Posiadam multiroom w nc+, już od kilku lat. Czarny nc recorder + biały zwykły. W ostatnich miesiącach znajomi i rodzina dostawali telefony z informacją iż własnie wspomniany biały dekoder idzie do wymiany gdyż od dawna już nie ma wsparcia technicznego..
Dziś dekoder kompletnie nie działa, restart nic nie daje. Albo się zawiesza na kanale startowym lub w nieskończoność szuka oprogramowania/się restartuje...
Czy to oznacza że czas się ruszyć do punktu i wymienić biały dekoder ? Czy te czarne recordery również ?
Chodzi o dekoder BOX+ 5800S
Mamy toto (mówię o tv, nie multiroom) w domu. Powiem tak - one wszystkie są do wymiany. Ludzie przychodzą z tym do punktu, bo to zamula. Dostają ten sam dekoder w innej obudowie i tak w kółko. Wynika z wiadomości Twej, że wcześniej jednak działał. Spróbuj gróźb/perswazji. Jeśli nic się nie wydarzy, prawdopodobnie będziesz musiał wymienić. Mam nadzieję, że nie każą ci za to dopłacać.
Masz konwerter dwuzakresowy? Ostatnio zmienili kanaly paru programow i są na innej czestotliwosci.
Naprawde dekodery od N a teraz NC+ to najwiekszy szajs swiata.
Takiego zamulania i zawieszania to ja nigdy nie widzialem. Normalnie bialej goraczki mozna dostac i za kazdym razem gdy biore pilot on N to dostaje drgawek.
Do uja wafla co za chinskie gowno jest w tym dekoderze ze przelaczanie programow nie dziala.
Ja osobiscie w domu juz od paru ladnych lat mam te "sprawdzone" dekodery, czyli jeden z pierwszych jak wspomnialem recorder i ten biały 5800S+..
Biały się zawieszał co kilka miesięcy, szlag mnie trafiał ale co ja mogłem..
Kilka osob z rodziny i znajomych otrzymało info że te białe wychodzą z użytkowania i należy je bezpłatnie wymienić. Jedna osoba dostała czarną małą skrzynkę sagemcom z logiem.. C+ i druga znajoma osoba podobnie. Jednej się dekoder zawiesza co 3 dzień a drugiej kilka razy dziennie więc musiała wymienić w serwisie i już dostała "odrobinę lepszą skrzynkę" z logiem nc+..
W każdym razie mój przypadek (daje fote) to już dekoder do oddania..
I teraz najgorsze że mam świadomość że dostanę jeszcze większe gówno. Zastanawiam się czy nie przejść do Polsatu... Może oni mają lepszy sprzęt ?
Zastanawiam się czy nie przejść do Polsatu... Może oni mają lepszy sprzęt ?
Ich najdroższy dekoder EVOBOX jest produkcji ADB, czyli tej samej firmy co produkuje dekoder dla N i teraz NC+. Mimo iż potrafi nagrywać do 3 kanałów jednocześnie, ma podgląd dowolnego kanału w okienku, WIFI i potrafi odtwarzać filmy z USB, to jest to jeden wielki złom.
Uruchamia się 2 minuty po włączeniu do prądu. Jak zostawisz w trybie czuwania, to dysk hałasuje okropnie, a dekoder pożera tony prądu.
Interfejs użytkownika wygląda co najwyżej przeciętnie, jest słabo zorganizowany tj. ciężko się połapać gdzie i co, a do tego jest okropnie zamulony.
Mam ten dekoder, ale prawda jest taka, że trafił do najrzadziej używanego telewizora w domu i jest używany może z 1 godzinę w tygodniu.
Polsat ma też proste dekodery własnej produkcji np. podstawowy HD 3000, który ma jedną głowicę, proste funkcje, a po podłączeniu kabla sieciowego lub adaptera WIFI oferuje IPLĘ i HBO GO. Po USB możesz podłączyć HDD do nagrywania.
Uruchamia się w kilka sekund, a nawet w trybie czuwania nie pobiera dużo prądu. Interfejs jest prosty, ale bardzo dobrze zorganizowany. Możesz też zrobić własne listy kanałów ustawiając wszystko według własnej kolejności. Możesz skanować satelitę ręcznie i dodawać nowe kanały do listy. Przydaje się, gdy oficjalna lista nie ma dodanego jakiegoś nowego kanału FTA.
No i najważniejsza zaleta. Te proste dekodery polsatu są bardzo szybkie i responsywne. Moim zdaniem to najlepsze dekodery jakie nasi operatorzy mieli w swojej ofercie.
Inną alternatywą są moduły CAM, które wkładasz bezpośrednio do TV, o ile telewizor ma wejście na satelitę. Działa to najlepiej, bo pod jednym pilotem masz wszystkie kanały i jest to razie jedyny sposób, by mieć dostęp do kanałów 4K z satelity na jednej liście z polskimi kanałami.
Problemem jest jednak to, że moduły CAM nie są dostępne w usłudze multiroom.
Dzięki wielkie za konkretną odpowiedź.
Mówiąc szczerze nie potrzebuje żadnej nagrywarki, IPLI (którą mam w tv) czy hbo go (też mam w tv) gdyż oglądam zawsze tv w czasie rzeczywistym.
Połączone mam dekodery za pomocą zewnętrznych adapterów, więc raz na jakiś czas się rozłączą i szlag mnie trafia bo muszę je wtedy konfigurować..
Czas uruchamiania sie dekodera to prawda, tragedia bo w międzyczasie szybki obiad można zrobić..
No nic, zadzwonię dziś do nc+ i zapytam się co mi zaproponują za ten dekoder.. Jak mnie wpienią to po prostu im podziękuję i będzie koniec zabawy...
EDYCJA:
Czy podstawowy model Box+ http://ncplus.pl/Oferta/Dekodery/BOX-HD-PVR-ready jest najlepszym podstawowym rozwiązaniem przy ewentualnej wymianie ?
Ten tani Polsatowski dekoder jest dobry. Jak włączasz po burzy, to odpala się może 20 sekund. Możesz wkładać do niego różne karty w przeciwieństwie do NC+, która obsługuje tylko te ichnie.
Właśnie wróciłem z salonu z... mydelniczką, czyli klasyczny Box+..
Chociaż stanowisko pani w salonie nc+ mnie na początku zszokowało...
Jestem obecnie na umowie nieokreślonej, gdyż umowa właściwa z C+ skończyła się jakieś dwa czy trzy lata temu..
Pani mi oznajmiła że nie wymienią mi zepsutego dekodera na żaden inny na obecnej starej umowie C+, jeśli nie podpiszę nowej umowy z NC+..
Wpieniłem się jak... i oznajmiłem że żadnej umowy więcej z nimi nie podpiszę a jeśli nie wydadzą mi teraz nowego dekodera będzie to dyskryminacja "starych" klientów i że w takim razie dziś złożę wypowiedzenie umowy ale jeszcze zadzwonię ostatni raz przy niej na infolinię..
W tym samym czasie wspomniana pani, wykonała połączenie na swoją infolinię dla pracowników..
Nagle się okazało przez telefon, że jeśli nie chcę podpisać nowej umowy to "centrala" odblokuje w systemie możliwość nabycia wspomnianej mydelniczki i ją za parę minut otrzymam...
Zaśmierdziało mi to brzydką praktyką nadużywania pozycji na rynku właściwym, ale ostatecznie ładuje mi sie właśnie oprogramowanie w dekoderze i mam nadzieję że za jakieś pół h będzie wszystko normalnie działało..
Tak więc przestrzegam! Jeśli Ci każą to nie podpisuj nigdy! żadnej umowy.
