Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Yakuza - ruszyły prace nad nową odsłoną serii

22.04.2017 11:42
1
zanonimizowany1101535
23
Generał

Nie czekam. Bylem napalony na Yakuze 0 straszliwie, bo uwielbiam gry mafijne, a z ta seria nie mialem wczesniej stycznosci, a slyszalem o niej wiele superlatyw. Okazalo sie, ze gra jest strasznie biedna i archaiczna. Nie mozna zasejwowac w dowolnym momencie (nie ma tez autosejwow), questy glowne to fetchquesty z roznych czesci dzielnicy (nuda jak cholera), questy poboczne sa niby smieszne, ale w gruncie rzeczy nielogiczne i nie pasuja do swiata gry, walka to bezmozgie nawalanie w klawisze bez ladu i skladu (gdzie temu do chocby do systemu walki z
Batmana?), 3/4 gry to filmik z rozwleczonymi dialogami. Co gorsza nie wszystkie dialogi sa nagrane, tylko te glowne, a jak idziemy po ulicy i kogos zagadamy to cisza i tylko sciany tekstu sie pojawiaja, slabo.
Otwarty swiat to 3 ulice na krzyz, nie mozna jezdzic samochodem, co 10 m atakuje nas zgraja 3 przeciwnikow, co staje sie nudne po jakiejs godzinie. No po prostu porazka na porazce, gra zatrzymala sie w rozwoju 15 lat temu, niestety swiat poszedl dalej. Dla mnie obok Nioha to zawod roku. Nie chce miec z ta seria wiecej nic wspolnego. No chyba ze zrobia Gta w Tokio.

22.04.2017 18:42
😜
2
2
odpowiedz
Robert542
196
Legend

Czekam. Świetna seria, przeszedłem wszystkie części poza Ishin, Kiwami i 0. Strasznie dopracowana i unikalna w porównaniu do innych gier. Wymagająca, bo nie ma co chwilę autozapisów, główny wątek swoją fabułą przebija 99% gier obecnie wydawanych, a questy poboczne w ciekawy (i czasami lekko przerysowany) sposób wprowadzają nas w kulturę Japonii. Jeśli chodzi o walkę, daje niesamowicie dużo satysfakcji, zwłaszcza strasznie brutalne ciosy końcowe (gdzie to porównywać z Batmanem, gdzie tylko czekamy aż nad przeciwnikiem zaświeci się sugestia, aby wcisnąć kontrę). Rozbudowane dialogi to kolejny plus, niestety nie wszystkie są mówione, ale jest to dosyć zrozumiałe biorąc pod uwagę jak ogromna jest to gra.
Świat nie jest za duży, ale za to każdy detal oddaje jak wygląda(ła) Japonia, włącznie z produktami na półkach convenience store'ów. Do tego wiele mini gierek i pobocznych wątków. No po prostu co chwila gra zaskakuje czymś ciekawym, co sprawia, że nie sposób oderwać się od ekranu. Dla mnie obok Persony 5, Yakuza 0 jest najważniejszą premierą roku i tylko czekam, aż skończę z kradzieżą serc tych złych dorosłych w Tokio i będę mógł zacząć bardziej bezpośrednią walkę z chuliganami ze stolicy Japonii.

post wyedytowany przez Robert542 2017-04-22 18:46:11
23.04.2017 00:12
3
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany1101535
23
Generał

To chyba miala byc kontra, ale wyszla lipnie. Jedziemy:
1. Dopracowana i unikalna- to sa 2 klamstwa w 1 zdaniu :) Ta gra jest archaiczna, a jej unikalnosc polega na tym ze usuwa wiele normalnych elelmentow dostepnych w dzisiejszych tytulach. To nie unikalnosc, to okrajanie funkcjonalnosci.
2. Wymagajaca- tez tego nie stwierdzilem. Wymagajace sa Soulsy, gdzie nie trzeba w ogole sejwowac, wiec nie ma to najmniejszego zwiazku. Ot jesli zapomnisz w Yakuzie zasejwowac a zginiesz (nie ma autosave) to musisz powtarzac dluzszy fragment. Nie czyni to gry bardziej wymagajaca, tylko bardziej wnerwiajaca i jak tylko zobaczysz budke z telefonem to sejwujesz, bo nie wiesz co bedzie dalej. Slabe rozwiazanie sprzed 15 lat. Slabo.
3. Walka przypomina mi gry z automatow, gdzie idziesz przed siebie i napierdalasz. To bylo naprawde fajne jak mialem 12 lat. Zginiesz to wrzucasz zlotowke i jedziesz. Ale jak na dzis i 15 lat do przodu to slabo. Zero kontr, unikow, taktyki. Jedyne co na plus to jak odpowiednio naladujesz licznik (przez zwykle klepanie) to mozesz uzyc specjalny cios, ktory zabiera duzo hp i efektownie wyglada. Ale i to sie kloci z realizmem gry, bo rozwalasz gosciowi czaszke, wybijasz zeby i lamiesz kregoslup, a za 3 sekundy z nim gadasz jak gdyby nigdy nic. Slabo.
4. Tu nie ma dialogow. Jest albo filmik gdzie nie mamy wplywu na nic, albo sciana tekstu w misji pobocznej gdzie wybieramy tylko yes/no. To nie sa dialogi. Slownik to potwierdzi. Slabo.
5. Swiat przedstawiony to 3 ulice na krzyz. To nie zadne Tokio. Idac do spozywaczaka po piwo wiecej zwiedzam niz w tej grze. A jak spotkami pijaczka po drodze to klotnia z nim o 50gr jest ciekawsza niz wiekszosc questow tutaj, z jakimis niedorozwojami w roli glownej. Serio, ten kto pisal te questy mial albo niskie mniemanie o odbiorcach, albo sam jest "inny". Slabo
6. Jesli zaskoczeniem jest masa niedorobionych zajec pobocznych typu karaoke (czyli wciskanie przyciskow na padzie w rytm piosenki) to rzeczywiscie gra zaskakuje. Nudą. Dla kogokolwiek kto nie lubi tej serii albo zagral w inne fajne gry ten tytul to kolejna japonska porazka.
Ogolnie slabo/10, nie polecam.

23.04.2017 00:29
hopkins
3.1
hopkins
212
Zaczarowany

To nie jest gra dla ciebie. Wiekszosci sie podoba, ale ty jak zawsze pod prad. Mozesz miec swoje zdanie, ale chociaz napisz cos sensownego.

23.04.2017 00:38
3.2
zanonimizowany1101535
23
Generał

No nie jest dla mnie, wiec pisze czemu mi sie nie podoba i w czym dzisiejsze gry sa lepsze. O co chodzi?

23.04.2017 10:58
3.3
1
Robert542
196
Legend

To jest japońska gra, więc można spodziewać się, że napotkamy tutaj na różnej maści 'udziwnienia' i 'brak realizmu'. Nie jest to realistyczna gra, ale jest wzorowana na prawdziwym świecie. Myślę, że twórcy o tym również wiedzą, przecież wokół podenerwowanego gangstera w rzeczywistym świecie nie unosi się żadna kolorowa chmurka. A postacie w rzeczywistości nie rozmawiają na spokojnie sobie parę sekund po morderczej bijatyce. To jest GRA.

Nie ma kontr, uników, taktyki? Są. To znaczy: nie grałem w Zero, ale grałem we wszystkie poprzedni części, więc z 99% prawdpodobieństwem mogę stwierdzić, że i tutaj są. Można nawalać w dwa przyciski na krzyż jak się chce, ale to już problem dzisiejszych gier, że są zbyt łatwe. Zawsze można zmienić poziom na hard.

Dialog to wg słownika «rozmowa dwóch osób, zwłaszcza bohaterów powieści, sztuki lub filmu». Nie mam na myśli systemu dialogowego, takich można szukać w Baldurach czy innych Plejnskejpach. Mam na myśli dialogi, które występują też w filmikach. Tych długich, podczas których my, gracze, siedziemy i oglądamy. Jak film.

To jest Tokio. To jest najlepiej odwzorowane Tokio w jakiejkolwiek grze w historii. Dobra, może nie Tokio jako całe miasto Tokio, a Shinjuku, czy dokładniej Kabukicho, jako rozrywkowa okolica i trochę taka dzielnica czerwonych latarni.

Nie rozumiesz fenomenu Yakuzy, nie pasuje Ci ta konwencja, nie ogarniasz japońszczyzny.
Tak, dla kogokolwiek kto nie lubi serii, ten tytuł nie będzie niczym ciekawym, ale dla kogoś, kto jest otwarty na różne gatunki gier, jest szansa, że w Yakuzie się odnajdzie i gra przypadnie mu do gustu.

Takie narzekanie to trochę jakby wysłać osobę kompletnie niezainteresowaną na musical i potem słuchać, że "bez sensu to, idą sobie ulicą i nagle zaczynają śpiewać z jakimiś nieznajomymi".

Jasne, dla Ciebie nie jest to właściwa gra, ale pisanie, że "dla kogoś, kto grał w inne fajne gry ten tytuł to kolejna japońska porażka" to trochę przesada. Bo to Yakuza jest tą inną od wszystkich, fajną grą.

post wyedytowany przez Robert542 2017-04-23 11:04:19
23.04.2017 13:51
3.4
zanonimizowany1101535
23
Generał

Dobra, moze troche przesadzilem, nie jest ta gra taka tragiczna, ale jesli ktos szuka gry podobnej do innych dzisiejszych tytulow (a mozna tu szukac podobienstw do Gta czy Batmana) to sie tutaj raczej zawiedzie, bo machanicznie gra jest archaiczna i do tego ma ta specyfike japońską, ktora nie kazdemu podchodzi.

A na koniec- nie moge pojac, czemu do powaznych gier wpychaja na sile takie niby humorystyczne wstawki/watki, ktore powoduja dysonans. To nie tak ze nie lubie japonszczyzny, obejrzalem kilka anime i dopoki sa spojne to mi nie przeszkadza. Ale jak robia powazna opowiesc to niech ona bedzie powazna. U Kojimy tez mnie to draznilo.

23.04.2017 11:02
Czarny  Wilk
4
2
odpowiedz
3 odpowiedzi
Czarny Wilk
129
Generał

GRYOnline.pl

Ja sobie z rok temu odpaliłem z ciekawości Yakuzę 4 którą miałem z Plusa i się z miejsca zakochałem - jeśli chodzi o storytelling, to jest najbliższa MGSowi gra jaką widziałem, a i pod względem mechanizmów rozgrywki mieszających RPGa z brawlerem bardzo mi całość podeszła. Od tego czasu nakupowałem już sobie wszystkie pozostałe odsłony serii prócz najnowszych i dwójki na którą wciąż poluję, po skompletowaniu całości zamierzam zrobić sobie maraton totalny od początku do końca.

23.04.2017 14:30
hopkins
4.1
hopkins
212
Zaczarowany

Yakuza 5 tez byla w PS+ :-)

23.04.2017 15:54
Czarny  Wilk
4.2
Czarny Wilk
129
Generał

GRYOnline.pl

Wiem. Upolowana i czeka w kolejce na zagranie ;)

23.04.2017 16:00
4.3
zanonimizowany1080091
33
Legend

Marzeniem byłoby zrobienie remake Yakuzy 2 i wydanie 3,4,5 jako remaster :)

Wiadomość Yakuza - ruszyły prace nad nową odsłoną serii