Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka Od zera do Witchera – śledzimy ewolucję serii Wiedźmin razem ze studiem CD Projekt RED

24.06.2017 16:32
Arthurosaurus
1
-13
Arthurosaurus
15
Legionista

Gry-online ciągle o tym Wiedźminie.

post wyedytowany przez Admina 2017-06-24 20:24:43
24.06.2017 16:43
AIDIDPl
😁
2
odpowiedz
6 odpowiedzi
AIDIDPl
172
PC-towiec

Arthurosaurus

24.06.2017 16:46
2.1
zanonimizowany1231356
0
Pretorianin

Ale trochę racji ma, ciągle tylko Wiedźmin 3 i Wiedźmin 3. Ileż można.

24.06.2017 17:04
AIDIDPl
2.2
AIDIDPl
172
PC-towiec

Tak samo pomyślałem...

24.06.2017 19:43
WildCamel
2.3
5
WildCamel
103
gry-online.pl

GRYOnline.plRedakcja

@banenan_v3.1 – kiedy ostatnio mieliśmy artykuł o Wiedźminie? EDIT: nie odpowiadasz, to sam odpowiem: miesiąc temu. I to o zapowiedzianym serialu Netflixa, więc pretekst był uzasadniony, czyż nie?

post wyedytowany przez WildCamel 2017-06-25 13:23:27
24.06.2017 20:13
stalkerrr
2.4
stalkerrr
82
Konsul

Oczywiście, że ma racje, dodatku te ich ssanie Wiedzmina jest wyjątkowo populistyczne.

25.06.2017 11:57
2.5
1
zanonimizowany307509
99
Legend

To zachowujcie dystansu. Nie musicie to czytać, a nie narzekać.

post wyedytowany przez zanonimizowany307509 2017-06-25 11:58:14
25.06.2017 12:08
Arthurosaurus
2.6
Arthurosaurus
15
Legionista

Padłem ofiarą okrutnej cenzury.

Co do Wieśka, to jest spoko, ale oby takie ciągłe męczenie materiału ta każdym kroku przez GO nie działało destrukcyjnie dla marki.

24.06.2017 16:45
3
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
zanonimizowany939625
53
Generał

druga część serii powstawała w bólach od samego początku. Kolejne projekty gry były kreślone, a potem kasowane.

To już wiem dlaczego cz. II jest wg mnie tak strasznie słaba. To było jedno z największych rozczarowań growych. Po arcygenialnej 1 taki zjazd. Na szczęście 3 wynagrodziła mi to z nawiązką.

24.06.2017 17:03
3.1
3
zanonimizowany581957
99
Generał

Z tym, że strasznie słaba to bym się nie zgodził, ale fakt, jest wyraźnie słabsza od jedynki i trójki.

24.06.2017 21:16
Gorn221
3.2
1
Gorn221
102
Łowca Demonów

A według mnie to najlepsza część trylogii.

25.06.2017 12:05
3.3
4
zanonimizowany307509
99
Legend

To było jedno z największych rozczarowań growych.

Może dla Ciebie. W moim odczucie Wiedźmin 2 nie jest wcale słaba gra i nie jestem rozczarowany. Dobrze się bawiłem. ;)

No, system "wybory i konsekwencji" w W2 jest najbardziej rozbudowany z całej trylogii, a fabuła nie jest banalna.

Może świat W2 jest mały i ograniczony, ale przynajmniej jest ciekawy i jest o czym zwiedzać. Wolę to od "wielki i nudny sandbox" (nie piszę o Wiedźmin 3).

24.06.2017 16:45
4
odpowiedz
22 odpowiedzi
zanonimizowany425280
118
Legend

Do Wiedzmina/CDPR Red wali gruche pol internetu od dwoch lat, wiec nie mozna ich winic ze chca z tego faktu cos zarobic. Internetowy fenomen jeszcze wiekszy jak RDR, chociaz czasem da sie juz przeczytac opinie wyliczajace bardzo sensowne punkty jak ciagle uzywanie trybu batmana, zmasefektowanie elementow rpg czy rolling simulator w trakcie walki. Balon napompowany juz tak mocno, ze nawet pierdylionowa p2w karcianka jest stawiana na piedestale, tak szybko fanbazy to nawet Blizzard nie zbudowal. Zobaczymy jak sie przyjmie Cyberpunk.

post wyedytowany przez zanonimizowany425280 2017-06-24 16:46:12
24.06.2017 17:07
elathir
4.1
2
elathir
97
Czymże jest nuda?

Powód jest jeden, od prawie 10 lat gry wychodzą niedorobione, robione po łebkach, copy pastem, spłycone pod przeciętnego amerykańskiego nastolatka. W tym wypadku dostaliśmy produkt nie tylko dopracowany, ale i dojrzały, może mechanicznie niezbyt złożony ale na pewno fabularnie i pod względem przedstawionego świata nieszablonowy. I to przynosi efekty, zauważmy, że inne studia też zaczęły skręcać w tym kierunku, wiesiek jest jedną z gier, które przecierały drogę odnowie w branży. Oczywiście zmiany są na wielu frontach, innym miejscem gdzie je widzimy jest powrót klasycznych cRPG itd. Po prostu wiesiek wyprowadził to z niszy na poziom gier AAA. Nie jest to gra idealna, ma sporo wad, ale na tle tego co dostawaliśmy w ostatnim czasie jest majstersztykiem. Zresztą Torment też miał wad co nie miara, ale sama narracja w nim umieszczona sprawiła, że to najlepszy cRPG w historii.

24.06.2017 17:14
4.2
-14
zanonimizowany1080091
33
Legend

elathir chyba sobie żartujesz. W3 to jedna z najbardziej niedopracowanych gier ostatnich lat, ilość patchów łatających grę wyniosła 16 w porównaniu do takiego Unity który miał ich tylko 5.

24.06.2017 17:24
4.3
5
kubas246
67
Pretorianin

@planeswalker
Co to ma za znaczenie? Unity po tych 5 dalej jest pełen błędów, ma słabą optymalizację a postacie nie mają prawidłowej detekcji kolizji. To jak mówić, że lepsze jest wiaderko mające 100 dziur i załatane 20 niż mające załatane 80 bo w pierwszym wypadku było łatane mniej.

24.06.2017 17:27
hopkins
😁
4.4
hopkins
212
Zaczarowany

Planeswalker post roku! Albo i dekady!

24.06.2017 17:35
4.5
2
zanonimizowany1231356
0
Pretorianin

Fakt, Wiedźmin miał błędy, ale po tych łatkach ich nie ma, no i nawet bez nich był bardziej grywalny niż Unity, więc mocno przegięte porównanie.

24.06.2017 17:35
4.6
-13
zanonimizowany1080091
33
Legend

kubas246 -> W3 po tych 16 też jest pełne błędów, ja ogrywałem go po wszystkich patchach i sam byłem zdziwiony jak ta gra źle działa. Wydali technicznego kupsztala i tyle w temacie.

24.06.2017 17:44
hopkins
4.7
hopkins
212
Zaczarowany

sam byłem zdziwiony jak ta gra źle działa.

Jak W3 zle dziala?

24.06.2017 18:01
4.8
zanonimizowany1080091
33
Legend

Znikające i przenikające przez siebie postacie, lewitujący ludzie i potwory, Płotka (która jest jednym wielkim bugiem), artefakty graficzne, duży popup obiektów, słaba detekcja kolizji. Generalnie polecam poczytać ten wątek:
http://www.psxextreme.info/topic/110432-wied%C5%BAmin-3-bugi-glitche-i-bul-dupy/

Ale żeby nie było, że tylko krytykuje to mogę powiedzieć, że i tak dużo poprawili, bo w okolicach premiery ta gra była niegrywalna. Szczególnie framerate, bo kto wszedł na bagna ten przywitał stabilne 20 fps. Trochę im to zajęło, bo chyba jakoś 7-8 patchów.

post wyedytowany przez zanonimizowany1080091 2017-06-24 18:04:31
24.06.2017 18:08
hopkins
4.9
hopkins
212
Zaczarowany

Niestety nie moge, bo nie mam konta.

Znikające i przenikające przez siebie postacie, lewitujący ludzie i potwory, Płotka (która jest jednym wielkim bugiem), artefakty graficzne, duży popup obiektów, słaba detekcja kolizji.

Jak czesto gracze spotykali sie z tymi bledami i jak bardzo utrudnialy one rozgrywke, skoro przez nie gra stawala sie niegrywalna? Pytam ludzi, ktorzy grali w W3.

post wyedytowany przez hopkins 2017-06-24 18:08:29
24.06.2017 18:12
Zdzichsiu
4.10
1
Zdzichsiu
134
Ziemniak

bo w okolicach premiery ta gra była niegrywalna
To ciekawe, bo grałem w Wiedźmina 3 na premierę. Oprócz tego, że dostałem jedną niedziałającą płytę, to podczas samej rozgrywki problemów nie było. Dopiero przy którymś z patchy zniknęła mi postać odpowiedzialna za jeden z questów pobocznych, ale wróciła w kolejnym.

24.06.2017 18:13
4.11
zanonimizowany1080091
33
Legend

Z tymi, które wymieniłem spotykał się każdy. A co do błędów krytycznych to dotyczyły one głównie questów, których nie dało się ukończyć. W dodatku "Serce z Kamienia" też był taki jeden, nawet GOL o tym napisał.

24.06.2017 18:18
4.12
2
zanonimizowany934810
5
Centurion

planeswalker chyba nie grał w Wiedźmina 3.

24.06.2017 18:20
4.13
zanonimizowany1080091
33
Legend

Grałem, nawet przeszedłem.

24.06.2017 18:25
gwojtek922
😜
4.14
gwojtek922
1
Junior

I wy się dziwicie, że macie błędy w grze jak gracie na PC. Kupcie sobie konsole to nie będzie błędów. :)

24.06.2017 18:46
Czarny  Wilk
4.15
Czarny Wilk
129
Generał

GRYOnline.pl

Sam ogrywałem Wiedźmina 3 jakiś rok po premierze w wersji na PS4 i gra mimo wielu patchy wciąż była mocniej zabugowana niż wiele innych gier jest na premierę. Lewitujące przedmioty, niedziałające questy, płotka - załapałem się na wszystkie najczęściej wymieniane "atrakcje". Doceniam ogrom pracy włożony przez twórców w kreacje świata oraz świetną warstwę narracyjną, ale twierdzenie że ta gra była/jest technicznie dopracowana to akurat naginanie rzeczywistości, przynajmniej jeśli chodzi o wersję konsolową.

24.06.2017 19:12
Crod4312
4.16
Crod4312
150
Legend

Jestem prostym człowiekiem. Widzę trolla planeswalker'a, rozwijam komentarz i daje "-" :D Niech się dziecko cieszy.

24.06.2017 19:13
4.17
zanonimizowany1080091
33
Legend

Jeśli sprawia ci to przyjemność to proszę bardzo. Minus od fanboja to dla mnie jak plus.

24.06.2017 19:27
4.18
2
kubas246
67
Pretorianin

@planeswalker
Z tym co piszesz nie spotkałem się na przykład ja. Jedyny problem jaki był z Płotką to jej niepoprawne zachowanie przy zbieganiu po bardzo stromym zboczu.

"duży popup obiektów" linkujesz do forum jak zakładam PS. Jakoś mnie nie dziwi na słabiutkich konsolach popup obiektów. Ja u siebie na i5 Ivy i GTX1060 6GB grałem na ultra (cenie na wysokie) i miałem 50+ fps cały czas.

24.06.2017 19:31
4.19
zanonimizowany1080091
33
Legend

Zarzut w kierunku konsol jest bardzo słaby. Inne gry jakoś potrafią działać dobrze pod tym względem, więc przestań pisać takie banialuki.

24.06.2017 20:53
4.21
2
Michał B.
11
Legionista

Miłe panie i dostojni panowie, bez onanizacji i hejtu, W3 mimo że jest Gwiazdą Polarną na gamingowym nieboskłonie technicznie nie błyszczy. Ogrywam dopiero teraz i momentami zaskakuje mnie ilość błędów. Nie są poważne, ale kilkukrotnie Płotka blokowała się na jakichś poręczach czy znakach drogowych podczas wyścigów, czasem postaci za którymi miałem iść się gdzieś blokowały. Parokrotnie zdarzyło mi się też, że Geralt przestał reagować na cześć komend - na przykład za nic nie chciał nurkować albo strzelać z kuszy mimo uporczywego wciskania przycisku odpowiedzialnego za tę akcję.
Tak, w W3 nadal jest sporo takich babolków, ale czymże są one wobec reszty elementów gry, które są dopracowane i fabuły, która bije chyba wszystkie inne poza trylogią Mass Effect (oczywście jak to opinia jest ona subiektywna więc proszę mnie nie zjeść)

24.06.2017 21:25
4.22
kubas246
67
Pretorianin

@planeswalker
Niby które? Wildlands ma też taki problem, NMS też, to samo Batmany, Far Cry czy nawet ten Unity. Praktycznie każda gra z otwartym światem.

26.06.2017 12:05
4.23
1
maciokoki
35
Konsul

jesli chodzi o dopracowanie gryna premiere to owszem na PS4 była tragedia.. natomiast osobiście grając na PC przeszedłem wszystkie questy (ponad 100h rozgrywki)to spotkałem dwukrotnie lewitujące potwory oraz błąd z jednym questem który naprawił się po restarcie gry i to tyle całą reszta bez zarzutu (no można było się uczepic tej płotki że często blokowała się o coś jak ją przywoływałem) w porównaniu do gier wypuszczanych w tamtym okresie to był majstersztyk jeśli chodzi o dopracowanie gry

post wyedytowany przez maciokoki 2017-06-26 12:06:02
24.06.2017 18:00
zajoncq
5
odpowiedz
zajoncq
8
Legionista

co wy gadacie , kazda czesc wiedzmina byla zajebista, a niedorobki sa teraz w kazdej produkcji i byl czas, zeby sie do tego przyzwyczaic, poza tym dziki gon od poczatku dawal rade naprawde niezle wiec niewiem czemu ten hejt.

24.06.2017 18:16
😊
6
4
odpowiedz
4 odpowiedzi
Toron20
10
Legionista

Jakiś czas temu jeden z pracowników cd projektu wypowiedział się szerzej na temat wątku Iorwetha oraz szeroko pojętej wojny (musicie mi wybaczyć ale nie pamiętam aktualnie jak się tenże pracownik przedstawiał).
Zachowałem sobie jego wypowiedzi, są one w j. angielskim ale mniemam że nie będzie to stanowić dla was problemu ;)

&&&

Yeah, he [Iorveth] was in the base game but got cut for reasons. He just never made sense for the expansions or DLC for other reasons. His previous role in the game was in a quest chain that eventually became the basis for Hearts of Stone, but between the initial implementation (for W3) and the full expansion (HoS) it was totally rewritten, to the point that you wouldn't recognize the quest at all. It was a story about the Catriona plague, Mr. Mirror, and some Nilfgaardian researchers. Maybe after we're all done with the game I can drop some more details, the cut stuff with Iorveth was mostly my stuff, so it makes me sad we never got to use him.

&&&&&&

The quest was pretty nilfgaard-centric and involved a renegade general (and demonologist) who was doing crazy wizard poo poo in Velen. Thaler was there, and so was Vincent Meis (but he got cut early). Iorveth was in there, trying to steal something from the demon-summoning general guy so that he could cure a plague that was killing his doods. Some parts of the old story stuck around, Eye for an Eye, Patrol Gone Missing, and... uh whatever the one is with the lady who wants you to find her redheaded kid? There was also a tiny quest in the Nilfgaard camp about some soldiers who stole a pig and tried to make it look like a monster took it. It got cut because it was bad (It was my quest, I'm allowed to say that.)

The whole nilfgaardian war stuff got cut for mostly just not fitting in well with the rest of the game and simply not having enough time to finish it properly.

&&&&&

I think one of my big disappointments with some of the cut content in W3 is that we lost a lot of the darker shadings on the Nilfgaardians. The cut stuff wasn't the same quality as the rest of the game and there's no way we'd have had the time to finish it, but the Nilfgaardians do some pretty heinous shit in the name of law & order. Yeah, they create order and prosperity, but what is that worth to the people they crush to get there? Wealth and rule of law are pretty pointless when a significant portion of your population have no (or at least very limited) access to either.

&&&&&&

Originally Iorveth showed up on Velen searching for a cure to a plague ravaging the south, including Mahakam. Geralt has to team up with Iorveth, and Roche, Ves, and Thaler for very complicated reasons to try and get this cure. The whole plague plotline mostly got cut, though there's some elements of it drifting around in places, like the guy with the corpse wagon who claims he's immune. The quest where you have to get Ves out of the fight with the Nilfgaardians was also part of this plotline, though in a substantially different form (I think the cuts and rewrites really hurt her character, sadly. )

In the version of her quest that I liked best, she's pissed off because the village of Poppystone helped the Partisans escape Velen, but the Nilfs found out about it and are going to execute some people. Ves asks Geralt to help her liberate them behind Roche's back. Ves and Geralt go, save some folks and kill some Nilfgaardians, they have a really nice scene together where they talk about constellations and elven mythology, then go back to the camp and Roche throws a hissyfit because he's secretly got a deal with the Nilfgaardians.

&&&&&

Posiadam również zachowany dokładniejszy opis wątku Wojny i plagi, do którego dostęp uzyskali pewni weterani forum cd projektu red (prezentował się on bardzo ciekawie), jest tego dosyć sporo więc jeśli ktoś chciałby, żebym przekopiował to tutaj na forum to niech da znać ^^

24.06.2017 18:36
Szatek iks de
6.1
4
Szatek iks de
108
Konsul

Cholera, faktycznie intrygująco się to zapowiadało. Że też tak ciekawy content musieli wycinać :\

24.06.2017 19:03
Stitch001
6.2
Stitch001
167
Witcher

„Postacie takie jak Iorweth czy Adda są, niestety, bardzo, bardzo dominujące w historii” – wyjaśnia Paweł Sasko. – „Gdy analizuje się książki albo filmy, zwłaszcza te kiepskie, widać, że na przykład wprowadzone zostały postacie, które mają bardzo, bardzo duży ciężar. Te postacie bardzo dominują historię, trzeba wokół nich skonstruować wiele rzeczy i nagle, kiedy mamy kilka postaci, które są takimi centrami, okazuje się, że albo idziemy w stronę produkcji gigantycznej sagi, albo niestety pojawia się niebezpieczeństwo, że cała historia nam się rozejdzie. To jest z reguły po prostu decyzja artystyczna, można powiedzieć (...) na niektóre rzeczy nie mogliśmy sobie pozwolić, bo one by spowodowały, że Wiedźmin 3 byłby gorszą grą, a to po prostu było dla nas niedopuszczalne”.

Toron - myślę, że tą wypowiedzią odpowiedzieli (wybrnęli), imho całkiem sprawnie, dlaczego Iorwetha nie było w Wieśku 3. Po prostu był zbyt charyzmatyczną i skupiającą na sobie uwagę postacią. Odwracałby (i to jest bardzo prawdopodobne) uwagę od głównych bohaterów gry (Geralta i Ciri), czego Wiesiek Trzeci ;) mógłby nie udźwignąć i nie powstałaby gra najlepsza (patrząc tylko przez pryzmat ilości nagród)... chociaż może się mylę i powstało by coś jeszcze lepszego(?)

post wyedytowany przez Stitch001 2017-06-24 19:04:17
24.06.2017 23:30
wonsiaty
👍
6.3
wonsiaty
42
Centurion

To ja bym chciał:) miałem napisać priva ale chyba nie ma takiej funkcji na forum(?)..a nie chciałem śmiecić

25.06.2017 00:48
😉
6.4
4
Toron20
10
Legionista

@wonsiaty
Ależ proszę uprzejmie, miłej lektury :3

Part 1 (Roche's Gang) Judging by the name, Roche would ask us to find his agent, who actually is Thaler. It's similar to how A Deadly Plot quest plays out in the final game (Thaler is a shoemaker, we find him with the trolls), but there is a large section missing. Geralt follows the trail to the Stone Cutters village, where some kind of massacre happens, there are bodies of dead peasants and Nilfgaardians killed by the plague. Masked man, Martin Krafft Ebbing, seems to have something to do with it, since he serves as the main villain of this plotline. He's accompanied by mutated soldiers and would forcefully inject Geralt with some kind of poison (possibly with virus in order to create antibodies). The whole village would be covered by a mist with the wraiths implying some kind of supernatural powers on Ebbing's part. He definitely seem like a mad scientist type who possibly tested Catriona on the northern peasants, as well as conduct some genetic experiments.

Part 2 (Investigation) Here's where Devil's Pit comes into play. This is also where the misconception of player meeting Iorveth in abandoned house in nonhumans district while playing his flute came out. There is a sound of Iorveth playing the flute from TW2 in SFX section, but it looks like it's just reused SFX asset, similar to how some peasants in the game play the same melody on their flutes, since outside of that there is no mention of him in this whole document, which is one of the most recent ones, that implying he was removed from the game by that point. Now when we finally explained that, let's get back to describing the quest proper. It looks like the first idea for this quest was to start it in nonhuman district where Geralt would find alchemical lab and portal leading probably straight to DP, but they changed it into Geralt following the leads he find in the forest, which is covered in blood and guts. It would turned out it was the way, which Nilfgaardians delivered the bodies of plague victims from field hospital to Devil's Pit, eventually turning it into a mass grave. It looks like it was a part of the Ebbing experiments. The rotting corpses lure the horde of beasts, which start bothering Nilfgaardians. They would try to get rid of them by capturing arachas and using it's venom to keep the monsters away (this is where the flute would come into play I think).

Part 3 (Assassination): Geralt gets taken inside Nilfgaardian camp (though he would be limited to just one tent) where he gets to chat with Nilfgaardian spy and Emhyr himself via Megascope, which means that would be some serious business. In White Orchard, if you give temerian agent into the hands of Nilfgaardians, you can find out about some kind of plague bothering their army. So my guess is that Ebbing was working for them, testing the Catriona virus on northern peasants, with his crimes being covered by war, in order to find the cure for the plague. As you remember, Nilfgaard was the place where the Catriona started (via Ciri), so that would make sense they would be hit with it pretty badly, on top of that with bacteria of unknown origin. Geralt was also going to visit Martin's residence, probably to off him.

Part 4 (Lazaret) This is where everything is being confusing, so I can't tell much about it. The quest takes place in field hospital, full of bodies and plague victims. Ebbing would be dead by that point with his finger missing due to making a pact with some demonic being that is also summoned. Geralt uses Martin's body to make a ritual, possibly to drive demon off. There is some battle going on outside, hard to say between who. Geralt obtains the antidote developed by Ebbing, so I think (again, just my speculations) player would get the choice to give it to Nilfgaardians or not, which would possibly affect the final outcome of the war. That's all I gathered.

ps. miałem też gdzieś wersję przetłumaczoną na j. ojczysty ale nie mogę jej znaleźć, jednak na pewno dasz sobie rade.

24.06.2017 18:29
Szatek iks de
👍
7
odpowiedz
4 odpowiedzi
Szatek iks de
108
Konsul

"Toussaint wygryzło takie propozycje miejsc akcji jak Brokilon i Mahakam" eehhhh wielka szkoda jak dla mnie, Toussaint zostało co prawda odwzorowane świetnie, jednak dla mnie Wiedźmin to zawsze było coś bardziej przyziemnego, wiarygodnego i ponurego, dlatego wolałbym jednak Mahakam czy Brokilon. Napisze teraz oczywistość ale... wielkie brawa dla Redów za wprowadzenie powagi i dojrzałości do tych gier, a nie jak reszta, kolejnej debilnej opowiastki o wielkodusznych bohaterach, ratowaniu świata i zbieraniu marchewek (pozdrawiam fanów inkwizycji i innych takich) Redzi to ekipa jedyna w swoim rodzaju, ciekawa historia początku i pierwszych gier, z niczego zrobili fenomen, który wywarł wpływ na innych developerów. Oby tak dalej.

24.06.2017 23:54
7.1
2
Robak82
38
Legionista

" z niczego zrobili fenomen" trochę popłynąłeś, szczególnie niejaki p. Sapkowski miałby ci coś do powiedzenia ;)

25.06.2017 13:06
Szatek iks de
😉
7.2
Szatek iks de
108
Konsul

Sory, nie sprecyzowałem. Chodziło mi o to, że nie posiadali jakiejkolwiek popularności i środków pieniężnych. Pierwsze dwie gry słabo się sprzedawały i powstawały w bólach.

25.06.2017 13:20
7.3
zanonimizowany307509
99
Legend

Pierwsze dwie gry słabo się sprzedawały

Gdyby naprawdę słabo się sprzedawały, to Wiedźmin 2 i 3 w ogóle nie powstali...

post wyedytowany przez zanonimizowany307509 2017-06-25 13:34:06
26.06.2017 18:55
nanakamado
7.4
nanakamado
12
Legionista

Niestety Toussaint sprawiło, że z dodatku zrobił się trochę taki Assassin's Creed: Wiedźmin. Kiepsko się w to gra, zadania poboczne są słabiutkie. Tylko główny wątek fabularny jakoś się trzyma.

Szkoda tego Brokilionu, bo można by zrobić bardzo ciekawą przygodę o tym jako bardzo ludzie starają się za wszelką cenę zniszczyć wszelką dziką przyrodę.

01.07.2017 03:23
yadin
8
odpowiedz
yadin
102
Legend

Tak.

Publicystyka Od zera do Witchera – śledzimy ewolucję serii Wiedźmin razem ze studiem CD Projekt RED