Witam, przyznam szczerze że przestałem się interesować ściśle sprzętem ładnych parę lat temu niemniej dzisiaj "w prezencie" dostałem Płytę główną
Asus p5g41t wraz z Core 2 Duo e6550 i 8Gb pamięci ram DDR3 i chciałbym swoimi siłami zbudować jakiegoś skromnego PCta jako taki zapasowy komputer na działkę czy coś, anyway chciałbym dobrać do niego w rozsądnym budżecie kartę graficzną taką, aby ani nie spowalniała potencjału komputera ani nie wychodziła przed szereg z tym Settingiem.
Pytanie, czy jest sens rozwinąć złącze LGA775 o jakiś wydajniejszy procesor? Jest taki o ogóle? Proszę wybaczyć "laicyzm", wiem że to technologia sprzed dokładnie 10 ale może warto w nią tchnąć "życie"?
Główne zastosowanie kompa to współpraca z projektorem ze złączem HDMI, względnie jak znajomi z dziećmi przyjadą- jakaś prosta przyjemna gierka dla zabicia czasu dzieciaków :)
Po pierwsze zmień procesor na Core2Quada. Komputer będzie 2x wydajniejszy i będzie miał 4 rdzenie, czyli odpali się na nim każda gra.
Używany Core2Quad Q6600 można kupić już za 60 zł, co jest świetną ceną jak na taki procesor.
Jeśli chodzi o kartę, graficzną to wszystko zależy od rozdzielczości w jakiej będziesz grał.
Do 1280x720 wystarczy GF 460 lub 550 Ti,
Do 1680x1050 wystarczy GF 560,
Do 1920x1080 przydałby się GF 660, lub 750 Ti.
Jeśli jakimś cudem będziesz grał w 2560x1440 to nawet GF 960 czy 1050 Ti ma sens, bo ogólnie zwiększanie rozdzielczości podnosi tylko i wyłącznie wymagania karty graficznej.
W każdym razie unikaj Geforce'ów z końcówkami x30 i x40, bo one nigdy nie są opłacalne.
Core2Quad + GF 750 Ti to mniej więcej odpowiednik zwykłej PS4. Chyba nawet łatwiej utrzymać stałe 30 fps w 1920x1080 niż na konsoli.
Ewentualnie tego quada można zastąpić zmodowanym xenonem x5460 z podstawki 771.