Wiadomość Mass Effect Andromeda – znamy zawartość aktualizacji 1.08

Fryzur czy nowego homoseksualnego romansu? :P

No niestety, ja grę przerwałem i jakoś nie specjalnie mam ochotę kontynuować.
Może jeszcze jakoś mnie najdzie by dokończyć ale to już będzie tak, dla zasady. Szkoda.

Na growym forum rozprawy teologiczne?
W sumie - każde miejsce dobre do rozpętania kolejnej wojenki na tle religijnym :P

@Cam
Lul..znudziło ci się trollowanie na CDA teraz przyszedłeś tutaj?? xd
Jezus nie jest bogiem, polecam poczytać twoją biblię bo póki co nic nie wiesz o swojej religii xd.

To nie ja stwierdziłem, ze moja wersja religii, z akurat mojego odlamu z mojego okresu czasowego jest ta prawdziwa. Walić pozostałe parę tysięcy religii i ok. Kilkaset odlamow chrześcijanstwa na przestrzeni wieków. Ot, zwykła ignorancja.

Czy masz prawo? No, mozesz robić z siebie ślepego ignorancja i idiote, jak każdy. Ale pewnie twój Allah się wkurzy na ciebie nieźle widząc jak się zachowujesz.
Z tego co wiem chrześcijanin nie powinien kłamać i świadczyć fałszywie przeciwko bliźniemu. Więc czemu to robisz i kłamiesz, obrazasz grupę społeczna? Twoja faryzeuszowska natura, jest naprawdę w tobie silna.
I to nie ja zasłynęlem twierdzeniem że homoseksualiści nie wiedzą jak są zbudowani xd. To raczej ty nie uważałes na lekcjach biologii.

W Biblii jest wiele rzeczy na które chrześcijanie nie zwracają uwagi xd.

CamCygi to beznadziejny przypadek, nie radzę wdawać się w dyskusję. Nawet jak mu napiszesz, że się myli albo coś palnął głupiego to i tak odwróci kota ogonem.

Ot, cały on i tak z nim można w nieskończoność.

,,rzecież wczoraj na CDA twoje "eksperckie" wypowiedzi zostały zgaszone przez innych, więc zupełnie nie wiadomo, po co wciąż próbujesz wmawiać ludziom, że o czymkolwiek masz pojęcie?,,

Wat? Nic takiego nie miało miejsca xd. Parę ludzi odpowiedziało jednym zdaniem to zrobiłem to samo xd.

,,Nowy wymiar wirtualnej onanizacji?,,

Nowy wymiar ad hominem?

Nie dość że kłamiesz to jeszcze nie udzielasz konkretnej odpowiedzi.

I nazywając ateizm sektą jedynie ujawniasz swój brak wiedzy. Ateizm nie jest sekta, polega na czymś zupełnie przeciwnym niż sekty, w których specjalizuje się np. twoja religia ;p

@Mówca
Nie używaj słów których nie rozumiesz, jedynie w ten sposób ośmieszasz się i czynisz z siebie idiotę, a tego chyba nie chcesz? Chyba, że populizm aż tak bardzo zeżarł tutejszym mózg xd.

Nieważne czy wspierał prywatnie czy nie, popieranie dyskryminacji jak najbardziej jest godne potępienia.

I śmieszne, że opcjonalny romans który jest dostępny w grach bioware od bardzo dawna, jest teraz opcją dla dewiantów..rozumiem, że zapoznałeś się z medyczną terminologią tego terminu? Albo twój relatywizm moralny, sprawia, że nie ma to znaczenia. Bo w końcu i tak wszystko sprowadza się do twoich uproszczeń w twojej głowie.

A przechodząc ad rem:

Dewiacja seksualna, czyli inaczej parafilia seksualna to stan, w którym dotknięta nim osoba stymuluje się seksualnie w taki sposób, że medycznie lub społecznie krzywdzi siebie bądź innych. Do dewiacji seksualnych należą np. ekshibicjonizm, sadyzm, masochizm, pedofilia, zoofilia i inne. Wszystkie one mają powyższy charakter. Homoseksualizm natomiast nie – jest normalną orientacją seksualną, tak samo jak bi- i heteroseksualizm. Faktem jest z kolei to, że homoseksualista, tak samo jak bi- i heteroseksualista, może być dewiantem, np. gej może być jednocześnie ekshibicjonistą, tak samo jak mężczyzna heteroseksualny. Orientacja seksualna jest po prostu niezależna od dewiacji seksualnych – nie występuje tu żadna zależność.

Rozumiem że wymaganie inteligencji to zbyt wiele na portalu o grach xd.

dewiant «osoba przejawiająca odchylenia od normy»

(SJP PWN)

Dzisiaj, w takim studiu jak BioWare myślą, że równouprawnienie i tolerancja to wciskanie gdzie się da chorego przekazu dewiantów.

W rzeczy samej. A ty najlepiej milcz, toleruj, potakuj, ani pary z gęby, gdy będą ciebie i twoje dzieci przekabacać na swoją mańkę (patrz wyżej...). To wszystko bierze się z samych podstaw światopoglądowych. To od tego punktu odniesienia zależy, co kto uznaje za normę, a co za dewiację. Oczywiście prawda jest jedna, więc gdzie są dwa sprzeczne poglądy na normalność, co najmniej jeden jest błędny i szkodliwy.

,,dewiant «osoba przejawiająca odchylenia od normy»,,

Raz, popełniasz błąd ekwiwokacji, dwa homoseksualizm jest normalny. A fakt, że występuje rzadziej nie oznacza, że można mówić od razu o dewiacji jakiejkolwiek. Dewiacja nie jest związana z mniejszością, inaczej ludzi leworęcznych albo rudych również powinieneś nazywać dewiantami.

,,W rzeczy samej. A ty najlepiej milcz, toleruj, potakuj, ani pary z gęby, gdy będą ciebie i twoje dzieci przekabacać na swoją mańkę,,

Rozumiem, że lepiej będziesz jak ty będziesz je przekabacał na swoją i wpajał in nienawiść i pogardę do gejów i ludzi odmiennych? W ten sposób na pewno im się przysłużysz robiąc im pranie mózgu od samego początku xd. Tylko pogratulować, obyś nie miał dzieci. Tak będzie lepiej dla każdego.

,,Niestety poprawność polityczna nie ma już nic wspólnego z tolerancją,,

Naucz się czym jest poprawność polityczna.
Kiedy ona miała wspólnego cokolwiek z tolerancją??

,,wiem, że o wiesku na tym forum pisze się za dużo już chyba, ale tam tez były wątki homoseksualne i jakoś ani nikogo nie raziły, ani nikt się ich nie czepiał.,,

Czepiali się ludzie. I nie było tam wątków. Ot, był jeden gej mieszkający gdzieś na uboczu, wygnany z wioski. Rozumiem, że coś takiego jak ok i powinno być uznawane za normalne? Wypędzanie ludzi z względu na swoją orientacje? Żałosne.

Jeden gej to nie wątek seksualny, więc nie gadaj głupot.

,, Czemu razi to w ME:A i wielu innych zachodnich tytułach,

Nikogo to nie razi poza polaczkami ból dupiącymi bo w grze są geje i śmią zachowywać się normalnie jak każdy człowiek, nie mając kompleksów niższości wynikających z swoich orientacji. No jak śmią! Powinni się zaszyć pod kamieniem i traktować swoją orientacje jako coś trędowatego.

W grach bioware są bardzo dobrze oddani i tak jak wyglądają w większości w cywilizowanych państwach. W Skandynawii, Niemczech, Francji, Nowej Zelandii, Australii, Wielkiej Brytanii,itd.

,,Bo homoseksualiści tam bardziej przypominają działaczy LGBT niż zwykłych ludzi.,,
Kim jest działacz LGBT?
Rozumiem, że to nie jest człowiek?

,,Co więcej zaburzone są proporcje,,
Na jakiej podstawie budujesz te proporcje? Gdzie masz obliczenia jak wyglądają proporce w fikcyjnie przedstawionej, galaktyce i fikcyjnym miejscu? XD

,,W społeczeństwie mówi się, że jest około 1% (do maksymalnie 2% według innych naukowych publikacji) homoseksualistów.,,

Chyba w twoim społeczeństwie, ale nie polecam mówić tego co twierdza jacyś idioci.
Gejów jest minimum 5/7 %, w zależności od skali Kinseya.
https://www.theguardian.com/society/2015/apr/05/10-per-cent-population-gay-alfred-kinsey-statistics
Warto pamiętać, że orientacja seksualna nie jest zero jedynkowa i ciężko tutaj odpowiedź głównie z wzgląd na to, że bardzo mało ludzi jest albo 100% hetero i homo. Zdecydowana większość ma predyspozycje do bii w zależności od środowiska, genów itd.

Tym nie mniej jest ich 5 razy więcej niż pisałeś a to tylko minimum. Całkowita liczba jest nie do oszacowania zwłaszcza że musielibyśmy tutaj zdefiniować odpowiednie pojęcia. A na to czasu raczej nie mamy i środków.

,,Sytuacja, w której w grze jest ich 30% wydaje się dziwna i rzeczywiście robi wrażenie propagandy zamiast oddania osób o odmiennej orientacji naturalnie,,

I mówisz tutaj o grach gdzie dziwnie mało jest ludzi? Gdzie coś takiego jak toalety prawię nie istnieją? Gdzie świat będzie czekał aż skończysz robić swoją robotę i dopiero potem popchnie fabułę do przodu?? Jak można prawdę doszukiwać wszelakiej logiki w grach w związku z rzeczywistością xd. W grach są przedstawiciele i homo i hetero bo i homo i hetero w te gry grają. Proste. Tak samo w rasami.

,,Zamiast zwykłej osoby, o zwykłych pragnieniach i celach, dostajemy jakiegoś dewianta robiącego wokół swojej seksualności cyrk z reguły,,

Pokaż mi tych dewiantów,( kolejny nie po trafiający czytać z zrozumieniem), w grach bioware. Czy Dorian robił cyrki? Jeśli tak to w jaki sposób? Śmiał być zadowolony z tego kim jest? Nie krzywdzić innych swoją orientacją? Czy może w Mass effecie 3 są takie postacie? Albo w dwójce? No czekam aż podasz te przykłady w grach bioware które aż się wylewają.

,, Oczywiście są gry, które robią to dobrze, ale żadna z nich nie wyszła w ostatnim czasie od Bioware.,,
Mass effect 2,3
Dragon age trylogia.

,,Bo co to za gadanie, że homoseksualnych romansów było za mało,,,
Zwyczajne, w grze było za mało romansów homoseksualnych. Czego tutaj nie rozumiesz? Jakieś słowo jest zbyt skomplikowane?

,,Naturalnym jest, że powinny być w mniejszości, tak jak są w rzeczywistości.,,

Dysponujesz badaniami naukowymi które potwierdzą to, że homoseksualiści romansują mniej niż hetero i jest to tak drastyczna liczba by nie mogła ona znaleźć się w grze? I powtarzam, gra to nie rzeczywistość. Te porównania są całkowicie chybione, nie logiczne i jedynie obrażają wiedzę interlokutora.

,,I nie mam nic przeciwko nim o ile są przedstawione naturalnie, a nie w formie takiej, że staram się być dla kogoś przyjacielski, po prostu, wyrazić zainteresowanie jako kapitan, a ta osoba zaraz próbuje zaciągnąć mnie do łózka,,

Pokaż tą sytuację.
Co to znaczy naturalnie? Jakie jest jedynie obiektywne i naturalne podejście do romansu?
Czyli hetero może eksperymentować i to powiedzieć a homo nie? Relatywizm moralny pełną gębą xd.

,,Tak się zachowują najwyżej oszołomy z parad lub ludzie robiący na tym karierę,,

Którzy?

,,Sorki, ale normalni geje tak się nie zachowują, przynajmniej ci których poznałem.,,

Klasyczne błędne rozumowanie, mam znajomych gejów, nie mogę być homofobem.
Zieew...

Raz, popełniasz błąd ekwiwokacji

Nie. Używam słowa w przytoczonym znaczeniu i w takim też interpretuję wypowiedź Mówcy. Ty za to pozwoliłeś sobie zamienić "dewianta" na "dewianta seksualnego". Czepiasz się jednak kwestii leżącej poza sednem sprawy. Spór o specjalistyczną terminologię nie ma nic do rzeczy.

Problem, uważam, jest właśnie w tak, jak podałem, pojętej dewiacji. W tym, co faktycznie jest normą, a co odchyłem od niej i co z tego wynika, a co nie.

dwa homoseksualizm jest normalny

To jest teza, jaką niektórzy stawiają. I co w związku z tym?

Rozumiem, że lepiej będziesz jak ty będziesz je przekabacał na swoją i wpajał in nienawiść i pogardę do gejów i ludzi odmiennych?

Nie. Nie rozumiesz.

,, Raz, właśnie motyw wygnania jest konkretnym podejściem do problemu tolerancji,,

Nie? I w jaki sposób motyw wygnania ściera się z problematyką tolerancji?
W wiedźminie był poruszany ten problem ale na przykładzie czarodziejów, i nieludzi. Nie gejów. To co mówisz jest bezsensu.

,,Dwa, a Ciri? Co więcej w roli gracza leżała decyzja czy uzna ja za lesbijkę.,,

Ciri jest bardziej bi, niż lesbijką.

,,Nie tylko, u nas, na zagranicznych forach tez się z tego śmieją,,

Argumentum ad populum.

,,I nie, właśnie nie zachowują się normalnie, i cała moja wypowiedź jest o tym, że w tym problem.,,

Podaj mi definicje normalnego zachowania, skąd ona jest i dlaczego ma monopol na prawdę?

,,Zachowanie takich osób odbiega od normy bo w tym wypadku wykorzystują swoja seksualność do robienia kariery,,

I co w tym obiektywnie złego?

,,To samo tyczy se np. celebrytek robiących karierę wokół swojej seksualności, ten sam problem. Tego typu przedstawienie kobiety w grze jest seksizmem, tutaj mamy analogiczny problem.,,

Albo jest pokazaniem tego, że i takie osoby się zdarzają w tych środowiskach i nie ma co się wstydzić i na siłę wybielać.

,,Co do odsetka, podałem po deklaracjach w krajach zachodnich, uśredniając płcie,,

Które badania?

,,W końcu w grze tez mówimy o zadeklarowanych homoseksualistach a nie o osobach mających jakieś skłonności w tym kierunku.,,

W grach bioware większość jest bi..zupełnie zgodnie z naturą, notabene.

,,Po prostu Bioware nie potrafi robić przyzwoitych romansów, są one ogólnie nienaturalne, i zamiast coś z tym zrobić ich rozwiązaniem jest wrzucenie kolejnego homoseksualnego, zamiast zrobienie porządnie tych co już były.,,

Romans z Dorianem był dobrze poprowadzony. I to niezależnie czy z Inkwizytorem czy z Bykiem.
Romans z Zevranem
Romans z Tali z Liarą również są bardzo dobre.

,,Używam słowa w przytoczonym znaczeniu i w takim też interpretuję wypowiedź Mówcy,,

Ale mówca ich użył w kontekście homoseksualizmu, czyli seksualności. I nie ważne czy znaczenie jest przytoczone czy nie, homoseksualizm nie pasuje zarówno do definicji potocznej jak i naukowej.

,,Ty za to pozwoliłeś sobie zamienić "dewianta" na "dewianta seksualnego".,,

Nie, nie zrobiłem tego, podobałem definicję dewiacji. Co to pojęcie oznacza i tyle. W właściwym kontekście.

,,Spór o specjalistyczną terminologię nie ma nic do rzeczy.,,

Ma. Uzmysławia jak bardzo ludzie wypowiadają się na tematy o których nic nie wiedzą.

,,Problem, uważam, jest właśnie w tak, jak podałem, pojętej dewiacji,,

Ale to jest błędna definicja dewiacji. I homoseksualizm nie ma z nić nic wspólnego.

,,o jest teza, jaką niektórzy stawiają. I co w związku z tym?,,

To w związku z tym, że nie jest dewiacją? I to nie jest teza to fakt.

Ale to jest błędna definicja dewiacji.

Słownik uznaję za dobry punkt odniesienia normy (językowej), i wedle słownikowego znaczenia używam tego słowa w swoich wypowiedziach. Tak należy je odczytywać, by dobrze zrozumieć, co chcę powiedzieć.

Nie, nie zrobiłem tego, podobałem definicję dewiacji.

Podałeś definicję dewiacji seksualnej, nie dewiacji:

Dewiacja seksualna, czyli inaczej...

Znaczenie słowa "dewiacja" wedle słownika podałem ja.

I to nie jest teza to fakt.

To kolejna teza...

Dobrze, już się nie droczę, widzę, że bardzo chcesz mówić o czymś innym, niż ja, a ja już powiedziałem, co chciałem, więc styknie.

,,Słownik uznaję za dobry punkt odniesienia normy (językowej), i wedle słownikowego znaczenia używam tego słowa w swoich wypowiedziach,,

Nie, użyłeś tego słowa w kontekście seksualności gdyż na to wskazuje temat i reszta zdania.

,,Podałeś definicję dewiacji seksualnej, nie dewiacji:,,

Podałem znaczenie dewiacji seksualnej gdyż to ona jest prawidłowo do rozpatrywania w kontekście dyskusji.
I twoja definicja dewiacji nadal nie pasuje do tematu dyskusji.

,,Dobrze, już się nie droczę, widzę, że bardzo chcesz mówić o czymś innym, niż ja, a ja już powiedziałem, co chciałem, więc styknie.
,,

Te droczenie się jedynie pokazuje jak bardzo mało wiesz na tematy o których się wypowiadasz, rozumiem, że głupota nie boli, ale bez przesady xd.

Wybacz, ale jednak będę obstawał, że wiem lepiej od Ciebie, w jakim znaczeniu używam słów. I lepiej się orientuję, o czym chcę rozmawiać. Dla przykładu na pewno nie chcę wymieniać inwektyw, w to baw się beze mnie, acz dziwi mnie, że tak nisko chcesz latać.

Gadamy o różnych sprawach. Ty powtarzasz, że homoseksualizm jest normalny, mnie z kolei interesuje, czym jest norma i skąd się bierze. Ale przyznaję, że to nie jest najszczęśliwsze miejsce na taką rozmowę, offtop wybitny, i ewidentnie nie mam co liczyć na więcej, niż uporczywe mantry o homo okraszone złośliwymi docinkami. Nieciekawe to.

,,Wybacz, ale jednak będę obstawał, że wiem lepiej od Ciebie, w jakim znaczeniu używam słów,,

Jeśli używasz to i tak błędnie gdyż nie zwracasz uwagę na kontekst zdania. Nie ma się czym chwalić.

,, lepiej się orientuję, o czym chcę rozmawiać,,

To nie ma znaczenia w dyskusji gdzie temat jest określony. Przestań stosować ad hominem.

,,. Dla przykładu na pewno nie chcę wymieniać inwektyw, w to baw się beze mnie, acz dziwi mnie, że tak nisko chcesz latać.,,

O jakie inwektywy ci chodzi?

,,Ty powtarzasz, że homoseksualizm jest normalny, mnie z kolei interesuje, czym jest norma i skąd się bierze,,

Nie, od początku tematu nic na to nie wskazywało. Wymyśliłeś tą żałosną wymówkę na podorędziu i teraz sądzisz, że naprawdę ktoś będzie na tyle głupi by się nabrać na coś takiego?
Od początku temat się tyczył homoseksualizmu. Nie filozofii. Więc, znowu, nawet jeśli rzeczywiście to co mówisz to prawda to tym gorzej dla ciebie bo, oznacza to, że nie jesteś w stanie pisać na temat określony na początku posta.

Nigdzie nie napisałeś, że interesuje cię filozoficzne aspekty normalności. Nie ma co się dziwić, gdyż to jest zupełnie nie na temat!

,,Ale przyznaję, że to nie jest najszczęśliwsze miejsce na taką rozmowę, offtop wybitny, i ewidentnie nie mam co liczyć na więcej, niż uporczywe mantry o homo okraszone złośliwymi docinkami. Nieciekawe to.,,

To nie jest miejsce na to. Imo, podejście do normalności z gruntu filozofii...polecam poczytać posty na racjonaliście. Może tam znajdziesz coś ciekawego :p

Jeśli używasz to i tak błędnie gdyż nie zwracasz uwagę na kontekst zdania.

Zwracam, ino nie poprzestaję na nim. Nie skądinąd wzięło mi się to, o co pytam.

To nie ma znaczenia w dyskusji gdzie temat jest określony.

No, ja swój temat określiłem parokrotnie. Stanowiący, uważam, de facto sedno tego, o czym Ty prawisz.

Przestań stosować ad hominem.

Gdy uznam to za stosowne. Na razie nie widzę nic przeciwko, żadna merytoryczna rozmowa tu nie zachodzi, by ad hominem miało jej wadzić. Nie ubliżam przecież?

Nie, od początku tematu nic na to nie wskazywało.

Poza moimi słowami.

Od początku temat się tyczył homoseksualizmu. Nie filozofii. Więc, znowu, nawet jeśli rzeczywiście to co mówisz to prawda to tym gorzej dla ciebie bo, oznacza to, że nie jesteś w stanie pisać na temat określony na początku posta.

Rozmowa jest dość cudaczna jak dotąd. Czepiasz się jak pijany płotu a to, co byłoby naprawdę warte ciekawej konwersacji lekceważysz. I kolejny raz wyciągasz błędne wnioski na mój temat.

Zaczęło się od rytualnego sporu o homo, uznałem za jasne, że sedno sporu bardziej w stronę "filozofii" (bez przesady) leży, więc tam poszedłem. A tu larum grają, że ośmielam się zmieniać fantastyczny temat mantrowania, że homo jest normalne, że tym gorzej, że w stanie nie jestem. No jasełka istne. Dokąd chcesz dojść tak prowadząc dyskusję? Dobra dyskusja to taka, w której rozmówcy w duchu dobrej woli wspólnie dochodzą prawdy. Na razie to bardziej przekomarzanie, rodzaj ping-ponga. Chwilowo rozrywkowe, ale nic ponadto.

Nigdzie nie napisałeś, że interesuje cię filozoficzne aspekty normalności. Nie ma co się dziwić, gdyż to jest zupełnie nie na temat!

Zgadza się jedno - nie pisałem, że filozoficzne. To jużeś sobie sam dopowiedział, nieco na wyrost. A napisałem w poście 15.3. No i według mnie to jest własnie w samym sercu tematu, Ty chcesz się ślizgać po obrzeżach, jak wola, ale uważam, że to jałowe. No ale w sumie zgoda, to nie miejsce na to, co proponuję.

Dobranoc.

,,Użyłem ogólnie dostępnych informacji z Wikipedii jak i innych źródeł na temat osób przyznających się do homoseksualizmu,,

Pokaż te źródła, wikipedia to nie źródło. Przynajmniej nie wiarygodne.

,, Bo to jest tutaj istotne,,

Nie nie jest, nie ty o tym decydujesz.

,,Ty próbujesz sprowadzić ilość tych osób do osób o skłonnościach homoseksualnych, a to ma się nijak do problemu. ,,

Jaka jest różnica między osobami o skłonnościach homoseksualnych a gejami i jaki to ma wpływ na temat dyskusji?

,, Bo w grze mamy do czynienia z osobami jawnie się deklarującymi.,,

Mamy do czynienia z osobami jawnie się deklarującymi jako hetero i homo. Co w tym złego? I do to znaczy jawnie się deklarującymi?

,, Same skłonności homoseksualne w żadnym wypadku nie muszą prowadzić do chęci podjęcia takiego romansu i otwartego mówienia o tym.,,

Ale czym są owe skłonności homoseksualne? Jaka jest naukowa definicja tego niesprecyzowanego u ciebie wyrażenia i co go różni od geja? I skłonności jak najbardziej ku temu prowadzą, tak samo jak skłonności hetero prowadzą do tego, że chcesz podjąć romans hetero.

,,nna sprawa, tak uważam, że wygnanie jest tutaj istotne, i stworzona wokół niego historia, bo oddaje historyczne podejście do tego problemu,,

W wiedźminie nie ma historycznego podejścia do problemu bo wiedźmin nie jest opary na historii. Gdzie w średniowieczu miałeś ludzi którzy gadali o ewolucji? Nie wypowiadaj się na tematy o których nic nie wiesz. Wiedźmin to gra w fantastycznym świecie. Nie ma nic wspólnego z historią, poza settingiem który jest mieszanką od średniowiecza po XIX wiek.

,, Zresztą w W2, tez mieliśmy romansik Filipy i wyraźnie było pokazane, że niektórym można wiec niż innym,,

Nie to była zwykła scena BDSM. I komu niby można więcej niż innym?

,Idealnie oddaje to fakt podejścia do homoseksualizmu zależnie od sfery do jakiej się należy,,

Nie, nie oddaje gdyż Philippa, była potężna czarodziejką. Nie chodziło o strefę społeczna, ale o to, że nikt nie zwracał uwagi na coś takiego gdyż nie było to istotny element do potępienia. Jedynie część naszego świata.

,, Do dziś jest to widoczne zresztą,,

Dziś tak nie ma, ot mylisz kwestię homoseksualizmu z relatywizmem moralnym.

,, Poniekąd odpowiada za to właśnie środowisko LGBT.,,

Nie, nie odpowiadają. Dzięki środowiskom LGBT masz coraz więcej krajów w których możliwe jest małżeństwo tej samej płci. Nie masz żadnych dowodów na to by te środowiska przeszkadzały, gejom. Ani dowodów ani argumentów.

,, Zbyt dużo wydziwiania i celebryzacji homoseksualizmu prowadzi do tego, że nie mamy problemu z aktorem gejem, ale rolnik gej już nie mieści się w światopoglądzie.,,

Nikt nie celebryzuje homoseksualizmu. Nie da się celebryzować orientacji. I racjonalny człowiek nie ma problemu i z aktorem gejem i rolnikiem gejem, zdanie debili jest tutaj mało istotne, podobnie jak błędy logiczne, którymi się posługują podczas takiej segregacji.

,,Sprzedawany nam jest obraz geja celebryty, w firmowych ciuszkach, mocno zniewieściałego albo dziwaka z parady,,

Kto sprzedaję ten obraz? I za ile?

,,A ma się to do rzeczywistości dość mocno nijak. temu nawet wśród homoseksualistów są osoby nie popierające tych ruchów. Tak jak spora cześć kobiet nie popiera już feministek.,,

Ludzie są głupimi ignorantami, nie mają pojęcia ile zawdzięczają tym ruchom zarówno feministycznym jak i LGBT. To, że ktoś jest tchórzem i boi się spojrzeć prawdziwe w oczy, żyć godnie i nie bać się opinii durnego plebsu, sprawa że tym bardziej jest mi żal takich osób, skazanych na życie w wiecznym cieniu i potępieni. Chociażby w cichym. Imo, argumentm ad populum. Zdanie ludzi nie ma nic do rzeczy, liczą się fakty i osiągnięcia, a te, przemawiają po stronie LGBT.

,,A czemu stwierdzenie, że na zagranicznych forach tez naśmiewają się z polityki Biowarem jest argumentem ad populum podczas gdy twoja obraźliwa wypowiedź nacechowane wulgarnie wobec grupy narodowej nie poparta niczym jest sensownym argumentem? ,,

Jaka wypowiedz?
Imo, nadal stosujesz argumentm ad populum. Ja nie używam jakieś masy ludzkiej by podnieś swój pogląd do rangi argumentu.

,,Po prostu podchodzisz do problemu z niewłaściwej strony,,

Ty podchodzisz do problemu z niewłaściwej strony. Co ci da pisanie takich bzdur?

,. Każdej osobie krytykującej ten pomysł zarzucasz jakąś chęć krzywdzenia homoseksualistów,,

Jaki pomysł?
Gdzie to robię?

,, Podczas gdy ja nie wychodzę z krytyka homoseksualizmu jako zjawiska a działań politycznych z nim związanych prowadzących do jakiejś paranoi wokół poprawności politycznej, gdzie dla twórców gier ważniejsze jest zadowolenie działaczy od graczy,,

Naucz się czym jest poprawność polityczna i nie używaj słów których nie rozumiesz. A ja się nie zgadzam z tą krytyką gdyż jest ona żałośnie słaba i żałosna, nie potwierdzona żadnymi argumentami, poza błędami logicznymi.

,, I nie oszukujmy się, z tego podejścia nabijają się gracze niezależnie od orientacji, bo spokojnie mogę założyć, że większość osób niezależnie od orientacji ma te romanse wszystkie dość głęboko, i raczej boli nas miałkość rozgrywki jako takiej.,,

Kolejne stwierdzenie niczym nie potwierdzone.

,,Właściwe pytanie brzmi, czy to sztuczne, płytkie i prymitywne zachowanie jest interesujące lub w jakiś sposób wartościowe? ,,

Kim jesteś by to oceniać? Dlaczego twierdzisz, że to jest sztuczne? Co w tym sztucznego? Dlaczego prymitywne? Odpowiedz na te pytania.

,,Bo od gry oczekuję interesującej rozgrywki lub/i w jakiś sposób wartościowej.,,

Ty oczekujesz tego, ktoś inny oczekuje dobrej opowieści i immersji. A tutaj romanse są bardzo pomocne i charakter towarzyszy.

,,Dostając postaci wzorowane na bohaterach tabloidów, których unikam gdyż mnie nudzą, dostaję grę na takim poziomie, czyli taka, w której postaci mnie nudzą,

Która postać jest wzorowana na tabloidach?

,,A czy jednym z podstawowych i najczęstszych zarzutów wobec andromedy nie są właśnie nudne i płytkie postacie?,,

Nie.

,,Przykro mi, ale ci przerysowani działacze LGBT podobnie jak świecące tykami celebrytki są po prost niewiarygodni, nudni, nierzeczywiści,,

Dla ciebie. To tylko twoja opinia, nie potwierdzona żadnymi dowodami więc jest nic dla mnie nie warta.

,,Wszystko ustawione pod sprzedający się dla mas stereotyp. Jakby mnie to interesowało poczytałbym pudelka a nie grał w RPG. Stad były zachwyty nad Wieśkiem, postaci po prostu nie były sztampowe aż do bólu.,,

Wiedźmin jest sztampowy do bólu a zachwyty biorę się z ładnej grafiki, opowieści i charakteryzacji dobrych i znanych, trafiających do gusta plebsowi. Proste. Geralt w grze jest bardzo stereotypowym bad assem, brutalem o miękkim sercu itd. Poza tym setting był zupełnie nowy dla amerykanów przeciętnych.

,,Problem - liczba ZADEKLAROWANYCH homoseksualistów chcących romansować z postacią w grze,,

To nie jest żaden problem. I nadal nie odpowiedziałeś mi co znaczy zadeklarowany i jakie masz naukową definicję na to twierdzenie. Zadeklarowany homoseksualista czym się różni od nie zadeklarowanego? Jaka jest naukowa definicja zadeklarowanego homoseksualisty? Dlaczego piszesz o rzeczach o których nic nie wiesz??

, Twój pogląd, liczba zadeklarowanych nie ma znaczenia, liczą się osoby o skłonnościach.,,

Jaki mój pogląd?

I nie, liczą się osoby homoseksualne. Niezależnie od jakiś idiotycznych podziałów, dodanych poprzez sofizmat rozszerzenia.

,,Twoja teza, polacy to cebulacy, którzy mają problem z gejami w grze,,

Gdzie ja wystawiłem taką tezę?? Ja jedynie napisałem zdanie twierdzące i to jest fakt nie teza. Naucz się czym jest teza bo nawet z tym masz problemy xd.

,,Moja odpowiedź, podejście BW budzi śmiech i politowanie na całym świecie, nie tylko w Polsce, a ty mi wyjeżdżasz z argumentem ad populum,,

Owszem, ponieważ tego nie udowodniłeś a twoje prześmiewcze ,,dowody,, jedynie pokazują, że nie wiesz czym są hasty generalization i cherry picking.

,, Ad populum to twierdzenie, że coś jest prawdą bo większość tak uważa, a nie stwierdzenie, że powszechna jest opinia na jakiś temat.,,

Ale takiej powszechnej opinii nie ma, skoro tak twierdzisz musisz to udowodnić. Ciężar dowodu spoczywa na tobie więc powodzenia xd.

,,Czyli gdybym stwierdził, że bioware jest do niczego bo wszyscy tak uważają, to tak miałbyś rację. to byłoby ad populum, ale ja stwierdzam, że polityka bioware wywołuje powszechne kontrowersje a nie tylko w Polsce. Ot taka drobna różnica.,,

Ale ona nie wywołuje kontrowersji, która byłaby spowodowana tematem o który toczy się ta hm..,,dyskusja,,. Chociaż to za dużo powiedziane z takimi interlokutorami xd. Przynajmniej nie ma na to żadnych dowodów. Parę wpisów wobec całej społeczności graczy bioware podpada pod błąd statystyczny.

,,Dlaczego nie? Daj dowody. to tylko twoja opinia.....,,

Wybacz, onus probandi ciąży na tobie. Ty twierdzisz ty masz dać dowody.

,,o tylko twoja opinia. Udowodnij.,,

Sugerujesz, że w wiedźminie nie ma ładnej grafiki? Dlaczego?
Albo, że Geralt nie ma złotego serca i gra twardego bad assa? Jeśli tak to powiedz czemu.
Ja swoją opinię udowodniłem. Udowodnianie aksjomatów jest idiotyczne, podpada pod argumentum ad absurdum. Pytanie typu, udowodnij, że słońce jest żółte.

,,Przecież mówimy tutaj o gusta i opiniach, jak chcesz uzyskać obiektywne dowody skoro nikt nie zbiera ogólnych badań statystycznych na ten temat?
,,

Nie moje zmartwienie. Ty twierdzisz to twoje obciążenie xd.

,,Potwierdzone pojedynczym przykładem z wątku, który wkleiłem,,

Jedna jaskółka wiosny nie czyni.

,,Może jedna zadeklarowana osoba to nie dowód na powszechność tego zjawiska, ale wystarczający by potwierdzić, że ma miejsce,,

Ma miejsce, nie równa się powszechność.

,,gólne dane statystyczne nie istnieją, więc ich nie dostaniesz, ale przeczy to twojej tezie, że tak się w ogóle nie dzieje.,,

Nie przeczy tezie, dopóty nie udowodnisz, że tak jest. Argumentum ad ignorantiam.

Dobre ;] Jeszcze tylko Nakmor Drack w patchu 1.9 i będzie komplecik ;]

XD
W takim razie polecam siedzieć w domu i nie zadawać się z żadnym facetem, nigdy nie masz pewności czy to nie krypto gej xd.

Chociaż jakoś wątpię by ktokolwiek się interesował osoba o takim podejściu do ludzi xd.

Gdzie jest stare BioWare, co tam się dzieje?
Jak to gdzie jest? Nie ma! Starych ludzi, robiących pierwsze dwie części ME(o wcześniejszych projektach nie wspominając), już tam praktycznie nie ma. Zwłaszcza, że w zasadzie mówimy o Montrealu a nie Edmonton.
Pojawili się za to ludzie z hiperpoprawnością polityczną i z chęcią spłycania gry pod "masowego" odbiorcę.