Jak byłem mały bawiłem się procą. Amunicja to był drut zagięty w (U) . Jak się na to mówiło? Hacle?
U mnie mowilo sie na to haczyki.
Skoble .... zdecydowanie :) Wiele "krytyków" tym osiągnąłem ;)
W filmach z lat 60 były kamienie, za moich czasów tylko skoble a proca była nie większa od karty do gry
Sztyfty. Robiło się też z wielokrotnie składanego papieru.