Jak wyżej.
Czy trzeba mieć podłączony laptop cały czas do zasilania? Czy lepiej odłączać zasilanie, gdy poziom baterii naładuje się do 100%, żeby system działał tylko na samej baterii?
nie używać jej najlepiej czyli odłączyć wyciągnąć.
ja mam laptopa z 7 lat i praktycznie przez większość czasu na kablu z baterii praktycznie nie korzystam na początku trzymała nawet 8h
dziś z 10 minut
to jak z komórką której nie wolno zostawiać na ładowarce na noc, ponieważ wtedy cykle szybko biegną, należny tylko podładowywać telefon a nie lądować do końca,
niestety laptop nie ma opcji nie ładowania baterii do końca
Nie pomyślałeś, że większość współczesnych laptopów ma wbudowane baterie. W moim laptopie także.
nie używać jej najlepiej czyli odłączyć wyciągnąć.
I zrezygnować w ten sposób z zalety laptopa jaką jest "wbudowany" UPS? Aha. Głupota do kwadratu.
to jak z komórką której nie wolno zostawiać na ładowarce na noc, ponieważ wtedy cykle szybko biegną, należny tylko podładowywać telefon a nie lądować do końca
Pier******e. Ładujemy jak chcemy, gdzie chcemy i jak długo nam się podoba. Jedyne czego trzeba unikać to rozładowanie do zera aż urządzenie się wyłączy i wrzucenie do szuflady na kilka tygodni. Jak akumulator się mocno zużyje (zanim to nastąpi to zdążysz wymienić smartfona dwa razy) to zużyty akumulator wyrzucamy i za kilkanaście/dziesiąt złotówek kupujemy nowy. Po co się przejmować? Przecież to nie są duże pieniądze.
Nie wydluzysz zywotnosci baterii. Pogodz sie z mysla ze jest to element ktory zuzywa sie z zalozenia. Jezeli po 3-4 latach uzywania kompa ( o ile pozyje tak dlugo ) bedziesz potrzebowal lepiej dzialajacej baterii to po prostu kupisz nowa..
W laptopie moich rodziców bateria padła po 3 tygodniach... ale sam laptop im działa aż do teraz, czyli już ponad 7 lat.
W laptopie moich rodziców bateria padła po 3 tygodniach... ale sam laptop im działa aż do teraz, czyli już ponad 7 lat.
To trzeba było reklamować, przecież od tego jest gwarancja.
Się wymigają, że to element jej niepodlegający. Koledze zaciął się klawisz w syntezatorze. Pojechał do Kieleckiego sklepu (20km). Miesiąc później wystawiają mu rachunek na 100zł. Powodem było wpadnięte piórko do gitary. Przetrzymywać klawisz cały miesiąc, żeby głupią kostkę wyjąć?! Tym bardziej jak się okazało, serwis był na miejscu w Kielcach. W jeden wieczór sami byśmy to zrobili.
my mamy laptopa ok 1 roku i nam bateria długo trzyma po mimo ze używamy go podłączonego ale radze odłączyć tylko naładować do 100%
Kupujesz sprzęt żeby go używać, więc olewaj wszelkie zasady. Jak potrzebujesz pełnej baterii, to ładuj choćby miała 80%. Jak masz podłączonego do prądu 24/7 to miej.
Niezależnie jak będziesz dbał, to i tak bateria będzie tracić pojemność z praktycznie taką samą prędkością.
Wymiana baterii nie jest droga, a możesz zrobić to jeszcze taniej, wystarczy otworzyć akumulator i zobaczyć jakie ma ogniwa. Kupujesz na aliexpresie o takich samych nominałach, podłączasz do elektroniki akumulatora i masz odświeżony akumulator za znacznie niższą kwotę niż zakup nowego akumulatora.
Inna sprawa, że prędzej sam sprzęt się zestarzeje niż jego akumulator odmówi posłuszeństwa.
Bateria zawsze się zużyje. Póki jej żywotność jest dobra warto po naładowaniu odłączać.
W moim lapku jest przycisk, który rozłącza baterie niestety ukryty.,
też mam wbudowaną by zdjąć mszę całą dolną obudowę odkręcić
Teraz jest o tyle łatwiej że można kupić, sobie ogniwa i taniej wychodzi bateria jak od producenta
Kiedyś robiłem z baterią jak to niby piszą, żeby przedłużyć żywotność - po naładowaniu wypinałem, rozładowałem i ładowałem do pełna co jakiś czas. Jak raz na chwilę brakło prądu a ja nie zapisałem pracy i poszło (na szczęście nie wiele), to stwierdziłem że mam gdzieś te porady. Bateria jest w laptopie, aby podtrzymać działanie w razie czego.
Mam podpięty do prądu cały czas przy wpiętej baterii i nie martwię się ani o pracę, ani o baterię.