Chciałbym się dowiedzieć czy w przypadku posiadania monitora 144 hz odczuje się różnice w płynności w przypadku grania w nie więcej niż 60 fps oraz oglądaniu filmów w typowym 25 fps?
Może jak ładnie poprosisz to zrobi ci kawę...
Skoro nie chcesz komuś pomóc to może zajmiesz się czymś bardziej pożytecznym niż pisanie głupot w tym temacie?
mevico -> Ale pomóc ci w czym? W ogarnięciu, że 60 fps/klatek na sekundę to animacja wyświetlania w częstotliwości 60 klatek w ciągu sekundu i nic ci nie da, że będziesz mieć monitor z większą częstotliwością wyświetlania? Jj ci podał artykuł, który porusza wszystkie tematy związane z monitorami, a ty to tak po prostu olałeś. Sarkazm był konieczny.
Blackthorn Niczego nie olałem, na dole podałem link do artykułu, który zainspirował mnie do tego pytania ale jak widać go olałeś. Jak nie chcesz pomóc to wypad.
O ile wiem, nie odczujesz większej "płynności", jeśli monitory mają identyczny czas reakcji i liczba klatek na sekundę nie przekroczy 60. Chyba że będziesz grał np. bez zablokowanej liczby fps przy użyciu G-Sync.
Co do filmów: wiele osób narzeka na wrażenie zacinania się filmów przy częstotliwości odświeżania 144 Hz. Ale sam tego nie doświadczyłem, więc nie mogę potwierdzić, że tak właśnie jest.
Czytałem, że podobno przy standardowych filmach daje się odczuć większą płynność
https://forum.pcmonitors.info/topic/120144hz-monitor-for-watching-viewing/
ale trochę mi się to kłóci z tym co wiem o 144 hz. Choć może po prostu mało wiem, dlatego pytam.
Czy widzisz różnice w lepszej płynności filmów na monitorze 144 hz?
Teraz nie mam monitora 144 Hz, więc wypowiadam się jedynie jako krótkotrwały użytkownik takiego sprzętu. Nie przypominam sobie, żeby filmy wyglądały "płynniej".
Wydaje mi się, że taki monitor ma sens, jeśli posiada się odpowiednią kartę graficzną i technologię G-Sync (Nvidia) lub FreeSync (AMD). To w przypadku gier. Gdy idzie o filmy (24 fps), to liczy się chyba przede wszystkim jakość monitora (ekranu) i jego kalibracja, a nie częstotliwość odświeżania. Do filmów (i gier zresztą też) zdecydowanie bym wolał monitor ultrapanoramiczny 60 Hz (choć są też, rzecz jasna, monitory ultrapanoramiczne 144 Hz) niż "zwykły" 144 Hz.