Otwieram dziś firefoxa i ukazuje mi się taki napis. Mega LOL, pisać nie umieją :D
Znacznie zabawniejszy jest tekst o wspieraniu niezależnego internetu z Firefoksem który jest niezależny inaczej (powód odejścia części twórców i użytkowników).
Ktoś od lisa musiał być po grubej imprezie :D Również widziałem to rano i zastanawiałem się czy wrzucić screen na Gry Online czy dać do TeleExpressu i wybrałem Teleexpress. Oglądajcie o 17.00.
Jest za co dziękować, bo Firefox to chyba najgorsza obecnie przeglądarka. Instaluj Operę i nie rób z siebie głupka.
bo Firefox to chyba najgorsza obecnie przeglądarka. Instaluj Operę
Dede co cię tak śmieszy? Może mohen z tą "najgorszą" troche przesadza - IE nie przebiło, ale w ostatnich latach lisek zaliczył spadek - przez lata uwielbiałem foxa, ale w pewnym momencie zaczął mnie tak denerwować, że musiałem się przesiąść na Operę i Chrome - przez długi czas Opera była najszybsza i bardzo przystępna, ale od jakiegoś czasu, też są z nią małe kłopoty, więc korzystam z niej na przemian z Chrome.
Dede co cię tak śmieszy?
Część o instalowaniu opery.
Ja z liska wyemigrowałem na chrome'a, ale i tak nie zszedł u mnie niżej niż miejsce 2. A przynajmniej na pewno nie jest "najgorszą obecnie przeglądarką" :)
A kiedy ostatnio korzystałeś z Opery? To opinia z 2017 roku czy z 2012?
Bo Opera to od paru lat dokladnie to samo, co Chrome, tylko 50% zajętego RAM-u mniej.
Przez lata zredukowąłem solidnie liczbę wtyczek w Firefoxie, a i tak mi ciekną gigabajty ramu przy lekko większej ilości kart.
Od 'początku' używam FF, ale ostatnio się złapałem że częściej klikam w inną - Vivaldi (pochodna Chrome, a w każdym razie wtyczki bazują na tamtejszym Store). Do czego to doszło...
Choć do końca się nie przestawiłem. Może usiądę, przetransportuję zakładki, poszukam kluczowych rozszerzeń i go przetestuję na 100%.
Przeglądarka zgrabna, szybka, intuicyjna. Kto nie testował niech zerknie.
Też mi FF potrafi zjeść parę gigabajtów, zwłaszcza na przeładowanych stronach. Chrome i Opera nie zdały u mnie egzaminu, więc spróbuję Vivaldiego, dzięki.
Mniej niż 10 wtyczek i dodatków, parę ładnych h działania, 24 otwarte karty, w sumie... ~1100mb ramu?
Pisze w sumie, bo Vivaldi jest podzielona na chyba 12 procesów .exe w menedżerze, najcięższy z nich 575mb ramu, potem 269mb i tak do lekko ponad 10mb ramu.
A propos Firefoxa, to właśnie zainstalowała mi się wersja 57 i... o mój Boże, co oni zrobili z moją przeglądarką.
To dopiero początek. Pamiętacie śmieszki jak to Chrome szpieguje? Teraz Firefox finansowane przez niejakiego Sorosa będzie jeszcze lepsze pod tym względem.
Oczywiście nikt nie ma nic do ukrycia, wszyscy niewinni etc.
Też zauważyłem że Firefox obniżył trochę loty, ale i tak nadal go wolę od Opery, Chrome czy innych wynalazków. Jakoś nie mogę się przekonać do innych przeglądarek. Oczywiście mam na myśli PC, bo jak Android to tylko Opera lub Opera Mini.
Więc wychodzi na to, że jestem chyba masochistą?! Ale naprawdę dobrze mi się z niej korzysta...
