Witam, jaki polecacie film bez oklepanej fabuły, mogą być mniej znane tytuły.
Tylko bez:
-filmów o "zaliczaniu lasek"
-filmów pesymistycznych dołujących
-płytkich filmów w stylu Transformers
"Memento"
"Gra"
"Hot Fuzz"
...no i wszystkie filmy Bergmana ;)
"O dwóch takich co ukradli Księżyc"
"Zabójcza Opona" i "Movie 43" gwarantuję ci, czegoś
takiego jeszce nigdy nie widziałeś
Jest tylko kilka:
Planeta małp
Władca pierscieni
najważniejszy dla mnie: Walka o ogień! To jest film!
Obcy! (chyba nie musze tłumaczyć?)
Gwiezdne Wojny! ( no kurwa)
Lot nad kukułczym gniazdem !!! (warto poczytać!)
Blade Runner! (masakra)
i wiele więcej...
Jak tylko mi pozwolicie pisać...
Przeczyć sobie jest zajebistą rzeczą,,,
Braveheart
Lolita! ale w sumie to powieść...