Poziom trollingu w wypadku ME:Andromeda jest niewyobrażalny. Sam nie wiem z czego to wynika, zapewne chodzi o to że ludzie gry nie widzieli.
Przecież wygląd postaci można samemu zrobić. Oto przykład Sary Ryder z ME:A - screen z ekranu tworzenia postaci..
I co jest złego w tej postaci?
Że jest azjatką o czerwonych włosach. I jakimś tandetnym makijażem na oczach.
Acha...i jest przed operacją plastyczną, bo powinna mieć wytrzeszcz i usta zdolne pomieścić nawet ze trzy naraz...
Chciałem zwrócić uwagę że filmy które pokazują postacie pokazują daną konkretną postać, a jak ci się nie podoba to możesz zrobić sobie taką jak chcesz. Ale to też wydaje się niemożliwe do pojęcia.
Soulcatcher
Zacznij grać :)
Sam po wczorajszej sesji z grą uważam, że szitstorm na Andromedę przeszedł ludzkie pojęcie, ale jednak postać w edytorze prezentuje się lepiej niż w grze. Inna rzecz, że to samo mogę powiedzieć o każdej grze z edytorem postaci. No może z wyjątkiem Saints Row 4.
Gram cały czas, gra bardzo mi się podoba. Mam monitor 4K oraz szybką kartę graficzną i grafika wygląda bardzo dobrze.
Kiedy temat o tym, że Andromeda to najlepsza gra pod słońcem, a kto myśli inaczej ten je cebulę na śniadanie?
Grałem w poprzednie części, teraz gram w Andromedę. Jeśli chodzi o samą "grywalność" jak i grafikę jestem zadowolony - nie liczyłem na wybitność gry, tylko na solidną rozgrywkę i tu się nie zawiodłem. Natomiast niestety, pod względem animacji - w porównaniu do ME3 - to dla mnie krok w tył. Nie porównuję tutaj Andromedy choćby do Wiedźmina, bo mimo wszystko to inne gry, ale na chwilę obecną ME3 ma lepsze twarze i animacje.
No cóż, na czymś musieli się wyłożyć ;)