nie szarpnął się na to.

28.09.2017 15:30
adam11$13
9.4
adam11$13
118
EDGElord

Akurat sama czwórka pod względem muzyki była lekko nijaka, ale gdy dodamy do tego kawałki z Epizodów to tworzy się świetny set utworów - od Jean Michel Jarre'a po Deep Purple czy Cannibal Corpse.

Z piątką jest podobnie - pierwotna wersja była po prostu denna, ale na szczęście poprawili to dodając dawkę naprawdę dobrych utworów w wersjach odświeżonych na nowe konsole i PC'ty.

28.09.2017 20:30
9.5
amplidude
17
Legionista

Taa, V-Rock, Wave 103, Flash FM, Emotion 98.3 - tych stacji mogę słuchać naokrągło.

28.09.2017 11:37
😊
10
odpowiedz
zanonimizowany1183921
15
Senator

Vice City ma ten klimat chociaz wole San Andreas I nie z powodu klimatow homies tylko z pojemnego swiata, miasta, wsie, wspinaczki gorskie, rower, randki, wprowadzenie jedzenia, kupno ubran, gym itp. Przez to pokochalem GTA:SA. W 2004 roku to bylo cos niesamowitego co oferowala ta gra. Do dzis milo do niej wracam.

post wyedytowany przez zanonimizowany1183921 2017-09-28 11:37:59
28.09.2017 12:08
😊
11
odpowiedz
tomek0577
29
Chorąży

No, no, no, ładnie to wygląda. A tak na marginesie, dla mnie to najlepsza gra w jaką grałem, nie tylko z serii GTA, ale w ogóle. W tamtych latach idealnie trafiła w mój gust i tak już pozostało do dziś. Klimat otoczenia, gameplay, lata '80, rewelacyjny protagonista Tommy Vercetti i znakomici bohaterowie drugiego planu, do tego fantastyczna ścieżka dźwiękowa. Jednym słowem absolut.

28.09.2017 12:28
WolfDale
12
odpowiedz
13 odpowiedzi
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

Mam pytanie, posiada ktoś wydanie z aktualnej pomarańczowej klasyki Vice City? Ostatnio chciałem sobie dokupić właśnie do Trylogii GTA z tej samej serii, ale co mnie zastanowiło na opakowaniu jest napisane, że gra wymaga połączenia z Internetem? Od kiedy VC wymaga połączenia z siecią? Na San Andreas z PremiumGames jest dokładnie to samo? Gra, która była wolna od takich bzdur nagle postanowili zniewolić graczy? Tylko patrzeć aż GTA I będzie wymagało stałego połączenia z siecią haha.

post wyedytowany przez WolfDale 2017-09-28 12:28:54
28.09.2017 14:38
12.1
zanonimizowany676256
20
Pretorianin

pewnie żeby wyciąć muzykę, na którą licencje wygasły :)

28.09.2017 14:44
WolfDale
12.2
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

Dlatego się wstrzymuje z zakupem, a nigdzie nie mogę znaleźć sensownej odpowiedzi. Bo jeżeli faktycznie tak jest, to wolę kupić używane normalne wydanie, bo cenowo jedno i drugie jest podobne. Wolałbym nowe, ale jeżeli to będzie wymagało tego rocstarclub i mi coś wycinać, to ja dziękuje za takie coś.

28.09.2017 22:51
12.3
tomek0577
29
Chorąży
Image

Ja mam to wydanie z Kolekcji klasyki (na zdjęciu), kupione parę lat temu w Empiku. Za cholerę nie widzę tu nigdzie, żeby było napisane, że gra wymaga połączenia z internetem.

28.09.2017 23:13
WolfDale
12.4
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

To masz szczęście, bo to jest jak sam napisałeś kupione kilka lat temu. Ja mam podobny tył okładki właśnie z Trylogii GTA, ale teraz jak będziesz w Empiku, Saturnie czy gdziekolwiek to zerknij na tył to się zdziwisz. Jak byk jest w kwadracie "gra wymaga połączenia z internetem", dlatego nie chcę wtopić kasy w bubla.

28.09.2017 23:20
WolfDale
😐
12.5
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy
Image

Udało mi się znaleźć jedną z takich wersji na OLX, załączam skan. Jaka aktywacja do cholery?

29.09.2017 20:13
12.6
zanonimizowany784443
55
Generał

Potrzebna aktywacja,żeby zablokować z 10 czy 12 kawałków min.Michael Jackson- Billy Jean.
Sępy się pożarły o kasę,moim zdaniem duża strata.

29.09.2017 22:55
WolfDale
12.7
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

sevenup

Jest szansa na to, by to jakoś pominąć? Bo w kastrata nie mam ochoty grać, tym bardziej że to najlepsza część jeżeli chodzi o muzykę. Zresztą chyba przestanę kombinować i po prostu kupię z tej samej edycji używkę, ale jeszcze przed erą "wycinania".

30.09.2017 12:39
12.8
zanonimizowany784443
55
Generał

WolfDale@generalnie unikać łączenia gry z netem i nie kupować jej w CYFROWEJ wersji.
Nabyć używkę na PS2 albo jeszcze lepiej z dawnej serii Supersseler Cenegi,mało tego jest wersja PL w tym wydaniu!
Powinno być na aledrogo za grosze.
EDIT Sprawdziłem,kosztuje 39 zeta.
Na PS2 dostaniesz już za 19,tylko kto teraz gra na PS2?

post wyedytowany przez zanonimizowany784443 2017-09-30 12:59:00
30.09.2017 13:27
WolfDale
12.9
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

Dzięki za pomoc, cyfrówki mnie w ogóle nie interesują jeżeli mam wybór (to zawsze stawiam na produkt niezależny). Na PS2 miałem i grałem, a na PC sprawdzone potwierdzone, że można śmiało brać z tej klasyki co ja wrzuciłem czy Kolega tomek0577 tyle że trzeba wziąć używaną bez adnotacji połączenia sieciowego, czyli z okresu przed aferą wycinania 10 utworów. Znajomy ma wersję bez wycinki, bo dzisiaj sprawdziłem i jest kompletny soundtrack.

Natomiast jeżeli chodzi o to ostatnie wydanie z klasyki, to nadal mnie ciekawi czy gra nie odpali bez sieci, czy jest po prostu zblokowana zanim nie przeprowadzi operacji skasowania utworów. Bo adnotacji Steam tam nie ma, czyli nie jest to wersja na platformę.

Co ciekawe takie coś również występuje na San Andreas, a nie przypominam sobie by ten tytuł wymagał sieci do działania, chyba że tam też wyleciało kilka utworów.

30.09.2017 16:56
12.10
zanonimizowany784443
55
Generał

WolfDale@Jeśli na pudełku z ostatniego wydania rzeczywiście pisze,że jest potrzebna sieć do aktywacji,to tylko i wyłącznie po to,żeby przy instalacji usunąć odpowiednią zawartość na którą wygasła już koncesja.
Mieli wybór jak w przypadku Alana Wake,którego cyfrowo ani poza używkami nigdzie nie kupisz,właśnie ze względu praw autorskich,albo wyciąć połowę utworów i sprzedawać dalej.
Z San Andreas też coś jest namieszane,bodajże radio X(min.Depeche Mode "Personal Jesus") jest najmocniej wykastrowane.

post wyedytowany przez zanonimizowany784443 2017-09-30 17:01:00
30.09.2017 23:09
WolfDale
😃
12.11
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

Już wszystko kumam, zresztą dzisiaj zdobyłem już pomarańczowe wydanie ale jeszcze przed kastracją. Wszystko jest na swoim miejscu, bo bez Jacksona na początku to tak trochę smutno, ciekawe jakim utworem zastąpili.

Lecz nadal cały czas mnie korci to wydanie z aktywacją, ciekawe czy gdybym instalował z odłączonym internetem to by udało mi się ich zrobić w konia. Może jak się trafi w biedronce, bo tam czasem za dychę dają takie tytuły to kupię i sprawdzę z czystej ciekawości.

Jeszcze raz dzięki za pomoc sevenup, jak będę mógł się odwdzięczyć to śmiało.

30.09.2017 23:13
adam11$13
12.12
adam11$13
118
EDGElord
Wideo

bo bez Jacksona na początku to tak trochę smutno, ciekawe jakim utworem zastąpili

Równie świetnym ;)

https://www.youtube.com/watch?v=HInA9jKyoKE

30.09.2017 23:28
WolfDale
😉
12.13
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

Adam jak słyszę ten utwór w radiu samochodowym, to pierwsze skojarzenie od razu Vice City!

28.09.2017 13:06
Vociferus99
13
odpowiedz
Vociferus99
79
Pretorianin

Okej, pora... zainstalować Vice City.

28.09.2017 20:05
14
1
odpowiedz
GJ_1906
10
Legionista

Dla mnie każda część GTA jest pod pewnymi względami kultowa i najlepsza. Ogólnie najbardziej lubię Vice City bo uwielbiam te klimaty, muzykę i atmosferę. Nie zapominajmy jednak o GTA 3 które było prekursorem sandboxów w 3D, Vice City jak wspomniałem opływało klimatem, San Andreas to najbardziej rozbudowane GTA biorąc pod uwagę czynnik możliwości które oferowały wtedy sprzęty i to co udało się zrobić, IV to niesamowita fizyka której naprawdę brakowało mi w ostatniej części, z kolei która wprowadziła świetnych 3 grywalnych bohaterów i stała na stałym jak na Rockstar bardzo wysokim poziomie. Dlatego też którejkolwiek części ktokolwiek by nie wybrał jako ulubioną zawsze może to przysypać odpowiednimi argumentami które będą w 100% prawdziwe.

28.09.2017 21:16
15
odpowiedz
2 odpowiedzi
Shars
85
Konsul

Czytając komentarze, patrze jak wielu ludzi najmilej wspomina GTA IV, i bardzo się temu dziwie. GTA jak to GTA, ta gra po prostu nie może być zła, ale tak się składa że w IV miałem na swoim dysku tylko raz, i przestałem grać po ok. 20-u procentach fabuły, po prostu za bardzo mnie ta gra nudziła, wszystko było szare i ponure. Dla jednych to zaleta a dla drugich wada - tak jak dla mnie (chociaż przyznać muszę że przy GTA3 spędziłem mnóstwo godzin, nawet więcej niż w VC, ta gra po prostu wsiąkała i w tej szarości LC było coś takiego co zmuszało do grania, zaś w IV mimo świetnej fizyki i w miarę ładnej grafiki, czegoś tam brakowało). Raczej niezmiennie u mnie królować będzie GTA SA, to tutaj spędziłem setki godzin (pewnie większa połowa na MTA czy SA:MP), zaraz po tym uplasowałbym GTA V, potem 3 i dalej VC. VC faktycznie jest bardzo klimatyczne, lokacje zapadające w pamięć jak i ta cholerna misja z helikopterkiem :)), niemniej jakoś zawsze u mnie wygrywało SA i 3. Zresztą, R* każde GTA wypinkolił jak mógł, każdy w tej serii znajdzie coś dla siebie. Dla poważniejszych - IV, dla lekkoduchów V, a jeszcze dla nostalgików I czy II, itd, itd.

28.09.2017 22:54
WolfDale
15.1
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy
Wideo

Dla mnie czwórka to taka trójka na sterydach, a że bardzo lubiłem i dobrze wspominam trójkę, bo mam do tej części jakiś sentyment. Pamiętał to "wow" na PS2, a potem na PC.

Dlaczego pokochałem tak GTA IV? Tutaj masz odpowiedź -> https://www.youtube.com/watch?v=HFlt7Rxwzjw

Za to również pokochałem Mafię 1 (nie wspominając już o modelu zniszczeń czy szczegółach, których w GTA IV również nie brakuje), ale także za fabułę. W GTA z elementem fabularnym było gorzej niż w Mafii, ale również było mocno i mrocznie. Szczególnie od drugiej połowy stawałeś się poważnym gościem i profesjonalistą, a nie łobuzem ze szmatką i karabinkiem biegającym po ulicach. Postać Nico również bardzo przypadła mi do gustu.

Przez ten wątek właśnie zacząłem dzisiaj znów ogrywać GTA IV, bo to bardzo solidny tytuł i w ogóle się nie starzeje.

29.09.2017 20:53
15.2
Wen-Chi Lee
42
_

Zgodzę się z Shars'em, IV to była jedyna część GTA która odstawała od pozostałych częsci pod względem przyjemności z grania. Owszem, przy IV także spędziłem bardzo dużo czasu, przeszedłem podstawkę z dodatkami nawet kilkukrotnie w ciągu tych latek od premiery więc na pewno czwóreczka moim zdaniem jest grą bardzo dobrą, jednak... No właśnie, "jednak"- chyba jedyna część gta do której po latach miałbym jakieś zastrzeżenia. Nie mam nic przeciwko Nowemu Jorkowi, bardzo lubiłem wersję tegoż miasta przedstawioną na potrzeby GTA III w trzech wyspach, jednak w IV miałem wrażenie jakbym w większości przypadku przebywał w tym samym miejscu. Ot ulice i wysokie budynki, takich miejsc charakterystycznych które zapadły by w pamięc moim zdaniem było mało. Statua wolności, plac budowy na drugiej wyspie, uliczka na której mieszkał M. Faustin... Tak na szybko to jestem w stanie przypomnieć sobie tylko te 3 lokacje- z tych ciekawszych. Zestawiając to z takim GTA III, gdzie mamy 3 bardzo charakterystyczne i różne od siebie wyspy, pełne zapadających w pamięć miejsc- czwórka wypada przy tym strasznie blado.

I tak dla równowagi napiszę, że mimo cholernej nienaturalności rozlokowania gór lasów i zbiorników wodnych w GTA V, wcale nie uważam Los Santos z V za gorzej zaprojektowane niż w San Andreas- wręcz jeśli chodzi o samo miasto, to moim zdaniem jest dużo lepsze. Problemem piątki jest nieco absurdalne rozlokowanie mini-miasteczek, gór i tego dużego jeziora na północy mapy- nie da się wręcz nie odnieść wrażenia, że to rozlokowanie miało dać jedynie pretekst na pojawienie się autostrad w grze- które same w sobie złe nie są ale fakt że obecny rozwój trybu Online z dlc na dlc sprowadzające się do tego, że gra karze graczowi zasuwać na drugi koniec mapy, często bardzo wolnym pojazdem- irytuje cholernie. I akurat za San Fierro czy Las Venturas szczególnie nie tęsknie- prędzej bym widział powrót takiego Vice City czy też Liberty City (z III- ale to akurat nie będzie już możliwe :( ) na ulepszonym silniku piątki.

post wyedytowany przez Wen-Chi Lee 2017-09-29 21:02:20
28.09.2017 23:24
Predi2222
😜
16
odpowiedz
Predi2222
101
CROCHAX velox

fapuje :D, żadna część nie pobije vice city !

post wyedytowany przez Predi2222 2017-09-28 23:24:57
29.09.2017 20:07
17
odpowiedz
zanonimizowany784443
55
Generał

Grałem jakoś krótko po premierze gdzieś 13,14 lat temu...
Ale to był fajny czas w moim życiu...
Podobno w najnowszym wydaniu wycieli kupę zawartości muzycznej,a pamiętam,że muza była w tej części najważniejszym ogniwem.
Szkoda.

29.09.2017 23:09
tosiekkeisot
18
1
odpowiedz
tosiekkeisot
93
Kapitan Hatteras

Pierdziele, co za kwadratowce. Okropnie zestarzała się ta gra.

30.09.2017 21:33
👍
19
odpowiedz
shizeR_
8
Legionista

Dobrze jest przypomnieć sobie ten świetny klimat. Chętnie pograłbym w Vice City jeszcze raz, ale z taką grafiką.

post wyedytowany przez shizeR_ 2017-09-30 21:33:55
04.10.2017 10:22
piokos
20
odpowiedz
1 odpowiedź
piokos
108
27 do 1

Jakby teraz to wyszło w takiej formie jak na tym trailerze to bym ... nie grał. Pozwalam aby gry zestarzały się równierz w mojej głowie. Żebym pamiętał je jak wtedy gdy po raz pierwszy w nie grałem. Jako piękne. I niech takie zostaną.

04.10.2017 12:27
WolfDale
😉
20.1
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

Myślę, że to domena osób co nie są wzrokowcami. Ile razy któryś z kolegów wspominał starą grę i jak ona świetnie wyglądała. Potem jak ją odpalił, to żałował.

Ja już za malucha miałem okazję grać w Doom czy Wolf 3D, Lotus, Dyna, potem Quake, Unreal, Half-Life, Flashback czy Settlers II. I dzisiaj jak odpalam te gry widzę dokładnie to samo jak w czasach, gdy te gry były uważane za wypasione graficznie, po prostu wyglądają dla mnie dokładnie tak samo jak kiedyś.

Ostatnio grałem właśnie w Quake I i ani na chwilę mnie ta grafika nie odrzuciła, bo po prostu dla mnie wygląda tak samo jak wyglądała wiele lat temu. Ale myślę, że to domena osób z bardzo dobrą pamięcią wzrokową, które przez cały życie widzą rzeczy tak jak zostały zrobione, co nie zmienia faktu że nie widzą, że inne tytuły wyglądają o wiele lepiej.

Ma ktoś z Was tak jak ja, którego nie skręca na widok grafiki ze starej gry?

04.10.2017 10:38
21
odpowiedz
zanonimizowany803191
69
Generał

Epickie, to jest klimat.
Nie miałem oporu z grafiką grać w medal od honor z psx na emulatorze gdzie były straszne kwadraty, a to w czasach modern warfare, gdzie już grafa byla odlot.
To i teraz nie miał bym problemu z gorszą grafiką grać w jakiś remaster VC bo to jest ten wybitny typ gry z klimatem.
A jak Nowe gta będzie duchowo z vc to kupuje z miejsca ps5 jak już będzie

Wiadomość Zobacz, jak mógłby wyglądać remaster GTA Vice City