Vive - zapowiedziano samodzielne gogle VR
To nie głupie, kabli nie będzie bo procesory masz na głowie, zamknięta architektura więc lepiej się będzie dało zoptymalizować, jak na konsolach. Tylko kark od ciężaru będzie bolał. No i tylko na zimę bo sprzęt będzie głowę grzał :)
Małymi kroczkami bedą eliminiwać błędy obecnej generacji VR. Za te 5 lat może bedą w końcu powstawać na to jakieś konkretne gry. Ale problemów z odczuciami po dłuższej grze i tak nie wyeliminują, wiec na jakiś spektakularny sukces nie ma co liczyć.
Ja tam czekam na TPCAST do Vive. W Chinach już w sprzedaży.
http://www.vrhunters.pl/tpcast-trafi-do-sprzedazy-na-calym-swiecie-htc-vive-bez-kabli-juz-w-q2-2017/
A ja na rrive :)
Nie ważne jak bardzo przyjemne w obsłudze będą gogle, jeśli ceny będą wciąż takie duże to sprzedadzą się w Niemczech i innych krajach z euro.
Jak na razie żadne gogle nie odniosły sukcesu, myśle że i te poniosą ten sam los. Może za 10-15 lat będą wydawane gry na VR i będzie od powszechny niczym komputery czy konsole.
PSVR jako tako ma swoj sukces bo jest pod konsole i nie kosztuje tyle co Vive/OCULUS przy okazji jest "mniej zaawansowana". Samsung tez sobie jakos radzi ale przez co ze te okulary czesto daje do nowych S7 czy S8.
Ale nie rozumiem jednego, czemu prawie kazdy uwaza ze obecne VR to killer wszystkich mediow? Nie odrazu dostalismy superwypasione kamery w telefonach, kiedys bylo 3gp, podobnie z cyfrowymi aparatami, itd itd. Wszystko potrzebuje czasu, obecna technologia w sklepach i tak jest sporym usprawieniem od pierwszych Oculusow znanych jako DK1 czy DK2 (mowi to ktos to posiadal je wszystkie + obecne sprzety poza PSVR)
Jak zawsze, nowa zabawka jest droga ale nie mowcie ze to wielki wydatek bo ludzie kupuja nowe Galaxy czy iPhony a te telefony nie za zadna rewolucja tym bardziej ewolucja a kosztuja krocie...