Cyberpunk 2077 ukaże się przed czerwcem 2019 roku?
Ja jednak myślę, że gra wyjdzie w 2018.
Tego się obawiałem pod względem tych rządowych dofinansowań. Będą działać pod presją, przez co może finalny produkt na tym ucierpieć. Obym się mylił, ale właśnie tak wyglądają te dofinansowania rządowe. ;)
Edit. Przeczytałem że do 2018. Ee to spokojnie się wyrobią do 2019.
Nawet jeśli gra miałaby wyjść dopiero w maju 2019 to spokojnie będziemy czekać wiedząc że gra będzie tego warta.
Jeśli te wszystkie technologie zadziałało prawidłowo to gra będzie wybitna...ale to chyba nie problem jak w koło wychodzą w 80% jakieś niepracowane gnioty AAA...
Raczej będzie warta. Też czekam. Ale wiesz, nigdy nic nie wiadomo ;). Dlatego ja wolę mówić, że gra na 95% będzie tego warta, niż że na 100% będzie. Tutaj raczej mamy pewniaka, ale wiesz, jak to jest - nigdy nic nie wiadomo. Setting gry sporo różni się od tego z Wieśka (co mi akurat odpowiada - wole tego typu klimaty od fantasy, co nie zmienia faktu, że Wiedźmina 3 uważam za genialną grę). Krótko mówiąc: pożyjemy, poczekamy, zobaczymy. Ale raczej wyjdzie dobrze ;).
Iluminaci, asasyni, templariusze i Robert Langdon twierdzą, że data premiery zawarta jest w tytule...
spoiler start
Mówią też że żart powtarzany w kółko przestaje być śmieszny.
spoiler stop
nareszcie coś na co warto czekać i co pozamiata obecną wydmuche Bioware Andobiedę.
Raczej tak, ale jak się z takimi ocenami wstrzymam do premiery. Tutaj raczej mamy pewniaka, ale nigdy nic nie wiadomo. ;).
Gra powstaje pełną parą od dwóch lat z myślą okonsolach tej generacji, ciekawe jednak czy ostatecznie wyjdzie na nie. No nic, dla CP2077 kupię nową konsolę.
Cierpliwości. W końcu mają dużo czasu na dopracowanie tej gry która prawdopodobnie będzie hitem
Jak znam życie, ta gra będzie dopiero w roku 2020, bo "przesuną daty premiery".
"Animation Excellence – kompleksowa technologia umożliwiająca znaczny wzrost jakości i produktywności skomplikowanych animacji ciała i twarzy" - w BioWare czegoś takiego chyba nie mają xD
+ Mają zapewne, ale jak nad plecami stoi garniak z EA trzymając pejcz, poganiając, to wychodzi co wychodzi :) Bioware to już nie studio pełne pasji, tylko część molocha.
To bedzie otwarty swiat w miescie, czyli jak bedzie choc na poziomie Watch dogs to bedzie dobrze, bo poziomu Gta5 sie raczej nie spodziewam, nie ten budzet.
Prawde mowiac mysle, ze wyjdzie gorzej nawet niz Wiedzmin. W nim czesc gameplayowa nie udala sie za specjalnie, walka ssala, rozwoj postaci byl denny, eksploracja tez nie byla zbyt ciekawa (upackana mapa od pytajnikow), inventory i zdobywanie lootu to byla jakas porazka. Jak tego nie poprawia w Cyberpunku to bedzie bieda. A jeszcze musza calkowicie od nowa wymyslic postacie i ich historie, bo tego tym razem miec nie beda. W Wiesku mieli juz bohaterow gotowych, wiec czesc pracy odpadla.
No i system strzelania, to tez latwo polozyc, zwlaszcza jak sie nie ma doswiadczenia w temacie. Ciekawy jestem jak to wyjdzie (jak chyba kazdy), ale cudow sie nie spodziewam.
Zatrudnij się u nich i nadaj im nowy kierunek XD Takiego specjalisty właśnie potrzebują...
System Cyberpunk 2013, 2020, V3... Tak... Nie mają świata, postaci i zadań na jakich mogą się oprzeć :) jak się super czyta bzdury na tym forum :)
@techtrance
A po co mialbym im jakikolwiek kierunek nadawac? Niech sobie zmierzaja w jakim kierunku chca. Ot wyrazilem swoje zdanie, nie wierze ze uda im sie zrobic gre lepsza od Wiedzmina, zwlaszcza ze maja male doswiadczenie (albo wcale) w tworzeniu wielkich metropolii i strzelanin. Tak samo jak nie wierze ze Ubisoft zrobi fajna gre w otwartym swiecie, albo ze nowy Cod nie bedzie klonem starszego. Nie ma tu zadnego hejtu, ot stwierdzenie faktu.
@reszta
Spoko, maja baze jakichs tam ksiazek, ktorych prawie nikt nie zna. Ksiazki Sapkowskiego osiagnely sukces w Polsce i za granica i postac Geralta jest ogolnie znana nawet wsrod ludzi, ktorzy ksiazek nie czytali. I byla maglowana w 2 poprzednich grach.
Cyberpunk to jeden z wielu systemow sf/fantasy i chyba nie jakos specjalnie popularny, a przynajmniej ja o nim nie slyszalem. Jak za mlodu gralem w rpgi papierowe to popularny byl Warhammer, Srodziemie, Wampir Maskarada i Zew Cthulhu. Shadowrun troche mniej. A cyberpunk to zawsze myslalem ze to jest nurt fantastyki (ksiazka Neuromancer, film Blade runner, gra Deus ex), a dopiero potem ktos sprytnie wymyslil system o tej samej nazwie.
"Spoko, maja baze jakichs tam ksiazek, ktorych prawie nikt nie zna."
Błagam weź już skończ i oszczędź sobie wstydu bo Twoje trollowanie już od dawna leży, kwiczy i prosi żebyś je porzucił. To że nie są znane W POLSCE nie świadczy o niczym. Od premiery W3 Polska już nie jest tak atrakcyjnym rynkiem zbytu dla CDPR i zaczynają nastawiać się na zachodnich odbiorców i na to co jest tam popularne
Nawet w USA- sa tam inne duzo bardziej popularne ksiazki fantasy/sf i gry fabularne niz to.
Jeśli Cyberpunk ma wyjść na obecną generację konsol (a raczej tak będzie na 100%) to mam nadzieję, że nie będą celować w graficzne wodotryski bo może być tylko z tym problem. O wiele trudniej optymalizuje się pod wiele konfiguracji i łatwo coś zepsuć, a nie tak jak np. tylko pod konsolę można szlifować do woli. Zadowoli mnie grafika na poziomie Wieśka (wiadomo że z kolorystyką adekwatną do uniwersum cyberpunka) niż wyciskanie ostatnich soków z silnika kosztem płynności. O fabułę raczej się nie martwię bo już pokazali, że mają świetnych ludzi od tego. Co do kreowania postaci, jak to ktoś wyżej poruszył, to też nie powinno być ciężko bo udało im się stworzyć wiele barwnych charakterów od podstaw (Baron, Olgierd, Pan Lusterko, Witold itp itd)
No właśnie nie na 100%... Jak dla mnie to dzisiaj jest to takie pół na pół. Bardzo możliwe że rok 2019 to będzie rok nowej generacji konsol - oni mogą o tym wiedzieć wcześniej, ba na razie jedyna pewna platforma to PC - a oni jednak polegają mocno na grafice... Wracając do sedna, bardzo możliwe że stworzą graficzną perłę której optymalizowanie pod takie XO czy PS4 będzie zbyt czasochłonne.
Wiesz, takie PS4 to olbrzymia baza użytkowników ale no właśnie - obecność na takim PS5 pozwoli przynajmniej w teorii, większą część tej "bazy użytkowników" tak czy siak do siebie ściągnąć, może w obrębie dłuższego czasu - ale jednak.
Pytanie brzmi co warto im uczynić? Myślę, że mocno skupią się na grafice. Jakby nie patrzeć to sporo na niej zyskali. Nie chodzi o same tekstury, oświetlenie cienie czy efekty cząsteczkowe i ogólną płynność. Przede wszystkim dzięki grafice mogli stworzyć tak bardzo klimatyczny wciągający świat. Te niezmiernie cieszące oko widoki... Dlaczego nie zapewnili że wyjdzie na obecne konsole? No pewnie dlatego że liczą na nowe :)
2019-2020 to potencjalna czas wyjścia PS5 * AMD wtedy ma przechodzić na produkcje w 7nm.
PS5 jest prawdopodobny , PS4 obecnie jest już za slaby, PS4 PRO może się jeszcze załapie
Tak szczerze powiedziawszy to Cyberpunk 2077 będzie pierwszą grą od zera. Bo nie oszukujmy się. Wiedźmin 3 mimo, że jest grą genialną( wady swoje posiada i nie każdemu może się spodobać) to powstała na licencji, więc miał praktycznie 80% procent na talerzu. Dopiero Cyberpunk zweryfikuje, czy CdProject to studio, które może się mierzyć z największymi. Wiedźmin 3 to gra bardzo dobra, ale poczekajmy na dzieło od " zera ". I dopiero potem wysławiajmy pod niebiosa. Dacie rady poczekać?
System RPG Cyberpunk 2013, 2020, V3 oraz kilkadziesiąt książek. To baza większa niż to co mieli do Wiedźmina. Ignorancja nie jest grzechem, ale lepiej siedzieć cicho...
Czyli znowu pójście na łatwiznę w takim razie.
Co za tępy troll bez szkoły... Mają okazję przedstawić jeden z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych systemów RPG na świecie, a ten jeszcze pisze o łatwiźnie :D. To nie Wiesław za którego zepsucie raban podnieśliby tylko pewnie wschodni gracze. Jeśli się nie postarają przy Cyberpunku to zostaną zjechani przez taką ilość ludzi, że się nie pozbierają. To zdecydowanie nie jest pójście na łatwiznę.
No, ale przecież tego nie wymyślają od zera. Więc mają wszystko na talerzu, byle dobrze przedstawić? Czyli pójście na łatwiznę.
Gdyby przeniesienie na nowe medium istniejącej twórczości z innego medium było pójściem na łatwiznę i gwarantem sukcesu to Oscary i sukcesy kasowe święciły by tylko ekranizacje książek i ewentualnie gier. a jakoś zwłaszcza w wypadku ekranizacji gier wiemy jak jest. Nie bez powodu z ekranizacja choćby Władcy pierścieni bujano się tyle lat, ryzyko wizerunkowe było ogromne. Idąc twoim tokiem rozumowania toż to był gwarantowany sukces i najprostsza ekranizacja w historii, bo tam naprawdę wszystko było gotowe, co ie w książce to w notatkach i działach pobocznych.
A więc nie, ekranizacja gotowych universów to inne wyzwanie od stworzenia czegoś od zera, fakt, dają większe możliwości, oszczędza sporo pracy na pewnych płaszczyznach ale za to daje zupełnie inne wyzwania. Oddanie dobrze znanej postaci, w sposób ciekawy ale i wierny nie jest prostsze od stworzenia takiej postaci od zera. to po prostu inne wyzwanie.
" fakt, dają większe możliwości, "
Chyba raczej je ogranicza, w przypadku Wiedźmina sporo pomysłów leciało do kosza, bo nie pasowały do uniwersum czy postaci.
Monissssia trochę pogalopowałaś z tym "80% na talerzu" . Jest sporo gier na licencji czegoś tam i z jakim skutkiem? Przecież te wszystkie questy, wybory moralne i w ogóle całość musieli sami wymyślić, opracować - ogrom pracy. To może się tylko tak wydawać : jest uniwersum, postacie, główne założenia - to teraz już z górki i murowany sukces. Myślę, że nic z tych rzeczy...
No prowadzą marketing naprawdę fenomenalnie. Cały czas się gada o grze a tak naprawdę nawet nie uruchomili swojej machiny. Marketingowej machiny... Dzisiejsza strategia marketingowa "dzisiaj mówię jutro sprzedam" to naprawdę cacy podejście ale no właśnie... Stała dyskusja na temat czegoś rodzi ci to coś w głowie. Nie dają w zasadzie żadnych poważniejszych informacji o grze - więc nie idzie o logiczne obawy. Idealne rozwiązanie... Powiedzmy przez 2 lata będziemy cały czas czytać o tym kogo zatrudnili - o tym jak bardzo ambitny to projekt.
PS. Kiedy pokazujesz gameplay 2 lata przed premierą, to rośnie szansa że coś spieprzyłeś - że gracze będą mięli powód by snuć obawy. Kiedy natomiast całkiem się od nich oderwiesz to zapomną że cokolwiek tam majstrujesz. Także jak to robić? A no tak jak to robią Redzi...
"Cinematic Feel " aka filmowe 24 fps
przecież, to już jest na konsolach obecnej generacji.
Zieeeeeeeeeeeeewwwww
Zobaczymy, czy będzie to hit, a może kit na miarę Wiedźmina 2. Przed premierą nie ma sensu wieszczyć i dyskutować nad niczym. BioWare pokazało, że nie ma sensu się nastawiać na nic.
Wiedźmin 2 nie był może grą do końca udaną jednak też na pewno nie był kitem. To dzięki tej grze o Redach zaczęło się w ogóle mówić w branży growej. Zaczęli być znani jako ci którzy nie boją się kontrowersyjnych treści np. scen erotycznych, które w 2011 roku robiły duże wrażenie szczególnie na graczach za wielkiej wody.
Trzeba pamiętać, że po finansowej wpadce przy W1, Zabójcy Królów to było być albo nie być dla tego studia, a finansowanie też było mocno ograniczone.
Suma summarum wyszedł im tytuł, który do dzisiaj może robić wrażenie niektórymi rozwiązaniami i dużą grywalnością chociaż liche z niego RPG.
Widocznie niewiele wam trzeba do szczęścia. Wiedźmin 2 to najgorsza część serii. Owszem, o Redach zrobiło się głośno, bo po dobrej świetnej części pierwszej, zrobili część drugą, która jest niedopracowana, pocięta i krótka. Rzeczywiście gra roku. Była tak dobra, że dostał ją sam Obama, żeby wyrzucić do śmieci :D Wstyd na cały świat.
@Crod4312 - może sam się lecz na głowę. To, że to Polska produkcja, to mam srać pod siebie jak ty? Nie widzieć wad i mówić, że mi się podoba? Bo to Polska gra :D Fanboye.
Jedyne co można zarzucić W2 to błędy techniczne wynikające z niedopracowanego silnika i to że był odrobinę za krótki. Fabuła była dobra, a nawet bardzo dobra, po prostu inna i nieco nie pasująca do Geralta. W postaciach Iorwetha i Rochea się zakochałem tak świetnie były wykreowane. Dodatkowo Henselt świetnie przeniesiony z książek (ten król buraków <3). Moim zdaniem to właśnie gloryfikowanie jedynki jest bezsensowne bo jedyne co było w niej dobre to nieziemski klimat. Tak to jedynie przekalkowali teksty z książek i dali nieco nudny wątek Salamandry. Nawet nie mieli wtedy jeszcze jaj żeby pokazać Ciri i zamiast niej dali Alvina (matko jak ja nienawidziłem tego chłopca), a z Triss zrobili słabą podróbę Yen. W1 był dobrym ukłonem w stronę fanów książek ale średnią grą w mojej opinii.
Jak widać po komentarzach to właśnie Ty powinieneś się leczyć na tą łepetynę i to ostro. Kolega wyżej powiedział dlaczego Wiedźmin 2 nie jest kitem. Dla mnie to właśnie "jedynka" jest najsłabsza z serii przez swoją idiotyczną mechanikę przez, którą jest dzisiaj niegrywalna. Dwójce można zarzucić, że jest korytarzowa ale nie jest słabą grą, ani tym bardziej słabym Wiedźminem. A srać to sobie możesz do kibla "fanoboy'u". Nie bez przyczyny W2 ma noty oscylujące w granicach 90.
WOW, ależ w tym wątku namnożyło się specjalistów z branży ;) Marnujecie się panowie, składajcie lepiej podania do największych producentów gier - śmiało :D
Ale przecież mogą pracować nad technologiami, których dotyczą dotacje nadal już po premierze Cyberpanka. Jedno z drugim nie musi mieć wiele wspólnego. Powiedzmy w Cyberpanku będą już pracowały te technologie we wczesnej wersji ale nadal będą rozwijane.
Tak było z W3, gdzie wczesna wersja była na silniku poprzedniego wiedźmina a dopiero po rozwinięciu silnika do nowej wersji gra została przeniesiona do nowego "środowiska".
wow!, gra ukaże się przed czerwcem ale news...
zobaczycie grę jak świnia niebo...
Widzę że w gry online stosują podobne metody jak onet czy wp... tytuł newsa stawia tezę czy gra wyjdzie w czerwcu 2019 roku a z tekstu juz mozemy wyczytać że niekoniecznie ponieważ chodzi o termin zrealizowania technologii na które dostali dofinansowanie a nie samej gry..
tak więc zakończmy tą karuzelę głupoty - CDPR tworzy technologie które znacznie uproszczą tworzenie wspomnianej gry.. Nawet niedawno był materiał na tvgry o technologiach wykorzystywanych w grach jak havok speedtree itp. z terminem premiery cyberpunka nie ma to nic wspólnego a stworzone oprogramowanie na które wzieli dofinansowanie mogą zaimplementować w niejednej grze w przyszłości
Niech się nie śpieszą i wydadzą dobrą i dopracowaną grę. CDPR to jeden z nielicznych porządnych wydawców gier.
Swoją drogą to mam cichą nadzieję że mapa Cyberpunka będzie zawierała jakieś tereny poza miastem - coś jak w GTA:SA :>
Ja po cichu liczę na to, że C2077 będzie na miarę oczekiwań i nadzieji rozbudzonych przez twórców. Z chęcią sam zagram bo W3 pokazał jak się powinno robić gry w przeciwieństwie do ostatniego "dzieła" Bioware.
Technologie brzmią obiecująco, chyba jednak trzeba kupić sobie ten komputer od NASA, aby się przekonać jak to będzie wyglądało ;)
Podobnie jak większość czekam i liczę że CP2077 będzie hitem roku w którym wyjdzie. I wgl kilku nast lat XD
Ja mu tak zle nie zycze, chcialbym aby to byla dobra gra.
Również czekam i liczę, że będzie mega hit.
Po komentarzach widzę, że większość z was jest podjarana tym że wiesiek będzie w 2019 albo przed, ale jak to jest w artykule napisane: "Należy jednak pamiętać, że termin ten dotyczy tylko wspomnianych projektów, a nie gry jako takiej." Także dowiedzieliśmy się nieco o technologiach które być może w Cyberpunku będą wykorzystywane, ale nic o samej dacie premiery. Dlatego Redzi wypuszczą grę, kiedy będą chcieli, co mi się osobiście bardzo podoba. Take your time guys.
Akurat 2019 to bardzo realny termin bo pracowali nad nim jeszcze przed W3 tak więc ogólny zarys i pomysły były gotowe. 4 lata na produkcję to normalny czas jak na CDPR, ale pożyjemy zobaczymy
Speak Polish, n00b.
No zobaczymy, czy uda się CDP przeskoczyć to czym Rockstar zasłynął z okazji GTAV, czyli żywego otwartego miasta. Trzymam kciuki.
Tylko cudem nie zaskoczą względem GTAV, bo technologicznie sądo przodu o lata i przechodniów i pojazdów może być na dzień dzisiejszy 100 razy więcej.
Jeszcze tylko dwa miesiące