Cartoon Games - odc. 221 - Summer Sale
Jeszcze nigdy nie kupiłem gry w sklepie steam w którą bym nie zagrał, za to są takie które doszły rykoszetem (głównie indie) na które nie znalazłem jeszcze czasu, ale może kiedyś znajdę.
Wydaje się, że u znacznej większości osób gry z biblioteki steam, w które nie grali pochodzą głównie z bundli, albo są to darmówki. Raczej nie wiele osób jest w stanie kupować setki gier (czasem za kilkadziesiąt euro) na tych kiepskich wyprzedażach Gabena i później nawet ich nie odpalać.
Oj niestety to prawda.
Patrząc na obroty z wyprzedaży z minionych lat publikowane np. przez Steam czy chociażby to co dzieje się w innych branżach trzeba się z tym zgodzić. Dla wielu słowa wyprzedaż czy promocja działają jak zaklęcie hipnotyczne - amok, klapki na oczach i hulaj dusza bo obniżka jest.
A to że te wyprzedaże wcale nie są tak atrakcyjne to niestety również prawda. Czy zauważyliście, że te same tytuły na wyprzedażach z roku na rok kosztują coraz więcej? Czyżby chcieli przenieść słynne powiedzenie z branży winiarskiej że im starsze tym lepsze na im starsze tym droższe?
Ciekawiej by to wypadło w ten sposób:
OBRAZEK 1
Kobiety pędzą do sklepu na wyprzedaż butów/ubrań, a dwóch gości patrzy na to z zażenowaniem.
OBRAZEK 2
Pierwszy facet: "Zupełnie nie rozumiem po co kobiety wywalają tyle pieniędzy na tych wyprzedażach. Przecież potem i tak większości z tego nie założą na siebie ani razu."
Drugi facet: "Dokładnie. Bez sensu."
OBRAZEK 3
Tak jak w tym komiksie :D
bezsensu ten pomysł, bo tacy panowie jak na komiksie nie mają dziewczyn i umierają samotnie :D
O co z tym chodzi? Te gry na g 2 a, allegro czy nawet w zwykłych supermarketach są tańsze w Polsce niż na steamowych -90%
Nie kupuję wszystko na oślep. Kupuję tylko te gry (na listy życzeń), co naprawdę się interesuję i zagram to w niedaleko przyszłości. ;)
ja mam za to troche inna polityke. Kupuje te gry, zwlaszcza w bundlach (bo jeszcze taniej), ktore gralem na piratach. Taki wyrzut sumienia :)