Ludzie! Właśnie wychodziłem do roboty gdy zobaczyłem tego jegomościa leżącego na trawie tuż koło mojego domu. Pomożcie w zidentyfikowaniu. Na zwykłego dachowca nie wygląda jest chyba ze 3x większy. Na wszelki wypadek zadzwoniłem do szefa, że dzisiaj jednak nie przyjde. Mam dzwonić po policje czy straż?! Czy po jedno i drugie? Pomocy!
Kot to kot. Jak zacznie się oblizywać, gadać do ciebie i bić ogonem, to spier....j.
10 kilo samobieżnej piły do mięsa.
Kurde. Wy to macie. Same martwe koty przed domami.
Jakiś dachowiec, nie ma powodu do paniki.
O, czyżby ktoś z pokolenia ptake? :-)
Dlaczego ptake? Może dinozaure?
w zależności od wielkości bo na zdjęciu ciężko ocenić,
Ocicat lub kot Bengalski (taki domowy) lub Ocelot(trochę dziki)
chyba ze to pantera śnieżna, bo zdjęcie wygląda jak z zoo, ale w zoo byś mieszkał i na widok kota się dziwił?
ps
jeszcze ras dzikich, ale "udomowionych" jest
Savannah - jego hodowla jest zakazana w wielu krajach, a sam kot może kosztować nawet 4k
Fajny dom z takimi żelaznymi sztabami i szybami bez drzwi i okien... ;)
hmm, jako iż mam po cześć wykształcenie budowlane muszę sprostować
żelazne sztaby wyglądają trochę inaczej
to za pewne jest słup stalowy o przekroju ceowym lub dwuteowym
z szybami bez okien to też nie tak do końca
bo szyba to jest to co wstawia się w ramę okna, a nie każde okno się otwierać musi
do tego widać też tam kostkę brukową
do tego widać też tam kostkę brukową
od wewnątrz ;)
ile znasz domów wybudowanych z pozbrukiem jako element wykończenia wnętrza? :)
@DM - stare budownictwo :/
@giermuś - nie wiem, poleżał chwile, zadzwoniłem po straż no i przyjechali. Gościu powiedział mi, że to pantera śnieżna. No i ją zabrali.
Szef się tylko na mnie wpienił, że do roboty nie przylazłem a dziś był ważny dzień. Tłumaczyłem, że na trawniku u mnie przed domem leży pantera ale nie chciał uwierzyć. Powiedział, że następny raz i mnie na zbity pysk wyrzuci. Mam satysfakcje, bo jak mnie wyleje to przynajmniej nie przez harnasie....
Fajnie byłoby mieć takiego kotełła.
"Kote" i "Ptake" to żydowskie naleciałości językowe.
To prawda, mówiąc "kote" zamiast "koteł" nasze duchowe husarskie skrzydła zamieniają się nam w jarmułkę. I przestajemy słuchać Konkwisty88 na rzecz Dany International.
To wszystko potwierdzone.
Ja znam tylko kotufu i piesufu :/
Xinjin ---> Gdzie mieszkasz? Bo u mnie dzisiaj na podwórku taki pies wylazł z sadzawki... może jakieś schronisko dla psów i kotów zostało napadnięte i zwierzęta uciekły? 12 małp?