Od czego to zależy ? Ściągam utwory i jedne grają wykurwiscie głośno jak lubię a inne jakby mi miały oszczędzać słuch normalnie.. czy odtwarzacz plików MP3 bo pytam o telefon ma tu duże znaczenie ? Problem dotyczy muzyki na telu w słuchawkach bo na kompie tego nie czuję się ..
Od ustawienia takiego przełączniczka w odtwarzaczu albo takiego slajderka w winampie!
Zależy od głośności urządzenia odtwarzającego, głośności w systemie, głośności w aplikacji odtwarzającej oraz normalizacji utworu. Starsze utwory z reguły są cichsze natomiast w nowszej muzyce jest tendencja do normalizacji do poziomu 0 db. Gdy porównasz stary utwór zauważysz naturalną krzywą, natomiast w przypadku nowszych dokonań wygląda to przeważnie jak prostokąt :)
https://ledgernote.com/wp-content/uploads/2016/02/mastering-normalization.gif
Pytanie bardzo szerokie. Poza oczywiście boostowaniem w trakcie ripowania duże znaczenie ma jakość materiału źródłowego, a tu niestety trwała i dalej trwa swoisty wyścig zbrojeń na głośność kosztem ilości szczegółów i czytelnością pasma.
Dla zainteresowanych stary artykuł, ale daje niezły wgląd w te kwestie.
http://top80.pl/smierc-dynamiki-p45.html
Czyli zmiana aplikacji odtwarzjącej nie daje zwykle większego poziomu głośności ?
ok, dzieki
Czym większy bitrate tym lepsza jakość.
Bo niektóre nagrania mają podbita głośność żeby lepiej grało na słabym sprzęcie. Jakość nagrania ja tym traci ale jest głośno.
Da się przy konwertowaniu muzyki z neta jakoś ustawiać gdzieś w konvererze online żeby było jakieś ustawienie wpływające na głośność ?
Polecam program GoldWave, możesz w nim bez problemu regulować głośność plików, po jej zwiększeniu w każdym odtwarzaczu będzie głośniej.
Tylko chodzi mi o zapisane na dysku pliki MP3, nie konwertowanie online.
Zależy od poziomu głośności nagrania (stopnia wysterowania) oraz ustawienia kompresora (podbija głośność cichszych fragmentów poszczególnych instrumentów. Jego zastosowanie pomaga osiągnąć wrażenie spójnego grania instrumentów. Jego nadmiar powoduje paskudne brzmienie). Futureman, mając na myśli gorszą jakość chodzi głównie o spłycenie dynamiki (chociaż źastosowanie mocnej kompresji w przypadku blach perkusyjnych psuje ich brzmienie) przez co np. heavy metal nie ma takiej mocy jaką powinien mieć. Zbyt mocne stosowanie kompresji w nagraniu powoduje "wojnę głośności". Dobrym przykładem jest Death Magnetic Metaliki. W fragmentach z podwójną stopą dźwięk się po prostu przesterowuje.
a jak dla 3000 mp3 zrobic zeby byla jednakowa glosnosc.