Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Jak sobie radzicie z sąsiadami, którzy ciągle wiercą wiertarką udarową

12.08.2017 15:37
1
zanonimizowany146624
131
Legend

Jak sobie radzicie z sąsiadami, którzy ciągle wiercą wiertarką udarową

Chyba każdy ma dość takich ludzi. Nie patrzą nawet na to, czy jest weekend, że ludzie chcą odpocząć, albo jeszcze lepiej - 8 rano i jadą z koksem. Kiedyś można było się dogadać. Wiercący przychodził z flaszką do sąsiada i wszyscy byli zadowoleni. Dziś panuje typowa nietolerancja i trzeba sprawę załatwiać inaczej. Moja metoda póki co idealnie się sprawdza, ale zanim ją powiem, chciałbym się dowiedzieć, jak Wy sobie z tym radzicie. A może macie to gdzieś i tolerujecie fakt wiercenia ? A może też sami wiercicie, byleby tylko zrobić sąsiadowi na przekór ? Czekam na Wasze opinie i zapraszam do dyskusji. Może też się nauczę czegoś nowego i jeszcze bardzie j skutecznego :>

12.08.2017 15:41
Mada Fakir
2
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Mada Fakir
87
Sweet Transvestite

Spotykamy się całą klatką z sąsiadami i wiercimy u jednego, dyskutujemy o sprzęcie i przeglądamy katalogi boscha.

post wyedytowany przez Mada Fakir 2017-08-12 15:41:39
12.08.2017 16:09
2.1
zanonimizowany146624
131
Legend

Dobra metoda. Przynajmniej wszyscy są zadowoleni :)

12.08.2017 16:57
mario7777
2.2
mario7777
137
JUVENTINI FOREVER

Bosh to zabawki, nie kupuję tego. Lepsza Makita i Hilti, to dopiero daje czadu :)

12.08.2017 15:44
3
odpowiedz
5 odpowiedzi
zanonimizowany602264
153
Legend

Ciszy nocnej nie ma, jego mieszkanie, to niech sobie robi co chce. Na pewno nie wierci tylko po to, żeby ci życie uprzykrzyć. Uwierz, że nie każdy ma czas robić to na tygodniu, bo możliwe, że pracuje poza swoim miastem. Może być też taka sytuacja, że jest tak zarobiony na tygodniu, iż jedyne o czym myśli to położyć się spać. Czasami warto spojrzeć na to z trochę szerszej perspektywy.

post wyedytowany przez zanonimizowany602264 2017-08-12 15:44:55
12.08.2017 15:50
3.1
zanonimizowany146624
131
Legend

Są pewne granice halo. Tak ciężko wiercić między 9, a 17 między poniedziałkiem, a piątkiem, kiedy większość ludzi jest w pracy ? Mało czasu ? Nikt nikomu by nie wchodził w drogę, czasu jest na tyle dużo, że można zrobić sporą część remontu i wszyscy mogą być zadowoleni. Ciekawe co by było, jakbyś Ty odsypiał po nocce, a tu 7 rano i wiercą Ci nad uchem udarówką.

post wyedytowany przez zanonimizowany146624 2017-08-12 15:51:56
12.08.2017 15:59
3.2
4
zanonimizowany602264
153
Legend

Dalej patrzysz nie dalej, niż swój własny czubek nosa. Ty pracujesz, wracasz do domu, każdy ma się do ciebie dostosowywać? Może on dostosowuje się do swojego wolnego czasu, bo również zapierdala, nie jesteś jedyną osobą pracującą na tym świecie. Poza tym jest sobota, nie niedziela, "halo".

12.08.2017 16:03
3.3
zanonimizowany1232049
7
Konsul

W godzinach od 6stej do 22 giej nie możesz nic zrobić niestety. Nie odbieraj tego jako złośliwość tego sąsiada.Po prostu musi zrobić to czego nie da rady w tygodniu.

12.08.2017 16:05
3.4
zanonimizowany146624
131
Legend

A to tak trudno wynająć do pomocy kogoś, kto ma czas w takich godzinach ? Skoro ma kasę na remonty, to powinien mieć też na zatrudnienie kogoś do pracy w godzinach ogólnie przyjętych przez społeczeństwo, jak te powyżej. W weekendy 90% osób nie pracuje, więc to nie ja patrzę na swój czubek nosa, a on. Ja bym w życiu nie zrobił nikomu takiego świństwa w weekend. A jak bym nie miał czasu na remonty w takich godzinach, bym kogoś wynajął. A przede wszystkim, bym przyszedł do sąsiada i bym go o tym uprzedził. Nawet do kilku sąsiadów. Nie każdy oczekuje flaszki, Wystarczy bycie w porządku i mieć szacunek wobec innych.

12.08.2017 16:51
3.5
3
zanonimizowany305250
161
Legend

A to tak trudno wynająć do pomocy kogoś, kto ma czas w takich godzinach ?

Jezu jak ty pie...lisz... No i co, wynajęcie fachmana ma mu podbić koszty remontu razy dwa, bo ty masz problem? A skąd wiesz że gość na ten remont nie oszczędzał rok-dwa i teraz w końcu może go zrobić samemu, żeby wyszło mu taniej?

Fakt, mógł jakoś uprzedzić - ale co by ci to dało? Kup sobie stopery i nie pie..ol. Ewentualnie jak tak bardzo rzucasz ckliwe hasła o solidarności sąsiedzkiej to idź i mu pomóż. Będzie szybciej, a i może flachę dostaniesz.

12.08.2017 15:50
AIDIDPl
4
odpowiedz
1 odpowiedź
AIDIDPl
172
PC-towiec
12.08.2017 15:52
4.1
zanonimizowany146624
131
Legend

Tutaj chociaż gość uprzedza o tym fakcie ;)

12.08.2017 15:53
5
1
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany1232049
7
Konsul

Kilka lat temu gdy mój syn był malutki miałem sytuację,że sąsiad pukał młotkiem równiutko o 6 stej a wiercił nawet i po 22 giej. O ile do 6stej się nie czepiałem o tyle po 22giej to już było przegięcie. Więc pewnego dnia poszedłem zwrócić Mu uwagę grzecznie. Był niegrzeczny ale trudno, wróciłem do domu. Po jakimś kwadransie poszedłem jeszcze raz i zwróciłem uwagę,że dziecko śpi i My też chcemy spać. Zaczął się wydzierać i machać łapami. Grzecznie powiedziałem by nie machał bo to się źle skończy i nakazałem Mu przestać(było ok23) ...Nie przestał, co gorsze specjalnie zaczął tupać w podłogę akurat nad pokojem syna. Nie wytrzymałem i pobiegłem na górę stanowczo Go powstrzymać Wyszedł i zaczął machać i grozić ,że mi prz.....doli.... Poczekałem aż zacznie chcieć to uczynić....No i stało się machnął pięścią w kierunku mojej twarzy stojąc już na klatce...Troszkę się uchyliłem a potem rach ciach łup i bęc. Więcej już nie wiercił i nie stukał. Jeszcze na drugi dzień przyniósł dobre wino na przeprosiny :)

post wyedytowany przez zanonimizowany1232049 2017-08-12 15:54:37
12.08.2017 15:55
mohenjodaro
5.1
2
mohenjodaro
109
na fundusz i prywatnie

Jeszcze na drugi dzień przyniósł dobre wino na przeprosiny :)
Czyli seks był udany?

12.08.2017 16:01
5.2
zanonimizowany146624
131
Legend

Policja po 22giej szybko by to ukróciła. Jeśli jednak doprowadziłeś do takiej sytuacji, to tylko na plus :)

12.08.2017 16:05
5.3
zanonimizowany1232049
7
Konsul

Policja niewiele by zrobiła zwłaszcza,że ów jegomość miał też wcześniej skłonności do ostrego imprezowania po nocach. Inni sąsiedzi wzywali stróżów prawa i nie wiele to pomagało :)

12.08.2017 16:08
5.4
zanonimizowany146624
131
Legend

To trzeba było dać muzykę pod ścianę na cały regulator zawsze w momencie, kiedy śpi. Skoro policja nie interweniuje, to można by było tylko z tego skorzystać ;)

12.08.2017 16:27
6
odpowiedz
Cyniczny Rewolwerowiec
109
Senator

Jak sobie radzicie z sąsiadami, którzy ciągle wiercą wiertarką udarową

Przypominam sobie, że jak burzyłem ścianę to sąsiedzi też pewnie nie byli zadowoleni, zaciskam zęby i czekam aż skończą to, co muszą zrobić.

12.08.2017 16:32
Herr Pietrus
7
odpowiedz
1 odpowiedź
Herr Pietrus
224
Ficyt

Ja generalnie uważam, że są pewne granice i nie tylko wiercący ma jakieś prawa i nie tylko cała reszta ma się dostosować do jaśnie pana z wiertarką, bo on "być może zapier...la, robi wszystko sam, bo go nie stać na ekipę, i na wiertarkę też go nie stać, wiec piłuje jeden otwór godzinę". Kultura osobista wymaga wyrozumiałości od każdej ze stron.

W praktyce niestety gówno można zwykle chamowi z wiertarką zrobić, bo nawet długi remont jest za krótki by się kłócić w sądzie.

Ale np. ostatnio nowy "sąsiad", który wprowadził się kilka pięter wyżej, potrafił zrobić wszystko, co hałaśliwe, w jeden dzień. Nap...ł od rana do 20:00 bo burzył ścianki działowe, skuwał też chyba ściany i posadzki, ale przynajmniej wydaje się, że zrobił wszystko raz, a dobrze. Jeśli faktycznie równał ściany, to pewnie też nie będzie wykonywał ostatniego hitu remontów - "przedścianek" - więc wiercenia przez dwa tygodnie pod profile nie przewiduję. Obym się nie mylił

Jak widać jeśli się chce, to można, panowie specjaliści.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2017-08-12 16:35:16
12.08.2017 17:00
marcing805
7.1
1
marcing805
186
PC MASTER RACE

Cham z wiertarką, to nie specjalista ale często amator. Doświadczony w remontach i tego typu pracy wyrobi się szybciej i nikomu nie wierci przez tygodnie. No ale takie są fakty. Ludzi nie stać na ekipy, to robią sami a że bardzo często idzie im to źle to wiercą 5 razy dłużej.

12.08.2017 16:38
8
odpowiedz
zanonimizowany1074990
29
Generał
12.08.2017 16:39
best.nick.ever
9
odpowiedz
best.nick.ever
124
Generał

dVk ma racje. Kupiles mieszkanie w bloku z wszystkimi tego plusami i minusami. Twoj sasiad prawa nie lamie. Jesli cos sie tobie nie podoba to przestan wydawac wszystkie pieniadze na karte graficzna i zainwestuj je w mieszakanie w ekskluzywnej dzielnicy albo dom.

12.08.2017 16:54
10
odpowiedz
zanonimizowany1195958
49
Generał

Wiec jak Ty to zalatwiasz Hydro?

12.08.2017 16:58
11
odpowiedz
zanonimizowany1074990
29
Generał

Mieszkanie w domu jednorodzinnym samo w sobie nie zapewni ciszy, choć zmieni specyfikę typowych hałasów i innych egzystencjalnych przeszkadzajek z otoczenia. Mówię o osiedlu. Sposobem na ciszę jest mieszkać na odludziu.

12.08.2017 18:11
12
odpowiedz
MajorROB
30
Centurion

Mieszkanie w bloku z wielkiej płyty to porażka, za takie warunki i takie sąsiedztwo powinny przyznawać mieszkańcom jakieś 500+ albo coś. A praca przy remoncie takiego budynku to jak nasranie pracownikom w twarz dosłownie i w przenośni hehe. Wiem bo sam pracowałem przez 3 lata w firmie zajmującej się wymianą pionów i poziomów wodno-kanalizacyjnych.

12.08.2017 19:41
13
odpowiedz
Malaga
135
ma laga

Hydro2

jak tak Ci wielce przeszkadza wiercenie i jakiekolwiek remonty w wielorodzinnych blokach to zaciągnij kredyt na 30-50 lat i się wybuduj gdzieś na wypiździchowie. Będziesz miał święty spokój. Wszak skoro tak ochoczo chcesz dysponować budżetem sąsiadów, to co to dla takiego hrabiego postawić własny dom.

12.08.2017 21:22
14
odpowiedz
zanonimizowany1232049
7
Konsul

Ja już nie rozumiem o czy jest dyskusja w tym wątku. Wielu z Nas ma kredyty i każdy chce żyć w miarę spokojnie ... Jeśli wszystkie remonty i tym podobne mieszczą się w granicach ciszy nocnej to ok i nie ma tematu...Jeśli jakiś sąsiad z uporem maniaka chce pracować "po godzinach" i tym samym zakłóca porządek i harmonię współżycia sąsiedzkiego to po uprzednim ostrzeżeniu delikwenta i nie dostosowaniu się delikwenta ...Trzeba dać Mu w pysk...Przecież to jest proste ;)

12.08.2017 21:44
MrocznyWędrowiec
15
odpowiedz
MrocznyWędrowiec
88
aka Hegenox

Słuchawki na uszy, głośność w górę i wyjebane. Ma prawo robić w godzinach gdy nie ma ciszy nocnej, a że jest sąsiadem zakładam, że akcja dzieje się w bloku/kamienicy - czyli znowu jakichś nieskończonych powierzchni do remontu nie ma - więc stosunkowo szybko się uwinie i długi czas nie będzie przeszkadzał. Jeśli bardzo przeszkadza, zawsze możesz go poprosić aby nie robił w konkretnych godzinach, albo najlepiej sam mu pomóż, aby remont trwał krócej...

Forum: Jak sobie radzicie z sąsiadami, którzy ciągle wiercą wiertarką udarową