Witam,
jesteście moją ostatnią deską ratunkową, zanim udam się do "magików" .
Mianowicie nie uruchamia mi się Win Vista. Trudno mi również określić kiedy to się stało, gdyż jest to laptop mojego ojca. Na pewno przez chwile był problem z baterią CMOS, którą wymieniłem ale to nie pomogło. Ale do rzeczy
Podczas inicjowania systemu pojawia się przez chwilę takie okno. Próbowałem
- uruchomić system normalnie i we wszystkich możliwych i proponowanych przez system konfiguracjach.
- chciałem naprawić system przez płytę instalacyjną i nie powiodło się
- chciałem zrobić nakładkę ale możliwy był tylko wybór czystej instalcji
- uruchomiłem bootowanego Antyvirusa
Macie jeszcze jakieś pomysły ?
Celem nadrzędnym jest takie uruchomienie systemu, aby były zachowane wszystkie dane
pzdr.
Czesterek
Zrób format dysku i nowa instalacja. Jeśli to nie pomoże to dysk albo ram do wymiany.
na windows vista to norma
Żeby zrealizować cel nadrzędny należy natychmiast przy takiej awarii spróbować wykonać klon z dysku fizycznego na inny dysk fizyczny (1:1 lub do plików). Jeżeli to będzie niemożliwe to zostają procedury specjalne.
Po zabezpieczeniu kopii binarnej dysku można przystępować do prób naprawy/odzyskania systemu.
Po jakiej dawce alkoholu piszesz ten post?
Jeżeli spróbuje to zrobić to najprawdopodobniej straci dane.
Gaming-Man - Co chciałeś poprzez to powiedzieć? Bo nie wyczuwam tutaj sarkazmu zawodowca, również nie rozumiem przesłania.
Uważam cie za osobę, która jest uzależniona od alkoholu. Dowód podaje na podstawie postów jakie pisałeś w karczmach Lechiander :)
Widać nie dość wnikliwie przyglądałem się, przyglądającym się.
Czy ja już pisałem gdzieś, kiedyś za kogo uważam Ciebie, Gaming-Manie?
Twórca naszego przaśnego Orient-Mena, napisał był kiedyś (a było to za czasów socjalizmu z ludzką twarzą), że Menów dzielimy jak kawę, i tak był Super-Man, Extraselect-Man, Robusta-Man oraz Orient-Man. Wzbogaciłeś zatem panteon o jeszcze jedne gatunek, Gaming-Man.
1. Wyciągnij dysk zgraj wszystkie dane.
- możesz zrobić obraz całego dysku gdybyś chciał wrócić do tego stanu
- zgraj dodatkowo same dane, dokumenty itd. podpinając go jako drugi dysk jeżeli ci się uda.
2. Błąd który pokazujesz może oznaczać:
a. uszkodzenie mechaniczne twardego dysku - konieczna wymiana, dane trudne do odzyskania
b. uszkodzenie logiczne twardego dysku, np. boot sectora - dane powinno udać ci się zgrać podpinając go do innego komputera
c. uszkodzenie kontrolera na płycie głównej
d. coś banalnego w stylu odpięty / zaśniedziały kabel, uszkodzone zasilanie.
Bez doświadczenia będzie ci trudno poradzić sobie z tym problemem.
Najprostszym rozwiązniem, jest ustawienie od nowa partycji i formatowanie po zbootowaniu z nośnika instalacyjnego ale wtedy stracisz dane.
Widzący ---> w zasadzie niczym, ale warto jeszcze podpiąć ten dysk do innego komputera i spróbować przegrać pliki. Chodziło mi o to że w takiej sytuacji próba odzyskania systemu skończy się prawdopodobnie utratą danych.
czesterek ---> ja jestem na etapie Norton Ghost, ale może ktoś ci coś nowego doradzi.
Jest sporo, od stareńkiego Ghosta przez CloneDisk i różne disk imagery po profesjonalne (czytaj drogie programy klasy forensic).
Są też typu free, często bardzo niezłe, tu masz jakąś listę.
https://forensiccontrol.com/resources/free-software/#disktools
Soul, jeżeli system nie startuje to jest jasne że musisz klonować go z jakiegoś innego OSa.
To ze nie wolno grzebać w zwichniętym systemie jest dla mnie tak oczywiste że nawet nie pomyślałem żeby to zwerbalizować.
Może dlatego było to nie do końca czytelne.
czesterek --> skoro wcześniej były problemy z baterią CMOS i teraz jest bluescreen 07B to obstawiałbym zresetowanie BIOSu i przez to zmianę ustawienia kontrolera dysku ATA/AHCI - wejdź, zmień na drugą opcję niż jest teraz, zapisz i windows powinien wstać.
Dobry pomysł, choć dysk był podpięty zapewne na ustawieniach domyślnych, a przy zmianie tej opcji nie powinien ruszyć mu wcale. Ale spróbować nie szkodzi
