Najniższych detalach.Wszyscy zawsze zachwycamy się high,ultra detalami i to normalne zjawisko, ale czy możecie wymienić jakie tytuły gier wyglądają świetnie na low detalach?
Dla mnie osobiście Zaginięcie Ethana Cartera robi mega wrażenie :)
Crysis 3
Styl zawsze jest ważniejszy od wodotrysków.
Halo 1 wyglądało obłędnie w dniu premiery, dziś przypomina raczej rzygnięcie na ekranie i broni się wyłącznie wyglądem przeciwników (remake na X One jest za to całkiem całkiem). Lądowanie na Omaha w Allied Assault robiło piorunujące wrażenie, ale dziś to tylko parę wielokątów na żółtoniebieskim tle, niezależnie od ustawień detali.
Natomiast tytuły znacznie starsze, ale narysowane w niepowtarzalnym stylu bronią się do dziś. Blacktorne na przykład - animacja do dziś wygląda świetnie. Albo taki Rez - kilka kresek na krzyż, za to stylówa jest nie do podrobienia. Niektóre gry dzięki temu właściwie się nie starzeją, podczas gdy dawne hiciory potrafią przestraszyć.
Z typowych technologicznych cudów wianków obecnej generacji świetnie na najniższych ustawieniach wygląda nowy Doom. Ale to też zasługa przyjętego stylu, który zamiast na miliard kolorów i detali stawia właśnie na niepowtarzalną atmosferę kreowaną również grafiką, która nie musi być hiperrealistyczna, czy wręcz taka być nie powinna. Dzięki stylistycznemu przegięciu pały, Doom za parę lat na pewno nie straci na wyglądzie tak jak reszta współczesnych mu tytułów.
Forza Apex. Ogólnie coraz częściej gry wyglądają całkiem nieźle na low.
Crysis 1 i 3. Tak było wtedy, tak jest dziś
Dobre pytanie. Szczerze mówiąc w najnowszych grach różnice między low, a very high często nie są jakieś ogromne np. Dirt 4. Jak chodzi o mnie to faktycznie Zaginięcie Ethana Cartera wyglądało naprawdę dobrze nawet na low. Również mogę dodać tu Star Wars Battlefront, które też na low wyglądało dobrze.
Troche kiepsko postawione pytanie bo jest sporo gier, które tak zostały przez programistów stworzone, że po zmniejszeniu opcji na LOW grafika praktycznie się nie zmienia tak samo jak ilość FPS. Dotyczy to przede wszystkim słabych portów z konsoli.
Dlaczego zminusowano nas za Crysisa? Czyżby ktoś nie umiał do soebue dopuścić myśli, że póki co ładniejszych gier nie było?
Widocznie ktoś nie podziela tego zdania, albo nie ma co robić, więc minusuje.Ja oczywiście zgadzam się też co do Crysisa, bo nawet jedynka jak na te czasy wygląda świetnie na niskich detalach :)
Może dlatego, że Crysis 1 na najniższych detalach wygląda jak pierwszy Far Cry (a gry te dzielą prawie 4 lata)? ->
@leem230698
Fakt jest taki, że Crysis wyszedł w 2007, a Crysis 3 w 2013 więc oczywiste jest, że trójka wygląda dużo lepiej.
Ale nie rozumiesz, że nie o to chodzi w tym porównaniu? Biorę pod uwagę nie to, że C3 wygląda lepiej, tylko że różnica między ustawieniami niskimi a wysokimi jest nieznaczna w porównaniu do pierwowzoru.
Blacktorne na przykład - animacja do dziś wygląda świetnie.
Jak najbardziej, ale lepszy jest Flashback, IMHO. ;) Prince of Persia, który wchodził na jedną dyskietkę 3,5'' na Amisię nawet po latach zachwycał.
Od siebie dodam Guild Wars, świetnie zoptymalizowana gierka i przy okazji bardzo śliczna.
Lubię ładne gry, po to mam taki, a nie inny sprzęt, ale głównym kryterium jest dla mnie miodność. Grafika to przyjemny dodatek.
Lubię ładne gry, po to mam taki, a nie inny sprzęt, ale głównym kryterium jest dla mnie miodność.
To rozumiem ze to jest twoj swiety grall gamingu?