Jak w temacie. Zastanawiam się nad zakupem jednej z wymienionych par słuchawek i jestem w kropce. Używałem przez ostatnie ~4 lata HS-800 Creative'a, ale po którymś już z kolei lutowaniu zerwanego kabla dałem sobie spokój i doszedłem do wniosku, że lepiej kupić nowe.
Zaznaczam, że nie jestem audiofilem, nie muszę mieć topowego sprzętu, ani gamingowego, a po prostu w miarę przyzwoite słuchawki, za niewielkie pieniądze, do gry i okazjonalnego słuchania muzyki. Wspomniane przeze mnie HS-800 od Creative'a by mi pasowały, jednak w podobnej cenie są też słuchawki Steelseries, a że ich nie miałem na głowie, to pytam, które bardziej opłacalne - może akurat ktoś miał obie pary i ma porównanie. Chyba, że w podobnej cenie (~200zł) są jakieś inne warte uwagi słuchawki.
Słuchawki podpięte do starej jak świat karty Creative'a, Sound Blaster Live! 24-bit, ze zmodowanymi sterownikami do X-Fi
Bierz beatsy ziomeczek, + 100 do szacunu na dzielni, lepsze heady w cs-ie i do tego są stajliszo. Wiem co piszę, bo nie mam.
Nikt nic więcej nie powie? Spodziewałem się, że jakiś przedstawiciel PCMR wyleci i zwyzywa mnie od konsolowego plebsu, co to nie inwestuje w słuchawki 2000 złotych, a tutaj cisza. :P
Siberie v2 lepsze. A od siebie polecam hyperX cloud.
Fatality to najgorsze słuchawki jakie w życiu widziałem. Siberia są spoko, ale płacisz za firme i w tej cenie coś lepszego znajdziesz. Tyle.
Miałem V2, więcej nie kupię.
Poleciały żyłki trzymające pałąk, musiałem szukać zamienników, ciągłe rozkręcanie i skręcanie słuchawek stało się dosyć męczące. Sama konstrukcja słuchawek jest tak tandetna, że szkoda gadać.
Obecnie używam hyperX cloud i sprawiają dużo solidniejsze wrażenie.
Może trafiłeś na wadliwy egzemplarz? Ja te słuchawki miałem ponad 2 lata i nie miałem z nimi żadnych problemów. I bardzo dużo razy je używałem.