Czym śmigacie?
Ja mam Kross Level R4 (rocznik 2016) (zrobione: 1.800km :))
Super maszyna. :)
Kross Sign DS. Świetny rower do stuntu.
Juz wysluzony i powoli idacy na emeryture Promax. Sprzedawal nie bede, bo zaliczyl juz dwa srogie wypadki, wiec jesli ktos ma sie na nim zabic, to tylko ja :P Pojdzie na zlom...
Nołnejm zrobiony na Gianta. Zainwestowałem w niego trochę gotówki i od tej pory nawet na niego nie wsiadłem.
Nie mam czasu na rower, a jeśli już to przemieszczam się autem, choć wiadomo że rower to bardziej rekreacyjnie działa.
/ zdjęcie mam, ale na laptopie. Teraz jestem w pracy.
w kolejnosci zakupu:
jakis rockrider z decathlon, kupiony w 2008, szalu nie ma ale jezdzi, raczej nizsza polka
a w zeszlym roku dwie szosy:
ok 40 letni peugot, piekny rower, uwielbiam go, siodelko ma wrecz stworzone do jazdy
canyon ultimate 7.0 al, uzywka w super stanie, tzn prawie nie uzywana, dla mnie rower idealny, tylko siodelko moze zamienie z peugota:)
Kellys cliff 50.
Miałem taki sam. Ogólnie był siostry a siostra dostała na komunie.
Miałem trochę inną wersję, bez bagażnika, siedzenie i kierownica niżej (ale to pewnie uwarunkowane użytkownikiem). Ile ja razy się na nim rozpierdoliłem! Kolana zdarte wręcz nieustannie, strupy zasychające co chwilę... dobrze, że nie byłem księciem Aleksiejem, bo bym umarł po pierwszej wyjebce :)
No widzisz? A teraz? Audi igła, 120 przez miasto, napalona żona i stęskniona córka. No no stanson.
Lubię styl turystyczny w jednośladach, co pewnie widać po moim rowerze. Ta metalowa kratka transportowa z przodu roweru jest naprawdę przydatna, można nią wozić zarówno zwykłe zakupy, kota w transporterze, jak i mikrofalówkę na sprzedaż dla znajomego. Trochę się dziwię, dlaczego nigdy nie widziałem tego na innych rowerach w trakcie moich jazd, podobno to jest dosyć popularny dodatek do rowerów w Holandii. Może ludziom nie podoba się wygląd tego, albo uznają, że nie muszą tylu rzeczy wozić rowerem, żeby to było potrzebne, sam nie wiem...
Jakaś Merida, próbowałem znaleźć model w internecie, ale wszystkie wyglądają tak samo.
Kupilem starego Herculesa. W zeszlym sezonie jeszcze nim jezdzilem i to sporo. A teraz nadszedl ten czas gdy musze go wstawic do serwisu :D fajny rower, duze kola i podoba mi sie jego oldschoolowy wyglad (no homo). Kilka osob chcialo go nawet odkupic ale mam zamiar o niego zadbac :))
Oto mój Gutek. Ten rower ze mną przeżył niemało i za nic go nie zmienię. Od grubo ponad 10 latek mi służy doskonale na wszystkie wyprawy, czy dojeżdżanie do roboty.
Jak już nie będę mógł jeździć, to go na ścianę sobie powieszę. ;)
A dlaczego miałby nie móc jeździć? Musiałbyś coś chyba z ramą zrobić. Resztę da się wymienić.
Ja mam jakiegos noname z komunii jeszcze. Jeździ już 16 lat
też mam od podstawówki rower, jakiś taki sentyment mam do niego
już ponad 20 lat ma, w tamtym roku zrobiłem mu mały remont i jeździ to nie ma co zmieniać, tym bardziej że używam go "raz na ruski rok"
ba mam nawet bmx z komunii od rometu (za sentymentalny jestem muszę przyznać)
Jocker Best, świetna, bezawaryjna konstrukcja z końca lat 90, można powiedzieć, że youngtimer. Wystarczające jak dla mnie osiągi i niezła sprawność w terenie XDD
Kto by się spodziewał, że Nelson założył wątek, który jest ciekawy. Oczywiście on go założył w złych celach a zrobiło się z tego dobro.