Zaprawdę powiadam wam, jeśli ktoś chce wyjścia Polski z UE, bądź jej samego rozpadu wyślijcie go na naszą wschodnią granicę, by zobaczył co się dzieje bez porozumienia państw.
Godzinne czekanie na pojawienie się strażników, powolny podjazd do zdobycia karteczki, ZERO informacji co masz i gdzie zrobić, biegających dookoła ludzi, którzy wiedzą co trzeba zrobić ale sam fakt ich biegania powoduje wewnętrzne zdenerwowanie, kolejkami dosłownie wszędzie i burkającymi paniami z okienka.
Wątek jest jednak założony w celu zadania pytania.
Wracając do kraju pan z UC (już po sprawdzeniu paszportów przez innego pana) każe wysiąść każemu kierowcy z samochodu i podejść do okienka, by zadać pytanie: ILE MA PAN PALIWA W BAKU? Ktoś mi może wytłumaczyć sens tego pytania? Ja szczerze mówiąc się tego nie spodziewałem.
Jak to ostatnio usłyszałem, lepiej być suwerennym jak Ukraina, niż pod zaborem jak Polska.
Niektórych i tak nie przekonasz, żadne przykłady, fakty i obiektywne dane nic nie zdziałają, gdyż moja racja jest mojsza niż twoja twojsza.
Chiny też są poza Unią i co? Jaka tam była bieda 20 lat temu, a jak jest dziś... lepiej niż w Polsce.
Jakoś w Chinach więcej osób kupuje nowe auto na 1000 osób niż w Polsce. Taka bieda tam jest?
No dokładnie. Akurat mnie obchodzi, że szlajasz się za granicę zamiast siedzieć w Polsce i tutaj dobrobyt budować. Chcesz jechać, to jedź, jak godzinę na granicy postoisz to ci korona z głowy nie spadnie. Poza tym wyjście z UE nie musi oznaczać wyjścia z Schengen.
#polskaniepodległa
Serio uważasz, że jakiegoś mohera albo sebixa obchodzi twój problem z kolejką na przejściu granicznym? Serio? A z UK nikt nie wraca i na pewno nie przez Ukrainę.
Bo cena paliwa na ukrainie jest tansza, wiec czesc ludzi ciagnie benzyne z UA.
Pewnie prowadzą ewidencję, kto ile razy kupuje paliwo w Ukrainie. Tańsze tam niż u nas?
Norwegia czy Szwajcaria też nie należą do UE, ale są w strefie Schengen. Wielka Brytania mimo iż należy do UE nigdy nie przystąpiła do Schengen. A to co opisałeś jest ledwie synonimem styku obywatela z opłacanym przez siebie aparatem administracyjnym. Jeżeli jest źle to twoja wina, bo nie reagujesz, sens pytania wytłumaczył by ci pan z UC, wystarczyło zapytać. Na 100% by cię nie zastrzelono.
Ukraina cywilizacyjnie jest państwem innego typu niż Polska. Polska to typowy kraj Europy Środkowej, a Ukraina - Europy Wschodniej.
Kraj to przy tym dość spora nobilitacja, ponieważ Ukraińcy przez lata nie wykształcili sobie przekonującej mnie państwowości, ani - przede wszystkim - poczucia tej państwowości.
Ukraińcy powstali z notorycznej negacji władzy, a to rosyjskiej, a to polskiej. To trochę tak jakby PiS nagle ogłosił własny naród. No nie ma to wiele sensu.
to ze wyjdziemy z unii nie znaczy ze bedzie od razu jak na ukrainie. Przed 2004 u nas bylo o niebo lepiej niz tam jest do dzis.
Ja powiem tak, z każdym można się próbować porozumieć, ale o historii nie radzę zapominać.
Piotrek, Mutant
Tyle, że typ nie zadał pytania, czy kupił pan i ile, tylko dokładnie tak jak napisałem w pierwszym poście. A przy 80l baku kupiłem tam paliwa za 60 zł. Diesel kosztuje tam 21 hrywien, trzeba dzielić przez 6 żeby wyszło w zł.