Jak w tytule. Moj je glownie z puszki i sucha karme, ale nie rzadko spadnie mu cos ze stolu. Z zazdrosci przed kotem wpierdziela rowniez obierki z ogorkow. A jak jest z Waszymi psiakami? Trzymacie im scisla diete?
Kości wołowe, surowe. Czasami jakieś resztki ze stołu. Od karmy i puszek to psom wali z pyska i psują się zęby.
z kurczaka rosolowe czesci (skrzydelka korpusy itd) z ryzem (za mlodu), pozniej ostatnie 7 lat zycia kasza. Do rosolowych czeci marchewka itd, jak czlowiekowi (tylko bez soli i przypraw). Na koniec gotowania rosolu kasza i sie zmeinialo w karme.
oczywiscie nie tylko, do tego sucha karma, bo na pewno wyzej wymieniony przepi nie dawal psu wzsystkiego co potrzebowal.... ale 4-5 razy w tygodniu wlasna karma
moj ma dopiero pol roku, wpieprza jakas hipsterska sucha karme carnilove i poki co jest ok
Mój różnie ... Czasem kurczak, kości , zupy, chleb itp . Ostatnio zajeb** mi chipsy i powalił za garaż, po 10 min wziąłem sobie batona i to samo...... Aż się wkur***** xd
Głównie sucha karma. Kości sporadycznie, nie lubi bo to wegetariańska suczka jest, za to pomidory uwielbia.
No i koniecznie coś z naszego talerza, może być nawet i powietrze (zazwyczaj jest) ważne, że coś tam poudajemy. To już starsza pani, 12 lat, do tego wielkie psisko. W domu są jeszcze dwa koty - wątróbkolubne. Kocie suche musimy trzymać wysoko bo jak nikt nie widzi to zje.
Cielęcinę, jedynie zadnią.
A tak serio to moje suki żrą suchą karmę, resztki z obiadu w postaci mięsa+warzywa+jakieś zupki, do tego co jakis czas do miski łycha witamin dla młodych psów, i jako przysmak kurze łapki. A no i mają kupowane jakieś żarcie takie mięsne dla psów co rzucają czasem w sklepach mięsnych.
Pies nie lubi kiedy wybieram mu jedzenie, więc mojego amstaffa puszczam luzem między ludzi w parku, czy na mieście i sam sobie obiera jakiś cel posiłku.
No i połknie Ci ten pies jakąś kiełbachę nafaszerowaną gwoździami...
Bo u mnie w mieście są tacy osobnicy, co rozrzucają mięso, specjalnie wkładają do niego gwoździe, żeby poranić psy.
Piesek takimi kiełbaskami nawet się nie interesuje, rzuca się tylko na ludzi.
no takie klielbaski wsbogacane to problem, ale powazniejszym problem sa wlasnie tacy so te amstafy luzem pouszczaja. Ja wiem, ze to powyzej to zart, ale to sie zdarza, niestety
Zazwyczaj wszystko co mu się da. Gotowana kasza, ryż z dodatkiem karmy, resztki po obiedzie, rzeczy po terminie. Także nic się nie marnuje.
Pies mojej siostry je tylko suchą karmę, bo od innego jedzenia dostaje sraczki i się męczy wiele dni.
Słyszałem też, że psom nie wolno dawać czekolady, bo to jest dla nich trucizna.
Mniejsze psy
Wszystko.
sucha karma + tzw. mokra karma czyli rozne saszetki z szamą.
Plus dosyc czesto ma gotowane nawet jakies rzeczy + z obiadu nieraz resztki
Psia dieta jest bardzo ważna w prawidłowym rozwoju naszego pupila. Zaniedbując ją możemy doprowadzić do wielu schorzeń lub, w najlepszym wypadku, do złego samopoczucia psa.
Wybór karmy jest bardzo trudny. Na rynku są setki producentów psiej karmy. W większości są to karmy niskiej jakości, które nie zawierają nawet niezbędnego minimum niezbędnych składników odżywczych (sic!). Składają się przede wszystkim ze zbóż, ryżu czy kukurydzy, a zawartość mięsa nie sięga nawet 10%. Z przykrością muszę stwierdzić, że tym składnikom mięsnym daleko jest do wartościowego mięsa! Oprócz mięsa i narządów wewnętrznych mogą to być odpadki z rzeźni, m.in.: skóry, rogi, kopyta, sierść, pióra, krew itp.
Właśnie dlatego polecam karmę PETVITA.
Jest to mieszanka samych naturalnych składników, gdzie zawartość mięsa sięga nawet do 60%. Oprócz samego minimum, które powinna spełniać każda karma, PETVITA zapewnia Twojemu pupilowi wiele składników dodatkowych:
składniki wspomagające pracę stawów (glukozamina i siarczan chondroityny), gwarantujące piękną i lśniącą sierść oraz zdrową skórę (olej z łososia i chelaty cynku), pozytywnie wpływające na florę jelitową (fruktooligosacharydy i inulina), pomagające zachować higienę jamy ustnej (ekstrakt z juki) i wiele innych wspomagających prawidłowe funkcjonowanie narządów wewnętrznych.
Ponieważ karma PETVITA nie zawiera żadnych tanich zapychaczy, jej mniejsza ilość spełnia całkowite dzienne zapotrzebowanie żywieniowe. Przykładowo dla psa, który waży 30kg, karma wystarcza na 49dni!
Karma dostępna jest w wielu wariantach smakowych (kaczka, indyk, jagnięcina, łosoś, i inne) oraz dopasowana do wieku (Junior/Adult/Senior) i rasy (Small/Medium/Large). Oprócz tego jest jeszcze karma na problemy z nadwagą w wersji Light.
Więcej informacji na stronie: www.petvita.com.pl
Pozdrawiam
Expert Petvita
Mój wszystko puszki, suchą karmę, wątróbkę, i co mu ze stołu spadnie np. szynka, boczek. Je też kości wołowe (nie z kurczaka bo z kurczaka weterynarz powiedział że kości z kurczaka mają ostre części ( jak się pogryzie) i mogą pokaleczyć żołądek, przewód pokarmowy). Je też czasem jak mu spadnie kawałek jakieś ciastko, ciasto, paluszka, wafle, ale to bardzo rzadko.
