Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Pytanie do posiadaczy telewizorów 4k

29.03.2017 13:39
Matysiak G
1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Pytanie do posiadaczy telewizorów 4k

Jak wygląda skalowanie ze źródła Full Hd np. PS3 do 4k? Czy jakość obrazu jest zauważalnie słabsza niż na matrycy z natywnym full hd?

29.03.2017 13:42
2
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1191507
24
Legend

Mam tv 4k i dekoder podłączony po zwykłym hdmi i nie widzę żadnej straty jakości wynikającej ze skalowania.

Jednak gry z ps3 z tego co wiem nie są w rozdzielczości full hd więc nie wiem jak będzie w tym wypadku.

post wyedytowany przez zanonimizowany1191507 2017-03-29 13:43:16
29.03.2017 13:46
Matysiak G
2.1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Jedne są, inne nie, ale ps3 wypuszcza sygnał 1080p.

Wiadomo, że ograniczeń konsoli się nie przeskoczy.

Doprecyzuję. Ps3 i x360 i middleendowy PC będą podłączone do telewizora, więc jeśli coś w ogóle będzie w 4k, to raczej starsze gry. Dlatego nie wiem, czy jest sens bawić się w 4k, zwłaszcza, gdyby miało się okazać, że 1080p wygląda gorzej, niż natywnie.

post wyedytowany przez Matysiak G 2017-03-29 13:54:43
29.03.2017 13:54
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Likfidator
120
Senator

Ogólnie wygląda to tak, że ekrany 4K skalują 720p czy 900p znacznie lepiej niż ekrany 1080p. Pikseli jest więcej i są mniejsze. W przypadku skalowania 720p -> 4K na każdy piksel obrazu przypada przynajmniej jeden rzeczywisty piksel w takim samym kolorze, a reszta jest uśredniana.
W telewizorze 1080p skalowanie z 720p to jedno wielkie mydło i artefakty aliasingu, bo wszystkie piksele mają uśredniane wartości.

Dodatkowo ekrany 4K mają wyższe zagęszczenie pikseli, które dodatkowo ukrywa negatywne efekty up-scale'u.

Jedyne o co musisz zadbać, to żeby konsola dawała na wyjściu taką rozdzielczość jaką generuje gra, czyli w większości przypadków 1280x720 powinno być OK. Aczkolwiek gry z PS3 działały w bardzo różnych rozdzielczościach, ostatnie CODy czy inne gry nawet w 800x720 i tutaj obraz będzie paskudny niezależnie od telewizora czy rozdzielczości.

Część gier działało też w 960x1080, które skalowało się całkowitoliczbowo z 1920x1080, efektywnie uzyskując znacznie ostrzejszy obraz niż w 1280x720 skalowanym do 1920x1080.

Jak to wszystko działa w przypadku PS3 nie wiem, ale obraz 720p z komputera skaluje się na TV 4K bardzo dobrze.

29.03.2017 13:58
Matysiak G
3.1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Dzięki. Rzuć - proszę - okiem na mój drugi post jeszcze. Czy "skaluje się bardzo dobrze" oznacza "nie widać różnicy między natywnym 1080p i skalowanym do 4k"?

No i pytanie drugie:
Środki mam ograniczone, więc pytanie, czy lepszy jest porządny fullhd ze 100hz matrycą, czy któryś z tańszych 4k. Interesuje mnie jakość obrazu; smarty, 3d i inne bajery mają trzeciorzędne znaczenie.

post wyedytowany przez Matysiak G 2017-03-29 14:04:56
29.03.2017 19:14
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Likfidator
120
Senator

Matysiak G, 1080p na TV 4K wygląda bardzo dobrze, bo skaluje się całkowicie tj. na 1 piksel 1080p przypadają dokładnie 4 piksele 4K.
Jedynym negatywnym efektem jest wygładzanie subpikselowe czcionek z PC, gdy komputer pracuje w 1080p. To po prostu nie działa, ale to taka wada na siłę, bo nawet stare komputery mogą pracować w 4K tylko będą musiały zadowolić się 30p, do 60p potrzebne jest HDMI 2.0.

Środki mam ograniczone, więc pytanie, czy lepszy jest porządny fullhd ze 100hz matrycą, czy któryś z tańszych 4k. Interesuje mnie jakość obrazu; smarty, 3d i inne bajery mają trzeciorzędne znaczenie.

Jak możesz, to czekaj na rozwój wydarzeń. W 2016 roku mieliśmy wprowadzony HDR. Technologia ta robi świetne wrażenie zarówno w grach jak i serialach.
W ciągu 2 miesięcy wejdą do sklepów modele na 2017 rok i powinny zaoferować porządne HDR w bardziej przystępnej cenie.

Tak się składa, że rok temu kupowałem TV do domu i na firmę.
Mam budżetowy LG 58UH635V - można go kupić teraz za 3600-3900 zł:
- Bardzo ładny obraz 4K, świetnie współpracuje z komputerem.
- WebOS - najlepszy system SmartTV z jakim miałem kontakt. Obsługa TV jest prosta i wydajna.
- Posiada rozszerzoną przestrzeń barw, ale nie aż w takim stopniu jak droższe modele.
- posiada tylko 8-bitową matrycę, na specyficznych materiałach testowych HDR jest widoczny lekki banding. Przy oglądaniu seriali HDR z Netflixa nie da się czegoś takiego zauważyć.
- Jasność dochodzi do 600 nitów (testowałem miernikiem) - w zupełności wystarcza do HDR, jest bardzo jasno, ale nie wypala oczu.
- posiada strefowe podświetlenie LED - bardzo wzmacnia jakość efektu HDR.
- posiada wejścia Analogowe tj. można podłączyć stare konsole czy VHSa.
- jedyna wada, nie wspiera kodeka VP9.2 czyli na youtube działa 4K, ale bez HDR.

Drugi TV to Samsung 60KS7000, za ok. 6 tys. zł. Jest to najtańszy model z Quantum Dotem, powszechnie uznany za najlepszy model w kategorii cena/jakość:
- Bardzo szeroka przestrzeń barw, 10-bitowa matryca. Materiały testowe Samsunga wyglądają wspaniale.
- niestety w filmach i serialach HDR trudno zauważyć różnicę między 2x tańszym LG, a tym Samsungiem.
- jasność 1000 nitów daje po oczach. Moim zdaniem to ściganie się na cyferki. Zysk z tego jest w bardzo specyficznych scenach, ale to trzeba porównać oba telewizory na żywo, żeby zobaczyć różnicę.
- jakość czerni minimalnie gorsza niż na powyższym LG, co mnie totalnie zaskoczyło.
- Tizen nie ma startu do WebOSa,
- Pilot na bluetooth, dziwny układ przycisków, ale potrafi obsługiwać wszystkie dekodery i inne urządzenia. Jednym pilotem możemy sterować dekoderem Polsatu czy NC+, a TV jest na tyle mądry, że możemy mu powiedzieć do mikrofonu "Polsat 2" i włączy odpowiedni kanał, bo sam nawiguje po dekoderze.
- Wspiera Youtube w HDR.
- telewizor nie posiada wejść analogowych.

Ogólnie jednak mimo iż Samsung to świetny TV, to biorąc pod uwagę cenę, LG wypada znacznie lepiej. Jeśli mowa o zwykłej TV, czy zwykłych Blurayach to Samsung nie będzie w niczym lepszy, bo treści te są ledwie 8-bitowe z przestrzenią kolorów Rec.709, którą oba telewizory zapewniają.

Ten konkretny model LG jest jedynym modelem z 2016 tej firmy, który ma matrycę MVA z pełnym RGB. Ma jednak tę przewagę nad tanimi Samsungami, że ma strefowe podświetlenie - kluczowa rzecz w HDR.

Jednak jeśli możesz, to czekaj na nowe modele. Powinny zaoferować znacznie więcej, a także stare modele zejdą z ceny.

EDIT: Samsung miał bardzo ładny obraz wprost z pudełka. LG musiałem dość długo ręcznie ustawiać przy pomocy komputera, żeby mieć gammę 2.2 i dobre odwzorowanie kolorów. Oczywiście kalibracja jednego i drugiego modelu by pomogła, ale nie mam kalibratora.

post wyedytowany przez Likfidator 2017-03-29 19:18:24
12.04.2017 13:58
4.1
W1ndy1ndy
1
Junior

Pytanie do LG 58UH635V. Jak z input lagiem? Nigdzie nie można znaleźć tej informacji. Zastanawiam się na tym TV od niedawna, głównie pod ps4 pro.

12.04.2017 14:19
5
odpowiedz
1 odpowiedź
Likfidator
120
Senator

Nie chciało mi się mierzyć Input laga, ale tak na oko nie jest źle. Input lag w grach na pada jest OK. Nie jest to co prawda poziom 4-8 ms jaki mam na monitorze do PC, ale strzelałbym 20-30 ms.
Odpalałem nawet gry przez Steam streaming, gdzie jest dorzucane min. 20 ms opóźnień i wciąż da się grać. Testowałem w ten sposób m.in. Mortal Kombat X i Tomb Raider.

Nie wiem niestety jak sprawuje się lag w HDR, a może być wysoki. Miałem zamiar grać w ME: Andromeda w tym trybie, ale gra wyszła jak wyszła i czekam aż trafi do Origin Access.

Jeśli możesz, to wstrzymaj się z zakupem TV, bo teraz wchodzą nowe modele na 2017 rok i będą oferować trochę lepsze parametry w bardziej przystępnej cenie.

12.04.2017 15:50
5.1
W1ndy1ndy
1
Junior

Na ten moment jadę na 7 letnim LG LED 42SL9500 - tu input lag wynosi 53ms i nie przeszkadza mi to. Gram dużo i praktycznie wyłącznie w singlowe gry. W sieci można znaleźć teorie że 58UH635V ma tą samą matrycę innoluxa co Panasonic dx700, czy można wtedy zakładać, że input lag jest taki sam lub podobny jak w dx700? Też myślałem, żeby poczekać na nowe modele ale trochę jeszcze minie czasu zanim to wszystko zostanie przetestowane i a ceny na początku nie będą tak przyjemne jak po kolejnym pół roku od ich pojawienia się.

12.04.2017 14:58
6
odpowiedz
krukilis
139
Generał

Nie mogę znaleźć teraz artykułu w którym naukowo zostało udowodnione, że ludzkie oko nie widzi różnicy pomiędzy fullhd a 4k. Za to zapewne zobaczy różnice pomiędzy słabą matrycą tn, a dobrą mva. Moim zdaniem lepszy dobry fullhd niż dziadowski 4k. Chyba że ma to być 70" :)

12.04.2017 15:29
7
odpowiedz
krukilis
139
Generał

Dodam jeszcze, że najlepiej zaczekaj do 2019 bo wchodzi HDR2 ;)

12.04.2017 15:45
8
odpowiedz
Likfidator
120
Senator

Nie mogę znaleźć teraz artykułu w którym naukowo zostało udowodnione, że ludzkie oko nie widzi różnicy pomiędzy fullhd a 4k

Bo nie ma takiego artykułu? Różnica oczywiście jest widoczna, ale to kwestia odległości. Przy 60" najlepsze wrażenia są z odległości ok. 2 metrów. 4K w grach robi ogromne wrażenie!
Oglądając taki TV z odległości 4 metrów 4K jest już ledwie zauważalne, ale wciąż jest to korzyść na plus.

Za to zapewne zobaczy różnice pomiędzy słabą matrycą tn, a dobrą mva.

Pokaż mi telewizor 4K z matrycą TN. Wszystkie mają IPSy, albo MVA.

Moim zdaniem lepszy dobry fullhd niż dziadowski 4k.

4K wyraźnie podniosło wymagania odnośnie przestrzeni barw, tym samym najsłabsze TV 4K mają przynajmniej pełne wsparcie dla REC.709 używanego w HD. W przypadku TV 1080p tylko najdroższe modele to spełniają, a 1080p w obecnych seriach to praktycznie tylko low-end.

Dodam jeszcze, że najlepiej zaczekaj do 2019 bo wchodzi HDR2 ;)

Oglądałeś coś w HDRze? To trzeba zobaczyć na własne oczy i to najlepiej w ciemnym pomieszczeniu, bo treści HDR są masterowane pod oglądanie bez oświetlenia zewnętrznego.

W największym uproszczeniu HDR to po prostu bezpośrednie sterowanie jasnością ekranu. W ekranach LCD pozwala to wydobyć znacznie więcej detali, bo np. można dać scenę nocną, która używa całego zakresu pikseli 0-255 dla 8-bitowej matrycy czy 0-1024 dla 10-bitowej, jednocześnie ustawiając podświetlenie np. na wartość 10%.
W normalnym TV osiągnięcie czegoś takiego wymagałoby, używania wartości tylko np. 0-64, powodując artefakty barw.

Jeśli dodamy do tego strefowe podświetlenie, wówczas możemy mieć na ekranie pełne detali jasne obszary, jak również widzimy szczegóły w cieniach.

To trzeba zobaczyć na własne oczy np. seriale Marvela z Netflixa, albo Grand Tour z Amazona.

Na youtubie są też filmy z gier z PS4 w HDR, czy prezentacja ME: A w HDR. W tym ostatnim krajobrazy wyglądają rewelacyjnie.

HDR to rewolucja na miarę HD i bardzo dobrze się przyjmuje.

12.04.2017 15:49
9
odpowiedz
el.kocyk
175
Legend

ja mam samsunga 6500, 55 cali
chcialem kupic 7500, ale roznica w cenie chyba ciut za duza
tego swojego kupilem za jakies 850 euro, czyli nie jest zle

oglada sie na nim rewelacyjnie, Netflix, you tube, gry z ps4 czy xboxa wygladaja rewelacyjnie
HDR choc wiem ze to nie jest ten wypasiony jaki ma seria 7 I wyzej daje rade

podlaczalem tez ps3 I xbox360 I musze przyznac ze moze to po prostu kwestia rozmiaru I kolorow, ale jak na moje wyglada lepiej niz na moim starym tv 1080

12.04.2017 16:05
10
odpowiedz
krukilis
139
Generał

Nawet na grytv jest wideo na ten temat. Poniżej wspomniany artykuł

http://www.videoquality.pl/celowosc-wprowadzania-rozdzielczosci-ultra-hd/

Jeszcze odnośnie hdr. Bardziej chodziło mi o kwestię czekania, bo za jakiś czas coś się pojawi. Hdr jest extra, ale w 2019 wychodzi hdr2 który będzie cztery razy bardziej extra.

I jeszcze jedno. Dążymy do jak najbardziej realistycznego odwzorowania barw czy do lekko bajkowego obrazu w stylu hdr?

post wyedytowany przez krukilis 2017-04-12 16:06:52
12.04.2017 16:32
11
odpowiedz
Likfidator
120
Senator

Gry są rysowane przy użyciu rasteryzacji i drobne obiekty w oddali są rysowane z pojedynczych pikseli mieszanych z innymi pojedynczymi pikselami. Prowadzi to do niskiej jakości efektu końcowego. Rysując to samo w 4K (8K, 16K) masz po prostu większą precyzję i nawet jeśli wynik końcowy przeskalujesz do 1080p, to efekt będzie lepszy, co jest naturalną konsekwencją faktu, że wykonywanie szeregu obliczeń o mniejszej precyzji zwiększa wartość błędu względem operowaniu na zmiennych większej precyzji i zostawieniu tylko wyniku o niższej precyzji.
W przypadku filmów 4K daje znacznie mniej z tego względu, że do obiektywu kamery trafiają fotony, które przeszły interakcję ze sceną w rozdzielczości o rzędy wielkości wyższą niż to czym dysponuje sensor w kamerze.

I jeszcze jedno. Dążymy do jak najbardziej realistycznego odwzorowania barw czy do lekko bajkowego obrazu w stylu hdr?

Nie rozumiesz czym jest HDR. Nie myl telewizyjnego HDR dającego każdemu pikselowi konkretną jasność w nitach, z HDR używanym w fotografii. To ostatnie jest pojęciem błędnym, bo terminu HDR używamy tylko w kontekście obrazu SDR powstałego poprzez tone-mapping materiału źródłowego w HDR.

Telewizyjny HDR nie jest w żadnym wypadku bajkowy. Dodaje obrazowi realizmu, bo w znacznie lepszym stopniu oddaje różnice jasności np. scena z samochodem, którego karoseria odbija refleksy słońca. Na normalnym TV będzie to po prostu jaśniejszy punkt, na HDR będziesz mrużył oczy. Inny przykład, postać wychodzi z piwnicy i otwiera drzwi na zewnątrz w słoneczny dzień. Momentalnie zostaniesz oślepiony, bo jasność z poziomu 50-60 nitów poleci od razu na ok. 1000.

Jak pisałem wcześniej, w zwykłym sygnale TV ciemne sceny trzeba robić w wartościach 0-64, jasne 190-255. W przypadku HDR cały czas możesz używać wartości 0-255, bo poziom podświetlenia LED skaluje wartości. Już nie mówiąc o matrycach 10-bitowych.

Jak włączysz materiał HDR na odtwarzaczu, który nie potrafi zinterpretować metadanych, zobaczysz po prostu wyblakły obraz pozbawiony większych różnic w jasności, ale równocześnie eksponujący mnóstwo detali. Dodaj do tego sterowanie jasnością podświetlenia i masz efekt nowej generacji.

12.04.2017 18:40
12
odpowiedz
krukilis
139
Generał

Ok. Wszystko zależy od tego czego oczekujemy. Taśma filmowa nie ma właściwości oślepiania białym światłem. Do tego, ja w realnym świecie szczegółów w zacienionych miejscach raczej nie dostrzegam. To nie jest realizm. Fakt, że postprodukcja, tak czy siak zwykle w filmach, z realizmem nie ma nic wspólnego, jednak moim zdaniem polepszenie na siłę nie ma sensu. Dla mnie większy sens miałoby wprowadzenie 60 klatek na sekundę, niż np. zwiększanie rozdzielczości czy technologie typu hdr.

post wyedytowany przez krukilis 2017-04-12 18:55:49
12.04.2017 18:56
13
odpowiedz
Likfidator
120
Senator

Taśma filmowa nie ma właściwości oślepiania białym światłem.

Czy ty masz w ogóle jakiekolwiek pojęcie o technologii? Odpowiednia czułość taśmy i czas ekspozycji i możesz rejestrować dowolną intensywność światła, ale tylko w wąskim zakresie albo mamy detale w cieniach i prześwietlenia w jasnych punktach i vice versa.

Od kilku lat filmy są kręcone kamerami 4K i 6K, które rejestrują znacznie więcej niż starsze technologie na taśmy analogowe, więc materiał wejściowy do HDR jest jak najbardziej. Jak porównasz sobie współczesne filmy z produkacjami sprzed 50 lat zobaczysz ogromną różnicę w ilości detali, a to dlatego, że materiał HDR jest poddawany tone-mappingowi dla ekranów SDR.

Do tego, ja w realnym świecie szczegółów w zacienionych miejscach raczej nie dostrzegam.

Proste zadanie. Usiądź w rogu pokoju i spójrz na okno w słoneczny dzień. Zobaczysz błękitne niebo i obiekty za oknem, jednocześnie widząc rzeczy w pokoju z detalami w cieniu. Weź zwykły aparat fotograficzny i zrób zdjęcie. Będziesz musiał wybrać, albo prześwietlone na biało okno, albo całkowita czerń w cieniach w pomieszczeniu.
Innymi słowy aparat fotograficzny nie jest w stanie zarejestrować takiego zakresu jasności jak nasz wzrok.

Dla mnie większy sens miałoby wprowadzenie 60 klatek na sekundę, niż np. zwiększanie rozdzielczości czy technologie typu hdr.

W standardzie 4K 60 klatek jest najniższą dopuszczalną wartością. Do tego można używać tylko trybów progresywnych, bez przeplotu.

Nowe standardy są reklamowane jako 4K, bo zwykły konsument potrafi to zrozumieć więcej=lepiej i są proste cyferki. Zmian jest jednak dużo więcej. Szersza przestrzeń barw, brak przeplotu, wysoka ilość FPS i HDR.

To wszystko ma na celu zwiększenie realizmu, bo to co widzimy na TV realistyczne nie jest w żadnym wypadku.

12.04.2017 19:01
14
odpowiedz
krukilis
139
Generał

Biały kolor na taśmie filmowej to po prostu miejsce przezroczyste. Na ekranie kinowym w tym miejscu po prostu pada białe światło z lampy projektora. Ekran kinowy sam z siebie nie świeci. Telewizor wprost przeciwnie, a hdr jeszcze to potęguje. Sam napisałeś że mamy nowy efekt. Ja takich efektów nie lubię :) Jak napisałem, co kto lubi. 3d ma zwiększyć realizm? Nie bardzo się to sprawdza.

post wyedytowany przez krukilis 2017-04-12 19:03:16
Forum: Pytanie do posiadaczy telewizorów 4k