Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Growa dyskusja tygodnia – Dragon Age: Inkwizycja

27.06.2017 12:11
T_bone
😊
1
T_bone
255
CMDR

GRYOnline.plNewsroom

Image

Growa dyskusja tygodnia – Dragon Age: Inkwizycja

Witajcie w wątku, w którym wracamy do nieco starszych tytułów/serii, żeby uzyskać świeże spojrzenie na ich fenomen.

Dragon Age: InkwizycjaGra Roku 2014 według czytelników GRY-OnLine.pl, najlepsza gra RPG 2014 – to tylko kilka wyróżnień z ówczesnego plebiscytu GOLa. Tytuł wydany w okresie, który określam jako renesans RPG 2014-15. Wszystko zaczęło się w czerwcu 2014 od Divinity: Grzech Pierworodny, potem uderzył Wasteland 2: Director's Cut, a rok zakończył właśnie tytan AAA, czyli Dragon Age: Inkwizycja. Oczywiście to nie był koniec, potem doszły jeszcze „Pillarsy”, a w maju 2015 wszystko eksplodowało za sprawą gry, której nazwy nie trzeba nawet pisać.

Nasz recenzent Kwiść tak podsumował Inkwizycję:
Dragon Age: Inkwizycja to nie tylko najlepsza i najbardziej rozbudowana odsłona serii, ale również jedna z najlepszych gier w historii studia BioWare. Może dumnie stanąć obok takich gigantów gatunku, jak Baldur’s Gate II, Mass Effect II czy Star Wars: Knights of the Old Republic. Ciekawy scenariusz, interesujący bohaterowie, rewelacyjna twierdza Skyhold, olbrzymi świat… Można by długo wymieniać zalety tego tytułu.”

9.5/10 (bardzo subtelnie to podsumował, chyba mu się podobało ?? )

Według encyklopedii (wersja PC) oczekiwania plasowały się na poziomie 9.2/10; obecnie średnia z ocen czytelników, redakcji i ekspertów to 8.6, a sama średnia ocena czytelników to 7.7. *Uwaga odnośnie wykresu po prawej: statystyki dotyczą średniej oceny w całym okresie oceniania i z racji wieku gry mogą być odrobinę nieścisłe.

Kontrowersji wokół DA: I jest sporo, nie tylko na tym forum – w końcu to gra BioWare z epoki po Mass Effect, więc oczekiwania były spore. IMHO wiele sprowadza się do tego, kto jest jakim graczem. Ci, którzy mają swoje korzenie w MMORPG, spojrzeli na wiele rozwiązań przychylnym okiem i ewentualny grind oraz fedexquesty nie raziły ich tak, jak tych liczących na coś bliższego Baldurowi czy DA: Origins. Ludzie chcieli RPG-a klasy AAA i go dostali, sukces był niezaprzeczalny; wydaje się jednak, że z racji zmiany układu sił w tym gatunku po 2015 roku odbiorcy patrzą obecnie na tę produkcję bardziej krytycznie.

Rozgrzewające pytania:

- Jak DA: I wypada na tle poprzednich gier z serii?

- „Rewelacyjna twierdza Skyhold” – czy na pewno? Lubicie takie dodatki do „zarządzania” (chociażby baza matka z MGSV: Phantom Pain)?

- Podobały wam się fabuła i świat? Kto był waszym ulubionym towarzyszem?

- Czego wam brakowało w DA: I? Chcielibyście więcej lochów? Może inny UI?

- Co sądzicie o DLC? Czy wydanie Intruza, czyli de facto epilogu fabuły, jako płatnego dodatku było w porządku?

- Jakie zmiany w stosunku do DA: I powinna zawierać kolejna część?

Temat bywał na forum gorący, więc proszę bez wycieczek osobistych, skupmy się na grze ;)

post wyedytowany przez T_bone 2017-06-27 12:14:14
27.06.2017 12:19
Soulcatcher
2
odpowiedz
5 odpowiedzi
Soulcatcher
268
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Image

Ludzie w DA:I grali, grają nadal i będą grali.
Dobrze się bawili, bawią i będą bawili.
Gra była skierowana głównie do Amerykańskiego odbiorcy.

Gra prawie 3 lata po premierze jest najpopularniejszą grą RPG na Origin (Poza ME:A które jest nowe).
Proszę oto zestawienie najpopularniejszych RPG na Origin w Polsce.
https://www.origin.com/pol/pl-pl/store/browse?fq=genre:role-playing

na rysunku --->
Zainteresowanie klientów sklepów podłączonych do google w terytorium USA grami DA:I i W3 (podobno najlepszego rpg w dziejach). Zródło Google Trends.
To tak do przemyślenia dla tych co twierdzą że DA:I nie było sukcesem.

post wyedytowany przez Soulcatcher 2017-06-27 12:33:52
27.06.2017 13:40
U.V. Impaler
2.1
1
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

To już trzeba wykresy wyłącznie na Stany robić, żeby pokazać wyższość jednej gry nad drugą? :D Wrzuć zakupy Google'a do Trendsów na cały świat i pokaż też ogólne zainteresowanie tytułem w samym Google'u. Chętnie zobaczę czy DAI przebija popularnością Wiedźmina 3 w innych krajach niż USA, Wietnam i Wenezuela, bo jak ostatnio sprawdzałem, to tylko tam był wyżej. Przy czym w USA różnica wynosiła cały jeden punkt.

post wyedytowany przez U.V. Impaler 2017-06-27 13:40:39
27.06.2017 13:41
2.2
zanonimizowany687448
20
Generał

Jaki niby RPG ma być najpopularniejszy na Originie? Toż to platforma EA...
Proponuję też zmienić nieco ustawienia w Google Trends, to zobaczysz, że po za USA już nie jest tak pięknie, a w przypadku zwykłego wyszukiwania Wiedźmin dominuje praktycznie wszędzie.

27.06.2017 13:43
2.3
zanonimizowany622647
142
Legend

Wiedźmin 3 najlepszy erpeg w dziejach....Siusiak mi opada jak coś takiego czytam. Już sam fakt że mamy narzuconą postać z góry, z wiadomym, narzuconym światopoglądem, charakterem itp. bez możliwości stworzenia własnej postaci, dyskwalifikuje go jako najlepszego erpega ever.

27.06.2017 14:03
T_bone
2.4
T_bone
255
CMDR

GRYOnline.plNewsroom

Iselor---> Dla ścisłości, im chodzi o popularność :)

27.06.2017 14:32
Soulcatcher
2.5
Soulcatcher
268
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Image

U.V. Impaler ---> napisałem swoje zdanie że uważam że gra była skierowana do Amerykanów. Sprawdziłem tą tezę i wydaje mi się że nie pomyliłem się.

To nie jest wykres popularności tylko zainteresowaniem kupnem. Możesz na nim zobaczyć że zainteresowanie kupnem DA:I w dniu premiery było w USA dwa razy większe niż W3 w dniu jego premiery.

Nie ma tu nic na temat wyższości jednej gry nad drugą.
To która gra jest "wyższa" a która "niższa" ustalasz Ty.

Nie interesuje mnie Wietnam ani Wenezuela.

Jeżeli interesuje cię cały świat. To proszę bardzo.
Nie ma to wiele wspólnego z tym że DA:I jest grą dla Amerykanów.

Ale spóbujmy --->

DA:I miało na świecie około 75% zainteresowania zakupem w dniu premiery w stosunku do Najlepszego RPG ostatnich 100 lat. Moim zdaniem to bardzo dobry wynik.

post wyedytowany przez Soulcatcher 2017-06-27 14:36:15
27.06.2017 12:21
Gambrinus84
3
odpowiedz
Gambrinus84
123
GOL

Inkwizycja miała wiele problemów, z których większość sprowadza się do niezrozumienia u BioWare, jak powinno się robić otwarte światy. Powtarzalne zadania, fabuła, która rozpływa się w eksploracji, wiele elementów zrealizowanych na pół gwizdka, byle tylko rozciągnąć czas gry.

Momentem przełomowym okazało się dla mnie "zbieranie plotek" w trakcie balu w Orlais. Wtedy straciłem wiarę w projektantów.

Za to na plus zdecydowanie konsekwencje wyborów z poprzednich części.

post wyedytowany przez Gambrinus84 2017-06-27 12:23:33
27.06.2017 12:24
4
odpowiedz
zanonimizowany622647
142
Legend

Hah, ja wciąż mam tą grę przed sobą. Pierwszy DA to tytuł wybitny, który skończyłem z wielką przyjemnością. Poziom porównywalny z drugim Baldurem. Niestety, obecnie męczę Przebudzenie, które już tak nie wciąga....Kiedyś grałem w drugiego DA i to było jedno z największych nieporozumień w tym gatunku. W DA:I na pewno zagram, ale boję się że to ultra casualowe cRPG może nie być tym czego oczekuję....

27.06.2017 12:26
Yoghurt
5
odpowiedz
3 odpowiedzi
Yoghurt
101
Legend

- Jak DA: I wypada na tle poprzednich gier z serii?

Gorzej niż Origins, lepiej niż Dwójka.

- „Rewelacyjna twierdza Skyhold” – czy na pewno? Lubicie takie dodatki do „zarządzania” (chociażby baza matka z MGSV: Phantom Pain)?

Jak ze wszystkimi twierdzami i innymi duperelami, na które pierwszy raz natknąłem się w Baldur's Gate II - z początku dają kupę radochy, ale pod koniec potrafią zmęczyć, zwłaszcza, jeśli nie przemyśli się interfejsu zarządzania. W MGSV był on zawalony masą tabelek i guziczkó, w DAI czy wspomnianym BGII albo w Neverwinter 2 czy choćby w dodatku do Origins rozwiązano to moim zdaniem lepiej, poprzez interakcję. Szkoda, ze tak naprawdę w przypadku Inkwizycji rozwój twierdzy okazał się niemal całkowicie bezcelowy fabularnie, przez co pod koniec czułem, że wtopiłem na próżno kilkanaście godzin rozgrywki.

- Czego wam brakowało w DA: I? Chcielibyście więcej lochów? Może inny UI?

Lepszego trybu taktycznego (grałem na PS4) i nieco lepiej rozwiązanej walki, system był zbyt chaotyczny w trybie TPP, a w rzucie z lotu ptaka nieco za wolny i brakowało mu precyzji.

Właściwie to niczego innego mi nie brakowało - rzekłbym, ze atrakcji było wręcz za dużo, zwłaszcza questów wynieś-przynieś-pozamiataj.

Co sądzicie o DLC? Czy wydanie Intruza, czyli de facto epilogu fabuły, jako płatnego dodatku było w porządku?

Bioware już raz musiało dodawać erratę fabularną w postaci Lewiatana do Mass Effect 3. Studio najwyraxniej wolno uczy się na swoich błędach.

- Jakie zmiany w stosunku do DA: I powinna zawierać kolejna część?

Lepszy system walki, mniej questów rodem z MMO a więcej treściwości w samej historii. Pomysły z mapą strategiczną i wyrokami w sali tronowej były niezłe, realizacja jednak miejscami kulała.

post wyedytowany przez Yoghurt 2017-06-27 12:26:53
27.06.2017 13:10
5.1
zanonimizowany1231356
0
Pretorianin

Bioware już raz musiało dodawać erratę fabularną w postaci Lewiatana do Mass Effect 3
Obie gry robione były przez inne studia. Zresztą podobnie jak dlc do Mass Effecta. Nie robili tego ci sami ludzie.

27.06.2017 13:46
Yoghurt
5.2
Yoghurt
101
Legend

W takim razie sam dokonam erraty - ludzie zatrudnieni w Bioware nie uczą się na błędach kolegów.

27.06.2017 13:52
5.3
zanonimizowany1231356
0
Pretorianin

To prawda.

27.06.2017 12:30
Tal_Rascha
6
odpowiedz
Tal_Rascha
202
Never Fade Away

Premium VIP

- Jak DA: I wypada na tle poprzednich gier z serii?
Gra jest wg mnie gorsza od pierwszej części i nieco lepsza od części drugiej

- „Rewelacyjna twierdza Skyhold” – czy na pewno? Lubicie takie dodatki do „zarządzania” (chociażby baza matka z MGSV: Phantom Pain)?
Mi się podobało a nawet bym chętnie zobaczył rozwinięcie tego pomysłu, więcej customizacji

- Podobały wam się fabuła i świat? Kto był waszym ulubionym towarzyszem?
Fabuła była najgorszym elementem gry, kolejne ratowanie świata przed wielkim złym, w tej kwestii nabardziej podobał mi się DA2 z jego bardziej lokalnym konfliktem.
Najciekawszym kompanem był Varrik ale i tak gorszy niż w drugiej części gry

- Czego wam brakowało w DA: I? Chcielibyście więcej lochów? Może inny UI?
Głównie brakowało mi lepszego wsparcia dla modów.
Z takich pierdołek to brakowało mi klasycznego leczenia, system barier średnio mi się podobał

- Co sądzicie o DLC? Czy wydanie Intruza, czyli de facto epilogu fabuły, jako płatnego dodatku było w porządku?
DLC były słabe, tylko Intruz dawał radę, wiadomo, że lepiej gdyby był zawarty w podstawce ale i tak dobrze, że powstał jako łącznik pomiędzy kolejnymi częściami

- Jakie zmiany w stosunku do DA: I powinna zawierać kolejna część?
Wolałbym by kolejna część bardziej skupiła się na głównej postaci, miała bardziej osobisty charakter, mniejszym konflikcie, nie chcę kolejnego ratowania świata przed Wielkim Złem.

Mi w DA: I grało się całkiem przyjemnie, trzeba tylko całkowicie ignorować questy zbierackie i skupić się na tych fabularnych

27.06.2017 12:30
Drackula
7
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider

a i sa fajne mody graficzne, choc akurat grafike w DAI ciezko poprawic :)

27.06.2017 13:01
8
odpowiedz
5 odpowiedzi
zanonimizowany1231356
0
Pretorianin

Gdyby gra była miała mniejsze lokacje, oraz ciekawe zadania poboczne to byłaby całkiem dobra, choć i sam główny wątek tyłka nie urywa.
Jak DA: I wypada na tle poprzednich gier z serii?
Źle. Gorzej niż poprzedniczki.
„Rewelacyjna twierdza Skyhold” – czy na pewno? Lubicie takie dodatki do „zarządzania” (chociażby baza matka z MGSV: Phantom Pain)?
Jeśli są zrobione dobrze to nie mam nic przeciwko, twierdza z Inkwizycji jest w miarę ok, ale wypada gorzej od bazy matki. Czemu? Głównie dlatego że dostajemy ją bez powodu. Idą sobie ludzie w górach i nagle znajdują twierdzę, no kurde. Baza z mgsa ma więcej sensu.
Podobały wam się fabuła i świat? Kto był waszym ulubionym towarzyszem?
Świat jest ciekawy, fabuła... Cóż, ma sporo wad. Ot taka główna postać na przykład. Jest nijaka, nie ma charakteru. I to nie przez to że można ją sobie zrobić, jakoś w poprzednich grach z serii główny bohater jest lepiej nakreślony, a dało się wybrać rasę (tylko w jedynce), wygląd i płeć. No i motyw z tym że tak od czapy zostaje szefem inkwizycji, słabe to jest. Dialogi mogły by być lepsze. Tu są takie jakieś nieciekawe. Główny zły jest również taki sobie, ot jest sobie i coś tam sobie grozi, ale w sumie to jest generycznym złym. No i motyw z wyrwami. On jest tylko po to aby uzasadnić jakoś nudne łażenie po lokacjach. Postacie były nawet ciekawe, i każda była ok, ale jak wszystko w tej grze mogły by być lepsze.
Czego wam brakowało w DA: I? Chcielibyście więcej lochów? Może inny UI?
Ciekawe zadania, dobre dialogi, lepsza fabuła, brak zadań polegających na ganianiu za kropkami i przede wszystkim: mniej nudy, bo to ona zniszczyła Inkwizycję.
Co sądzicie o DLC? Czy wydanie Intruza, czyli de facto epilogu fabuły, jako płatnego dodatku było w porządku?
Nie grałem w dlc, więc nie wiem jak to z nimi jest, ale wydawanie epilogu jako płatnego dodatku jest kutasiarstwem.
Jakie zmiany w stosunku do DA: I powinna zawierać kolejna część?
Niech po prostu będzie lepsza, jak Origins. Albo DA2 który mimo wad był ciekawszy.

27.06.2017 13:13
8.1
zanonimizowany1231356
0
Pretorianin

Ogólnie to głównym problemem było to że nie robili tej gry ci sami ludzie którzy robili poprzednie gry z serii, tylko studio od The old republic. I to czuć, bo inkwizycja czasem była nazywana mmo dla jednego gracza. Coś w tym jest.

27.06.2017 13:20
8.2
zanonimizowany622647
142
Legend

Nie istnieje erpeg bardziej gówniany od DA II.

27.06.2017 13:30
8.3
zanonimizowany1231356
0
Pretorianin

Jak dla mnie DAII >> Inkwizycja. Głównie przez fabułę, no i DA II nie ma zadań w stylu zbierania kilkunastu gówienek w danej lokacji. I owszem, rpg było z tego biedne, ale gra i tak jest lepsza od DA:I.

27.06.2017 13:58
kęsik
😱
8.4
kęsik
148
Legend

Ogólnie to głównym problemem było to że nie robili tej gry ci sami ludzie którzy robili poprzednie gry z serii, tylko studio od The old republic.

Co? Inkwizycję robiło BW Edmonton a TORa BW Austin. Szybko jeszcze sprawdziłem i np. dyrektor kreatyny, główny scenarzysta Inkwizycji pełnili te same funkcje przy wcześniejszych odsłonach DA.

27.06.2017 14:03
8.5
zanonimizowany1231356
0
Pretorianin

No cóż, pomyliłem się, ale niewiele to zmienia w kwestii gry, może nawet jest to gorsze.

post wyedytowany przez zanonimizowany1231356 2017-06-27 14:06:06
27.06.2017 13:41
kęsik
📄
9
1
odpowiedz
kęsik
148
Legend

Grę przeszedłem dwa razy, raz na premierę drugi raz na początku tego roku ze wszystkimi DLC. Razem spędziłem z grą około 150h.

Inkwizycja pokazała wyraźnie, że BioWare nie umie w otwarte światy. Pomimo tego, ze w grze nadal mamy świat podzielony na strefy to nawet sprawiło im olbrzymią trudność. Słynne Zaziemie jest przykładem który powinien być pokazywany każdemu deweloperowi jak nie należy tworzyć gier RPG w "otwartym świecie". Nuda, nuda i jeszcze raz zbieranie śmieci to jest główna oś tej lokacji jak i całej gry. Gra jest po prostu tragicznie zaprojektowana. Jeżeli prawdziwe są informacje że DA Inkwizycja zaczynała jako MMO, które potem przerobiono na grę dla jednego gracza to wiele rzeczy zostałoby dzięki temu wyjaśnione. Tutaj aż wali na kilometr jakimś chińskim MMO.
Gra ma swoje momenty, misje fabularne, dialogi i postaci trzymają jakiś tam solidny poziom BW ale jest tego za mało jak na taką grę. Powiedzmy, że przejście Inkwizycji zajmuje 80h, z tego zawartości na dobrym poziomie jest jakieś 20h. Mało, za mało. Wydaje mi się, że gdyby gra była zrobiona na mniejszą skalę jak poprzednie gry BW i była na te 30h to byłoby lepiej gdyż ten "otwarty świat" psuje tutaj całą grę.
Nie jest to żaden straszny crap bo gra może momentami sprawiać jakąś tam frajdę ale po BW należało spodziewać się czegoś więcej niż tylko w miarę poprawnej gry.

- Jak DA: I wypada na tle poprzednich gier z serii?

Jest najgorszą odsłoną serii zdecydowanie. Mimo, ze nie byłem nigdy wielkim fanem DA Początku, a dwójka ma swoje niezaprzeczalne wady to Inkwizycja jest zdecydowanie najgorsza.

- „Rewelacyjna twierdza Skyhold” – czy na pewno? Lubicie takie dodatki do „zarządzania” (chociażby baza matka z MGSV: Phantom Pain)?

Lubię takie rzeczy ale jak są sensownie zrobione. Tutaj było to zrobione poprawnie ale nic więcej.

- Podobały wam się fabuła i świat? Kto był waszym ulubionym towarzyszem?

Fabuła kontynuująca wątek z DLC do DAII to sam w sobie głupi pomysł bo nie każdy musiał w to DLC grać. Ogólnie wyszło dosyć biednie i sztampowo jak na BW, znowu my jako wybraniec zbawiamy świat przed Koryfagasem który średnim wrogiem jest. Świat DA ogólnie mi się podoba ale lokacje w grze były dosyć mierne. Jakiś las, jakaś pustynia. Po prostu meh. Ulubionym towarzyszem był oczywiście Varick, którego zabierałem se sobą zawsze. Jest on po prostu bardzo dobrze napisaną postacią i ma bardzo dobre dialogi.

- Czego wam brakowało w DA: I? Chcielibyście więcej lochów? Może inny UI?

Lepszych questów i fabuły mi brakowało.

- Co sądzicie o DLC? Czy wydanie Intruza, czyli de facto epilogu fabuły, jako płatnego dodatku było w porządku?

Szczęki Hakkona były nudne jak podstawka. Zstąpienie było spoko, bo było w starym stylu, bardziej liniowe ale dzięki temu większy nacisk na historię. Intruz był ok z fabularnego punktu widzenia jako podstawa do następnej części ale sprzedawanie zakończenia jako DLC to skandal.

- Jakie zmiany w stosunku do DA: I powinna zawierać kolejna część?

Większy nacisk na fabułę a nie na otwarty świat.

post wyedytowany przez kęsik 2017-06-27 13:45:09
27.06.2017 13:49
not2pun
10
odpowiedz
not2pun
110
Senator

da:i to dobry klikacz taka gra która nie wymaga uwagi w tym czasie możesz np oglądać film lub robić coś innego wymagającego skupienia.
Niestety ja cała grę tak przeszedłem, miałem nawet goty co zabawne ciężko w ogóle zauważyć co jest dodatkiem, a co nie bo wszystko i tak na 1 kopyto bez jakieś znaczącej fabuły.
Ale ogólnie gra dobra jak to klasyczny klikacz prosta, fakt ze dziś co niektórzy od gier wymagają więcej, ale dla mas wystarczy, kino działa podobnie parę wybuchów, romans i jest sukces kasowy.

post wyedytowany przez not2pun 2017-06-27 13:55:20
27.06.2017 13:53
11
odpowiedz
zanonimizowany1187012
11
Senator

Moja opinia na temat samej gry: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14290050&N=1 Nadal ją oczywiście podtrzymuję.

- Jak DA: I wypada na tle poprzednich gier z serii?

Jedynka i dwójka to gry, które zawsze mam w sercu. Według mnie Inkwizycja jest najlepszą odsłoną, zwłaszcza pod względem konstrukcji świata (nie ma korytarzy jak w jedynce czy dwójce) oraz systemu walki, który jest najlepszy z trzech gier.

- „Rewelacyjna twierdza Skyhold” – czy na pewno? Lubicie takie dodatki do „zarządzania” (chociażby baza matka z MGSV: Phantom Pain)?

To była ta słabsza część Inkwizycji. Szkoda, że rozbudowa twierdzy nie ma takiego znaczenia jak np. w przypadku dodatku do Dragon Age Origins (czyli Awakening) czy jak w NWN2.

- Podobały wam się fabuła i świat? Kto był waszym ulubionym towarzyszem?

Fabuła była taka sobie (takie standardowe epickie pierdololo od BioWare), natomiast sam świat jest świetny. Wielka polityka w tle, ty decydujący o losach świata - coś wspaniałego. Naprawdę klimat to mocna strona tego tytułu. Udział w czymś wielkim. Wiadomo, questy typu "zbierz 10 skór kozy" trochę immersję psują, ale ogólny efekt jest świetny. Ulubiony towarzysz - Solas jest świetną, niejednoznaczną postacią, zwłaszcza rozwiniętą przez świetne DLC rozbudowujące epilog. Uwielbiam też Morrigan i szkoda, że to tylko towarzysz na dwa etapy gry, to jedna z najlepiej napisanych postaci BioWare :)

- Czego wam brakowało w DA: I? Chcielibyście więcej lochów? Może inny UI?

Interfejs - jak najbardziej. Lochy? Hmmm niekoniecznie, zwłaszcza, że jest pewne słabe DLC do tej gry rozgrywające się na Głębokich Ścieżkach, i niestety strasznie ssie. Poza tym gry BioWare to przygoda i towarzysze, one nigdy lochami nie stały specjalnie.

- Co sądzicie o DLC? Czy wydanie Intruza, czyli de facto epilogu fabuły, jako płatnego dodatku było w porządku?

Było ok, bo czemu nie, skoro oryginalna konkluzja z samej gry jest akceptowalna (brak dziur, plot device`ów itd., a mam porównanie, bo wczoraj skończyłem Homefronta i to, ile tam jest plot device to masakra)? Równie dobrze los Inkwizycji można było zostawić sobie jako kolejną część, a tak dostaliśmy rozbudowany epilog, jeszcze ładniej wszystko zapinający w klamrę. Poza Intruzem resztę DLC można ominąć - bezmyślny grind z głupimi historiami. Intruz też cierpi na dolegliwość "czysta naparzanka", ale historia jest świetna.

- Jakie zmiany w stosunku do DA: I powinna zawierać kolejna część?

W stosunku do questów - tak, jak było to w Andromedzie. Zbieractwo ograniczone do minimum, pójście w kierunku questów z Wiedźmina 3, czyli tworzenie osobnych historii. Andromeda ma tę przewagę szczególnie w przypadku ograniczeniu questów związanych ze zbieractwem. No i lepsza fabuła, ale raczej na to się nie zapowiada ;)

post wyedytowany przez zanonimizowany1187012 2017-06-27 13:56:02
27.06.2017 14:18
kwiść
12
4
odpowiedz
1 odpowiedź
kwiść
129
Generał

To może ja też się dopiszę jako recenzent, który dał kontrowersyjne 9,5 :D

DA:I to dobry przypadek gry, która ze względu niektóre przyjęte przez twórców rozwiązania wywołuje bardzo skrajne opinie, bo i oczekiwania graczy wobec RPG-ów są nieco inne. Ja może skupię się na jednym elemencie, bo resztę opisałem już w recenzji, więc nie ma się co powtarzać.

Zadania poboczne
Chyba najbardziej krytykowany element. Mało ciekawe i proste jak budowana cepa. Często porównywane do zadań z Wiedźmina, które najczęściej miały dużo ciekawszą fabułę i były bardziej wciągające. Czemu ich prostota tak mało mi przeszkadzała?

Przede wszystkim dlatego, że już dawno nauczyłem się odrzucac pokusę kończenia wszystkiego na 100%. W DA:I wchodziłem do nowej lokacji, wykonywałem zadanie główne i tyle zadań pobocznych/znajdziek ile miałem ochotę, a później ruszałem dalej. Niestety nie każdy tak potrafi.

Pokusa ukończenia wszystkiego jest szczególnie odczuwalna w przypadku RPGów, za co o ironio w dużym stopniu odpowiedzialne jest właśnie studio BioWare. To na ich grach wychowała się duża rzesza graczy (olbrzymia dominacja ich RPG-ów w pewnym okresie), a były to gry, w których maksowanie było czymś naturalnym. Nie mieliśmy tam masy grindu (jak w j-RPGach), setek znajdziek czy losowych starć. Wykonanie wszystkich misji w Baldur's Gate 2 wymagało tylko dokładnej eksploracji i odrobiny główkowania. Takie podejście niestety sprawdza się słabo w przypadku DA:I. Tylko teraz pytanie: po co wykonywać WSZYSTKIE zadania i zdobywać WSZYSTKIE sekrety w danej lokacji jeśli nie sprawia nam to frajdy? No właśnie.

Zadania w DA:I służą przede wszystkim do tego, żeby dać graczowi jakieś zajęcie podczas eksploracji krain i skierować go do ciekawych miejsc. Stworzyć też wrzżenie żyjącego świata, w którym przeżywamy wielką przygodę dziki zadaniomgłównym. Sam odkryłem sporo bardzo ładnych miejscówek własnie dzięki zadaniom pobocznym i znajdźkom. Taką samą funkcję pełnią one bardzo często również w grach Ubisoftu, jak Assassin's Creed czy Far Cry. To takie drogowskazy od twórców: przejdź się w to miejsce, bo przygotowaliśmy tam coś ładnego. Oczywiście nie zawsze tak jest, i czasami znajdźki są w zupełnie losowych miejscach, ale to już temat na inny komentarz.

Część graczy lubi też po prostu wykonywaś takie proste zadania. Wystarczy popatrzeć na popularność gier MMO. Czemu ludzie w nie grają, jeśli te krótkie i proste zadania są takie straszne? Bo sprawia im to przyjemność, albo przynajmniej nie wkurza. Z prywatnych obserwacji wiem, że DA:I wywołuje najwięcej negatywnych emocji własnie wśród osób nie przepadajacy za MMO. Tylko czemu nie mają powstawać dobre singlowe RPGi dla fanów MMO? :>

Jeszcze bardziej w kierunku wielkich światów z prostymi zadaniami pobocznymi poszli twórcy wydanego w zeszłym roku Final Fantasy XV. Zupełnie zrezygnowali ze znajdziek, a zadania poboczne są w tej grze często jeszcze prostsze od tych w DA:I. Jaki w tym cel?

Po pierwsze uczynienie świata bardziej realnym. Świat to nie jest przecież wesołe miasteczke, w którym na każdym kroku czeka na nas jakaś atrakcja. Idąc na grzyby nie spodziewamy się spotkać leśniczego zamieszanego w porachunki z mafią, który będzie prosił nas o pomoc. W FF XV dostajesz zlecenie zabicia bestii, zabijasz ją i tyle. Koniec. Nie zostajesz wieszany w żadną aferę czy konflikt polityczny.

Po drugie zadania w FF tak jak w DA:I mają tylko zachęcić nas do zwiedzania przepięknego świata. w Finalu przyjemność sprawia nam samo odkrycie leży wielkiej besti czy obserwowania stada gigantycznych zwierząt. Nie musimy mieć do tego super rozbudowanego zadania pobocznego. Wystarczy punkt na mapie.

Oczywiście nie oznacza to, że zaludnianie świata dziętkami ciekawych questów w Wiedźminie jest złe. Jest to poprostu zupełnie inne podejście, które tak jak DA:I czy FF XV ma swoje wady i zalety. Ma też zwolenników i przeciwników. Jak widać po opniach w sieci podejście twórców Wiedźmina okazało się bardziej popularne. Nie oznacza to jednak, że teraz każda gra powinna być tworzona według schematu Wiedźmina. Powinniśmy się raczje cieczyć, że twórcy caly czas kombinują i oferują nam różne alternatywy w gatunku RPG-ów z otwartym światem. Tak samo jest zresztą szeroko pojętymi RPGami. Pillarsy mają fajną fabułę, Skyrim eksplorację, a Divinity walkę. Nie lubisz pierwsze, to grasz w drugi lub trzeci, a nie płaczesz, że pierwszy wogóle się ukazał ;)

To tyle. Dużo tego, ale może ktoś przeczyta :P

PS. DA:I można wiele zarzucić, ale chyba nie powstała jeszcze gra, która w lepszy sposób przenosi konsekwencje decyzji podejmowanych w poprzednich grach z serii. Oby kolejna odsłona kontynnuowała to rozwiązanie ;)

27.06.2017 15:52
T_bone
12.1
T_bone
255
CMDR

GRYOnline.plNewsroom

Spoko, ktoś przeczytał ;) Quest z leśniczym i mafią co najmniej intrygujący :)))

27.06.2017 19:18
13
odpowiedz
Llordus
214
exile

- Jak DA: I wypada na tle poprzednich gier z serii?
Dużo słabiej od DA:O - bo tą grę przynajmniej skończyłem, chociaż już wtedy za bardzo mi fedexami zalatywała.
Lepiej niż DA2 - patrząc na recenzje i jej ogólnie krytykowane wady, do dziś nie odważyłem się kupić.

- „Rewelacyjna twierdza Skyhold” – czy na pewno? Lubicie takie dodatki do „zarządzania” (chociażby baza matka z MGSV: Phantom Pain)?
Zależy jak to jest zrobione. Może być o ile nie odciąga zbytnio od wątku głównego i postaci a z drugiej strony nie zmusza do poświęcenia 90% czasu gry na zwykły grind.

- Podobały wam się fabuła i świat? Kto był waszym ulubionym towarzyszem?
Fabuła nie - od początku kolejne zbawianie świata, który może i był ciekawie nakreślony w DA:O, ale w DA:I nie potrafił mnie do siebie przekonać.
Towarzyszy specjalnie nie pamiętam. Chyba jedną z nielicznych akceptowalnych postaci była Kasandra, pomimo że zachowywała się jakby miała przysłowiowy kij w d...ie.
Większość postaci była irytująca. Na tyle mocno, że gdyby gra nie była ugrzeczniona względem starych Baldurów, to przynajmniej 50% towarzyszy wąchałoby kwiatki od spodu już po jakichś 5 minut od spotkania. W szczególności krasnolud o wyglądzie i zachowaniu zwykłego alfonsa...

- Czego wam brakowało w DA: I? Chcielibyście więcej lochów? Może inny UI?
Dobrej fabuły, dobrych postaci pobocznych, dobrych questów.
Ta gra była najgorszym wytworem z kategorii cRPG z jakim miałem do czynienia. Tak nudnej i drętwej gry jak DA:I nie potrafię przytoczyć. Może tylko wytwory Bethesdy mogłyby tu konkurować.

- Co sądzicie o DLC? Czy wydanie Intruza, czyli de facto epilogu fabuły, jako płatnego dodatku było w porządku?
Nic nie sądzę. Po 16 zmarnowanych godzinach z podstawką nawet przez myśl mi nie przeszło dokupowanie czegokolwiek więcej.

- Jakie zmiany w stosunku do DA: I powinna zawierać kolejna część?
Story. Intrygujące i wciągające. Stop ratowaniu świata, przynajmniej stop ratowaniu świata od samego początku.
Mniejsze obszary, zapełnione ciekawszą treścią.
Odejście od idiotycznej, grinderskiej, formuły singleplayer mmo na rzecz tego, czym gry Bioware były za czasów świetności tej firmy.

post wyedytowany przez Llordus 2017-06-27 19:18:42
27.06.2017 20:18
😊
14
odpowiedz
zanonimizowany1232049
7
Konsul

DA:I jeszcze nie skończyłem. Bynajmniej nie z powodu miałkości niektórych zadań.Jednak grałem sporo. I nadal mam zamiar Ją skończyć, znowu od początku. Poczyniłem już w tym celu odpowiednie kroki ;)
Odniosę się do postawionych przez autora wątku pytań.
Jak DA: I wypada na tle poprzednich gier z serii?
Sporo gorzej od DA:O , jednak lepiej niż DA2. W przypadku porównania do DA2 aż takiej różnicy nie widzę, bo mnie się DA2 mimo wszystko podobało.

- „Rewelacyjna twierdza Skyhold” – czy na pewno? Lubicie takie dodatki do „zarządzania” (chociażby baza matka z MGSV: Phantom Pain)?
Twierdza to świetny element moim zdaniem. Jej rozbudowa daje poczucie rozrastania się naszej organizacji i poczucie rosnącej potęgi. Pasuje idealnie.

- Podobały wam się fabuła i świat? Kto był waszym ulubionym towarzyszem?
Wątek fabularny jest dość ciekawy.Niby ratowanie świata bla,bla,bla, ale podane w sposób dość strawny. Ulubiony towarzysz - Varrick (choć nieco mniej ciekawy jak w DA2)

Czego wam brakowało w DA: I? Chcielibyście więcej lochów? Może inny UI?
Tak, więcej podziemi zdecydowanie by się przydało. Mniej punkcików na mapie zawierających praktycznie nic, a więcej soczystych lochów.Najlepiej jeszcze takich z własną legendą(tak, wiem za dużo wymagam ;)) Co do Interfejsu nie mam zastrzeżeń.

Co sądzicie o DLC? Czy wydanie Intruza, czyli de facto epilogu fabuły, jako płatnego dodatku było w porządku?
Nie mam nic przeciwko płatnym DLC, jeśli są godne swojej ceny i jeśli mnie po prostu interesują. Jednak wydanie takiego DLC z zawartością która powinna być w podstawowej wersji gry było błędem. Osobiście, nie kupiłem żadnego DLC do DA:I

Jakie zmiany w stosunku do DA: I powinna zawierać kolejna część?
1. Atrakcyjniejsza wątek fabularny. Choć sam w sobie nie jest zły to uważam,że najgorszy serii.
2. Wypełnienie świata niezależnymi krótkimi wątkami pobocznymi. Legendy, tajemnicze miejsca itp.

Gry nie skończyłem , ponieważ w pewnym momencie zwyczajnie zaczęła mnie nudzić. A to chyba najgorsza rekomendacja dla gry rpg. Ale się przełamię i jeszcze raz spróbuję. Recenzent wspomniał,że oduczył się przechodzić gry na 100%. Może mnie jednak się uda:) Pozdrawiam.

post wyedytowany przez zanonimizowany1232049 2017-06-27 20:18:47
28.06.2017 10:22
kalevatar
15
odpowiedz
kalevatar
28
Chorąży

GRYOnline.plRedakcja

Inkwizycja to gra, którą bardzo chciałam lubić i póki grałam, to tak było - ale tydzień po ukończeniu nie potrafiłam powiedzieć, co mi się w sumie podobało. Ot, wydmuszka.

- Jak DA: I wypada na tle poprzednich gier z serii?
DA 2 było lepsze i bardziej spójne fabularnie. DA:O było lepszym erpegiem. Jedyne, w czym Inkwizycja się wybija, to oprawa audiowizualna - zwłaszcza świetny soundtrack.

- „Rewelacyjna twierdza Skyhold” – czy na pewno? Lubicie takie dodatki do „zarządzania” (chociażby baza matka z MGSV: Phantom Pain)?

OMG, Skyhold. Byłam pewna, że skoro pierwszą bazę nam zniszczyli, a drugą mogliśmy rozbudowywać, to na końcu dostaniemy jakąś epicką scenę oblężenia, gdzie w zależności od tego, ile wysiłku włożymy w modyfikacje i jak wiele misji kompanów ukończymy, tyle osób nam przeżyje. Coś jak Suicide Mission w ME2. A tu bida, nędza, strzelba Czechowa, która nigdy nie wypala. Wszystko sprowadziło się do wieszania firanek.
Zmuszałam się, żeby robić misje z War Table, bo były konieczne by popchnąć fabułę. Inna sprawa, że część z nich była ciekawsza niż te fedexy, które musiałam wykonywać.

- Podobały wam się fabuła i świat? Kto był waszym ulubionym towarzyszem?

Tylko ty możesz uratować ludzkość, odcinek 3562. Po godzinie rozgrywki zostajesz mesjaszem i szefem rosnącej potęgi polityczno-militarnej i nikt nie ma z tym problemu. Antagonista to niekompetentna fujara, która w zasadzie nigdy nie może ci zagrozić. Innymi słowy - fabuła nie tylko usuwa ci wszelkie kłody spod nóg, ale jeszcze rozwija przed tobą czerwony dywan. Dobrze, że kompani nie schodzą poniżej solidnego bioware'owego poziomu i to w sumie oni ciągną tę grę. Mój dream team - Iron Bull, Varric i Dorian.

- Czego wam brakowało w DA: I? Chcielibyście więcej lochów? Może inny UI?
Poczucia zagrożenia. Wrażenia, że jeśli podejmę złą decyzję, spotkają mnie przykre konsekwencje.

- Co sądzicie o DLC? Czy wydanie Intruza, czyli de facto epilogu fabuły, jako płatnego dodatku było w porządku?
Nie było. :(

- Jakie zmiany w stosunku do DA: I powinna zawierać kolejna część?
Chciałabym, żeby była bardziej kameralną opowieścią, jak DA2, ale to się oczywiście nie wydarzy. Może przynajmniej questy będą lepiej napisane.

post wyedytowany przez kalevatar 2017-06-28 10:23:24
Forum: Growa dyskusja tygodnia – Dragon Age: Inkwizycja