Vivendi szykuje się do wrogiego przejęcia firmy Ubisoft
Z jednej strony Ubisoft to korporacja, która ma na celu robienie kasy, a nie robienie wciągających gier, ale Vivendi jest jeszcze gorsze, więc kibicuję Ubisoftowi, żeby nie został wykupiony, bo potem może być jeszcze gorzej, niż jest.
Oho, zły Ubisoft klepie jedną grę w kółko...
Tymczasem...
Bethesda, ciągle to samo, jej dwie flagowe marki różnią się tylko settingiem, nawet te biedaczne animacje kopiują, do tego silnik który pamięta czasy Morrowinda, obcinanie jaj swoim seriom, itd. ale nie, "CHCEMY NOWEGO TESA! TYLKO EKSPLORACJA, PO CO FABUŁA? EBAĆ UBISOFT!"
Pirania, jedna gra klepana na okrągło, biedaczne silniki i animacje, itd. i moje ulubione "NIE GRAM DLA ANIMACJI, GRAFIKA NIEPOTRZEBNA, MIMIKA, PO CO, KLIMAT SIĘ LICZY! EBAĆ UBISOFT KTÓRY KLEPIE JEDNĄ GRĘ I EBAĆ ANDROMEDĘ!"
Hipokryzja tego forum sięga tej, widocznej w polityce...
Ubisoftowi można wiele zarzucić, że wypstrykali się z pomysłów na fabułę, że zadania poboczne w ich grach są słabe, nawet te znajdźki, które mi osobiście nie przeszkadzają, bo ich nie zbieram, jednak to ciągłe jechanie na nich, że ciągle to samo, że zero nowości, itd. jest... no powiedzmy że nieprawdziwe.
Hmm, Ubisoft to z pewnością pazerna i antykonsumencka korporacja (takie stwierdzenie to oczywiście zwykły truizm, bo czy istnieją w ogóle w tej branży jakieś inne korporacje? Chyba tylko Sony zachowuje się w miarę po ludzku, przynajmniej wobec konsumentów. Nie zawsze, ale jednak). Niemniej produkuje ona całkiem sporo relatywnie dobrych i udanych produkcji z segmentu AAA (hejterzy mogą się udławić żółcią czytając to, ale takie są fakty).
Moim zdaniem "pożarcie" paskudnej korporacji przez inną paskudną korporację, raczej nie zrobi z niej jeszcze paskudniejszej korporacji (choć co do tego nie jestem pewien, bo te twory mają smykałkę do podnoszenia poprzeczki skur***twa...), natomiast może się odbić negatywnie na ich grach. Szkoda by było, bo jednak Ubisoft produkuje dzieła jedyne w swoim rodzaju i dosłownie bezkonkurencyjne (Assassyn nigdy nie miał ŻADNEJ konkurencji, a Far Cry dorobił się przeciwnika w postaci crapowatego Ghost Warrior 3).
Nienawiść do Ubisoftu wylewa się wprost z ekranu. I aż żal się robi tych ludzi. Powinni rozdawać wszystkie swoje gry za darmo, co nie? W co byście kochani grali gdyby Ubi został zrównany z ziemią.
Z jednej strony Ubisoft to korporacja, która ma na celu robienie kasy, a nie robienie wciągających gier, ale Vivendi jest jeszcze gorsze, więc kibicuję Ubisoftowi, żeby nie został wykupiony, bo potem może być jeszcze gorzej, niż jest.
Gorszych gier chyba nie da się już robić więc szykuje się zmiana na lepsze, może w markach dojonych od lat wreszcie nastąpią jakieś radykalne zmiany.
Ale on ma rację. Może skończy się nadużywanie sandboxowania i backtrackingowania w każdej grze i zacznie się robienie wciągających tuneli.
Ha ha hydro, chyba w snach, gry raczej się mało zmienią, będą więcej wycinać, więcej dlc i mikropłatności. Rok temu byłbym za, teraz mam nadzieję, że ubi się obroni, bo widać u nich poprawę.
Gry Ubi nie są gniotami, można im zarzucić wtórność i odtwórczość, ale nie to że są gówniane.
dzl ma racje. Poza tym czasy kiedy gry nie były wtórne i powtarzalne już dawno mineły. Teraz wszyscy tłuką sprawdzone schematy.
Czyli wtórne i powtarzalne to sprawdzone schematy? To super, to ja już wolę te niesprawdzone. Poza tym dla mnie sprawdzone to gry tunelowe. Mało kto na nie narzekał. Zmienili schemat pod nowych "graczy", więc mamy jak mamy.
No tak, najlepiej to wróćmy do ery rail shooterów i przygodowek 2d, ty jesteś niereformowalny Hydro
Chodzi o to że inni twórcy korzystając już z wymyślonych mechanik i pomysłów potrafią zbudować grę z otwartym światem, która jest oryginalna i mimo, że już to wszystko widzieliśmy wiele razy to tym razem wygląda to świeżo i ma własny unikalny styl, ubisoft tego nie potrafi oni od lat tworzą ciągle jedną grę pod różnymi nazwami.
Ubisoft nie wprowadza nowości? To proszę o przykłady (z ostatnich 10 lat) nowych, udanych marek AAA od korpo innych niż Ubi. Albo przykłady gier, które w ramach jednej serii zmieniają więcej (albo przynajmniej tyle samo), ile Ubi zmienia w swoich grach.
@Lord .
Mam rozumieć, że to ty decydujesz co - mimo wykorzystania tych samych klocków - jest świeże i fajne, a co jest NIEświeże i NIEfajne?
@Persecuted Widać na pierwszy rzut oka, system walki w serii AC przez te wszystkie lata nie zmienił się praktyczne w ogóle, animacje, styl graficzny, niektóre serie z odsłony na odsłone zmieniają się nie do poznania a tutaj to tylko kosmetyka.
DO tego dochodzi opowiadanie pompatycznych wałkowanych setki razy historii o ratowaniu świata,podziała na dobro i zło, projekt misji głównych jak i pobocznych bardzo ubogi. Oni po prostu nie są wa stanie stworzyć sensowną grę w tak krótkim czasie. Ubi wybrało model zawalania rynku średnimi produktami w ogromnych ilościach, reklamowanymi jako AAA, taki system na dłuższą metę jest nie opłacalny.
Nie. Chcę czasów Half life'a, pierwszych Tomb Raiderów, Popa i tunelowych wciągających i dynamicznych shooterów, ale z dzisiejszą grafiką i sterowaniem; bez żadnych udziwnień, backtrackingu, dodawania rpg na siłę i sandboxowania gier. Za to przyda się też więcej gier z pułapkami (o zgrozo, gdzie one są) i zagadkami. To tak dużo? Dopóki takie gry się pojawiały, grałem bardzo dużo. Dzisiaj przez nadmiar sandboxowości erpegowości gry straciły magię i nużą, a Ubisoft jest przewodniczącym współczesnego gamingu. Bethesda jeszcze coś robi w tym kierunku, ea rzadko, ale np takiego Unravela zrobili, a Ubi? Ostatnia ich kapitalna gra to .... Pop 2 trony.
Był jeszcze Rayman Legends, ale przez wymóg zbierania świecidełek (czytaj, wymuszanie odwiedzania tych samych miejsc 2565448964388 razy) ledwo zmęczyłem tą grę.
To samo było w popie 2008. Aż musiałem wbić kod na 9999999999 świecidełek, bo ilość wymaganych odwiedzeń tych samych miejsc po prostu niszczyła. Nawet w świetnym warrior within wymuszali backtracking. Co Ubi ma z tym backtrackingiem? Jak to się ma do jakiejkolwiek przyjemności.
@Lord .
Widać na pierwszy rzut oka, system walki w serii AC przez te wszystkie lata nie zmienił się praktyczne w ogóle
Pierwsze zdanie i już g**no prawda. Tak się składa, że AC Origins otrzyma już piątą(!) w tej serii, zrobioną całkowicie od nowa, iterację systemu walki. No ale skąd ty to możesz wiedzieć, skoro jesteś tylko zwykłym, pozbawionym jakiejkolwiek wiedzy na temat tej serii hejterem, dla którego ostatnim ogranym Assassynem był pewnie Brotherhood?
animacje, styl graficzny, niektóre serie z odsłony na odsłone zmieniają się nie do poznania
Jakieś przykłady, czy jak zwykle gołosłowne, hejterskie pierdzielenie?
DO tego dochodzi opowiadanie pompatycznych wałkowanych setki razy historii o ratowaniu świata
Fabuła AC nigdy nie była najwyższych lotów, ale to zdecydowanie więcej, niż tylko ratowanie świata (w innych ich grach to już nawet nie wspominam). Tylko skąd hejter ma o tym wiedzieć?
podziała na dobro i zło
Seria już dawno z tego wyrosła (vide AC III i kolejne odsłony), inne ich gry w większości również.
Oni po prostu nie są wa stanie stworzyć sensowną grę
Bo ty tak mówisz? Człowiek, który nie potrafi złożyć po polsku jednego sensownego zdania, nie kalecząc przy tym języka...
w tak krótkim czasie
Czyli 3 lata produkcji, na przestrzeni których przy projekcie udziela się ok. 1000 osób z całego świata, to mało?
Ubi wybrało model zawalania rynku średnimi produktami
Które dostaję oceny 8 i więcej. Średniaki... tia...
taki system na dłuższą metę jest nie opłacalny.
A piszesz to jako? Analityk rynkowy? Profesor ekonomii? A nie, przecież hejterzy zawsze wszystko wiedzą najlepiej.
jakieś przykłady, czy jak zwykle gołosłowne, hejterskie pierdzielenie?
jako fan serii chyba widzisz jak to wygląda
@Up
Pytałem o przykłady "niektórych serii", o których pisałeś. Nadal czekam.
I czemu seria Assassin's Creed miałaby zmieniać na przestrzeni lat swój styl graficzny? Czemu JAKAKOLWIEK seria miałaby to robić? Jaki w tym sens?
Seria Resident Evil, Wiedźmin, Tomb Raider, Need for Speed, GTA, Wolfenstein, mafia, nawet seria Far Cry przez była mocna zmieniana przez trzy pierwsze części. A dlaczego styl ma się zmieniać? Bo to powiew świeżości, gra wydaje się bardziej atrakcyjna, ileż można patrzeć ciągle na to samo. Skoro te gry fabularnie nie powalają to chociaż strona artystyczna mogła by być bardziej różnorodna. Podobnie wygląda sprawa z poruszaniem się postaci i animacjami jak widzę ciągle to samo to mam wrażenie jakbym grał ciągle w to samą grę a nie pełnoprawną nową odsłone, która sprzedawana jest za 60 euro.
Że niby te gry zmieniły styl graficzny? Z jakiego na jaki? Przecież one wszystkie trzymają się konsekwentnie jednej stylistyki, a ich wygląd zmienia się po prostu wraz z rozwojem technologicznym.
Faktyczną zmianę stylu graficznego (a nie np. zmianę palety barw), to możemy zaobserwować np. w The Darkness I >>> The Darkness II, Prince of Persia Two Thrones >>> Prince of Persia 2008, Devil May Cry 4 >>> DMC, Doom 3 >>> Doom 2016, czy Diablo 2 >>> Diablo III.
Raz, że to niezwykle rzadkie przypadki (czasem związane z rebootem czy zmianą dewelopera), dwa, że niekoniecznie wychodzą grze na dobre.
Może po takim przejęciu ubigry nie będą zdychać parę miesięcy po premierze. Pamięta ktoś jeszcze for honor czy watch dogs?
elo hejterzy
Nie spodziewałem się nic innego po firmie założonej dekretem cesarskim przez bratanka Napoleona.
Nienawiść do Ubisoftu wylewa się wprost z ekranu. I aż żal się robi tych ludzi. Powinni rozdawać wszystkie swoje gry za darmo, co nie? W co byście kochani grali gdyby Ubi został zrównany z ziemią.
Mech, nawet za darmo szkoda czasu na kolejnego gniota z otwartym światem który polega na robieniu w kółko tego samego: wchodzisz na wieżę - odbijasz garnizon - oglądasz kutscenkę; i od nowa.
Podpisuję się pod tymi słowami.
Może po przejeciu gry Ubisoftu przestana byc tak blizniaczo podobne do siebie i zaoferuja nam cos nowego.W kazdym razie to info ani mnie nie grzeje, ani nie ziebi.Ubi od dawna nie wyprodukowalo nic co by zrobilo na mnie jakies wieksze wrazenie. No chyba, ze nowy assassyn to bedzie prawdziwy hit, ale co do tego mam mieszane uczucia.
Hmm, Ubisoft to z pewnością pazerna i antykonsumencka korporacja (takie stwierdzenie to oczywiście zwykły truizm, bo czy istnieją w ogóle w tej branży jakieś inne korporacje? Chyba tylko Sony zachowuje się w miarę po ludzku, przynajmniej wobec konsumentów. Nie zawsze, ale jednak). Niemniej produkuje ona całkiem sporo relatywnie dobrych i udanych produkcji z segmentu AAA (hejterzy mogą się udławić żółcią czytając to, ale takie są fakty).
Moim zdaniem "pożarcie" paskudnej korporacji przez inną paskudną korporację, raczej nie zrobi z niej jeszcze paskudniejszej korporacji (choć co do tego nie jestem pewien, bo te twory mają smykałkę do podnoszenia poprzeczki skur***twa...), natomiast może się odbić negatywnie na ich grach. Szkoda by było, bo jednak Ubisoft produkuje dzieła jedyne w swoim rodzaju i dosłownie bezkonkurencyjne (Assassyn nigdy nie miał ŻADNEJ konkurencji, a Far Cry dorobił się przeciwnika w postaci crapowatego Ghost Warrior 3).
Co by Ubi nie zarzucić to produkuje co najmniej dobre gry i bardzo często nowe IP.
@Up
Właśnie o tym pisałem ;d. Te gry to nie ideały (zwłaszcza strona techniczna kuleje) ale tak się składa, że Ubisoft ostatnimi laty wprowadza najwięcej postępu w tej branży. Równocześnie rozwija kilka dużych marek (a nie jak inni 1-2) , a do tego cały czas tworzy nowe. Raz lepsze raz gorsze, ale próbuje!
Przynajmniej coś robi. Podejmuje ryzyko stworzenia nowego IP. Raz idzie lepiej (The Division), a raz są to totalne niewypały z różnych powodów (For Honor), ale próbują. Nie siedzą cały czas na Watch_Dogs: Online czy Assassin's Creed: Online (każdy wie o co chodzi. R* i Bethesda...)
Gorzej być nie może jedynie lepiej. Mogli sobie Francuzi zostawić pakiet kontrolny swojej własnej firmy, a nie sprzedawać na lewo i prawo 87% akcji spółki.
kolejni spasieni krawaciarze z dolcami wystającymi z dupy przyszli próbować niszczyć rozgrywkę wirtualną, która i tak nie jest już wysokich lotów
Oho, zły Ubisoft klepie jedną grę w kółko...
Tymczasem...
Bethesda, ciągle to samo, jej dwie flagowe marki różnią się tylko settingiem, nawet te biedaczne animacje kopiują, do tego silnik który pamięta czasy Morrowinda, obcinanie jaj swoim seriom, itd. ale nie, "CHCEMY NOWEGO TESA! TYLKO EKSPLORACJA, PO CO FABUŁA? EBAĆ UBISOFT!"
Pirania, jedna gra klepana na okrągło, biedaczne silniki i animacje, itd. i moje ulubione "NIE GRAM DLA ANIMACJI, GRAFIKA NIEPOTRZEBNA, MIMIKA, PO CO, KLIMAT SIĘ LICZY! EBAĆ UBISOFT KTÓRY KLEPIE JEDNĄ GRĘ I EBAĆ ANDROMEDĘ!"
Hipokryzja tego forum sięga tej, widocznej w polityce...
Ubisoftowi można wiele zarzucić, że wypstrykali się z pomysłów na fabułę, że zadania poboczne w ich grach są słabe, nawet te znajdźki, które mi osobiście nie przeszkadzają, bo ich nie zbieram, jednak to ciągłe jechanie na nich, że ciągle to samo, że zero nowości, itd. jest... no powiedzmy że nieprawdziwe.
A u was Murzynów biją! ;]
Bethesda to najgorsze studio..szkoda o nich w ogóle pisać. Rak i nic więcej.
Dokładnie... Dużo im można zarzucić, ale mam wrażenie że czego by nie zrobili, to wiele osób i tak będzie na nich srać dla zasady.
To żeś wybrał firmy.
Fajnie, tylko co ostatnio za fabułę robi ubi? No właśnie...
I Pirania, tylko, że to nie jest wielka kasiata firma robiąca gry AAA, a chcą robić to i tamto toteż muszą ciąć inaczej nie zrobią w życiu tych RPG.
Także nic dziwnego, że od EA ludzie oczekują więcej, no i miała andromeda tą super grafikę i animacje lepsze od Piranii, poziom techniczny bardzo wysoki, co z tego jak średniak.
Niby Piranie to nie AAA, ale to nie przeszkadza im ustawić pułap cenowy elexa na poziomie 50 euro.
Ja tam Piranii nie bronię, każdy orze jak może, ale techniczny poziom nie musi być największym składnikiem ceny, jestem wręcz przekonany, że Elex za 50 eur starczy na więcej niż nie jedna wydmuszka AAA ze wspaniałą grafiką na 12h.
Po prostu jeżeli chodzi o zawartość do ceny, to raczej trudno będzie im coś zarzucić.
I Pirania, tylko, że to nie jest wielka kasiata firma robiąca gry AAA
To niech nie żąda za gry tyle co taka firma.
Zależy czy masz na myśli Becię developera czy wydawcę. Co do developera racja, ale jako wydawca mają swoje wady ale nie są tacy źli. Z zalet, mniej się wtrącają od Ubii EA, a to zazwyczaj wychodzi grą na dobre.
@up Chodziło mi o developera bo jako wydawca są ok.
Powszechnie wiadomo, że Bethesda to zło zeł. Nie dość, że zrobili Skyrim i Fallout 4, to potem zmusili wszystkich, żeby te gry kupili. A za grube hajsy, które na nich zarobili, postawili szczerozłote pomniki Toddowi Horardowi. Ani centa z tego nie wydali na to, żeby zaryzykować i pozwolić zrobić Arkane Dishonored, a MachineGames The New Order. Zamiast tego popędzali id Software, żeby wydali Doom – gdyby nie popędzali, to jego cykl produkcyjny zająłby więcej niż te dziesięć lat. A potem jeszcze popędzali Arkane, żeby zrobili sequel Dishonored, który Arkane same sobie sfinansowało. Tak samo jak Tango samo sobie sfinansowało The Evil Within, a Bethesda tylko trzepała na tym hajsy.
Bawi mnie to pierdolenie polaczków-cebulaczków, tak jakby ktoś ich zmuszał do grania w Skyrim czy Fallout 4. Nie podoba ci się gra i to jest powód, żeby jechać po firmie? Firmie, która podejmuje ryzyko, za hajsy, które zarobiła na swoich grach, pozwalając innym posiadanym studiom robić takie gry, jakie chcą, nie popędzając ich, dając im czas na ich zrobienie, a nie taśmowe wydawanie co roku. A przy okazji nie wydaje 20 day-1-patchy-DLC, a potem pierdyliardów skórek za 20 dolców albo misji na 20 godziny za 60 dolców.
Nie, nie jestem fanbojem Bethesdy, ale w porównaniu z EA czy Ubi, to są po prostu wcieleniem cnót.
Nie chcę nic mówić, ale niemożliwe, wydawca i właściciel poszczególnych studiów, finansuje je z gier które wydaje, szok i niedowierzanie, przecież EA, czy Ubisoft tego nie robią, firmy finansują się same i płacą tym diabłom jeszcze haracz za to że są pod ich szyldem!
No polaczki cebulaczki, widzicie jaka Bethesda Softworks jest szczodra i dobra, oni nie stawiają sobie złotych pomników, tylko płacą podległym studiom, by robiły ich gry!
No i nie zapominajmy, oni nie doją gracza, zbroja dla konia była tylko po to by inne diabły zaczęły na takich śmieciach zarabiać, a płatne mody to miały być dla dobra graczy przecież...
Z całym szacunkiem do podległych im ekip, większych bzdur nigdy nie czytałem.
Do kogoś, gdzieś tam na górze, tak pisałem o Bethesda game studio.
Vivendi to pierwszej krwi Iluminacja !
Jeżeli uważacie że Ubisoft teraz robi lewe produkty ( a wiadomo że robi ) to niewyobrażalne rzeczy będą wychodzić za władzy Vivendi.
Się dziwicie skąd scenariusze w Assasynie ? Dziwicie się że robią grę w której stado młodocianej lewackiej agentury atakuje ludzi elektromagnetycznie ? To właśnie 25 % udziałów Vivendi ...
Naprawdę strach myśleć co będzie gdy firma przejmie pełną kontrolę ...
Będziemy Niemcami wybawiać Żydów z Polskich obozów zagłady !
To właśnie 25 % udziałów Vivendi ...
Przecież jak byk jest napisane, że mimo tych 25% nie mają miejsca w zarządzie, więc to nie oni decydują o fabule.
Choć przyznam, że perspektywa Ubisoftu w rękach Vivendi nie napawa mnie optymizmem, wolałbym, żeby Ubi się przed tym obroniło.
P.S. "polskich", a nie "Polskich"
Mam szczerą nadzieję, że do tego nie dojdzie. Co prawda od dłuższego czasu nie grywam zbytnio w gry Ubisoftu, ale jestem im jako tako wdzięczny za uniwersum Assassin's Creed. A to, co Vivendi może z nimi zrobić... Szkoda gadać.
Oby to się nigdy nie stało... Ubisoft jest mocno objeżdżany przez graczy, na co w dużej mierze sobie zapracował, ale też jest przesadnie demonizowany.
Z kolei po przejęciu przez Vivendi, to stałby się czymś gorszym, niż to co myślą o firmie najwięksi jej przeciwnicy.
Mam nadzieje, ze ubi sie wybroni, bo jak vivendi ich przejmie, to might and magic w dowolnej odslonie, czy turowki czy rpg nigdy juz nie powstanie :(
Nie wybroni się, bo robi (po załatanym FC4 jak na moje) słabe gry (bardzo niedopracowane technicznie, jaką po kosztach) i nie ma funduszy. Po prostu matematycznie nie mają szans, żeby się wykupić.
Ostatnią grą od Ubi w jaką grałem było Heroes 5 z dodatkami, od tego czasu, żadna ich gra mnie nie interesuje. Pamiętam jak odbiłem się od Far Cry 2 i od tego czasu nie ruszam ich gier.
O widzę hejterzy przybyli jak dziadki pod krzyż w Warszawie...Zanim ktoś hejtuje Bethesdę to najpierw kuźwa uruchomi mózg i sprawdzi historię firmy i pod kim pracowali ,czy też byli samodzielni ,a potem piszcie pierdoły. Fakt pomysł z Falloutem i Skyrim VR jest dość szalone ,ale reszta gier jest spoko. Deweloper nie będzie od tak robić wam gry bo już chcecie....Gracze to faktycznie banda dzieci z przedszkola,którym trza dać bo będą płakać ,a cieszą się w krzakach bo zobaczą Minecrafta 4K na E3!!!!!
Ubisoft mnie kilka razy ostro wnerwił kretyńskimi pomysłami związanymi z uplayem choćby (kto pamięta premierę AC2, do którego mimo zakupu oryginała trzeba było cracki ściągać by pograć? Albo niedopracowane technologicznie tytuły, spartaczenie kilku marek jak HOM&M itd.) Ale nie przesadzajmy, wiele rzeczy zrobili tez dobrze i na tle innych wydawców wcale pazernością się nie wyróżniają (tasiemcowe serie EA, czy polityka miliarda DLC Paradoxu albo walka z rynkiem gier używanych u Sony) ot trzymają korporacyjny standard. A to, że sporo gier wtórnych? iększośc wydawców tak ma, z dużych chyba tylko Paradox nie boi się nisz i ryzyka. Zalewanie poprawnością polityczną? A EA i WB to co?
Tak więc ie jest to wydawca idealny, często denerwujący, Uplay to zło wcielone i zbytnio wcinają się jako wydawca do roboty developerów przez co dostajemy niedorobione produkcji, ale nie przesadzajmy z hejtem, trochę rzeczy robią tez dobrze jednak, a Vivendi.... no cóż nie bez powodu Blizzard i Activision uciekało od nich ile sił w nogach. Tym bardziej, że faktycznie w ostatnim roku, dwóch widać poprawę u Ubi, chyba zauważyli, że muszą jednak trochę przystopować i wydali kilka nowych IP.
UBI i ja:
Nienawidzę i bardzo lubię UBI.
Chciałbym tego przejęcia i mam nadzieję, że do niego nie dojdzie.
Wkurzają mnie ich serwery ale gram na nich na okrągło.
Stan techniczny gier woła o pomstę do nieba ale nie przestaję łoić w Rainbow 6
Klepią niby to samo wokoło ale nowe IP są dla mnie ciekawe.
Często myślę: Po co ja wchodzę, podjeżdżam do lub wspinam się na kolejną wierzę ale robię to z przyjemnością.
UBI to firma paradoks: nie można jej odmówić innowacyjności i wtórności.
Stworzyli grę, od której nie mogę się oderwać (R6) i serie która mnie odrzuca (AC)
Ich platforma (uPlay) to istny syf, często niedziałający, wymagający restartu gry i klienta aby móc kogoś dodać do znajomych. Ich serwery mają bardzo duży downtime i to jest już żałosne jak oni się komunikują w tej sprawie ze społecznością.
Ale czekam na ich kolejne gry - nie mogę się doczekać FC5 i Beyod good and Evil 2.
Boję się, że przejęcie spowodowałoby pewne ograniczenia dla studiów, robienie bezpiecznych gier ciągłe (haha) kontynuacje. Chyba w po rozważeniu za i przeciw chciałbym żeby pozostali "niezależni"
Kłóćcie się dalej, ja wracam do Regalii :)
A tak bardziej w temacie: w Raymanie 3 Murphy mówi "Do zobaczenia w Raymanie 4!". Do tej pory czekam na tą grę. Ubisoft robił dobre gry, kiedy nie przejmował się, hmm, poprawnością polityczną swoich gier, tylko jechał ostro z tematem, jednocześnie jednak tworząc je w sposób inteligentny i traktując gracza jako myślące stworzenie. Brakuje mi tego w nowych grach. No i Ubisoft postawił na "luzacki" styl, który mnie osobiście obrzydza. EA postawiło na wyjście w przyszłość w swoich grach, takie Mirror's Edge Catalyst chociażby... Bardzo psuje to immersję. Ja się pytam, co się stało z grami typu NFS: Most Wanted (2005), gdzie dostawaliśmy poważną fabułę, nie przesadzone wybuchy, wszystko takie przyziemne, ale jednocześnie potraktowane filtrem super przygody, której w normalnych warunkach nigdy byśmy nie przeżyli... I nie mam na myśli jadącego 160 mil na godzinę tira z nowej zapowiedzi Need for crew in carbon theft, z milionem wybuchów po drodze, z fizyką godną Harrego Pottera. Ubisoft ma możliwości tworzenia gier w klimacie baśni, szczególnie że Francuzi jako naród mają do tego ogromny talent. Marnują go. A co do przejęcia... Całe szczęście, są jeszcze starsze gry, obecnie w dużych promocjach, można w nie pograć, nie trzeba ogrywać tylko premier :) Bo jeszcze trochę i nowych gier AAA oraz gier dużych firm godnych mojego czasu nie będzie już w ogóle.
Nie mówię że obecny gubisoft reprezentuje sobą wysokie wartości, ale pamiętajcie. Nawet gdy dotrze się dna, zawsze można wziąść łopatę i kopać głębiej.
Co można zrobić z łopatą?
http://portalwiedzy.onet.pl/141614,,,,wziac_wziasc,haslo.html
Co za absurdalne sytuacje w świecie biznesu, że rodzina, która teoretycznie jest właścicielem swojej firmy ma tak mało do gadania :D Ah te giełdy i akcje...
Jeśli masz firmę i sprzedajesz 80% jej wartości na giełdach, to już nie jest twoja firma.
Tyle w temacie, bardzo łatwo stracić nad tym kontrolę jeśli sprzedasz więcej niż 40% swoich akcji.
Myślisz sobie, że po 4 osobach się rozłoży to 80% na 20%, jedna osoba się wycofa, druga ją podkupi i już ma większość w radzie.
Ja sobie zdaję sprawę jak to działa, mimo wszystko to wszystko wydaje się takie zabawne :D
Mysle ze hejt na Ubi bylby mniejszy, gdyby ta firma jeszcze kilka lat temu nie wydawala takich swietnych serii jak PoP, Splinter cell czy nawet AC (ten z czasow poczatkow tej serii). A dzis? Wszystko na jedno kopyto, upodabnianie jednej serii do innych. Tyle ich maja (AC, FC, WD), az prosi sie zeby te serie sie mocno roznily od siebie typem rozgrywki, ale nie, lepiej dac wszedzie te nudne otwarte swiaty, miliony durnych znajdziek (zbiera to ktos? i ma przy tym fun?) i innych beznadziejnych zadan pobocznych.
Potencjal maja, przeciez tyle swietnych gier w przeszlosci zrobili, szkoda ze zamiast wydac cos ambitniejszego to klepia te srednie asasiny i farcraje.
Jestem w tym ruchem ze strony tego wydawcy gier komputerowych trochę zaskoczony dlaczego ??? Bo gdyby firma Vivendi dobrało by się do że tak powiem do " skóry " Ubisoftowi to ten francuski gigant branży gier komputerowych wpadł by w dość nie powołane ręce, owszem Vivendi jest korporacją ale gdy jedna tak duża firma zamierza chapnąć drugą to może okazać się że potem sytuacja na rynku gier gwałtownie dla Ubisoftu się po gorszyła nie wspominając już o nagłym spadku akcji na giełdzie a tam tzw. Wrogie przejęcie ( eng. Hostile takeover ) rynki giełdowe często źle reagują to znaczy akcje spółki ( firmy ) która jest obecna na rynku giełdowym po dokonaniu wyżej wspomnianej operacji giełdowej notuje spadki wartości swoich akcji a ten sposób inwestorzy nie mają wtedy innego wyboru jak sprzedać swoje udziały w spółce ( firmie ) podmiotowi giełdowemu który uzyskał pełną kontrolę nad daną firmą innymi słowy jeżeli plan korporacji Vivendi zakończyłby się sukcesem to założyciele Ubisoftu praktycznie stracą cały swój dobytek i ciężko zarobione pieniądze oraz choćby też szacunek graczy. Co gorsza nie wiadomo co wtedy stałoby się grami tego producenta, warto podkreślić że Ubisoft to nie tylko firma zajmująca się produkcją gier komputerowych ale to też wytwórnia filmowa bowiem jeden z braci prezesa Ubisoftu ( wiadomo o kogo chodzi ) jest szefem wytwórni filmowej Ubisoft Motion Pictures która działa jako wydział Ubisoftu w branży filmowej i telewizyjnej a Vivendi zdobywając kontrolę nad Ubisoft - em zdobędzie też kontrolę nad Ubisoft Motion Pictures więc nie dziwię się że szefostwo Ubisoftu robi co może by osłabić pozycję korporacji Vivendi względem siebie. Cóż wkrótce się przekonamy czy do takiego transferu biznesowego dojdzie ( albo też i nie dojdzie ) w każdym bądź razie to dość trochę niepokojące wieści. To tyle od mnie do następnego postu na portalu Gry - Online na razie :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D PS : Jeżeli ten transfer biznesowy korporacji Vivendi nie wyjdzie to Azja czeka :D :D :D :D :D :D