Singapur z najszybszym Internetem na świecie według Cable.co.uk; Polska na 35. miejscu
Rozumiesz pojęcie średniej? Są jeszcze ludzie w tym kraju na wsiach i w małych miejscowościach z internetem na poziomie 2-10 mb/s
co za bzdura! ja mam 250mb/s w UPC i max pobieranie dochodzi mi do 34mb/s !!!
Rozumiesz pojęcie średniej? Są jeszcze ludzie w tym kraju na wsiach i w małych miejscowościach z internetem na poziomie 2-10 mb/s
Ja w małej miejscowości (NIE WSI) koło Poznania mam 270Mb/s
2-10, hę? Na wsi to ja miałem bodaj jakieś 100kB/s download, 10-20 kB/s upload. Gdy dobrze zawiało. Teraz, w małym mieście po kablu wyciągam szalone 1,3-1,4 MB/s w porywach w tą i 30-40 kB/s w tamtą. Po przesiadce czułem się jak król. Filmy w w full HD nawet da się oglądać.
Ho ho, gdyby tylko wszyscy mieli dostęp chociaż do tego 10 mb to by było dobrze, niestety rzeczywistość nie jest kolorowa, a w innych krajach wcale też nie jest wiele lepiej mimo wyższej średniej.
To jest taka zakłamana miara, bo jak masz nawet 20 osób z 10 mb, a jedną z 250 to masz średnią ~ 20 mb...
Także tym osobom z 10 nic z tego, że według średniej mają 20.
Nawet w mieście możesz nie mieć opcji dobrego podłączenia w rozsądnej cenie.
A dodam, że netflix podaje minimum 5mb dla fhd, wiec nie, 2mb raczej nie starczy.
Pytanie czy to średnia czy Mediana
no i jak liczyli osoby w ogóle bez dostępu do sieci.
@elathir - Kolego, napisane jest że "średnia prędkość internetu", czyli ŚREDNIA, a nie mediana, lol. A co do osób bez dostępu do internetu to ich wgl nie liczyli, to chyba oczywiste. Jak jakaś organizacja oblicza średnią pensję w Polsce to liczą według Ciebie te 0 zł od bezrobotnych ? xD
No ja mam 0.2-2 mbps :)
ale podpięli mi światłowód do 300 osobowej wsi i teraz czekam aż podłączą. Obiecali w czerwcu :)
I co z tego, że napisali średnia? Średnia pensja ogłaszana co roku przez GUS to mediana. Po prostu wszyscy używają słowa średnia bo przeciętny człowiek nie wie co to mediana. Dlatego ciekaw jestem, czy tak samo jest i tutaj.
A wbrew pozorom tutaj informacja o niepodłączonych ma sens. W wielu krajach, choćby Afryki internet jest dostępny w dużych miastach, i tylko tam. Ze względu na to, że infrastruktura jest nowa, koszt wysoki to bardzo ograniczona liczba ludzi ma naprawdę przyzwoity internet. I jaki taki raj powinien mieć wynik? Temu się zastanawiam, czy nie dodano jakiegoś przelicznika uwzględniającego procent osób z dostępem do sieci w kraju.
Średnia prędkość internetu jak średnia pensja - nie dogania potrzeb.
O limitach nie wspominając....
@elosidzej
Po pierwsze nie 250mb/s tylko 250Mb/s lub inaczej zapisywane 250Mbps.
Po drugie nie 34mb/s tylko 34MB/s, a tak naprawdę to nie wyciągniesz tyle bo teoretyczny max to 31,25MB/s a rzeczywisty to mniej więcej 30MB/s
Rumunia strasznie spadła. Jeszcze do niedawna mieli najszybszy Internet w Europie.
To w Rumunii mają internet
spoiler start
taki żarcik
spoiler stop
Ja mieszkam w Szwecji i tez mam 250Mbps, smialem sie ostatnio z przyjaciela w Polsce, ze szybciej sciagne mu Titanfalla i wysle na pendrive niz on sciagnie z Origina :D Na poczatku nie rozumialem czemu przezywa te 60gb do sciagniecia, a potem sie okazalo...
Średnia prędkość internetu jak średnia pensja - nie dogania potrzeb.
Dlatego nie powinno się w badaniach stosować średniej, tylko wyciągać medianę.
Ja teraz się męczę z Internetem LTE. Jego prędkość pobierania wynosi obecnie u mnie 0,4 MB/s, a wysyłania 0,1 MB/s. Nie ma to jak oglądać YouTube w jakości 144p ;] Bo na więcej nie pozwala prędkość. A to wszystko dlatego, że niby przekroczyłem limit. A ściągnąłem tylko parę cyfrowych gier na Steamie...
Założę się, że nawet w 2000 roku przeciętny mieszkaniec miał szybszy dostęp do sieci :P
Problemem nie jest prędkość a limit. Ja wyciągam te 20mb/s ale po co jak ogranicza mnie 110gb limitu :P. Gry akurat pobieram tylko w nocy z osobnego neta (też lte ale 200GB nocnego :P)
@Lukdirt Nie przesadzasz trochę? Moja normalna prędkość wynosi maks 0,4 MB/s i bez problemu można obejrzeć filmik w 480p, a niektóre nawet w 720p.
Mógłbym na siłę spróbować odtworzyć film w jakości 720p, tylko że by się wczytywał w nieskończoność.
Rozdzielczość nie zawsze idzie w parze z jakością. Liczy się szybkość transmisji danych pliku. Jedne 720 mają 5Mbps, drugie 1Mbps. Są też algorytmy do zapisu statycznych obrazów tzn. jeśli w tle jest nieruchome tło to tym samym plik waży mniej.
Od dwóch lat korzystam z UPC i nie mam problemów, ale wystarczyło, że mieszkałem wcześniej kilka kilometrów dalej niż obecnie i w średnim mieście miałem taką biedę z netem, że masakra. Trzeba jeszcze czekać aż to się będzie bujało. Chociaż u moich rodziców zaraz pod miastem mają już światłowody. Zależy od tego kto inwestuje.
Ja mam to 15mb i w zupełności mi wystarcza. Jak coś trzeba ściągnąć to długo nie muszę czekać a na dwa telefony i tv w tym samym czasie spokojnie działa
U mnie na wsi jest tylko dwóch dostawców internetu bezprzewodowego, najszybsza opcja to 10Mb/s za chorą cenę 99pln/mies o ile jest się wystarczająco blisko nadajnika - ja nie jestem. Od 4 lat męczę się na 4Mb/s. Dlatego od przyszłego miesiąca zmieniam na LTE od Orange. Gorzej niż mam niemal na pewno nie będzie, telefon wyciąga w porywach do 14Mb/s, więc zakładam że na stacjonarnym routerze będzie lepiej, jak nie to można dorzucić zewnętrzną antenę. Limitem się nie przejmuję, 210GB spokojnie wystarczy a jakby było jakieś większe ściąganie to w godzinach 0:00-8:00 jest no limit.
W domu mam także stacjonarny Internet z Multimedii o prędkości 60 mb/s. A teraz jestem na działce i muszę się męczyć z tym mobilnym LTE które przekroczyło limit. Ale jak się nie przekroczy limitu to ten LTE działa nawet lepiej od Internetu z Multimedii.
To wy wszyscy macie coś nie tak z tym netem... ja miałem u rodziców internet w Inei 100mb/s i wyciągało ok 92mb, teraz na swojej chacie mam w Inei 150 mb/s i na samym telefonie po WIFI wyciąga mi 89mb a na kompie po Lan wyciąga 144mb :) Co wy macie za internet i gdzie wy mieszkacie? :P Ja w Poznaniu.
W dużych miastach problemu nie ma, Poznań to duże miasto. Problem jest w mniejszych miastach i poza nimi, gdzie często nawet nie ma możliwości jakiegokolwiek połączenia na kablu i zostaje internet radiowy albo właśnie LTE.
Hahah zaczyna się gówno-burza przepychanka, kto ma szybszy internet w PL, ja mam 500, ja 900, ja 1500Mb/s.... dajcie spokój, teraz cena 250Mb/s w dużych miastach jest śmiesznie niska, także nic specjalnego nie macie, w firmie mam wedłu speedtest.net 890Mb/s download i symetrycznie upload.... macie taki upload w domu? pozdro...
UPC 250Mb/s, a upload ? 20Mb/s ? hahahah, szwagier mieszka w Eindhoven (NL) i ma za 44,99€ 500/500. Gdzie średnia krajowa jest ok 2000€ netto ( u nas 3200-3500PLN netto).
W firmie to możesz mieć cuda. Ważniejsze co masz w domu i czy Cię na to stać. Symetryczny net jest cholernie drogi i żaden operator nie da Ci go w ramach standardowej oferty. Raz że kosztuje to masę pieniędzy a dwa że brak jest często możliwości technicznych żeby dać komuś np upload i download na poziomie 600MB/s A Twój szwagier za 44,99€ to pewnie ma 500/50 a nie łącze symetryczne.
Akurat z internetem w Eindhoven to mam dość marne doświadczenia. Klient ma tam siedzibę, i w dzielnicy w której znajduje się ona jak i hotel internet est dość przeciętny. Holandia ma wysoką średnia z prostego faktu, mały kraj, silnie zurbanizowany, więc i mało wsi na zadupiu z internetem z radia jak w Polsce.
skąd takie statystyki...? jakiś rok temu czytałem że polska jest w czołówce internetu w europie..... nie wiem czemu wierzyć... znajomy zarabia 1500 na rękę i stać go na internet 100 MB/s i płaci 50zł to tak dużo ? reszta posiada w przedziale 40MB/s do 300 MB/s nie wiem skąd te liczby w polsce jest dobry internet i nie jest drogi w porównaniu z innymi krajami ...... KOLEJNA sprawa to ludzie którzy piszą że mają internet 500mb/s czy szybszy...niby gdzie wy ten internet wykorzystujecie? w grach ? w grach wystarczy wam 10mb/s bo liczy się jakość nie szybkość to jest peirwsza sprawa... sam mam 100mb/s i mógłbym wejść na 250... ale po co mi to ? prędkość waszego internetu ma się nijak do tego co oferuje 90% stron i nigdy nie wyciągniecie tej prędkości ładowania stron itp. kompletne złudzenie....
odpowiedz maciokoki
mój ty przyjacielu !
zależy od tego do czego ci ten internet !
zależny do czego ci on!
ja z 20 mb zmieniłem na 70 !
a zapłaciłem dodatkowe 10 zł tylko !
ale teraz mam 70 mb ściągania a 10 mb wysyłania !
a potrzebuje tego neta do streamowanai ! a do tego potrzeba jest wysyłanie ! a niestety wysyłanie jest tylko jak kupie lepszy net z pobieraniem !
ale ja pisałem o ludziach którzy kupują internety z 300-500MB/s dla przeciętnego użytkownika ... jak streamujesz to już inna bajk... a tych wykrzykników nie musisz tyle stawiać
Ściągania nie masz 70, tylko 8,75 Mb/s !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bo musisz to podzielić przez 8 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
no to chyba każdy wie że to nie jest rzeczywista prędkość ? dalej nie łapiesz o co mi chodzi chyba..
Orange po światłowodzie wyciąga już od 100-600MB/s tak więc nie jest źle. Problem polega tylko na tym gdzie kto mieszka bo budowa sieci kosztuje i żaden operator nie jest zainteresowany podłączeniem małych miasteczek czy wiosek jak koszt inwestycji mu się zwróci za 100 lat. A net bezprzewodowy w żaden sposób nie może się równać z możliwościami światłowodów.
Nie powiedzialbym, teraz są na rynku radiolinie wyciągające 2gbit w pasmie niekoncesjonowanym, nawet na zwykłym 5ghz w N jesteś w stanie na 40MHz wyciągnąć spokojnie ponad 100 megabit. A co dopiero w AC czy z dedykowaną radiolinią (np. do firmy). Gdzie sam Orange przyznaje że oni w GPON mają światlowód max przepustowości 2,5 Gb/s i dzielą go na 64 klientów (bo jak zauważyłeś inwestycja w takie drogie medium musi sie zwrócić) to wychodzi po ile na Klienta? po 40 Mbit... Tym czasem polskie małe firmy ISP są w stanie dostarczyć lepszy internet nawet na zapyziałej wiosce (lepsze pingi mniejszy jitter, kontakt z ludźmi odpowiedzianymi a nie studentem z infolinii itp itd.) to dla mnie niebywałe zalety radia czy światłowodu od lokalnego dostawcy. Pozdrawiam!
hahaha (bardzo rozwiniety, przemyslany, na temat, dobitny informacyjnie kometarz)
Wszystko zależy od tego gdzie się mieszka, a sytuacja wygląda najgorzej w domkach jednorodzinnych. Ja obecnie mam Neostradę o zawrotnej prędkości do 10mbps, natomiast planuję się przeprowadzać do nieopodal położonej wsi, gdzie nie ma nic oprócz LTE z nadajnika oddalonego o 2km, także perspektywy słabe. Czasami na jakimś konkretnym zadupiu jest o dziwo łatwiej o światłowód, bo robią z dopłat na cyfryzację obszarów o słabej penetracji usług telekomunikacyjnych.
Odkąd straciłem dostep do 100 mega UPC po długoletnim mieszkaniu w różnych blokach i przeniosłem się do domu jednorodzinnego, codziennie od lutego tego roku dzwonię do lokalnego dostawcy ciągnącego światłowód, bo LTE za chwilę doprowadzi mnie do białej gorączki.
Wreszcie dokopali z głównym kablem, teraz jeszcze odnogi. Obiecali mi góra dwa miesiące, więc może dotrwam. Jak nie będą o czasie, zamierzam dzwonić dwa razy dziennie. A potem trzy.
Już wymienili trzech operatorów call center. Zanim szlag mnie trafi, zabiorę ich ze sobą tylu, ilu się da.
Dorośnie chłopie. Co ci da to dzwonienie? Tylko na złość robisz ludziom w CC
No właśnie, to jest jakiś obowiązek dostawcy żeby do Jaśnie Pana światłowód dociągnąć? W ogóle to chyba nie napisałeś tego całkiem serio, bo nie wierzę że dorosły człowiek może się w taki sposób zachowywać.
Oczywiście, ze to ich obowiązek, plan zagospodarowania mieli już dwa lata temu i zgodnie z nim prace miały rozpocząć się już w zeszłym roku, a ostatnim razem, gdy dzwoniłem zaledwie co miesiąc, panowie mówili mi "kwiecień, maj, czerwiec". Zatem tak - jak powiedzieli, ze ciągną, to dociągnąć mają.
Pomijajac fakt, że po raz kolejny okazuje się, iż społeczeństwo nie zna pojęcia hiperboli, to jeszcze wychodzi na to, że jako konsumenci są jak te krowy na pastwisku.
W mojej prawie 20tyś miejscowości max 1,3 mb a pod moim domem 0 7. Więc ci co narzekacie STFU!
Ja mieszkam na wsi i mam 110 Mega bitów pobierania i 60 wysłania i tyle trzyma zawsze
krzysiekb81 --- Radiówka jest dobra jak mieszkasz na zadupiu i nie ma tam nic innego. Jakość sygnału mocno uzależniona od warunków atmosferycznych i ukształtowania terenu, duża podatność na zakłócenia czy nawet podsłuch. Jak ktoś stawia serwery czy jakaś poważna instytucja typu Bank potrzebuje stabilnego łącza to nigdy nie pójdzie w radiówkę. Jeśli chodzi o przepustowość światłowodów to tyle wyciągnie obecnie na jednym włóknie, a włókien w kablu może być wiele to nie martw się że dostaniesz tylko 40Mb/s :) Docelowo będzie można wyciągnąć prędkości rzędu kilku Tb/s to nie ma co porównywać z radiówką :)
Szczerze współczuję niektórym, przyzwyczaiłem się do szybkiego (250 Mbps) stałego dostępu w dobrej cenie, że już zapomniałem jak wygląda w mniejszych miejscowościach. Nie wyobrażam sobie obecnie pracy czy korzystania z internetu w domu przy czymkolwiek poniżej 10 Mbps.
Niestety w Polsce male miejscowosci i wioski dalej niz kilka kilometrow od wiekszego miasta sa zdane na monopol TP i o szybszym czy stabilnym necie mozna zapomniec.
U siebie w domu, w centrum Polski mam jakies 3mbps, i to w dobrych porywach. Jak netflixa odpale to juz nikt nic innego w necie nie zrobi.
Z telefonia komorkowa to samo, w zaleznosci od pogody i tego z ktorego kierunku wiatr wieje to zminia mi sie obszar rozlozenie zasiegu, i jak chce zadzwonic to biegam po gospodarstwie szukajac miejsca gdzie sygnal nie bedzie zanikal. :/
W hameryce też nieciekawie. Prędkości wystarczające na netflixy czy streamy ale limity ludziom doskwierają (monopol to paskudna sprawa, my przerabiamy to z TP etc.).
Niby taka potęga a takie patologie :]