http://www.spidersweb.pl/2017/04/cdp-pl-moja-polka.html
Jeśli komuś nie chcę się czytać to w skrócie:
Do końca kwietnia WSZYSTKIE wasze cyfrowe produkty kupione na cdp.pl znikną bezpowrotnie. Jedyną opcją, żeby je zachować jest pobranie ich na dysk. Oczywiście gier aktywowanych na steam czy innej platformie nie stracicie.
Ogromny strzał w stopę! Liczę, że ludzie się od nich odwrócą i zamkną ten gówniany biznes.
Wysyłają maile do klientów. W sumie mi przypomnieli, że coś tam w ogóle mam do pobrania. No ale to są właśnie te wszystkie cyfrowe wynalazki. Dziś są, a jutro ich nie ma.
Drogi Kliencie,
Informujemy, że tylko do dnia 30 kwietnia 2017 roku sklep cdp.pl świadczy usługi wirtualnych półek.
Dlatego już teraz zachęcamy Cię do pobrania wszystkich zakupionych dotychczas cyfrowych gier, filmów, ebooków i audiobooków. Jeśli nie masz czasu by zrobić to dziś, pamiętaj, by pobrać je najpóźniej do 30 kwietnia 2017 roku.
Po tym terminie Twoja wirtualna półka przestanie funkcjonować.
Pamiętaj, że cały czas trzymamy rękę na pulsie i jesteśmy do Twojej dyspozycji!
W razie problemów lub pytań zawsze możesz zadzwonić na naszą infolinię pod numer 222 626 222 bądź napisać e-mail na adres kontakt#cdp.pl.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
cdp.pl
Nie obraziłbym się za opcję przypisania gier z cdp.pl które są i na gog.com właśnie do konta tego drugiego.
Już chciałem o tym pisać pod jakimś newsem, ale widzę że ludzie już zorientowani więcej również na łowcy gier:
https://lowcygier.pl/administracja/pilne-cdp-pl-likwiduje-wirtualna-polke-dla-cyfrowego-towaru/
Moim zdaniem jest to skandaliczne.
CDP.pl zrobił tyle, że już nigdy nie kupię treści cyfrowych w sklepie, który byłby mniejszy, niż coś na miarę Steama.
Wiem, że to zupełnie inne firmy, dawno się pozmieniali właściciele itd., ale nawet GOG wydaje się za mały i niepewny w takim kontekście.
Moim zdaniem jest to skandaliczne.
Sklepy padają / zmieniają właścicieli, zdarza się, mówi się trudno. To nie pierwszy i nie ostatni sklep. Padło GetGames, indievania, Desura, GamesRepublic; sklepy pozamykały dotEmu, Beamdog; właścicieli zmieniało i to po kilka razy Impulse czy Direct2Drive.
Skandalem, i to przez duże S, jest natomiast to, że nie ma żadnej informacji na stronie sklepu, skandalem jest krótki okres na pobranie plików, skandalem jest blokowanie i kasowanie komentarzy na portalach społecznościowych, skandalem jest to, że spora część filmów, których nie da się pobrać na dysk (i nigdy nie dało, bo drm i te sprawy) teraz przepadnie całkowicie, skandalem jest to, że nadal można tam kupić cyfrowe produkty (współczuję komuś, kto kupi wieczorem 30 kwietnia z zamiarem pobrania w łikend majowy)... Najgorzej, że od ludzi oberwie samo cdp.pl, które naprawdę lubiłem i całkiem sporo tam kupiłem, a głównym winowajcą jest tutaj, IMHO, nowy właściciel, czyli Merlin.
Ech...
CDP.pl to Pan Pikuś
Nabywając grę na Steam nie kupujemy gry. Nie kupujemy nawet licencji. Ta licencja jest nam jedynie użyczana na czas nieokreślony. Oznacza to, że gdyby włodarze najpopularniejszej platformy cyfrowej na świecie chcieli zrezygnować ze swoich „usług hostingowych” i wrzucić waszą bibliotekę do kosza, najprawdopodobniej wszystko odbyłoby się w białych rękawiczkach i w świetle prawa.
Pewnie gdzies tam na 345 stronie umowy licencyjnej byla mowa o mozliwosci likwidacji sklepu bez podawania przyczyny i rekompensaty.
Nawet steam nie daje zadnych gwarancji. Takie czasy.
PIL => nie zabija sie kury znoszącej złote jajka. Steam padnie (jeśli padnie) jak już nas na tym świecie nie będzie.
Wszędzie zachęcanie do piractwa z góry na dół. Co za czasy.
Stąd, że to już któraś sytuacja, która blokuje dostęp do legalnych treści, pomimo iż się je kupiło, ale najlepiej minusować nie wiedząc, o co chodzi. Dziwi mnie jednak fakt, że użytkownicy CDP.PL tak o sobie to odpuszczają. Podają im komunikat, że muszą szybko ściągnąć grę, a Ci się tylko powkurzają, poklną, po czym ściągną przymusowo gry na dysk i zapomną o sprawę. Gdyby tak nie było, nie dochodziłoby o takich sytuacji, ale jak sobie pozwalacie, OK ;)
Gdzieś coś wyczytałem siedząc na kiblu, że to jest tylko tymczasowo na czas modernizacji.
Tak, takie info pojawiło się dokładnie miesiąc temu, 21 marca. Wtedy to właśnie zostali przejęci przez Merlina i wystosowali pisemko do ludzi. Pisemko w stylu: dla Was nic się nie zmieni ale mogę być krótkotrwałe problemy z pobieraniem zakupionych produktów.
Dzisiaj rozsyłają nowe maile, w nich już nie mówią o modernizacji, a o całkowitej likwidacji półek.
Bardzo lubiłem ten sklep ale po tym manewrze chyba przestanę.
Trochę offtopic ale powiedzcie czy Playstation Network wraz z ich sklepem ma taką samą politykę? Że za dwie stówki kupuję sobie tylko dostęp do licencji na czas nieokreślony?
Nic nie usuwa, pomyłka w mailingu.
http://www.wykop.pl/link/3707291/cdp-jednak-nie-zamyka-wirtualnej-polki/
Cdp kiedys mialo "dozywotnia gwarancje" na nosniki cd, po wpisaniu odpowiedniego klucza na ich stronie mialo sie miec gwaranacje wymiany plyty w razie uszkodzenia. Ostatnio zalogowalem sie na swoim koncie i zauważyłem, ze moja biblioteka gwarancyjnych kluczy nie istnieje. Krotkie te dożywotnie gwarancje.
bo to jest gwarancja do końca życia sklepu/do końca... gwarancji, a nie do końca życia konsumenta.