Jak idziecie albo jedziecie samochodem na plaże to co robicie z takimi przedmiotami jak kluczyki do auta,portfel telefon itd. No bo przecie nie wejdziecie z tym do wody?
Zostawiam w hotelu, w pokoju sejfie numerycznym.
A jak jednodniowy bez nocowania to przecież nie jedzie się samemu, zawsze ktoś może popilnować.
Zawsze dziewczyna/koleżanki mają ze sobą torebki, więc do nich. Zresztą zawsze ktoś zostaje na kocyku i pilnuje.
Znam lepszą metodę, bo niezależną od drugiego ludzia - kryjówka. Chyba, że nie macie wyobraźni i chowacie klucz pod wycieraczkę, to wtedy nie. Tak skutecznie trzeba maskować jak maskują się żołnierze w lesie. Wróg przechodzi metr od niego i nic nie wie.
MajorROB - wez jakies rzeczy dzieciece, opakowanie foliowe po pampersach I was adz do srodka zawinietego pampersa a w srodku schowaj kluczyki itp
nikt ci nie zakosi zuzytego pampersa...
Zostawiam w nerce na plaży, nikt mi nie ukradnie bo mieszkam w Polsce.
Nie wiem natomiast gdzie bym chował w obawie przed kradzieżą w niemczech ale nigdy tam nie bylem na plazy.. Boje sie, że zobacze niemke w samym stroju i bede tego mocno żałował.