Karta aktywna vs Karta pasywna z wentylatorem. Czy ta druga będzie bardziej trwała?
Myślę, że autorowi chodziło o chłodzenie aktywne (wiatraki) i chłodzenie pasywne (radiatory).
Odpowiedź na pytanie: nie.
Co do różnic: http://bfy.tw/CFjl
W pewnym sensie układ chłodzenia (wiatraki, łożyska) będą bardziej żywotne, gdyż przy pasywnym chłodzeniu nie będą one wirowały dopóki nie włączysz jakiejś gry. Sama karta graficzna (jej rdzeń itp.) nic do tego nie ma.
Mylisz pojęcia, to o czym piszesz jest trybem pracy, pod obciążeniem i w spoczynku. Co do żywotności to większa będzie miała karta aktywna (chłodzona wentylatorem) niż pasywna (chłodzona tylko radiatorem). W tym drugim karta zdeje się na dobry przewiew ale nie każda obudowa taki zapewni.Chodzi o to że żywotność elektroniki zmniejsza się wraz z wyższą temperaturą pracy.
"Co do żywotności to większa będzie miała karta aktywna (chłodzona wentylatorem) niż pasywna (chłodzona tylko radiatorem)"
Chyba nie wiesz co piszesz, rozumiesz ty w ogóle jak działa pasywne chłodzenie? Karta z pasywnym układem chłodzenia nie włączy wiatraków dopóki nie zostanie przekroczona konkretna temperatura na rdzeniu (np. 60'C+), ja teraz na pulpicie dla przykładu mam 40'C i wiatraki stoją. W karcie aktywnej wiatraki będą kręcić się od czasu włączenia komputera do jego wyłączenia (niepotrzebne zużycie prądu, wiatraki kręcą się cały czas to i łożyska szybciej się zużywają).
A jeśli chodzi o sam rdzeń karty i generalnie wszystko co się znajduję na płycie PCB wyłączając układ chłodzenia, to nie doświadczysz różnicy w żywotności (temperatury rzędu 40'C to nic dla komponentów komputera, musiałbyś osiągnąć 80'C/90'C+ żeby zauważalnie zaszkodzić karcie graficznej/procesorze).
Tylko że karta z pasywnym chłodzeniem nie włączy wiatraka bo go nie będzie miała i temperatury pod obciążeniem będą wysokie a co za tym idzie żywotność krótsza, chyba że zapewni dobry przewiew ale to i tak nie zmniejszy jakoś drastycznie temperatury takiej karty. To o czym piszesz to karta z trybem pasywnego chłodzenia czyli gdy gpu nie jest obciążone, gdy nie osiągnie danej temperatury wiatrak/wiatraki nie będą się obracać.
Sytuacja, którą opisuje abyzaki to tak zwane chłodzenie pół-pasywne.
Dla jasności:
Chłodzenie aktywne - wiatraki kręcą się cały czas bez przerwy.
Chłodzenie pasywne - brak wiatraków. Chłodzenie opiera się na radiatorach
Chłodzenie pół-pasywne - czyli wiatraki zaczynają się kręcić dopiero jak karta przekroczy pewną temperaturę (najczęściej jest to 60 stopni)
Najlepiej jest zaiwestować w konstrukcje firm, które mają dobre i ciche chłodzenie aktywne. Większość nowych kart działa w ten sposób, ze jak nie przekroczą danej temperatury, to wentylatory sie nie włączą i karta działa pasywnie. Jest to dobre rozwiązanie, bo podczas pracy masz ciszę a podczas gry karta działa ciut głośniej.
Usłyszałem mit o większej trwałości pasywnej i byłoby ekstra, jeśli to prawda. Wystarczyłoby wtedy dołożyć wentylator, bo nudzi mnie to już że karta sama z siebie wyziewa ducha.