Cienie - jak wyciskają z komputera siódme poty
Dzięki Kacper za kolejny świetny materiał. Jest to jedna z moich ulubionych serii.
Cienie to ostatnia opcja graficzna*, którą podwyższam (najważniejszy dla mnie jest AA oraz zasięg widzenia). I robię to dopiero wtedy, gdy z maksymalnie ustawionymi innymi opcjami, dana gra chodzi płynnie.
*No, są jeszcze różne uberpróbkowania i hairworksy, ale te opcje są tak rzadko stosowane przez producentów, że nie biorę ich tu pod uwagę.
A najlepsze są te super techniki cieni od NV co łykają ze 20 fps, a wyglądają jak zwykłe cienie na medium, he he, potwierdzone na wd2.
Swoja drogą obecnie tak walą cieniami i jeszcze dowalają na maksa AO że to po prostu niedobrze się robi, obraz i cenie które nijak się mają do rzeczywistości, tylko totalnie przesadzają.
Zabrali by się za lepsze oświetlenie w końcu, a nie cieniami co żrą po 20 fps, a różnica żadna.
Kacper jak zwykle ciekawie. Dajcie mu podwyzke bo jako jedyny robi tu ciekawe materialy.
"Ja akurat przeskakuję tutaj sporo matematyki - matryc i innych kwestii"
Nie matryc, tylko macierzy, takie obliczenia przetwarza się na macierzach... matrix, to macierz - całość razi wybitnym brakiem zrozumienia ze strony osoby prezentującej, ale wypadałoby chociaż wysilić się na tyle, by dobrze przetłumaczyć treści z języka angielskiego, na bazie których tworzony jest materiał.