Kojima kontra Konami, czyli konfliktu ciąg dalszy
Czasami widzę podobne konflikty pomiędzy twórcami gier a streamerami. Czasem wszystko fajnie dopóki ktoś nie powie nieprzychylną prawdę. Czasem firmy chcą mieć "czystą kartotekę" za wszelką cenę.
No kur**, a może miał ich chwalić?
Nie jestem fanem serii MGR (ostatnia odsłona to już w ogóle mnie zanudziła na śmierć), ale Konami go zwyczajnie wydymało. Usunęli jego nazwisko z jego gry, a teraz jeszcze robią jakiegoś rip-offa z zombiakami w coopie i dziwią się, że typ ma coś do powiedzenia na temat marki, którą od lat tworzył. Jeszcze powinien im pewnie podziękować.
Zresztą, nie wiem czy reputację Konami da się jeszcze bardziej obniżyć. Nie mają jej zbyt dobrej i nie bez powodu.
Widzę, że Konami to wciąż banda kompletnych, niekompetentnych idiotów niszcząca stare zasłużone marki i odsuwająca od siebie konsumentów oraz twórców. I dobrze, mam nadzieję, że ta firma przestanie istnieć. Takie traktowanie swoich zasłużonych pracowników, i zdziwienie, po tym jak sami odsunęli go od serii, dla której był kluczowy? Konami to banda korporacyjnego ścierwa.
Ehe, konami widać posługuje się merytoryką Kalego, oni mogą mówić co chcą o innych, ale inni mają siedzieć cicho i nie mówić nic o nich.
Dla mnie to wygląda na zwykły szantaż, groźby itp. hipokryci mogą obsmarowywać wszystkich jak im się podoba, a wy macie stulić pysk, bo jak nie to was pozwiemy za słowa prawdy, nawet nie, własną opinię, bo niby jakim prawem blokują PRYWATNE wypowiedzi Kojimy?
Za takie działania to powinien się wziąć za nich ichniejszy prokurator, czym szybciej ten rak zwany konami zdechnie tym lepiej, ich działania nie pozostawiają mi innego wyboru jak życzyć im bankructwa, może ktoś bardziej rozumny przejmie markę Metal Gear, bo jak widać w ich posiadaniu to i tak robią jakiś totalnie absurdalny syf...
#FUCKONAMI
Cóż rzec, nie wiadomo co naprawdę zaszło i zapewne zostanie to tajemnicą (wiadomo ten mówi swoje, a tam swoje), ale zgadzam się z "Camelson". To są jego prywatne wypowiedzi i trudno mu się dziwić jeśli chcą zyskać sympatie graczy to niech się wezmą za siebie, a nie obrzydzają tych szanowanych.
Niech Konami skupi się na tym co robi najlepiej, tworzeniu kolejnych automatów pachinko/pachislot.
A tak na poważnie: to dzięki Kojimie Metal Gear jest tak charakterystyczną i nietypową marką. Jego brak było widać w MGS V gdzie istnieje ogromna różnica w narracji względem MGS GZ.
BTT: Kojima jako "ojciec" serii ma prawo wypowiadać się na temat marki, którą sam stworzył zwłaszcza w kontekście spin-offu zupełnie niepasującego do konwencji serii. Konami powinno odpuścić póki może zachować twarz, a chyba wiedzą najlepiej jak nadszarpnęli swój wizerunek przy rozstaniu z Hideo.
Jego brak było widać w MGS V gdzie istnieje ogromna różnica w narracji względem MGS GZ.
Przecież on wyreżyserował tę grę, więc o jakim braku mówisz? Konami po prostu miało deadline na 2015 i nie pozwoliło Kojimie nadal tworzyć gry. Gdyby dali mu wolną rękę to gra wyszła by rok później i może byłaby bardziej dopracowana pod względem fabularnym.
Owszem wyreżyserował(przynajmniej większośc), ale właśnie przez to, że mieli deadline gra mocno na tym ucierpiała. Zwłaszcza narracja, choć w sumie całej historii w grze się oberwało.
Racja, ale taka duża firma jak Konami też nie może sobie pozwolić na trwonienie pieniędzy i ciągnięcie produkcji w nieskończoność.
JESZCZE WINCYJ POGRUBIONEGO TEKSTU
Nie wszystko jest sprawiedliwe i nie brakuje dyskryminacji. Smutne.
Juz uwierze ze on taki swięty byl, a Konami zwolnilo najlepszego game designera jakiego mieli, "bo tak".
Dajcie spokoj, pewnie koles ma ego wielkosci Jowisza i wspolpracowac normalnie sie z nim nie dalo, nie mowiac o tym ze cyckal kase, a efektow widac nie bylo (MGS5 w 1/3 jest dalej nieukonczony). Korporacja to nie akcja charytatywna, gry maja sie sprzedawac, zarabiac i maja byc zrobione o czasie.
A jak juz sie rozstali to niech zamknie jape i siedzi cicho (skoro tak uzgodnili i taki maja kulturowy zwyczaj) a nie komentuje i krytykuje bylych kolegow. To ich marka i moga sobie nawet pokemony zrobic ze Snejkiem w roli glownej i gowno mu do tego.
Jak juz zaczal przytyki to niech sie nie dziwi ze i tamci nie sa dluzni i mu rzucaja klody pod nogi.
Ta idiotyczna firma już dawno pogrążyła swoją reputację.
Ciekawe, jaka jest PRAWDZIWA przyczyna zwolnienia Kojimy z Konami? Bo każdy kij ma dwa końce, drodzy koledzy.
japnczycy sa tak samo bardzo honorowi jak i bardzo msciwi
pewnie prezes coś powiedział kojimie a ten nie pozostał mu dłużny i się karuzela nakręciła
teorii bylo multum, że kojima jest gejem i wizerunek firmy by na tym ucierpiał (tak jak po jego zwolnieniu niby się poprawił :/ ), że był kochankiem samego prezesa ale się rozstali, że szastał kasą na lewo i prawo i jego arogancja doprowadziła, że pokazali mu drzwi, że przeleciał córkę/syna CEO, że zapisał się do pis'u
chyba tylko najwyższy szczebel konami i sam kojima wiedzą o co chodzi i pewnie się to już nie zmieni (chyba, że ktoś się wygada po pijaku)
